SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Kultura gniewu
Data wydania 2023
Oprawa miękka
Liczba stron 416
  • Wysyłamy w 24h - 48h
  • Promocja InpostPay BW

Opis produktu:

<p>Oto trwa wędrówka pewnej rodziny - ojca, matki i syna. To, co napotkają na swojej drodze, może być śmiertelnym zagrożeniem lub upragnionym posiłkiem. Przetrwanie zależy od determinacji i wiary w cel. Co nim jest, że warto niestrudzenie przedzierać się przez gęstniejące mroki, by go osiągnąć?</p><p> </p><p>Drapieżność krainy, przez którą brną bohaterowie Fungae, kontrastuje z ich ludzką kruchością. Mogłoby się wydawać, że jedyne, czemu warto zaufać, to siła i wola walki. Ale jest ryzyko, że i one się w końcu wyczerpią.</p><p> </p><p>Stworzony przez Wojtka Wawszczyka i Tomasza Leśniaka organiczny świat przenika wszystko, dusi i pochłania, a jednocześnie pozwala na odnalezienie małych oaz bezpieczeństwa. Jednak nie można się w nich zatrzymać, trzeba iść. Cel wzywa!</p>
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: Komiks,  Polski
Wydawnictwo: Kultura gniewu
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2023
Wymiary: 165x215
Liczba stron: 416
ISBN: 9788367360227
Wprowadzono: 20.01.2023

Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

RECENZJE - książki - Fungae - Tomasz Leśniak, Wojtek Wawszczyk

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4/5 ( 1 ocena )
  • 5
    0
  • 4
    1
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

mil**********

ilość recenzji:1989

26-01-2023 06:15

DOTRZEĆ DO CELU

Wawszczyk, ten gość, który i film potrafi ? ?Jeż Jerzy? ? i komiks (pamiętacie ?Pana Żarówkę??) wraca. Wraca z nową powieścią graficzną, tym razem zrobioną z gościem, z którym współpracować też przecież znakomicie umie, czyli Tomaszem Lwem Leśniakiem, jednym ze współtwórców ?Jeża Jerzego?, tego komiksowego i filmowego też. I świetnie im ta współpraca wychodzi. ?Fungae? to może i rzecz złożona z takich elementów doskonale nam już znanych, ale w tym wydaniu zyskujących autorski sznyt. No i znakomitego klimatu, który mnie urzekł od pierwszych stron.

Matka, ojciec, syn. I ten świat. Świat niegościnny, mroczny, ponury, niebezpieczny, który muszą przemierzać w dodrze do celu. Czy przetrwają? Czy zdołają poradzić sobie z przeciwnościami losu i stworzeniami, jaki tu na nich czekają? Wreszcie, czy dotrą do celu i jaki to w ogóle jest cel?

Moja przygoda z twórczością Wawszczyka zaczęła się od filmu ?Jeż Jerzy?. I tak trochę z ignorancją do tej adaptacji podszedłem, bo skupiłem się na tym, że to jednak Skarżycki, że Leśniak za nią stali, skupiłem się na paru nazwiskach rodzimych komiksiarzy, których znałem, ceniłem, w którzy się tam udzielali. A Wawszczyk, reżyser przecież, jakoś tak w tej mojej świadomości przepadał. Więc, kiedy brałem się za jego ?Pana Żarówkę?, nazwisko z niczym mi się nie skojarzyło. Bywa. Ale od czasu ?Pana Żarówki? o Wawszczyku już pamiętam, cenię sobie i dlatego ? no i ze względu na udział Leśniaka, którego uwielbiam od bardzo dawna ? to na ?Fungae? najbardziej z nowego rzutu Kultury Gniewu czekałem.

I warto było. Niby to komiks prosty, niby złożony z dobrze nam znanych schematów, elementów, a jednak posklejanych ze sobą tak, że mnie to kupuje. Czytając album miałem wrażenie, że to trochę taka polska odpowiedź na ?Krudów?, nieco zapomnianą już animację sprzed dekady. Ale jest bardziej nastrojowo, więcej w tym mroku, więcej wzruszeń. Inaczej rozłożone są akcenty, inaczej płynie fabuła, bardziej to wszystko oniryczne i brutalniejsze też. I to zdecydowanie. Bo może to i baśń, ale baśń dla dorosłych raczej czytelników i o tym pamiętać trzeba.

Fajnie napisana to rzecz, ale największą jej siłą i tak pozostają ilustracje Leśniaka. A Leśniak wspina się tu na swoje wyżyny. Klimatyczne, nastrojowe to to, autor nie żałuje nam czerni, ale i świetnie podbudowuje nastrój, operując oszczędnie dobieranymi (często w ramach danej sekwencji utrzymanymi w jednej kolorystyce) barwami, które urzekają. Zresztą wszystko, co tu graficznie serwuje nam ten jeden z ojców ?Jeża Jerzego?, robi robotę. Bo i mroczne to, niczym dla dorosłych, a jednocześnie cartoonowe, jak z komiksów dla dzieci. Tak balansuje, jak cała ta opowieść, między czymś, co mogłoby nadawać się dla młodych, i czymś, co przecież skierowane jest do dojrzalszych odbiorców.

Bardzo dobry komiks. Powieść graficzna, w której więcej jest do oglądania, niż czytania ? Wawszczyk nie epatuje dialogami i tekstem, tych niemal tu nie ma, choć nie znaczy to, że treść na tym cierpi ? dzięki czemu ilustracje i talent rysownika mogą wybrzmieć jak należy. Efekt finalny jest znakomity, odpowiednio nastrojowy, dramatyczny, bardzo przyjemny i z jakimś takim filmowym zacięciem potraktowany. No i zostaje w pamięci.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?