Dziś chciałabym Wam pokazać książkę autorki, która nie próżnuje, nie wie, co to lenistwo, w ciągu roku udaje jej się wydać wiele ciekawych książek, których historie potrafią chwycić za serce. Nie ukrywam, że twórczość Agnieszki Lingas- Łoniewskiej nie jest mi obca, o czym zdołaliście się już przekonać regularnie czytając mojego bloga, czy obserwując moje media społecznościowe. Dotychczas nie czytałam książki tej autorki, która by mi się nie spodobała, kiedy otrzymałam informację o tym, że ?Gdyby miało nie być jutra? jest dostępna i mogę ją otrzymać do recenzji, wiedziałam, że takiej okazji nie mogę przepuścić. O czym opowiada książka? Kim są jej główni bohaterowie?
Główną bohaterką książki ?Gdyby miało nie być jutra? jest Milena, ta dziewczyna wiele w życiu przeszła, wiele straciła, jednak także coś zyskała, tylko czy to było tego warte? Kobieta jest świetną aktorką, jest popularna i ustabilizowana finansowo, jednak w jej sercu istnieje pewien cień, który, ciągnie się za nią od dawna. Milena, bowiem kiedyś opuściła rodzinny Wałbrzych i człowieka, który był jej najbliższy na całym świecie. Tak, była szczęściarą, że udało jej się odnaleźć tą wielką i jedyną miłość, jednak nie wszystko potoczyło się tak, jakby tego zapragnęła. Porzuciła Igora bez słowa, miała ku temu jednak pewne pogody, tylko czy powinna odchodzić? Ucieczka tak naprawdę nie jest niczym dobrym i właściwym, czasami lepiej byłoby wyjaśnić pewne rzeczy, a nie żyć w takiej niepewności. Nic dziwnego, że kobieta w końcu postanawia uwolnić się od tego, co ją dręczy od lat, postanawia wrócić do rodzinnego Wałbrzycha i spotkać się z Igorem. Czy powinna to zrobić? Jakim człowiekiem stał się Igor? Co przyniesie spotkanie z dawną miłością?
?Gdyby miało nie być jutra? jest powieścią, która mocno chwyciła mnie za serce, sprawiła, że zniknęłam, przeniosłam się do Wałbrzycha stając naprzeciwko bohaterów i walcząc z nimi z przeciwnościami losu. Agnieszka Lingas ? Łoniewska jak zawsze rozbudziła we mnie wiele emocji. Bez dwóch zdań w głównych bohaterach jest wiele goryczy i żalu, poczucia niesprawiedliwości i bólu poprzez złamane serce, utratę tak ważnej osoby u boku. Czy będą potrafili to wszystko przepracować? Czy po tak wielu latach jest jeszcze szansa na miłość? Kiedy w jakikolwiek problem dochodzą do głosu uczucia, czasami najbardziej błaha sprawa, wcale taką się nie wydaje. Sukces i pieniądze szczęścia głównej bohaterce nie dały, a osoba, która dawała poczucie bezpieczeństwa znajdowała się tak daleko. ?Gdyby miało nie być jutra? to historia, którą mogło napisać życie, nie tylko jest na swój sposób piękna, bolesna, ale także bardzo realistyczna. Ludzie zwykli popełniać błędy, a one miały różne następstwa, czasami warto jest odpowiedzieć sobie na pytanie czy na miejscu bohaterów, miałabym tyle odwagi, aby skonfrontować się z kimś, kto złamał mi serce, a Wy?