?Żyłem. I co ucieszy mych przyjaciół, a zmartwi wrogów, dryfowałem ku nowej przygodzie...?
?Sztejer. Gdzie miecze poniosą? autorstwa Roberta Foryś to już trzeci tom przygód mojego ukochanego bohatera, Vincenta Sztejera.
I cóż mogę Wam teraz powiedzieć... Przyznam, że Vincent mnie nie zawiódł - w trakcie lektury tej części bawiłam się tak samo dobrze jak w trakcie czytania dwóch poprzednich części serii Sztejer oraz pierwszego tomu Kroniki Torunium.
Powroty do domu bywają niełatwe, zwłaszcza gdy twoja twarz widnieje na liście gończym. Żywy bądź martwy, tak jest napisane. Lepiej płacą za żywego, gdyż motłoch uwielbia kaźnie.
Tańsze to od cyrku czy teatru, a radość przynosi prostemu człowiekowi, gdy widzi jak po deskach szafotu toczy się głowa zdrajcy. Czary, fałszywe wiedźmy, zaprzysiężeni bracia, srebro i krew. Chciwość, która prowadzi do zbrodni.
Nazywam się Vincent Sztejer i zabijam dla srebra.
Tak samo jak w przypadku poprzednich części, autor zapewnia nam zwartą akcję, od której nie sposób jest się oderwać. Cała książka podzielona jest na dwie części, które opowiadają o dwóch zupełnie innych przygodach. Nie chcę Wam za dużo zdradzić by nie popsuć Wam zabawy z tą częścią, jednak powiem Wam, że warto przygotować się na duże emocje w trakcie lektury. W fabule mamy kilka scen walki na śmierć i życie, co tylko spotęguje Wasze przerażenie o życie poszczególnych bohaterów.
W swojej książce Foryś posuszył wątek polowań na czarownice oraz innych sprzymierzeńców diabła. Przyznam, że niektóre opisy przesłuchań były na tyle mocne oraz zadziałały na moją wyobraźnię, że byłam zmuszona zamykać oczy, by tego nie czytać...
Na koniec opowiem Wam kilka słów na temat wydania tej serii oraz o postaci naszego Sztejera. Jeśli chodzi o pierwszy wątek, to pragnę pochwalić Wydawnictwo Warbook za kawał dobrej roboty. Szczerze to głównie ze względu na piękne okładki skusiłam się do sięgnięcia po tę serię - teraz wszystkie cztery części świetnie prezentują się na mojej półce z książkami.
Jak zawsze Vincent zachwyca nas swoją osobą. Co tu dużo mówić, Sztejer to taki bohater, który nie pozwoli Wam zbyt szybko o sobie zapomnieć. To osoba, która najpierw coś robi, a dopiero później myśli, czy dobrze zrobiła - za co go uwielbiam. Jego humor jest wisienką na torcie tej świetnej serii, od której nie sposób jest się oderwać.
Czy książkę polecam? Jeśli uwielbiasz fantastykę, a jedną z Twoich ulubionych książek jest ?Wiedźmin?, koniecznie sięgnij po tę serię! Zapewniam Was, że Vincent zapewni Wam wiele wrażeń, a jego humor jest bardzo zaraźliwy, co sprawi, że książki o jego przygodach zapewnią Wam dobrą rozrywkę na kilka godzin.
Opinia bierze udział w konkursie