Lubicie książki, w których razem z bohaterami rozwiązujecie nietypowe zagadki kryminalne?
Jeśli tak, to ?The Naturals? to zdecydowanie coś dla was.
Przy lekturze zdecydowanie musicie uzbroić się w nieszablonowe myślenie i zwracanie uwagi na szczegóły, bo każda drobnostka ma tutaj znaczenie. Ale kto to w ogóle są naturalsi?
Naturalsi to dogłębnie wyselekcjonowane osoby, które mają wrodzone zdolności mogące pomóc rozwikłać przeszłe i obecne sprawy kryminalne. Na kartach powieści poznacie dwójkę naturalnych profilerów, którzy będą znali odpowiedź na wasze pytanie zanim ktokolwiek je zada; chodzącą encyklopedię, która wyrecytuje statystki na temat każdej rzeczy i zagadnienia, jakie jesteście w stanie sobie wyobrazić; chłopaka, który bezbłędnie odczytuje wszystkie emocje oraz dziewczynę, która rozszyfruje każde wasze kłamstwo. Ta wybuchowa mieszanka zdecydowanie zamiesza wam w głowie.
Książki Jennifer Lynn Barnes to inny poziom satysfakcji dla czytelnika. Zawsze podkreślam, że będą one idealne dla osób, które na przykład kochają gry lub seriale i chcą rozpocząć przygodę z czytaniem, bo ta książka leci wam w głowie jak naprawdę najlepszy film czy najbardziej wciągająca gra. Sama autorka jest mistrzynią zaskoczeń i plot twistów. Swoją przygodę z twórczością pani Jennifer zaczęłam oczywiście od braci Hawthorne i myślę, że żadna z jej książek mnie nie zawiedzie, bo to co ona tworzy to istna magia. Uważam, że kreowani przez nią bohaterowie to wyższy poziom analizy psychologicznej kreowanych bohaterów. To są postacie tak unikatowe i nie do podrobienia, ale i nie do zapomnienia przez czytelnika. Nie szukajcie tutaj romansu. Oczywiście pojawia się wątek romantyczny, ale jednak pani Jennifer skupia się na akcji i pędzącym zawrotnym tempie powieści. Romans to tylko dodatek.
Książka jest do połknięcia w jeden dzień, a na kolejny tom będziecie czekali z zapartym tchem (zresztą tak jak ja). Nie mogę się doczekać, aby poznać dalsze losy, bo nie dość, że mamy tutaj angażującą historię, bohaterów, do których się przywiązujemy, to też bardzo ciekawy pomysł na budowę świata, mimo że tak podobny do naszego, jest odrobinę ulepszony.
Jako wielka fanka ?The Inheritance Games? nie zwiodłam się i chcę więcej. A panią Jennifer Lynn Barnes zachęcam do publikowania swojej listy zakupów, bo jestem pewna, że je też pisze szyfrem pełnym plot twistów.
Opinia bierze udział w konkursie