SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Glass hills

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Luna
Data wydania 2024
Oprawa miękka
Liczba stron 336
  • Wysyłamy w 24h - 48h

Opis produktu:

Mila uwielbia kilka rzeczy: zapach farb olejnych, niekończące się rozmowy z przyjaciółką, pracę w księgarni, smak słodko-kwaśnych żelków i ciepły brzuch beaglea o imieniu Zakładka. Ale jest coś jeszcze, co powinniście o niej wiedzieć: najbardziej na świecie kocha Karkonosze oraz wszystko, co można tam znaleźć. No, prawie wszystko! Mila nie znosi nowoczesnych apartamentowców, które nijak się mają do sudeckiej architektury, a jednak rosną w Szklarskiej Porębie niczym grzyby po deszczu. Alex to rodowity warszawiak. Lubi migdałowe croissanty, francuskie wino, treningi w domowej siłowni oraz pracę w firmie deweloperskiej ojca. Pracę, która spędza mu sen z powiek. I to dosłownie. Kiedy Alex dostaje szansę, by samodzielnie poprowadzić duży projekt w Szklarskiej Porębie, nie może powiedzieć nie! Rusza więc w Karkonosze, by wybadać nastroje panujące wśród lokalnej społeczności. Wtedy na jego drodze staje Mila, która ani trochę nie przypomina dziewczyn, jakie Alex do tej pory znał. I chyba to fascynuje go w niej najbardziej. Ale Mila nie znosi tego `Buca z Warszawy` tak samo jak apartamentowców, które Alex właśnie zaczyna budować?
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: Dla młodzieży,  Książki Young Adult,  Romans hate-love,  Literatura piękna,  Romans,  książki na jesienne wieczory
Wydawnictwo: Luna
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2024
Wymiary: 135x205
Liczba stron: 336
ISBN: 9788367996488
Wprowadzono: 04.04.2024

Anna Szczypczyńska - przeczytaj też

Dziewczyna mojego męża Książka 25,47 zł
Dodaj do koszyka
Dzisiaj śpisz ze mną Książka 29,18 zł
Dodaj do koszyka
Dzisiaj śpisz ze mną Książka 60,23 zł
Dodaj do koszyka
Gdzieś pomiędzy wierszami Książka 27,29 zł
Dodaj do koszyka
Kilka upalnych nocy Książka 29,96 zł
Dodaj do koszyka
Zostań u mnie na noc Książka 17,51 zł
Dodaj do koszyka

Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

RECENZJE - książki - Glass hills - Anna Szczypczyńska

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.8/5 ( 9 ocen )
  • 5
    7
  • 4
    2
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

rudaczyta2022

ilość recenzji:290

21-07-2024 20:31

Mila to dziewczyna, która ma wiele talentów i ani przez chwilę nie potrafi usiedzieć na miejscu. Pracuje w księgarni ze swoją przyjaciółką a wieczorami maluje zjawiskowe obrazy. Jej jedyną rodziną jest dziadek, z którym mieszka oraz jej brat. Z tym niestety utrzymuje sporadyczny kontakt. Aż pewnego dnia dzwoni do niej z prośbą. Prosi Milę bowiem aby zaopiekowała się jego przyjacielem ze studiów, który przyjeżdża do Szklarskiej Poręby aby zająć się realizacją projektu budowy apartamentowców, których Mila oczywiście nienawidzi.
Alex odkąd pamięta spełnia wszelkie polecenia i pomysły swojego ojca. Chcąc udowodnić mu iż jest godny jego nazwiska. Niestety praca ta ostatnio spędza mu sen z powiek. Oprócz tego jest cholernie przystojny co bardzo często wykorzystuje w swoich damskich podbojach. A wybierajac się do Szklarskiej Poręby liczy na szybkie załatwienie sprawy i odchaczenie kolejnego projektu. I już teraz możecie się domyślić że nic nie pójdzie zgodnie z jego planem, gdy drogi Mili i Alexa się skrzyżują a kobieta zrobi wszystko aby przekonać go do swoich racji i pomysłów?

Czy Alex wywiąże się z projektu przed ojcem? Czy Mili uda się przekonać Alexa do swojej wizji Szklarskiej Poręby? Jak zakończy się ich spotkanie?

Jeszcze Wam tego nie mówiłam ale uwielbiam góry. Niestety nie miałam jeszcze przyjemności być w Szklarskiej Porębie ale dzięki autorce utwierdziałam się w przekonaniu że bardzo bym chciała się tam wybrać. Opisy były tak realistyczne iż miało się wrażenie że wspólnie z bohaterami zwiedzamy to wspaniałe miejsce. Jak dla mnie bohaterowie byli idealnie wykreowani- ona dziewczyna z charakterem, która wie czego chce a on ideał faceta. Książka jest lekka i przyjemna dzięki czemu spędziłam z nią naprawdę miło czas i aż żałuję że tak szybko sie skończyła. Po cichu mam nadzieję że będę miała możliwość przeczytać jeszcze o losach Mili i Alexa.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Mirela Marcinek.

ilość recenzji:187

22-05-2024 16:31

Jest na tyle blisko, że może dotknąć jej opalonej dłoni. Dłoni, która spokojnie opiera się o blat, jakby nie przeczuwała, że za chwilę wszystko się zmieni. Że za moment on przekroczy pewną granicę, zza której już nie będzie powrotu. 
Często granice między dwoma różnymi słowami są płynne i łatwo je przeoczyć?.

?Glass Hills? to aksamitna, ciepła, bardzo klimatyczna powieść, w której autorka zabiera nas do Szklarskiej Poręby w piękne, przyciągające wzrok, hipnotyzujące Karkonosze, utkane barwami gór i lokalnym klimatem sudeckiej tradycji i architektury. Prosta, nie wymagająca, za to pełna uroku historia, która zachwyciła mnie swym pięknem i wciągnęła już od pierwszych stron. Autorka dosłownie czaruje słowem, oplata przepięknymi opisami przygody, miejscami wzrusza, a chwilami rozśmiesza. 
Dzięki pięknym opisom możemy zagłębić się w piękno malowniczych scenerii, zakochać się i wyobrazić sobie piękno tamtych miejsc. Wątek romantyczny, idealnie dopełnia,  historię książki. Fabuła książki toczy się niepospiesznie swoim tempem.
Autorka w ciekawy sposób pokazuje, że to, kim jesteśmy, zależy od  zbioru naszych przeżyć i doświadczeń. Pokazuje miłość do natury i tradycji oraz kontrast pomiędzy życiem w dużym mieści a życiem w małym urokliwym miejscu, gdzie czas płynie wolniej. To historia o odkrywaniu prawdziwego sensus życia i poszukiwaniu własnego miejsca na ziemi. 
Anna Szczypczyńska oczarowała mnie swoim piórem, jego lekkością i opisami, które były tak nasycone, że mogłam, idealnie wyobraź sobie piękno malowniczych scenerii i poczuć wszystkie emocje, które kłębiły się w bohaterach. 

?Pamięć jest krótka i wybiórcza. Zniekształca rzeczywistość. Zapomina się o drobiazgach, z których utkana była dawna codzienność. Codzienność, jakiej już nie ma?.

Bohaterzy ciekawie wykreowani, różnią się kompletnie od siebie, w dodatku bardzo autentycznie nakreśleni. Ciekawie było, obserwować, jak ścierają się dwa silne charaktery. Jak ich relacja się zmienia. Bardzo podobała mi się ich kreacja. 

Mila to dziewczyna, która uwielbia zapach olejnych farb, niekończące się rozmowy z przyjaciółką,  pracę w księgarni, a przede wszystkim zakochana w górach, ich pięknie, przesiąkniętej historii i tradycji swoich stron.
Zawiodła się na ludziach i zamknęła się na nich. Woli być całkowicie niezależna i nie wpuszcza nikogo do swojego życia.  Szkoda jej czasu i energii na romanse. 
Delikatna, a zarazem silna. Dzięki Alexowi mogła, w końcu odetchnąć, nie dźwigać na swoich barkach ciężaru, tylko podzielić go. Jej szara codzienność stawała się nadzwyczajna i kolorowa.

Alex to rodowity warszawiak, który ceni wygodę i nowoczesność. Pracuje w firmie ojca, w której spędza większość czasu. Żyje w cieniu ojca, którego ciężko zadowolić. Pęd życia, ciągłe zmęczenie, ciągły stres i pięcie się po szczeblach kariery, powoduje u niego bezsenność, z którą nie może sobie poradzić. 
Dostaje szansę, by samodzielnie poprowadzić duży projekt w Szklarskiej Porębie. Tam na jego drodze staje Miła, dziewczyna, która jest całkiem inna niż kobiety, które znał do tej pory. 
Mila stała się dla niego ukojeniem i rozgrzewała go od środka, jak szklaneczka whisky. Dzięki niej czuł się w końcu zauważony. 

?Sam też chciałby gdzieś przynależeć. Poczuć, że jest częścią maleńkiego kawałka świata. Stanąć boso na trawie i wiedzieć, że to
jego miejsce, że właśnie tu powinien nigdzie indziej?.

Kiedy w Szklarskiej Porębie pojawia się Alex warszawski deweloper, który kieruje projektem o nazwie Glass Hills Resort, chcący naruszyć architekturę i piękno budynku z bogatą historią. Mila postanawia zrobić wszystko, aby temu zapobiec. W dodatku bart prosił ją o przysługę i miała pokazać mu okolicę i opowiedzieć o ludziach, co nie jest, jej na rękę. Za namową dziadka Mila postanawia porozmawiać z Aleksem i pokazać mu okolicę.
Mila za wszelką cenę pragnie, aby Alex dostrzegł piękno malowniczej scenerii Szklarskiej Poręby, jej kultury i aby zobaczył, wszystko jej oczami to chce mu przekazać. Życie ich zaskoczy i zobaczą siebie w całkiem innym świetle. 

-Czy Mili uda się przekonać Alexa do swojej wizji?
-Czy Alex poczuje coś więcej do Mili?
-Czy Mila przekona się do buca z Warszawy? 
-Czy Alex zmieni projekt Glass Hills i zrobi go w zgodzie z miejscową kulturą?

Polecam.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Kama

ilość recenzji:390

13-05-2024 12:02

Mila to dziewczyna z wrażliwym sercem i piękną duszą. Kicha literaturę i przyrodę , ceni więzi rodzinne i kontakt z drugą osobą.
Co zabawniejsze nie ma nawet smartfona, co czyni ją wyjątkiem.
Alex od kilku lat z powodzeniem robi karierę w firmie deweloperskiej ojca.
Po śmierci mamy chłopak był wychowywany surowo, co zaowocowało stanami lękowymi, strachem przed odrzuceniem i brakiem umiejętności pokazywania własnych emocji.
Teraz to właśnie na młodym Kostrzaku spoczęło zadanie realizacji projektu Glass Hills Resort.
Z założenia ma to być nowoczesny apartamentowiec , kłopot w tym, że ma zająć miejsce budynku z duszą i bogatą historią co nie podoba się mieszkańcom Szklarskiej Poręby, a szczególnie Mili..

Pierwsze spotkania tej dwójki nie wróżą im zbyt dobrze a znajomość wcale nie zaczyna się od motylków w brzuchu.
Kobieta uważa bowiem ,że przyjezdny mimo wyglądu kojarzącego się z Chrosem Hemsworthem (którego sama uwielbiam ??) jest mówiąc wprost bucem..
Ale nie od dziś wiadomo, że przeciwieństwa się przyciągają, Alex zaś ma dwóch cichych sprzymierzeńców w Ali - najlepszej przyjaciółce naszej bohaterki oraz w jej dziadku.
Pewne wydarzenie zaś sprawia ,że Warszawiak zaczyna zastanawiać się nad tym jak potoczy się jego dalsze życie..
Czy uda mu się odnaleźć szczęście i czy Mila uwierzy ,że miłość zdarza się nie tylko w romansach?

Tego musicie się dowiedzieć.
Twórczość Pani Anny poznałam dzięki serii Dzisiaj śpisz ze mną i już wtedy jej pióro mnie zachwyciło i oczarowało.
Pisze mądrze , pięknie, poruszając ważne tematy.
Tym razem otrzymałam historię młodych ludzi próbujących odnaleźć się w zabieganym i nieustannie pędzącym naprzód świecie.
To opowieść o tradycji, człowieczeństwie i życiowych wyborach.
Uwielbiam takie powieści i gwarantuję ,że Glass Hills przeczytacie w kilka godzin. ??

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Klaudia http://www.pelna-kulturka.pl/

ilość recenzji:91

7-05-2024 16:17

Czy mamy tutaj fanów górskich szlaków i aktywnego spędzania wolnego czasu? I czy któraś z tych osób była w Szklarskiej Porębie? Pytam, bo to właśnie w niej dzieje się akcja naszej dzisiejszej powieści. Nasze rodzinne klimaty to właśnie te górskie, gdzie można ruszyć na szlak i poczuć ból nóg po całodniowych marszach i choć w wyżej wymienionej miejscowości byłam, to było to tak dawno, że ani nie zapamiętałam z tego za dużo, ani nie mogłam docenić miejsc, które autorka wplata w fabułę. Anna Szczypczyńska pochodzi z Warszawy, jednak przeprowadziła się do Szklarskiej Poręby, co z perspektywy czytelnika daje możliwość odkrycia jakiegoś miejsca z innej - nie tej turystycznej, perspektywy.

Mila pracuje w księgarni i nie tylko lubi wykonywane przez nią obowiązki, ale też angażuje się w rozwój tego małego czytelniczego świata. Kocha miejsce z którego pochodzi, jednak coraz częściej pojawiają się w nim nowoczesne apartamenty, które chcą zniszczyć klimat jaki panuje w Szklarskiej Porębie. Podobnie jak sama bohaterka, inni mieszkańcy również nie są zadowoleni z takiego obrotu spraw. Pewnego dnia, gdy kolejny deweloper pojawia się w ich mieście, Mila nie ma zamiaru siedzieć bezczynnie.

Zarówno po krótkim opisie książki jak i jej okładce wiemy na co możemy liczyć. Jest to historia miłosna, który zaczyna się od niechęci, a nawet od nienawiści, czyli mamy wątek, który często możemy spotkać w tego typu literaturze.
Bohaterowie są przeciętni - nikt tu nie jest niezniszczalny. Nie ma też sztucznej perfekcji - zdarzają się błędy. Dużo się dzieje, choć nie jest to nie wiadomo jak dynamiczne. Fabuła kręci się wokół Mili, która stara się pokazać Alexowi piękno Szklarskiej Poręby, żeby zobaczył w niej coś więcej, aniżeli tylko możliwość zysków.

Całość czyta się przyjemnie. Nie ma tu jakichś niepotrzebnych dramatów. Zdarzają się potknięcia, jednak nie na tyle duże, żeby robić z tego rozszerzenie na kilka rozdziałów. Zarówno Mila, Alex jak i inne postacie mają swoje krzyże, które noszą i choć autorka porusza kwestie samobójstw, stresu, alkoholizmu i traum, to robi to w nienachalny sposób. Jako czytelnicy zgłębiamy tylko tyle, ile potrzebujemy wiedzieć dla fabuły.
Zakończenie przewidywalne, a sama książka nie wywołuje jakiegoś poczucia niesamowitych doświadczeń, jednak nie uważam, żeby było w tym coś złego. Osobiście odczułam ciepło w trakcie czytania, lekkość historii i niepowtarzalny klimat stworzonych (a bardziej przeniesionych na karty) miejsc. Chciałabym móc ponownie odwiedzić Szklarską Porębę i poczuć ją od strony kogoś, kto jest w niej na co dzień i nadal odkrywa na nowo jej piękno.

Pozostaje mi polecić książkę. Jest to zwyczajna obyczajówka i historia miłosna jakich możemy przeczytać wiele, jednak nie ma irytujących bohaterów jak i niepotrzebnych komplikacji, które przeważnie pojawiają się w romansach.
Jeśli macie ochotę na lekką pozycję wśród piękna Szklarskiej Poręby, to zachęcam do sięgnięcia.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Zaczytana Archiwistka

ilość recenzji:733

6-05-2024 13:32

Witajcie w magicznym świecie Karkonoszy, gdzie góry splatają się z ludzkimi losami, a miłość wisi w powietrzu niczym mgiełka nad szczytami. W "Glass Hills" Anny Szczypczyńskiej wkraczamy na szlak emocji, który prowadzi nas przez zakamarki serc dwójki bohaterów, Mily i Alexa. To opowieść o miłości, odwadze i odkrywaniu prawdziwego sensu życia wśród górskich krajobrazów i skrytych pragnień.

"Glass Hills" Anny Szczypczyńskiej jest jak powiew świeżego górskiego powietrza - pobudza zmysły, rozgrzewa serce i kusi do odkrywania magicznych zakątków Karkonoszy.

To opowieść o dwójce bohaterów, których światy wydają się być zupełnie różne, a jednak los splata ich ścieżki w Szklarskiej Porębie. Mila, oddająca się swojej miłości do sztuki i górskich tradycji, oraz Alex, przyzwyczajony do luksusu i miejskiego biegu życia, stanowią niezwykłą mieszankę temperamentów. Ich spotkanie przynosi nie tylko nieoczekiwane wyzwania, ale także szansę na odkrycie siebie i prawdziwej miłości.

Szczypczyńska mistrzowsko kreuje bohaterów, których życie nabiera barw podczas lektury. Mila z jej pasją do sztuki i lokalnej kultury oraz Alex z jego nieodpartym urokiem i determinacją, tworzą parę, której trudno się oprzeć. Zderzenie ich idei i wartości, poparte ciepłem i humorem autorki, sprawia, że czytelnik nie może oderwać się od książki ani na chwilę.

"Glass Hills" to nie tylko romans pełen napięcia i emocji, to także opowieść o sile lokalnej społeczności, pięknie opisanych krajobrazach górskich i dążeniu do realizacji marzeń. Szczypczyńska umiejętnie wplata wątki kulturowe i tradycyjne, tworząc barwny obraz życia w Karkonoszach, który zachwyca i inspiruje.

Dla wszystkich poszukujących odrobiny magii, miłości i przygody, "Glass Hills" jest książką, którą warto mieć na swojej półce. To literacka podróż pełna niespodzianek i wzruszeń, która pozostawi czytelnika z uśmiechem na twarzy i ciepłem w sercu.

Czy książkę polecam? "Glass Hills" Anny Szczypczyńskiej to nie tylko książka o miłości i pasji, to także hołd dla piękna Karkonoszy i ich mieszkańców. Po zakończeniu lektury czujemy, że wędrowaliśmy wraz z bohaterami po stromych szlakach emocji, a teraz, z uśmiechem na twarzy, spoglądamy na te majestatyczne góry z nowymi oczami. To lektura, która rozgrzewa serce i inspiruje do odkrywania własnych marzeń, bo w końcu, tak jak Mila i Alex, każdy z nas może odnaleźć swoje własne Glass Hills - swoje własne miejsce szczęścia i spełnienia.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

kas*************

ilość recenzji:206

28-04-2024 13:17

Zacznę od tego, czego nie lubię ? otóż, nie lubię angielskich tytułów polskich pisarzy, polskich książek. Jako miłośniczka słowa i tradycjonalistka chciałabym celebrować ojczystą mowę w każdym aspekcie. "glasshills szklane wzgórza"
I to właściwie koniec miniów. Ależ się rozpisałam?
Okładka cudowna (a za taką miałam tylko wodę z Lichenia), aksamitna, prawie jak kot do miziania. Kolorystyka, petarda, tak jak czuję barwy świata. Treść trafiająca w moje poczucie kultury, poszanowania historii i wspomnień, okraszona paletą emocji i wzruszeń wszelkich. W tym miejscu dziękuję Autorce Annie Szczypczyńskiej i jednocześnie gratuluję, wspaniałej, mądrej, wartościowej książki z przesłaniem. W obyczaj, oczywiście z wątkiem o rodzącym się uczuciu, wplotła opowieść o miłości do miejsca, do gór, rodzinnych stron. Wmieszała historyjki wiedzowe, które warto rozwinąć poza książką, zaciekawiła, ukołysała i napisała rewelacyjną książkę.
To, że akcja chwilami dzieje się w księgarni, ma swoje plusy. Zapachu tego miejsca z niczym nie da się porównać, mogłabym siedzieć wśród książek cały dzień, dlatego pomysł dziewczyn z kawką przy stoliczku popieram w 100%. Zderzenie codzienności Mili i Alexa wywoływało we mnie śmiech, od pobłażliwego, po radosny, prosto z serca, życzliwy dla młodych oraz dla planów, które mieli. Dobrze zarysowani, pełni złożonych uczuć i motywacji, jednocześnie swojscy i przystępni, ale ukryci za fasadą pozorów. Akcja prowadzi nas po pięknej krainie natury, miejscach zapominanych i niszczejących, a wystarczy odrobina dobrej woli, by powróciły do świetności.
Z Panią Anią spotykam się w literackim świecie kolejny raz, jestem usatysfakcjonowana dobrem smakiem i dowcipem. Umiejętnością wplatania spraw ważnych w pozoru błahą historię, zaznaczaniem granic i wytyczaniem strefy komfortu i dobrostanu. Jej historie zapadają w pamięć, wywołują refleksje, wymagają zastanowienia się nad decyzjami, wymuszają zatrzymanie się i myślenie, a z tym ostatnim miewamy problem.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

@fascynacja.ksiazkami

ilość recenzji:1074

26-04-2024 13:04

Już od pierwszych chwil przeniosłam się do urokliwego miejsca jaką jest Szklarska Poręba. Było to za sprawą Milii, która swoją naturalnością a czasem szaleństwem roztacza wokół siebie pozytywną aurę. Jest dziewczyną, która kocha malować i marzyć o prostych rzeczach. Od razu zapałałam sympatią do niej, ponieważ jej prostota i piękno wewnętrze powodują, że nie da się jej nie lubić. W jej życie wkracza jak bumerang Max. Początkowo z chłodem podchodziłam do jej osoby. Niby nic nie zrobił złego, ale widziałam wyższość w jego zachowaniu. Dopiero przy bliższym poznaniu możemy poznać jego słabości i inne oblicze, które powoduje, że zmienia się o nim zdanie.

Powieść jest przyjemną, lekką i bardzo ciepłą historią, która powoduje, że każdy element poznanej historii powoduje uśmiech na twarzy. Pokazanie piękna naturalnej przyrody, cudnych miejsc w Szklarskiej Porębie i chęć ochrony naturalności sprawia, że inaczej spojrzymy na to miejsce. Ludzie nie chcą niszczyć miejsc w których deweloperzy pragną zysku, by uchronić swoje miasteczko przez nowoczesnymi zabudowaniami.

Poznana historia zaskoczyła mnie opisami miejsc oraz pokazaniem Mili jako dziewczyny o ogromnym sercu.
Gorąco polecam przeczytanie tej książki.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Urszula Zachariasz.

ilość recenzji:276

19-04-2024 15:24

(...) Wokół panuje cisza. Jedyna w swoim rodzaju. Cisza, jakiej nie doświadczy się w mieście. Mila ma wrażenie, że słyszy, jak drobne krople deszczu uderzają o liście. Żadnych samochodów ani przechodniów (...).
Zachwycająca opisami miejsc, które aż chciałoby się zobaczyć.
Udowadniająca, że to nowoczesne technologie wcale nie są potrzebne do życia.
Ukazująca, że do szczęścia nie trzeba wiele.

"Glass Hills" to historia z Mili i Alexa. To właśnie ta dwójka gra w niej pierwsze skrzypce.

Mila jest mieszkanka Szklarskirj Poręby
Tu jest jej dom.
Tu jest jej miejsce.
Jest z nim związana nie tylko fizycznie ale też emocjonalnie.
Pracuje w księgarni i jest na bakier z nowoczesnymi technologiami. Do szczęścia nie potrzebuje ani najnowszego smartfona, ani wypasionego laptopa czy superszybkiego auta. Ba nawet nie porzebuje mediów społecznościowych, w których mogłaby nie tylko dzielić się życiem, ale także poznawać nowych ludzi.
Nie. Jej wystarczą najbliższe osoby i najprostszy telefon, który wykonuje i odbiera połączenia, a także wysłała wiadomości tekstowe. A stara Nokia 3310 absolutnie się do tego nadaje.

Alex jest całkowitym przeciwieństwem Mili. Typowy "Warszawiak". Fura, skóra i komóra. Styl i prestiż w każdym calu.
Alex nie wyobraża sobie życia bez dobrego samochodu, idealnego telefonu czy laptopa, z którym wręcz się nie rozstaje, i który ułatwia mu pracę. Nawet nie zauwaza, że wszystkie gadżety, jakimi się otacza, zabierają jego cenny czas, który na dobrą sprawę mogły poświęcić chociażby na spacer.

Drogi Mili i Alexa przecinają się w momencie, gdy chłopak przyjeżdża do Szklarskiej Poręby, by sfinalizować inwestycję dotyczącą budowy apartamentowca.
Mila nie kryje swojej niechęci nie tylko względem chłopaka, a także celu, w jakim tu przyjechał.
Dziewczyna kocha naturalne uroki Szklarskiej Poręby, a betonowe, nowoczesne budynki całkowicie zniszczą piękno tego miejsca.
Pragnie zaszczepić w Alexie miłość do natury. Pokazać mu jej piękno i udowodnić, że to, co nowe, wcale nie oznacza, że jest lepsze.

Wspólnie spędzany czas zbliża Milę i Alexa do siebie, a piękno Szklarskiej Poręby, podsyca ich znajomość.

Ja, chociaż osobiście nie byłam w Szklarskiej Porębie, po lekturze tej książki, z wielką przyjemnością bym się do niej wybrała i podążyła śladami bohaterów. Kto wie, może udałoby mi się znaleźć ametysty, które w tym rejonie są spotykane, a może zatrzymałabym się w jakimś uroczym domie przysłupowym?

"Glass Hills" to naprawdę piękna książka, z którą mile spędziłam czas. Oczarowała mnie cudowną okładką, zachwyciła uroczym wnętrzem i skłoniła do refleksji.

Serdecznie polecam.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Joanna

ilość recenzji:1014

13-04-2024 17:28

Ludzie są różni i dlatego każdy ma swoje miejsce na ziemi. Dla jednego będzie to mała, urokliwa wioska, w której wszyscy się znają, dla innego metropolia, w której życie pędzie jak szalone. Różne miejsca zamieszkania mają zarówno swoje wady i zalety, najważniejszym jest, by odkryć po prostu to, co nam służy.

Mila mieszka w Szklarskiej Porębie i nie wyobraża sobie życia gdzie indziej. Kocha swoje miasteczko i jego nieodparty urok, niezwykle ceni sobie wszystko, co związane z jego historią. Uwielbia też książki, a praca w księgarni zdaje się być dla niej idealna. Jej codzienność może i jest niewyszukana, jednak daje jej ukojenie i szczęście, pomimo wielu trudnych przeżyć. Czy będzie potrafiła zarazić swoją miłością do sudeckich okolic?

Alex to warszawiak z krwi i kości. Pęd stolicy dodaje mu adrenaliny i sił do działania, a miastowe życie zdaje się być dla niego stworzone. Prężnie pnie się ku kolejnym sukcesom w firmie i nie zamierza osiadać na laurach, choć powoli przypłaca to zdrowiem. Nie angażuje się, życie miłosne nie mieści się w jego napiętym grafiku, lecz niewiele warte znajomości zapełniają dawkę bliskości, która jest mu potrzebna. Wyjazd do Szklarskiej jawi mu się jako zło konieczne, ale czego się nie robi, by osiągnąć kolejny cel?

?Glass Hills? to przede wszystkim opowieść o miejscu ? wyjątkowym, klimatycznym, dającym ukojenie. Bo w ten właśnie sposób przedstawiona zostaje tu Szklarska Poręba, która jest główną bohaterką tej książki zaraz obok Mili i Alexa. Dzięki tej lekturze można się w tej niewielkiej miejscowości odrobinę zakochać, rozbudzi ona również chęć na poznanie tejże okolicy, ale i zmusi do zastanowienia się nad tym, co w życiu jest naprawdę ważne. Czy mieszczucha przekona do zmiany miejsca zamieszkania? Nie przesadzałabym, jednak skłoni do refleksji nad codziennością, bo nawet przebywając na co dzień w aglomeracji można coś zmienić w swoim życiu. Oczywiście jest to także historia o uczuciu, nieco podbarwionym początkową niechęcią, dwojga ludzi obawiających się otworzenia swego serca i zmagających się z własnymi demonami. Autorka zestawia na zasadzie pozornych przeciwieństw dwa intrygujące charaktery, kreuje im ciekawe środowiska rozwoju i udowadnia, że od początku do końca miała na swoje postaci pomysł, który w pełni udało się jej zrealizować. To także powieść o radzeniu sobie z przedwczesną stratą, o trudnych relacjach rodzinnych, o zawiedzionych miłościach, o nałogach, czy też o niechęci do zmian. A wszystko to w znakomitej i wciągającej narracji umiejscowionej w pięknych okolicznościach przyrody. To była naprawdę świetna wycieczka!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?