"Góra kłopotów" Marka Stelara to książka, którą zdecydowanie widziałabym w formie filmu bożonarodzeniowego. Śnieżny klimat zamkniętego pensjonatu w samym środku gór, przezabawne perypetie bohaterów i atmosfera polskich świat czynią z niej idealny materiał na świąteczny film, chętnie oglądany przez wielu. Jak wypada to w formie książki?
Misiek od początku przeczuwa, że z tymi Świętami będzie coś nie tak. Zaczynając od faktu, że organizowane są w domu jego teściowej, gdzie będzie musiał przebywać z nielubianym i mało rozgarniętym szwagrem. Po przyjeździe okazuje się, że będzie tylko gorzej. Niespodziewanie rozpętuje się wielka śnieżyca, która niweczy planu na leśne wędrówki, jego teściowa okazuje się leżeć w szpitalu, a do drzwi puka zbłąkany nieznajomy. No właśnie. Ale czy to na pewno jest nieznajomy? Dlaczego starsza pani trafiła do szpitala, mimo świetnych wyników? I czy te święta mają szansę upłynąć w spokojnej atmosferze?
"Górę kłopotów" traktuję w kategoriach typowej przedświątecznej rozrywki, gdzie podczas czytania można całkowicie odciąć się od natrętnych myśli i po prostu cieszyć przezabawną i lekką książką. Nie jest pozbawiona wad, ale jeśli szukacie czegoś, co pozwoli zapomnieć o przedświątecznym stresie poleca się waszej uwadze. Znajdziecie w niej wiele żartów i choć nie wszystkie trafiły do mnie personalnie, myślę, że każdy znajdzie choć kilka, przy których zaśmieje się pod nosem.
Do tego klimat polskich świąt i atmosfera odciętego od świata pensjonatu działają na korzyść całej lektury, czyniąc ją jeszcze przyjemniejszą. Sięgając po książkę nie warto nastawiać się na rozwiniętą zagadkę kryminalną, bo stanowi ona jedynie tło całej historii. Jej głównym napędem są skomplikowane relacje rodzinne.
"Góra kłopotów" być może nie okaże się najbardziej ambitną lekturą, jaką przeczytacie w tym roku, ale zdecydowanie musi zwrócić waszą uwagę, jeśli szukacie lekkich świątecznych opowieści, osadzonych w polskiej rzeczywistości. Ja spędziłam przy niej miłe chwile, więc uważam że jest idealnym wyborem na przedświąteczną gorączkę.
Opinia bierze udział w konkursie