SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Gorzki smak jej wielkiej radości

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo We Need YA
Oprawa miękka
Liczba stron 240

Opis produktu:

Tahereh Mafi, autorka bestsellerowej książki `Gdyby ocean nosił twoje imię`, nominowana do National Book Award, przedstawia nową, oszałamiającą powieść o miłości i samotności!

Jest rok 2003. Minęło kilka miesięcy, odkąd Stany Zjednoczone wypowiedziały wojnę Irakowi. Amerykański świat polityczny błyskawicznie się zmienia. Napięcie jest ogromne, liczba przestępstw popełnionych z nienawiści rośnie, agenci FBI obserwują lokalne meczety, a społeczność muzułmańska jest nękana i atakowana bardziej niż kiedykolwiek. Shadi, nosząca hidżab, spuszcza głowę i chowa się w mroku.
Dziewczyna nosi imię, które oznacza `radość`, ale nieprzerwanie prześladuje ją smutek. Jej brat nie żyje, ojciec umiera, matka nie radzi sobie z rozpaczą, a jej najlepsza przyjaciółka w tajemniczy sposób zniknęła. Ponadto serce dziewczyny jest złamane.
Shadi bez słowa manewruje między rozbitymi kawałkami swojego świata. Pożera własny ból, wycofując się coraz głębiej w siebie, aż w końcu, pewnego dnia, wszystko się zmienia.
Każda emocja Shadi wybucha.
`Gorzki smak jej wielkiej radości` to przejmujące spojrzenie na świat jednej z muzułmańskich rodzin po atakach na World Trade Center. Opowiada o dziecku imigrantów, które buduje swoją niewyraźną tożsamość, zakochuje się i znajduje nadzieję w środku współczesnej wojny.

`Mafi stawia czoła problemom zdrowia psychicznego, samobójstwom, rasizmowi i miłości w sposób, który sprawi, że czytelnicy zareagują bardzo emocjonalnie. Czytanie tej powieści jest jak rzucenie się prosto w codzienne życie muzułmańskiej rodziny w Stanach Zjednoczonych po 11 września. Po prostu: prawdziwa historia, pozbawiona frazesów, która pozostawi w czytelnikach niezatarty ślad`.
Kirkus Reviews

`Mafi wyraźnie i poruszająco ilustruje, jak żal może w niekontrolowany sposób eskalować i przenikać do każdego aspektu naszego życia`.
Publishers Weekly
S
Szczegóły
Dział: Książki
Promocje: nagrody literackie,  wysyłka 24h
Kategoria: Dla młodzieży,  Książki o miłości,  Książki Young Adult,  Literatura piękna,  Powieść psychologiczna
Wydawnictwo: We Need YA
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wymiary: 135x205
Liczba stron: 240
ISBN: 9788367054522
Wprowadzono: 24.01.2022

Tahereh Mafi - przeczytaj też

Dotknij mnie Edycja specjalna (twarda) Książka 55,93 zł
Dodaj do koszyka
Nieskończone nici Książka 31,35 zł
Dodaj do koszyka
Odkryj mnie Dotyk Julii Tom 2 (twarda) Książka 37,64 zł
Dodaj do koszyka
Pakiet Dotyk Julii (pakiet) Książka 145,99 zł
Dodaj do koszyka

Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

RECENZJE - książki - Gorzki smak jej wielkiej radości - Tahereh Mafi

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.2/5 ( 5 ocen )
  • 5
    3
  • 4
    1
  • 3
    0
  • 2
    1
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

z_ksiazka_w_plecaku

ilość recenzji:1094

15-09-2023 20:42

?Gorzki smak jej wielkiej radości? przeczytałam ją w jeden dzień. Po części ze względu na jej ilość stron, bowiem nie jest ona grubaską. Czytało mi się bardzo przyjemnie ze względu na pokłady emocji, które u mnie wyzwalała.
?Gorzki smak jej wielkiej radości? to historia Shadi. Młodej dziewczyny, która ma jedno marznie. By rodzice w końcu przypomnieli sobie, że ona istnieje. Akcja książki dzieje się w roku 2003, kiedy to minęło kilka miesięcy od wypowiedzenia przez Stany Zjednoczone wojny Irakowi. Robi się niebezpiecznie dla muzułmanów. Brat Shadi nie żyje, ociec umiera, a matka nie radzi sobie z żałobą. Do tego ma złamane serce, a jej najlepsza przyjaciółka jej nienawidzi. I chociaż jej imię oznacza ?radość? to jej życie nic wspólnego z radością nie ma.
Książka jest bardzo smutna i przejmująca. Los Shadi to los każdej innej dziewczyna, która szuka akceptacji, szczęścia i miłości. Bardzo poruszyła mnie zasada, której się trzymała: ?zostać dzieckiem tak nieszkodliwym żeby całkowicie zniknąć?. Starała się jej trzymać by nie wchodzić w drogę matce. Bardzo smutna była również jej relacja z Zahra. Nie wiadomo dlaczego, ale ich przyjaźń nie była taka jak powinna wyglądać więź łącząca dwie przyjaciółki. Miałam wrażenie, że Shadi dusiła się w swoim świecie i czekałam na moment, kiedy powie dość. Kiedy będzie potrafiła otworzyć się przed kimś i kiedy będzie chociaż cień nadziei, że może zaznać choć trochę szczęścia. Ale czy tak się stało? Przekonacie się sami.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Ewelina Wieczorek

ilość recenzji:207

13-03-2022 09:25

Tehereh Mafi to amerykańska autorka pochodzenia irańsko-amerykańskiego, najbardziej znana z serii młodzieżowej "Shatter me" (polskie tłumaczenie: "Dotyk Julii"). Osobiście nie czytałam wcześniej żadnych jej książek, dlatego wydany w styczniu przez wydawnictwo WeNeedYA "Gorzki smak jej wielkiej radości" był moim pierwszym kontaktem z pisarką. Pytanie brzmi: czy udanym? :)

"Gorzki smak jej wielkiej radości" opowiada historię Shadi, nastolatki żyjącej w niepewnych czasach, zwłaszcza jeśli nosi się na głowie hidżab. W 2003 roku Stany Zjednoczone wypowiedziały wojnę Irakowi, skutkiem czego irańscy uchodźcy muszą mieć się na baczności. Prześladowania, nienawiść, ataki i nękania stają się codziennością.

Jakby tego było mało, Shadi zmaga się z osobistymi tragediami: śmiercią brata, chorobą ojca oraz problemami psychicznymi matki. Wszystko idzie po złej myśli, dlatego dziewczyna nagminnie czuje chorobliwy wręcz smutek.

Czy Shadi uda pokonać się własne emocje i czy wreszcie poczuje szczęście? Co się stanie z ojcem i matką? A prześladowania? Czy wreszcie się skończą i dziewczyna będzie mogła przestać się bać?

"Gorzki smak jej wielkiej radości" to krótka, ale bardzo wartościowa książka. Opowieść w większości bywa smutna, wręcz depresyjna, ale gdzieniegdzie trafiają się momenty przepełnione nadzieją, dzięki czemu nie jest aż tak ciężka i duszna. Autorka w niezwykle przemyślany sposób opowiada historię o prześladowaniach, rasizmie oraz o zmaganiach mniejszości narodowych w Ameryce - kraju niby wolnym i pełnym tolerancji.

W książce królują emocje. Pojawiają się niemal na każdej stronie, prawie w każdym zdaniu, przez co czytelnik dosłownie wsiąka, zaczynając współodczuwać. W stosunku do bohaterów rodzą się kompletnie różne uczucia: Shadi towarzyszy współczucie, jej przyjaciółce, Zahrze - złość, matce się kibicuje, by wreszcie wzięła się w garść, a Ali to postać pełna sprzeczności, więc w sumie do końca nie wiadomo, co myśleć.

Największą wadą "Gorzkiego smaku jej wielkiej radości" było według mnie przeskakiwanie między czasami. Raz Shadi opisywała teraźniejszość, następnie cofała się do czasu sprzed śmierci brata, a potem nagle czytelnik wpadał w wir wydarzeń pomiędzy. Kilka razy się pogubiłam i musiałam cofać, by zrozumieć miejsce czy czas akcji, czego bardzo, ale to bardzo nie lubię.

Podsumowując, Tehereh Mafi napisała przejmującą, słodko-gorzką opowieść, w której wręcz tonie się od nadmiaru emocji, zwłaszcza smutku. To bolesna, warta przeczytania historia o stracie, wierze, terroryzmie czy rasizmie, w której - ku przerażeniu - ważniejsze od dobra człowieka stają się polityczne gierki władzy. "Gorzki smak jej wielkiej radości" polecam z całego serca, szczególnie jeśli ma się ochotę na książkę skłaniającą do refleksji o trudnym, skomplikowanym życiu muzułmanów w Ameryce.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Kacper Sarzyński

ilość recenzji:1

22-02-2022 14:17

"Gorzki smak jej wielkiej radości" Tahereh Mafi

Shadi przynależy do muzułmańskiej mniejszości Stanów Zjednoczonych. Jako że niewiele czasu upłynęło od zamachów z 11 września, dziewczyna nie czuje się komfortowo w swoim otoczeniu. Ale nie tylko z tego powodu...
"Gorzki smak jej wielkiej radości" jest następną wydaną w Polsce powieścią docenianej i kochanej przez rzesze czytelników pisarki. Poprzednie jej książki, mimo że zbierały mieszane opinie, zrobiły furorę w literackim półświatku. Dotychczas najnowsza pozycja Mafi zdobywała same rewelacyjne recenzje, cieszyła się dobrymi ocenami i mnóstwem poleceń; moje wrażenia po lekturze niestety są nieco odmienne od reszty.
Tahereh Mafi ukazuje czytelnikowi amerykański, wielkomiejski świat widziany oczami nastolatki, a do tego muzułmanki. Dzięki temu zabiegowi otrzymujemy pełny obraz tego, jak wygląda życie i psychika dziewczyny. Bardzo wnikliwe i konsekwentnie opisane zostały rozterki, problemy, utrapienia oraz radości Shadi. Dokładnie poznajemy jej punkt widzenia niektórych spraw, zarówno rodzinno-osobistych, intymnych, jak i wybiegających na arenę polityczną - nie zapominajmy, że wtedy patrzono na owe kwestie przez pryzmat wydarzeń wrześniowych, które odbiły swoje piętno na historii współczesnej USA już na zawsze. "Gorzki smak jej wielkiej radości" to historia niezwykle szeroko rozbudowana w wymiarze psychologicznym oraz kreacji sylwetki głównej bohaterki. Mafi radzi sobie z tym genialnie, w konsekwencji czego dostajemy wspaniały, wielostronny rys psychologiczny protagonistki.
Nie mogę nie wspomnieć o tym, że Tahereh Mafi porusza w swojej powieści ogrom istotnych społecznie tematów. Utkała ona opowieść, która traktuje o zakazanej miłości, wykluczeniu, podejmowaniu trudnych życiowych decyzji i ponoszeniu ich konsekwencji, jak i również przyjaźni, stracie, żałobie oraz burzliwym odkrywaniu siebie i swojej własnej tożsamości. Pomiędzy wierszami historii przelewają się łzy, których gorycz i słony posmak nieustannie odczuwamy, a także buzują skrywane emocje poszukujące ujścia.
Totalnie nie zachwycił mnie wątek romantyczny. Moim zdaniem, jest on sztampowy, stereotypowy i powiela schematy znane już czytelnikowi. Autorka poszła na łatwiznę, ot co. Przyznam, że miałem co do niego duże oczekiwania, a które spełniły się w piętnastu procentach.
Jakby tego było mało "Gorzki smak jej wielkiej radości" to historia nieuporządkowana, chaotyczna do przysłowiowego szpiku kości. Brakuje w niej harmonii, porządku i sukcesywnej kompozycji, których to elementów nie może zabraknąć w żadnej książce! Uważam, że gdyby Mafi powkładała wszystko do odpowiednich szufladek, całość zagrałaby tak, jak powinna.
Niestety muszę skrytykować także styl pisania autorki. Wydarzenia rozgrywające się na kartach książki są opowiedziane w sposób pełen egzaltacji i niebywałego patosu oraz sztuczności. Wiele scen jest wymuszonych. Tahereh Mafi sili się na to, by pisać filozoficznie, wyśmienicie mądrze, górnolotnie, a co za tym idzie - wszystko zachodzi za daleko, przekracza wszelkie granice i rozbija bariery, powodując zjawisko zwane przerostem formy nad treścią.
Podsumowując, nie zostałem fanem tej książki, a co więcej - raczej nie sięgnę nigdy po twórczość Mafi. Nie przemawia do mnie kompletnie jej warsztat pisarski, metody kompozycyjne, różne zabiegi taktyczne. Według mnie, jest to niewykorzystany potencjał. Mimo wszystko, powieści "Gorzki smak jej wielkiej radości" nie można odmówić wybitnej wręcz kreacji głównej bohaterki oraz umiejętnego poruszania ważnych dla współczesnego społeczeństwa tematów.
?5/10
...

Czy recenzja była pomocna?

papierowa_ksiazka

ilość recenzji:230

19-02-2022 19:18

Shadi oznacza radość, jednak w życiu dziewczyny przeważa smutek. Shadi jest muzułmanką, a wydarzenia z 11 września i wojna wypowiedziana Irakowi zmieniają sposób, w jaki postrzegają ją ludzie. Dodatkowo w jej rodzinie też nie dzieje się najlepiej. Shadi nie dogaduje się z siostrą, nienawidzi ojca i obserwuje, jak stacza się jej matka. W szkole musi znosić zazdrosną byłą już przyjaciółkę i przez nią odtrącać jedyną osobę, na której zależy jej najbardziej.

Bohaterka przeżywa wiele, w bardzo krótkim czasie. W jej wypowiedziach czuć dużo negatywnych emocji, smutek, ból, bezradność, ponieważ nie może nic zmienić i jest jedynie ofiarą medialnych nagonek, a hidżab staje się przyczyną wielu nieprzyjemności. Dodatkowo musiała mierzyć się ze skutkami toksycznej przyjaźni.

Wszystko szło naprawdę źle, do czasu aż na jej drodze staje Ali. Chłopak stara się jej pomóc i mimo niechęci ze strony Shadi nie odpuszcza. Mimo że ich relacja była bardzo skomplikowana, bardzo dobrze spędziłam z nimi czas.

Shadi stopniowo wprowadza nas do swojego życia. Lawiruje między aktualnymi wydarzeniami a tym, co działo się wcześniej. W pierwszej kolejności przedstawia swoje odczucia do sytuacji, w której ludzie, po atakach, zaczynają z niechęcią patrzeć na nią i jej rodzinę, opowiada, jak czuła się po nieszczęściach, jakie na nich spadły, prześladowaniach ze strony rówieśników, czy o stracie przyjaciółki, a także o ciągłym poszukiwaniu tożsamości. Shadi nie wdaje się w szczegóły, dopiero później wszystko wyjawia.

Shadi opisuje wszystko w taki sposób, że miałam wrażenie, jakbym czytała jej pamiętnik. Pamiętnik, którym zechciała podzielić się z innymi, żeby pokazać, jak wiele musiała znieść ze strony obcych ludzi, rodziny, a nawet byłej przyjaciółki.

Sposób, w jaki opisuje swoje przeżycia, sprawia, że chce się ją poznać. Bardzo dojrzale podchodzi do życia, chociaż w niektórych sprawach potrzebuje wsparcia.
Lektura daje wiele do myślenia. Autorka gra na emocjach a postać Shadi jest intrygująca. Dużo będzie niestety smutku, jednak na koniec zapali się światełko nadziei.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

och*******************

ilość recenzji:131

16-02-2022 16:06

Są takie książki, które nie są długie, nie mają wyraźnie zarysowanej fabuły, ale jakimś sposobem i tak udaje im się nas porwać, znaleźć drogę do naszego serca. Gorzki smak jej wielkiej radości była dla mnie właśnie taką lekturą. Tahereh Mafi pozwoliła mi przepłynąć przez 240 strony pełne bólu i smutku. Ta podróż była dla mnie jednocześnie trudna i niezwykle satysfakcjonująca. Cieszę się, że mam tę książkę na swojej półce i będę mogła do niej co jakiś czas wracać.

Mafi znowu zabiera nas do początku lat dwutysięcznych ? do roku 2003. Po ataku na WTC Stany Zjednoczone wypowiedziały wojnę Irakowi, a społeczność muzułmańska stała się celem licznych prześladowań. Shadi na co dzień musi mierzyć się polityczną burzą, której chmury kłębią się nad całym światem, ale jednocześnie problemami siejącymi spustoszenie w jej własnym domu.

Lubię, gdy książki nawiązują do wydarzeń, które rzeczywiście miały miejsce, ale gdy pierwszy raz zerknęłam na blurb tej powieści, miałam nieomylne wrażenie, że gdzieś już o czymś takim czytałam i od razu przed oczami pojawiła mi się inna młodzieżówka od Mafi, czyli Gdyby ocean nosił twoje imię. Tamta powieść mi się podobała, ale jakoś szczególnie do mnie nie przemówiła, czegoś mi w niej zabrakło. Dlatego też troszeczkę bałam się, sięgając po kolejną książkę, która jakby nie patrzeć, porusza ten sam temat. Ta obawa okazała się zupełnie niepotrzebna. Gorzki smak jej wielkiej radości to dla mnie książka, która uderza w zupełnie inne struny niż Gdyby ocean nosił twoje imię. Po przeczytaniu pierwszego rozdziału wiedziałam, że tym razem autorka chciała pokazać nam kogoś, kto ma dość pogrążania się w smutku, ale jednocześnie nie ma siły by zrobić coś z tym tysiącem odcieni żalu. Z każdą kolejną kartką czułam emocje, które targały Shadi, to jak bardzo bezbronna się czuła wobec otaczającego ją świata. Opisy jej przeżyć dają do myślenia, wywołują głębokie poruszenie u czytelnika. Nie miałam takich problemów, jak w przypadku Gdyby ocean nosił twoje imię, bez problemu wczułam się w sytuację głównej bohaterki i w całą historię. Podobał mi się także wątek miłosny, który choć odgrywa ważną rolę, to jednak jest tylko niuansem, jedną z plam tworzących większy obraz. Porównania i metafory Mafi są elementami, dla których z przyjemnością sięgam po jej książki. Tutaj było ich bardzo dużo, z czego bardzo się cieszę, ale wiem, że nie jest to coś, co sprawi, że ta książka będzie dla wszystkich. Jednakże i tak polecam się z nią zmierzyć i zatopić się w świecie bezbrzeżnego smutku Shadi.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?