Genialny, genialny i jeszcze raz genialny!
?
Rok temu pojawiliśmy się, w położonej nad samym morzem rezydencji Polskirrin, na ślubie Lucasa i Niny. Żaden ślub się jednak nie odbył... Tragedia, która wstrząsnęła wszystkimi, pokrzyżowała plany przyszłych małżonków.
Teraz, dokładnie rok od tego wydarzenia, Lucas zaprasza nas ponownie do siebie. Tylko po co? Na rocznicę ślubu, który się nie odbył? Czy nasze spotkanie ma jakieś drugie dno? Dlaczego pojawili się wszyscy, którzy byli obecni rok temu?
Lucas przygotował dla nas pewną grę, w której będziemy musieli wziąć udział. Grę w morderstwo... Informuje nas, że będziemy musieli odegrać swoje role, aby odkryć, kto w zeszłym roku popełnił tutaj zbrodnię.
Co planuje Lucas? O czym nam nie mówi? Co się wydarzy, gdy ta straszna gra dobiegnie końca?
?
" - O co chodzi w tej grze, Lucas?
- Myślałem, że to już jest oczywiste, Nick. Będziemy się dziś bawić przy starej, dobrej grze towarzyskiej, czyli grze w morderstwo."
?
W końcu wpadłam na thriller psychologiczny, od którego nie mogłam się oderwać! Uwielbiam twórczość Rachel Abbott i z każdą kolejną przeczytaną jej książką, utwierdzam się w tym, że jest dla mnie niekwestionowaną królową thrillerów.
Trójka przyjaciół, razem z partnerkami, pojawia się w rezydencji Lucasa i Niny, aby uczestniczyć w ich ślubie, który ma się odbyć za kilka dni. Imprezują, wspominają stare czasy i odpoczywają. Nic nie zwiastuje tragedii, która ma nadejść dokładnie w dzień planowanego ślubu...
Przyrodnia siostra Lucasa, Alex, zostaje odnaleziona martwa na brzegu morza. Policja stwierdza, że to było samobójstwo.
Rok później wszyscy zostają zaproszeni ponownie. Tym razem mają wziąć udział w przedsięwzięciu, misternie zaplanowanym przez Lucasa. Gra w morderstwo właśnie się rozpoczęła...
Każdy z obecnych otrzymuje dwie koperty; w pierwszej znajduje się charakterystyka postaci, którą mają odegrać. W drugiej kopercie kryją się zadania - pytania, które muszą zadać innym, i informacje, które należy zdobyć.
Lucas nie wierzy, że jego siostra sama się zabiła. Gra ma ujawnić osobę, która w zeszłym roku zamordowała Alex.
Czy skrupulatnie zaplanowane wydarzenie pomoże Lucasowi w schwytaniu sprawcy morderstwa? Ci tak naprawdę wydarzyło się rok temu?
Okazuje się, że każdy coś ukrywa...
Jemma, żona Matta, boi się zdradzić, co widziała rok temu, aby nie wpakować swojego męża w poważne tarapaty. Staje przed moralnym dylematem i nie wie, jak sobie z nim poradzić. Lepiej być szczerą, aby ta farsa jak najszybciej się zakończyła, czy lepiej chronić męża?
Ludzie boją się mówić prawdę, bo obawiają się, że jeśli odkryją za dużo, to im także będzie groziło niebezpieczeństwo...
W tym samym czasie policja prowadzi równoległe śledztwo, które może łączyć się z wydarzeniami, które miały miejsca w Polskirrin rok wcześniej.
Genialny pomysł na fabułę, świetnie wykreowane postacie, zwroty w akcji i ciągłe napięcie - to wszystko charakteryzuje thrillery Abbott.
W którymś momencie autorka tak bardzo zakręciła akcją, że niczego nie byłam pewna. Podejrzewałam każdego po kolei, bo wszyscy goście zachowywali się w podejrzany sposób. Co prawda zakończenie przewidziałam wcześniej, ale to tak naprawdę była taka luźna myśl i nawet nie podejrzewałam, że miałam co do niej rację. Do ostatnich stron nie byłam pewna, jak to się wszystko rozwiąże, a zakończenie wywarło na mnie ogromne wrażenie.
Myślę, że bardziej nie trzeba was przekonywać - po prostu sięgnijcie i sami przekonajcie się o czym mówię. Ten thriller po prostu zwala z nóg.
?
"Ktoś tam jest, ale drzewa spowija mrok. Nie mogę oddychać. Nie wiem, w którą stronę się odwrócić i skąd dobiega dźwięk. Przez chwilę nie dzieje się nic, po czym znów słyszę ten odgłos. Zastanawiam się, czy zerwać do ucieczki, czy zostać na miejscu. Jeśli zachowam ciszę, może ten ktoś mnie nie dostrzeże. Nie wiem, dla czego się boję. Przecież nie powinna się nikogo tutaj obawiać."