Granice szaleństwa

Dokąd zaprowadzić może niedostatek zrozumienia i troski? Czy można wyrosnąć z poczucia braku bezpieczeństwa i opieki ze strony rodziców? Czy da się uciszyć drzemiące w dorosłym dziecko, któremu nikt nie wierzył? Którego nikt - nawet matka - nie żałował? Czy bagatelizowanie dolegliwości malucha może zaowocować tym, iż w przyszłości człowiek ten będzie zazdrościł innym... współczucia? Wydaje się, że tym razem granice szaleństwa zostały przekroczone.
Gdy agentka Maggie ODell chce odpocząć od tragedii, z którymi zawodowo ma styczność dostaje telefon od zaniepokojonej przyjaciółki, pracującej jako psycholog. Informacja o zaginięciu jednej z jej pacjentek nie robi wrażenia na specjalistce od portretów psychologicznych seryjnych morderców. Przecież fakt, iż ktoś nie dotarł na miejsce nie oznacza jeszcze, iż jest w niebezpieczeństwie. Zmienia jednak zdanie, gdy przypadkowo odkopana zostaje beczka ze zwłokami jakiejś kobiety, a następnie okazuje się, że identycznie "schowanych" ludzkich ciał jest więcej. Ponadto, każda z ofiar jest "niekompletna". Brakuje im bardzo charakterystycznych narządów. Tych, objętych chorobą. Wszystko wskazuje więc na to, iż grasuje seryjny morderca, który wybiera ofiary posługując się przerażającym kluczem. Zaginiona pacjentka pasuje do schematu. Czy uda się ją uratować?

Alex Kava kolejny raz tworzy obraz niezwykły. Pełen bólu, żalu, cierpienia, ale i obfitujący w bardzo ciekawe informacje. Autorka przeprowadza autopsję tego, co kłębi się w chorym umyśle. Dociera do najciemniejszych sfer ludzkiej psychiki, ale nie zapomina także o ciele. Opisy sekcji zwłok robią wrażenie. Śledztwo również nie przypomina kulejącej zabawy w agentów. Całość pięknie się składa, o ile można tych słów użyć w kontekście dramatu jaki rozgrywa się na kartkach powieści.

Tym razem Maggie ODell wybiera się do Connecticut aby pomóc w odnalezieniu pacjentki Gwen Patterson.
Gdy dociera na miejsce, okazuje się, że odnaleziono tam ludzkie zwłoki zamknięte w beczkach. Wszystkie ofiary łączy jedno- miały różne ułomności fizyczne(m.in guz mózgu, krótszą kończynę, implanty piersi).
Jednym ze świadków jest Luc Racine, ojciec detektyw Julii Racine, wobec której agentka ODell ma dług wdzięczności. Niestety, starszy pan, nie jest w stanie pomóc w śledztwie, gdyż choruje na Alzheimera. Maggie obawia się, że jemu też może grozić niebezpieczeństwo i postanawia czuwać nad starszym mężczyzną.
Ekipa pracująca nad sprawą ma bardzo mało danych, dotyczących mordercy. Nie zdają sobie sprawy, że jest on tak blisko, tak bardzo blisko. Agentka FBI nie wie, że jej również grozi śmiertelne niebezpieczeństwo..
Czy zaginiona kobieta żyje i kto zabija ułomne osoby? Ja co parę stron, typowałam kogo innego...
Na pewno nie raz jeszcze sięgnę po książki Alex Kavy, bo nie można się od nich oderwać. Serdecznie Polecam!