- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.do aplikowania toksycznych gazów. Szacuje się, że w wyniku pandemii zmarło od 50 do 100 milionów ludzi. Wśród mieszkańców Stanów Zjednoczonych było 675 tysięcy ofiar śmiertelnych, dziesięć razy więcej niż zginęło na polach bitew pierwszej wojny światowej, której zakończenie zbiegło się ze szczytem pandemii. Grypa to coś, czego od czasu do czasu doświadcza każdy z nas: zimowy kaszel, gorączka, bóle mięśni i dreszcze, które zwalają nas z nóg na parę dni, a potem ustępują. Przeżywałem to zarówno jako pacjent, jak i jako lekarz. Jedyny raz znalazłem się na oddziale ratunkowym w roli pacjenta właśnie wtedy, gdy dopadła mnie wyjątkowo zjadliwa grypa. Majaczyłem w gorączce. Nie miałem siły, by się napić albo wstać z łóżka, byłem odwodniony. Nowoczesna medycyna, dzięki której pokonałem stosunkowo łagodną infekcję i która wyrwała Autumn ze szponów śmierci, nie zawsze jednak wystarczy. Grypa pozostaje seryjnym mordercą. Wszyscy chcielibyśmy doczekać pełnego zwycięstwa nad rakiem lub chorobami serca. Oczywiście, żywię również takie nadzieje, ale jako lekarz medycyny ratunkowej pragnąłbym też czegoś znacznie skromniejszego: skutecznego środka do walki z grypą. Zwykliśmy traktować ją jako nic więcej niż wyjątkowo uciążliwe przeziębienie, jednak w Stanach Zjednoczonych choroba ta zabija co roku od 36 do 50 tysięcy ludzi2. To zdumiewające i przygnębiające dane. Są jednak jeszcze gorsze wiadomości: gdyby teraz zaatakował Stany Zjednoczone równie groźny szczep grypy jak podczas pandemii w 1918 roku, liczba śmiertelnych ofiar mogłaby przekroczyć 2 miliony3. Nie da się tego porównać z żadną wyobrażalną klęską żywiołową. Nie możemy też udawać, że nas to nie dotyczy. Na początku 2018 roku prasa ostrzegała, że tegoroczny sezon grypowy okazuje się ,,najgorszy od niemal dekady"4. Z całego kraju napływały doniesienia o śmierci młodych, zdrowych ludzi. Niektóre szpitale były tak przepełnione, że musiały ustawiać namioty polowe dla pacjentów z grypą albo odsyłać ich do domu. Grypa z pewnością nie jest ,,cesarzem wszystkich chorób", jak nazwał raka onkolog Siddhartha Mukherjee, jest jednak chorobą wszystkich imperiów. Towarzyszy nam od zarania dziejów, nawiedzając każdą cywilizację i społeczność w każdym zakątku świata. Po roku 1918 kilkakrotnie mieliśmy do czynienia z groźnymi odmianami wirusów grypowych. Grypa Hongkong w 1997 roku spowodowała niewiele zgonów, ale tylko dlatego, że wybito 1,5 miliona zarażonych sztuk drobiu, zanim zaczęły szerzyć chorobę. W roku 2003 zaatakował wirus SARS, który wywołał co najmniej 8 tysięcy zachorowań, z czego 10 procent okazało się śmiertelnych. Później pojawił się MERS, bliskowschodni zespół niewydolności oddechowej, którym w latach 2012-2015 zaraziło się 1400 osób5. Choroba przeniosła się na ludzi od zarażonych dromaderów. (Tutaj świeża wskazówka medyczna: zanim pociągniesz łyk, sprawdź, czy wielbłądzie mleko jest pasteryzowane). Wszystkie te wirusy rozwijały się w organizmach zwierzęcych6 (tak przypuszczamy) i w jakiś sposób przeskoczyły na człowieka - tak jak się to stało w 1918 roku (tak przypuszczamy). Nie wiemy, kiedy i gdzie nastąpi kolejna wirusowa pandemia, ale mamy pewność, że nadejdzie. Nie ulega wątpliwości, że jeśli się do niej nie przygotujemy, będziemy znów przeżywać ciężkie chwile. Przez sto lat od pandemii z 1918 roku nasza wiedza o grypie bardzo się poszerzyła. Znamy jej kod genetyczny; wiemy, jak ulega mutacjom i jak wywołuje chorobę, ale nadal nie znamy skutecznego sposobu jej zwalczania. Dostępne leki przeciwwirusowe są raczej bezużyteczne, a szczepionka daje jedynie słabą ochronę. W dobrych latach jest skuteczna w 50 procentach, ale w roku 2018 wynik okazał się jeszcze gorszy, szczepienie uchroniło zaledwie jedną trzecią tych, którzy się mu poddali7. Zaledwie stulecie dzieli nas od światowego kryzysu zdrowotnego, który przyniósł więcej ofiar śmiertelnych niż jakakolwiek inna znana w historii choroba. To, czego nauczyliśmy się dotychczas, wystarczy, żeby nas przestraszyć i zmotywować, może jednak okazać się niewystarczające do powstrzymania wybuchu następnej pandemii. Ze względu na jej zagadkowość, zdolność do mutacji i zaraźliwość należy uznać grypę za jednego z najniebezpieczniejszych wrogów ludzkości. Lekcja z roku 1918 może być naszym jedynym zabezpieczeniem przed śmiertelnymi skutkami choroby. Redaktor inicjujący Mateusz Chaberski Redaktor prowadzący Jadwiga Makowiec Adiustacja językowo-stylistyczna Lucyna Sadko Korekta Katarzyna Borzęcka Skład i łamanie Hanna Wiechecka Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego Redakcja: ul. Michałowskiego 9/2, 31-126 Kraków tel. 12 663-23-80, fax 12 663-23-83
książka
Wydawnictwo Jagiellonian University Press |
Oprawa miękka |
Liczba stron 288 |
Szczegóły | |
Dział: | Książki |
Promocje: | Książki o epidemiach |
Kategoria: | Historia, XX wiek, Popularnonaukowe |
Wydawnictwo: | Jagiellonian University Press |
Oprawa: | miękka |
Okładka: | miękka |
Wymiary: | 140x210 |
Liczba stron: | 288 |
ISBN: | 9788323347057 |
Wprowadzono: | 07.10.2019 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.