Grzech aniołów

Phillip i Janet są małżeństwem od 25-ciu lat. Mają synów bliźniaków. Mario i Maximilian mają po 24 lata. Są do siebie podobni jak dwie krople wody. Tylko matka jest w stanie ich rozpoznać. Kiedyś byli nierozłączni. Niestety, Max trafił do kliniki psychiatrycznej. Dlaczego?
To nie jest jedyny cień, wiszący nad rodziną. Wiele lat temu Janet miała romans. Nigdy nie zapomniała o swoim kochanku-Andrew. Teraz ma szanse zacząć z nim życie.
Tylko Mario wydaje się być normalny. Studiuje prawo, ma dziewczynę. Christina jest jego ideałem-śliczna, skromna, niewinna. Mężczyzna nazywa ją ?Aniołem?.
Właśnie planują pierwsze wspólne wakacje?
Bliscy dziewczyny nie lubią Mario i bardzo się o nią martwią. Ta jednak nie zważa na ich ostrzeżenia i wyjeżdża? Sądzi, że uda jej się zacieśnić więź z chłopakiem.
Gdy próbuje się do niego zbliżyć, jego zachowanie diametralnie się zmienia-staje się oschły i agresywny?
Tymczasem Maximilian ucieka ze szpitala i próbuje odnaleźć brata?.
Tina jest w ogromnym niebezpieczeństwie. Który z bliźniaków jest większym zagrożeniem?
Po tym jak Janet dowiaduje się o losach swoich chłopców, rusza razem z Andrew, by ratować całą trójkę. Czy zdążą na czas? Jak prawda o bliźniętach wpłynie na związek kobiety i jej dawnego kochanka? Jak zmieni się oblicze rodziny Janet?
Na te wszystkie pytania, da Wam odpowiedzi, lektura ?Grzechu Aniołów?.

Tak szczerze, to już po opisie na okładce domyśliłam się, na czym polega intryga. Jest to albo jedna ze słabszych pozycji wydanych przez Link, lub ja mam na razie przesyt jej prozy i powinnam odpocząć od stylu tej autorki. Książka, jak dla mnie, nużąca i przewidywalna. Polecam raczej dla czytelników, którzy nie mieli wcześniej styczności z twórczością tej pisarki.

Ta książka nauczyła mnie jednej rzeczy - przeskakiwania z akapitu na akapit i odnajdywania wątku... Często czytając pomijam akapit lub dwa, ale tutaj "przelatywałam wzrokiem" całe strony, bo nie dało się inaczej!
Nudne, napisane bez zbytniej wyobraźni, przewidywalne czytadło! Chciałam coś lekkiego, a dostałam książkę o niepoczytalnym bratu bliźniaku! Prawdę mówiąc mogłabym streścić tę całą historię w paru zdaniach... Niby wszystkie wątki się w jakiś sposób łączą, ale żaden z nich nie jest na tyle fascynujący, aby poświęcać mu uwagę!

Mario i Maxymilian - bracia bliźniacy o identycznej aparycji. Jeden z nich ląduje w klinice psychiatrycznej i spędza w niej długie lata, drugi jest na wolności i udaje jedynego syna swoich rodziców studiując prawo. Poznaje dziewczynę i postanawia wraz z nią wyjechać i w tym momencie sprawa się komplikuje... Chłopak zaczyna wariować, dziewczyna jest uwięziona i boi się swojego ukochanego-oprawcy... Jestem z siebie dumna, że przebrnęłam przez to "dzieło".

Nie polecam, chyba że na bezsenność. Uwaga - przy czytaniu podnosi się poziom irytacji!

Nigdy wcześniej nie słyszałam o autorce. Nigdy wcześniej nie czytałam kryminałów. Zaciekawił mnie tytuł oraz okładka. Na początku pomyślałam,że nie jest to zbyt ciekawa książka. Taka sama, jak inne. Z każdą kolejną stroną robiło się coraz ciekawej. Nie mogłam oderwać się od tej książki. Coraz więcej informacji, coraz więcej rozmyśleń nad tym, jak się zakończy. Nie spodziewałam się takiego zakończenia. Nie spodziewałam się takiej treści! Obecnie czytam kolejną książkę tej autorki. Nie zawiodłam się, wręcz przeciwnie. Jestem zachwycona! Polecam każdemu, kto lubi kryminały. Czytając książkę mam nadzieję, że poczujesz się tak jak ja. Rozmyślając nad zakończeniem, będzie on zupełnie inny.