? Naznaczeni grzechem cz 1?
Jak ten czas szybko leci. Niedawno początek lata - teraz już końcówka.
Niedawno Luka i Aria brali ślub - teraz ich córka przeżywa swoją pierwszą miłość i ... pierwsze porwanie ????
Jestem jak sądzę, jedną z licznych osób, które swoją przygodę z romansem mafijnym zaczęła właśnie od książek Cory i mam do nich wielki sentyment. Seria Born in Blood Mafia Chronicles to taka obowiązkowa pozycja dla mafio-maniaczek . I długo miałam dylemat czy wielbię bardziej Luke czy Dantego ale chyba jednak Luka wygrywa.
Nie sposób zapomnieć w jaki amok wpadł on gdy podejrzewał iż Aria go zdradziła. Wyciął w pień wielu członków Klubu Motocyklowego Tartarus. Nie był jednak świadomy, że zrobił to wszystko na oczach dziecka, syna prezesa, który widział jak okrutnie został zamordowany jego ojciec i żyje rządzą zemsty.
Teraz już dorosły Maddox, wraz z wujem i resztą braci, postanawia wcielić plan zemsty w życie. Jednak tego jak to dalej się potoczy, nie przewidział. Tego jakie wrażenie zrobi na nim córka jego wroga, nie brał pod uwagę. I to był błąd .
Marcella jest przez wszystkich uważana za mafijną księżniczkę, rozpieszczoną córeczkę capo, która jedyne co potrafi to robić zakupy. Nie wyprowadza ludzi z błędu. Z rozdziału na rozdział jednak się przekonujemy, że to dumna, silna i honorowa kobieta, która odziedziczyła wiele cech ojca.
Porwana, przetrzymywana jest w warunkach, które niejedną damę by złamały, ale nie ją. A to bardzo irytuje prezesa klubu. Earl to wuj Maddoxa i brat zamordowanego pamiętnej nocy prezesa. Pragnie zemsty wraz z bratankiem jednak to pragnienie ewidentnie przyćmiło zdrowy rozsądek. Maddox to widzi, nie chce krzywdy Marcelli lecz czy będzie w stanie ją ochronić ? Co stanie się gdy będzie musiał wybrać pomiędzy nią , a klubem ?
Świetnie czytało mi się tę książkę. Bardzo podobała mi się harda postawa Marcelli. Można by odnieść wrażenie, że będzie pustą i zarozumiałą dziewczyną lecz jednak Luka i Aria potrafią świetnie wychować swoje dzieci. Czuć tę wyjątkową więź w ich rodzinie.
Gdy już zaczęłam myśleć o tym jak świetnym uzupełnieniem tego tomu byłoby choć kilka stron napisane z perspektywy poszukującego córki , Luki, autorka idealnie wyczuła potrzeby czytelnika i dała mi to czego brakowało do szczęścia.
Co do Maddoxa , jest zupełnie inny od członków mafii, od samej Królewny Śnieżki jak to zaczął nazywać Merci. Ale w końcu to członek Klubu Motocyklowego. Czy ta przepaść między nimi jest do pokonania ? Trzeba się przekonać.
Cora bardzo fajnie połączyła romans mafijny z MC . Czuć wrogość między Famiglią i Maddoxem ale może miłość do Marcelli będzie w stanie zakończyć tę wojnę ? Jak myślicie ? Ja przekonam się czytając drugi tom. Cieszę się , że mam oba pod ręką i nie muszę czekać na wyjaśnienie zachowania Maddoxa z końca pierwszej części, więc pędzę czytać. A Wam gorąco polecam nie tylko te serie.
Jak dotąd żadna książka Cory nie była dla mnie wielkim rozczarowaniem. Są lepsze i gorsze, każdy bohater jest inny ale każdy bardzo ważny dla całości . Też ich kochacie ? Czy może ktoś nadal ich nie zna ? Jeśli tak to czas to zmienić??
Opinia bierze udział w konkursie