?Smaczek niezależnej eksploracji polega właśnie na tym, że czasem trzeba się przełamać. Podejść, zagadać. Pozwolić sobie na poczucie tego stanu, gdy stajemy oko w oko z zastaną rzeczywistością?. Te słowa Stefana Czernieckiego, polskiego podróżnika, świetnie opisują książkę Hajera. Pomimo absolutnej nieznajomości hiszpańskiego wyrusza w Andy. Nie posiada również planu, ani wiedzy o tym, co należy odwiedzić, gdzie koniecznie trzeba pojechać. Zdaje się na sugestie spotkanych tuziemców, stara się nawiązywać z nimi kontakty, a niekiedy jest zmuszony je nawiązać, na przykład, gdy chcą go obrabować albo gdy chce podróżować stopem. Opowieść pełna niespodzianek, świetnie zilustrowana fotografiami autora. Historie z podróży są przeplatane wspomnieniami z dzieciństwa oraz pracy górnika, strzałowego pracującego na przodku, co sprawia, iż lektura jest jeszcze bardziej wciągająca. Podziwiam śmiałość autora, to że nie poddaje się nawet w najtrudniejszych sytuacjach, zawsze stara się wyjść cało, używając sprytu i tupetu. Sposób na przekraczanie granic, czy też zdobycie darmowego posiłku są tego idealnym przykładem. Wiele jego przygód nie wydarzyłoby się gdyby nie ludzie, których spotkał, co więcej to jego zaufanie i otwartość na spotkania sprawiła, że przeżył ciekawe sytuacje, o jakich teraz może godzinami gawędzić. Historie, które są spisane na kartach tej książki nie wydarzyłyby się, gdyby autor pojechał w te rejony z grupą ludzi korzystając z oferty biura podróży. Dlaczego? Ponieważ wycieczka ma plan, którego musi się ściśle trzymać i nie ma czasu na kontakty z lokalną ludnością. Książka ciekawa, aczkolwiek bariera językowa sprawia, że autor przedstawia świat z punktu widzenia obserwatora a nie uczestnika wydarzeń. Umykają mu niuanse i ma tego bolesną świadomość. Czytelnik czuje, że Hajer najchętniej usiadłby i od serca pogadał ze spotykanymi Boliwijczykami czy Kolumbijczykami, co nie zawsze się udaje. Należy docenić, że mimo braku wspólnego języka autor sporo czasu spędził z tubylcami, pracując razem z nimi, jedząc, bawiąc się i odpoczywając. Polecam.
Opinia bierze udział w konkursie