Danny miał jasno sprecyzowane plany na najbliższą przyszłość: skończyć studia, dostać pracę i nigdy więcej nie martwić się, czy uda mu się zapłacić czynsz. Kiedy pojawiła się przed nim szansa na grę w futbol w drużynie ligi zawodowej, postanowił zrobić wszystko, co w jego mocy, by ją wykorzystać. Był całkowicie skupiony na celu ? do chwili, gdy w jego życiu pojawiła się Sadie Clarkson.
Od ich pierwszego wybuchowego spotkania Danny nie może wyrzucić z myśli tej dziewczyny o ironicznym poczuciu humoru i zmysłowych ustach. Związek z nią nie wchodzi w grę, nie tylko dlatego że utrudniłby Danny?emu całkowite poświęcenie się grze, ale przede wszystkim dlatego że Sadie jest córką trenera jego nowej drużyny.
Ulegnięcie pokusie może kosztować Danny?ego wiele, jednak zakazany owoc zawsze smakuje najlepiej?
To moje pierwsze spotkanie z twórczością i z serią buntownicyzrushmore, a "Heart Starter" jest trzecim tomem tej serii, jednak każdą z książek opowiada o innej parze, więc nie trzeba ich czytać w określonej kolejności. Po książkę postanowiłam sięgnąć ponieważ lubię romanse sportowe, a w tej powieści główna bohaterka - Sadie gra w piłkę nożną, natomiast Danny gra w futbol. Książka napisana jest przyjemnym i lekkim językiem, co sprawiło, że przeczytałam ją w oka mgnieniu. Bohaterowie są tak naprawdę młodymi ludźmi, którzy dopiero wkraczają w dorosłość, powoli określają kierunek swojej przyszłości - cele i marzenia. Historia została przedstawiona z perspektywy obojga postaci, co pozwoliło mi lepiej ich poznać, dowiedzieć się co czują, myślą, z czym się mierzą, a tym samym lepiej zrozumieć ich postępowanie oraz decyzję. Oboje zostali naprawdę ciekawie wykreowani i zaskarbili sobie moją sympatię, a relacja pomiędzy nimi została w piękny sposób przedstawiona - początkowo droczyli się ze sobą, wielokrotnie wywołując na mojej twarzy uśmiech, następnie ich relacja przerodziła się w przyjaźń, a ta w głębsze uczucie. Chemia pomiędzy bohaterami od początku była wyczuwalna i ze smakiem przedstwiona. Mogłoby się wydawać, że bohaterowie są zupełnymi przeciwieństwami jeśli chodzi o ich usposobienie, jednak po zagłębieniu się w ich losy zauważyłam, że naprawdę wiele ich łączy. Oczywiście Danny i Sadie będę musieli pokonać kilka przeciwności losu, nastąpi również kilka zwrotów akcji, które wywołają u bohaterów dużą dawkę emocji. Naprawdę miło spędziłam czas z bohaterami i chętnie nadrobię poprzednie tomy. Moja ocena 7/10.
Opinia bierze udział w konkursie