To moje kolejne spotkanie z twórczością autorki i drugie z serią savagesweethearts. Pierwszy tom tego cyklu - "Shameless" - ogromnie mi się podobał, dlatego niezwłocznie postanowiłam sięgnąć po "Heartless", czyli historię Ivy i Iana. Książki te co prawda opowiadają o rożnych parach bohaterów, jednak żeby wszystko dobrze zrozumieć najlepiej przeczytać je w odpowiedniej kolejności. Okładka tej książki (podobnie jak i okładka "Shameless") bardzo mi się spodobała i naprawdę ciężko oderwać od niej wzrok. Stylistyka i język jakim posługuje się autorka jest bardzo lekki i przyjemny w odbiorze co sprawia, że książkę czyta się naprawdę szybko, chociaż należy ona do tego typu powieści, których po prostu nie chce się kończyć. Ja pochłonęłam ją w jeden wieczór, a tak naprawdę to zarwałam dla niej kawałek nocki i nie odłożyłam póki nie przeczytałam ostatniego zdania! Fabuła została w bardzo interesujący sposób nakreślona, przemyślana, dopracowana i równie dobrze poprowadzona. Zarówno pierwszo jak i drugoplanowi bohaterowie tej powieści zostali świetnie wykreowani. To niesamowicie prawdziwe postaci, takie z którymi śmiało moglibyśmy się utożsamić w wielu kwestiach, podzielając podobne troski i dylematy. Historia została przedstawiona w głównej mierze z perspektywy Ivy i Iana, co pozwoliło mi lepiej ich poznać, dowiedzieć się co czują, myślą, z czym się borykają, co wpłynęło na tą, że są tacy, a nie inni, a tym samym mogłam lepiej zrozumieć ich postępowanie oraz decyzję. Oboje już w "Shameless" zyskali moją sympatię i byłam szalenie ciekawa jak autorka poprowadzi ich losy i jak przedstawi ich relację. Ivy to przebojowa i bardzo silna kobieta sukcesu, która jako nastolatka oddała serce bratu swojej najlepszej przyjaciółki. Ian w poprzednim tomie jawił się jako pewny siebie, cyniczny i twardo stąpający po ziemi mężczyzna, jednak w "Heartless" przeszedł ogromną przemianę, a jego "serduszko" kierowane do Ivy całkowicie roztopiło moje serce! Coś cudownego! Jestem naprawdę pod wrażeniem tego jak mocno wspierał Ivy w trudnych chwilach i jak wiele był w stanie dla niej zrobić. Chemia między nimi jest niezaprzeczalna! Czytając tą powieść chłonęłam wszystkie słowa, gesty i czyny bohaterów. Były momenty, w których dosłownie czułam motylki w brzuchu, a bardzo rzadko mi się to zdarza! Zagłębiając się w ich historię okazuje się, że Ivy i Ian idealnie się dopełniają! W książce znajdziemy intrygi, kłamstwa, sekrety, rozliczenie się z przeszłością, trudne wybory, nie zabraknie również namiętności i pożądania. Autorka w swojej powieści porusza bardzo ważny temat - mowa o chorobie Ivy, czyli niewydolności nerek. Uważam, że Weronika w świetny sposób przedstawiła tą kwestię, a ja czytając niektóre opisy sytuacji miałam łzy w oczach! To jak autorka poprowadziła akcję w drugiej części książki było bardzo nieprzewidywalne, nie wiedziałam czego mogę się jeszcze tutaj spodziewać i co przyniosą kolejne strony tej powieści. Ale podobało mi się to! "Heartless" to emocjonująca, poruszająca, bolesna i zarazem piękna historia, która skłania do refleksji, daje nadzieję oraz uderza w najczulsze struny ludzkiej duszy! Ta książka z pewnością zostanie w mojej pamięci i sercu na dłużej! Ta książka to MISTRZOSTWO! Nie mogę się już doczekać kolejnych powieści spod pióra autorki i nawet mam wrażenie, że jeśli chodzi o tą serię, to Weronika nie powiedziała ostatniego słowa! Polecam!!
Opinia bierze udział w konkursie