Historia, która rozpisana jest na kartkach tej książki nie raz i nie dwa poruszy Wasze najczulsze struny. Poznacie śliczną, młodą, pełną życia Amandę, która jeszcze jako uczennica liceum poznała kilka lat starszego nauczyciela wf-u, w którym się zakochała. Zresztą on w niej również. Postanowili być razem. Spędzili wspólnie cudowne 2 lata i wtedy ... Wtedy on zginął, a ona straciła dzieciątko, które nosiła pod sercem.
" Wszystko, co kochałam, zostało mi odebrane w najbrutalniejszy sposób, jaki mógł spotkać człowieka. Przeżyliśmy ze sobą wspaniałe dwa lata, by się rozstać, i to w tak okrutny sposób."
3 lata później, nasza bohaterka próbuje ułożyć sobie życie. Podejmuje pierwszą pracę w zawodzie, który kocha i który daje jej wielką radość. Nowy szef od razu rzuca ją w wir pracy i nawet zaskakuje pewną propozycją, na którą Amanda po przemyśleniu za i przeciw się zgadza. Potem wyjeżdża z szefem służbowo. Jednak ten wyjazd okaże się zupełnie inny, niż miał być! To co przeżyje nasza bohaterka podczas tego wyjazdu przyprawiłoby niejedną osobę o zawał! Nie żartuję! A to co z nią będzie się działo później, to już jeden wielki rollercoaster emocjonalny!
Amanda szczerze pokochała Emiliano. Zresztą z wzajemnością. Dlatego tak okropnie ciężko jest jej na wspomnienie jego śmierci, nawet po kilku latach. No i strata dziecka też ją dobiła. Jako matka rozumiem ją bardzo mocno. Ale podniosła się z tej ogromnej tragedii. Kiedy wyjechała z szefem służbowo do rodziny Bontate nie wiedziała, jak zakończy się ten wyjazd. Nie była przygotowana na to, że ten wyjazd, spowoduje otwarcie starych ran, że przeszłość ją dopadnie i to dosłownie! I nie wiedziała, że to będzie dopiero początek jej cierpienia, bólu, kłamstw, obłudy i że spotka jeszcze wielu ludzi, którzy będą chcieli wyrządzić jej krzywdę. Owszem, jest tu też wielka miłość, taka prawdziwa, ale i ta miłość przyprawia bohaterom ogromnego cierpienia. Były momenty, kiedy sama się zastanawiałam, czy ja bym to wszystko udźwignęła? Czy chciałabym drugi raz zaufać ukochanemu? Przecież mówi się, że dwa razy nie wchodzi się do tej samej rzeki! To dlaczego Amanda dała szansę swojemu ukochanemu? Co spowodowało, że wybaczała mu tak okropne czyny? Dlaczego ta delikatna kobieta miała w sobie tyyyyle chęci do życia, walczyła z przeciwnościami? Czy było warto?
W tej historii miłosnej, a wierzcie mi na słowo, że jest tu niejedna gorrrrąca scena, przy czytaniu której można mieć wypieki na twarzy i przyspieszony oddech, to poza takimi scenami autorka naszykowała kawał mocnej, nieprzewidywalnej i zabójczej akcji. Ten emocjonalny rollercoaster wykończyłby niejednego, a ona ciągle, jak ten feniks z popiołu powstawała i chciała cieszyć się życiem i miłością. Tylko ile razy tak można? Przecież zawsze jest ten moment, że człowiek się poddaje i nastaje koniec. A reszta musi pogodzić się z taką a nie inną wersją wydarzeń. Tutaj dzieje się bardzo dużo. I tych złych, i tych dobrych rzeczy. Niektórzy dokonują wyboru pomiędzy przyjaźnią a miłością. Inni pomiędzy miłością, a miłością i bezpieczeństwem. Niektórzy zaś mają szaleństwo wręcz wypisane na twarzy. Cóż mogę Wam jeszcze dodać? Może jedynie to, że to nie jest cukierkowa historia, co to to nie! Na pewno znajdą się osoby, które po przeczytaniu stwierdzą, że to co tutaj autorka naszykowała, to nie mogłoby się wydarzyć w prawdziwym życiu. Albo, że jak ona może myśleć o seksie nawet w szpitalu po tragicznych przeżyciach? Pamiętajcie, że to jest fikcja! Wymysł autorki! A Wy albo to poczujecie, albo nie. Ta cała historia nie musi się Wam wszystkim podobać. Jedni będą nią zachwyceni, inni zadowoleni, a jeszcze inni .... :) No, rozumiecie :) Ja jestem zachwycona tą historią i choć wypompowała mnie emocjonalnie, to polecam ją wszystkim, którzy uwielbiają nie cukierkowe romanse. Którzy poza scenami miłosnymi chcą poczuć dreszczyk emocji, lub sobie momentami popłakać. Ta książka dostarczy Wam naprawdę wielu emocji :) A ja bardzo chętnie przeczytam i jeśli autorka zechce, to również obejmę swoimi skrzydełkami 2 tom z przygodami bohaterów.
Opinia bierze udział w konkursie