- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.oty łańcuch, który nosił na szyi - nie wyrzekliśmy się zamiaru odzyskania skradzionych bogactw i chcemy się zemścić na przeklętym Smaugu, jeśli to będzie możliwe. Często zastanawiałem się nad tajemnicą ocalenia mego ojca i dziadka. Dziś rozumiem, że musieli mieć ukryte boczne drzwi, nikomu prócz nich dwóch nie znane. Okazuje się, że narysowali je na mapie. Ciekaw jestem, jakim sposobem Gandalf zdobył tę mapę i dlaczego nie dostała się mnie, prawowitemu spadkobiercy. - Nie zdobyłem jej, ale ją dostałem - odparł czarodziej. - Twój dziadek został zabity, jak sobie zapewne przypominasz, w kopalniach Morii przez - Przeklęty goblin, wiem - rzekł Thorin. - A twój ojciec ruszył w świat dwudziestego pierwszego kwietnia; w ostatni czwartek upłynęło sto lat od tego zdarzenia. Odtąd nie widziałeś go już... - Prawda, prawda - rzekł Thorin. - Otóż właśnie twój ojciec dał mi mapę i kluczyk, żebym te rzeczy tobie przekazał; jeśli spełniłem to dopiero teraz i w sposób, jaki uznałem za stosowny, nie możesz mieć do mnie pretensji; wiesz, jak trudno było ciebie odnaleźć. Twój ojciec nie pamiętał własnego imienia, kiedy mi wręczał ten dokument, toteż i twego nie mógł mi powiedzieć. W gruncie rzeczy sądzę, że zasłużyłem tylko na pochwałę i wdzięczność. Masz! - zakończył podając mapę Thorinowi. - Nie rozumiem - rzekł Thorin, a Bilbo pomyślał, że chętnie powiedziałby to samo. Wyjaśnienie nic im jakoś nie wyjaśniło. - Twój dziadek - odparł czarodziej z wolna i gniewnym głosem - nim poszedł do kopalni Morii, oddał dla bezpieczeństwa mapę synowi. Twój ojciec po śmierci dziadka ruszył szukać szczęścia i wziął mapę z sobą. Przeżył wiele bardzo przykrych przygód, nigdy jednak nie zdołał dotrzeć w pobliże Góry. Nie mam pojęcia, jak się tam dostał, ale spotkałem go jako więźnia w lochach Czarnoksiężnika. - A cóż ty tam robiłeś? - spytał Thorin ze zgrozą, a wszystkie krasnoludy zadrżały. - To już niech cię nie obchodzi. Jak zawsze czegoś szukałem; była to paskudna, niebezpieczna wyprawa. Nawet ja, Gandalf, ledwo się uratowałem. Chciałem ocalić twego ojca, ale już było za późno. Postradał rozum, majaczył, zapomniał niemal o wszystkim prócz mapy i kluczyka. - Dawno zapłaciliśmy goblinom z Morii - rzekł Thorin. - Trzeba by pomyśleć i o Czarnoksiężniku. - Nie mów głupstw. To ponad siły wszystkich krasnoludów razem wziętych, gdyby nawet udało się zebrać rozproszonych na cztery wiatry z powrotem do gromady. Jedynym życzeniem twojego ojca było, żebyś odczytał mapę i użył klucza. Smok i Góra to zadanie i tak aż za wielkie na twoje siły. - Słuchajcie, słuchajcie! - pomyślał Bilbo i przypadkiem pomyślał na głos. - Czego mamy słuchać? - spytali wszyscy razem, zwracając się szybko w jego stronę. Bilbo tak był podniecony, że odparł: - Tego, co chcę wam powiedzieć. - A co masz do powiedzenia? - Ano to, że moim zdaniem powinniście iść na wschód i rozejrzeć się tam dobrze. Bądź co bądź są tam ukryte boczne drzwi, a nawet smoki muszą czasem sypiać, jak mi się zdaje. Jeśli siądziecie na progu i będziecie myśleć długo, to w końcu chyba coś wymyślicie. A teraz, wiecie, myślę, że już dość nagadaliśmy się jak na jedną noc, jeśli rozumiecie, co chcę przez to powiedzieć. Może byśmy tak poszli spać, a jutro wybrali się od samego rana i w ogóle? Dam wam porządne śniadanie, zanim ruszycie w drogę. - Ruszymy, a nie ruszycie, chciałeś powiedzieć - poprawił Thorin. - Czyż nie jesteś włamywaczem? Czy siedzenie na progu nie należy do twojego zawodu, że już nie wspomnę o włamywaniu się do wnętrza? Ale co do spania i śniadania zgadzam się z tobą. Przed podróżą lubię zjeść pół tuzina jajek z szynką; w jajecznicy, nie sadzone, i uważaj, żeby zanadto nie rozbełtać. Z kolei inni zaczęli zamawiać śniadania, a żaden nawet nie dodał: ,,proszę" (co bardzo zirytowało hobbita), po czym wstali od stołu. Bilbo musiał każdemu znaleźć miejsce na nocleg, zapełniając wszystkie gościnne pokoje i ścieląc posłania na fotelach i kanapach. Dopiero kiedy ułożył całe towarzystwo, mógł się sam także położyć w swoim małym łóżku, bardzo zmęczony i nie bardzo szczęśliwy. Postanowił sobie mocno, że nie wstanie o świcie i nie będzie się fatygował przyrządzaniem dla gości wymyślnych dań na śniadanie. Żyłka Tuków zmiękła w nim i wcale już nie był pewien, czy się w ogóle wybiera w jakąś podróż nazajutrz. Leżąc słyszał jeszcze, jak Thorin w sąsiednim - najelegantszym - pokoju nuci sobie: Ponad gór omglony szczyt Lećmy, zanim wstanie świt, By jaskiniom, lochom, grotom Czarodziejskie wydrzeć złoto. Bilbo usnął z tymi słowami w uszach i miał bardzo niemiłe sny. Słońce już stało wysoko, kiedy się następnego ranka obudził. [...]
Szczegóły | |
Dział: | Książki |
Promocje: | bestsellery, książki na ekranie, Prezent świąteczny dla dziecka 🎁, lista bestsellerów wszech czasów, Narodowy Program Rozwoju Czytelnictwa, wysyłka 24h, nagrody dla uczniów, szkoła podstawowa |
Kategoria: | Fantastyka, fantasy, Lektury szkolne, Szkoła podstawowa, Klasy 4-8, książki dla młodzieży fantasy, książki na jesienne wieczory, książki na podstawie filmów, Książki o smokach |
Wydawnictwo: | Iskry |
Oprawa: | miękka |
Okładka: | miękka |
Rok publikacji: | 2022 |
Wymiary: | 125x195 |
Liczba stron: | 320 |
ISBN: | 9788324410996 |
Wprowadzono: | 19.08.2021 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.