SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Hopeless

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Otwarte
Data wydania 2022
Oprawa miękka
Liczba stron 384
  • Wysyłamy w 24h - 48h
  • Promocja InpostPay BW

Opis produktu:

Czasem odkrycie prawdy może odebrać nadzieję szybciej niż wiara w kłamstwa.

To właśnie uświadamia sobie siedemnastoletnia Sky, kiedy spotyka Deana Holdera.
Chłopak dorównuje jej złą reputacją i wzbudza w niej emocje, jakich wcześniej nie znała. W jego obecności Sky odczuwa strach i fascynację, ożywają wspomnienia, o których wolałaby zapomnieć. Dziewczyna próbuje trzymać się na dystans - wie, że Holder oznacza jedno: kłopoty. On natomiast chce dowiedzieć się o niej jak najwięcej. Gdy Sky poznaje Deana bliżej, odkrywa, że nie jest on tym, za kogo go uważała, i że zna ją lepiej, niż ona sama siebie. Od tego momentu życie Sky bezpowrotnie się zmienia.

Tłumaczenie: Piotr Grzegorzewski
S
Szczegóły
Dział: Książki
Promocje: BookTok,  nagrody dla uczniów,  szkoła średnia
Wydawnictwa: Znak
Kategoria: Dla młodzieży,  Książki Young Adult
Wydawnictwo: Otwarte
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2022
Wymiary: 135x205
Liczba stron: 384
ISBN: 9788381351881
Wprowadzono: 27.05.2021

Colleen Hoover - przeczytaj też

Heart Bones Książka 47,59 zł
Dodaj do koszyka
It Ends with Us Tom 1 Książka 36,90 zł
Dodaj do koszyka
Layla Książka 36,50 zł
Dodaj do koszyka
Too late Książka 37,01 zł
Dodaj do koszyka

Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

RECENZJE - książki - Hopeless - Colleen Hoover

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.5/5 ( 21 ocen )
  • 5
    15
  • 4
    3
  • 3
    2
  • 2
    1
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Joanna

ilość recenzji:1020

27-09-2022 19:09

Zweryfikowany zakup

Autor tej opinii jest naszym klientem. Kupił ten produkt w naszym sklepie.

Pamięć ludzka jest niezgłębioną zagadką. Potrafi przechowywać w swoich zakamarkach wspomnienia, ukryte przed ludzką świadomością, z zegarmistrzowską precyzją. Lecz nigdy nie wiadomo, kiedy zdecyduje się je przywołać. Czy wystarczy niewielki impuls czy cała masa wydarzeń, to zależy jedynie od człowieka. Jednak żadne sytuacje z przeszłości nie pozostaną tajemnicą na zawsze, bowiem w końcu upomną się o wyjście na powierzchnię.
Sky wydawać by się mogła zwyczajną nastolatką, jakich miliony. Mieszka z kochającą mamą, ma jedną, najlepszą przyjaciółkę, która przy okazji jest jej sąsiadką, a wieść o niej głosi, że lubi spędzać czas z chłopakami. I choć to po części prawda to Sky nie jest tak prosta do rozszyfrowania, a już z pewnością nie powiela swoim podejściem do życia typowych schematów. Z uwagi na zasady w domu rodzinnym nie ma telefonu komórkowego. Nie korzysta również z Internetu ani telewizji, nie ma kompletnie łączności ze światem. W ogóle nie przejmuje się też opinią innych oraz łatkami, które jej przypięto. Bowiem pomimo tego, że Sky kończyć będzie szkołę, to gdy ją poznajemy rozpoczyna pierwszy rok w publicznej placówce- dotąd uczyła się w domu. I nie ma pojęcia, że ten rok szkolny zmieni dla niej zupełnie wszystko.
Dean, choć wszyscy nazywają go Holder, wpada na Sky przypadkiem, w sklepie. Chłopak nie wywiera najlepszego wrażenia, zachowuje się dziwnie, wydaje się mieć skrajne i zmienne nastroje, trudno przewidzieć jego kolejne reakcje. I choć niezaprzeczalnie jego uroda zwraca uwagę, to odmienne twarze, które pokazuje mogą wprowadzić w dezorientację. Ponadto spędził rok w poprawczaku, dotkliwie pobił chłopaka, zdaje się być wycofany i nieco niebezpieczny- a przynajmniej takie krążą o nim opinie. A jak jest naprawdę?
"Hopeless" to beznadziejnie dobra książka, co właściwie nie powinno dziwić, w końcu wszystko, co otrzymujemy spod pióra Hoover jest naprawdę na wysokim poziomie- przynajmniej w mojej opinii. Choć część wydarzeń mogłam przewidzieć to absolutnie nie przeszkodziło to w emocjonalnym zaangażowaniu i dzieleniu uczuć wraz z bohaterami tej pozycji, w końcu to nie kryminał, w którym liczy się by zaskoczyć odpowiedziami. A Hoover i tak w wielu aspektach udało się mnie zdziwić, nie tracąc przy tym logiki fabuły i nie przerysowując wydarzeń. Ta lektura to nie tylko pozycja odpowiednia dla młodszych czytelników, dzięki dojrzałej narracji i poruszaniu istotnych problemów trafi także do starszych osób. A wątki, które tu znajdziemy są naprawdę wstrząsające. Bowiem to nie jest opowieść o młodej miłości, choć oczywiście ją także tu znajdziemy i to w najlepszym wydaniu. Lecz przede wszystkim to opowieść o traumach, które mogą wpłynąć na całe życie. O decyzjach, które zmieniają ludzkie losy lecz pośrednio mogą wpłynąć także na inne osoby, czego byśmy nigdy nie podejrzewali. O sposobach radzenia sobie z problemami, które nie zawsze są dobrym wyjściem. O różnych zabarwieniach miłości- między rodzeństwem, rodzicielskiej, nie zawsze będących tak właściwymi, jak można by je postrzegać z boku. Ponadto Autorka świetnie ukazuje zawodność systemu prawnego w USA, po prostu zawodność dorosłych, którzy skazują niewinne dzieci na doświadczenia, których można było uniknąć. Ale także pokazuje jak powinna wyglądać ta prawdziwa, szczera, młoda miłość. Nie każdy ma w swoim życiu takiego Holdera, lecz jeśli się go znajdzie, nie powinno się go puszczać już nigdy. Gorąco polecam tę książkę, bo ani się obejrzycie i zakochiwanie się w niej przeistoczy się w mgnieniu oka w niczym nieskalaną i piękną miłość.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

zuz******************

ilość recenzji:75

21-06-2022 20:49

?Czasem możesz wybierać tylko spośród samych złych opcji. Musisz zdecydować, która z nich jest najmniej zła.?
*
Wraz z nowym rokiem szkolnym Sky spodziewała się zmian ? w końcu rozpoczęcia nauki w liceum zamiast w domu oraz wyjazd najlepszej przyjaciółki nie możne przejść bez echa. Jednak dziewczyna nigdy nie spodziewała się, że spotkanie z Holderem nie tyle zmieni, co wywróci jej świat do góry nogami. Na światło dzienne zaczynają bowiem wychodzić kolejne kłamstwa na których, jak się okazuje, zostało zbudowane życie Sky, a wyrzucone z pamięci lata postanawiają ponownie dać o sobie znać.
*
Do pisania recenzji ?Hopeless? zabierałam się dobre kilka? naście razy. Zwłaszcza, że tematy jakie porusza książka i emocje jakie wywołuje ciężko opisać jest słowami. I chociaż nie ma sensu ukrywać, że historia ma wady, to nie przeszkadzałbym mi one w tym, aby z zapartym tchem czytać kolejne rozdziały, co poskutkowało ?połknięciem całości na raz?.
*
Za najważniejsze plusy książki uważam:
? Przyjemny styl, który sprawia, że książka czyta się sama.
? Ciekawa historia, która nie tylko wciąga, ale również wywołuje u czytelnika wiele emocji. (Doszły mnie nawet słuchy, że niejedną osoby doprowadziła do łez)
? Fajnie wykreowane postacie ? w moim mniemaniu na największe uznane zasługują poboczne, w tym Six i Breckin, którzy vice versa zajmują pierwsze miejsce na podium.
*
Niestety tak jak pisałam, książka nie jest pozbawiona wad. Tymi ?ale? o których muszę wspomnieć są:
? Chwilami zbyt widoczny brak realizmu. Przykład: ?Czy w 17-latce można dostrzec 4-latkę, której nie widziało się trzynaście lat i to po może minucie spędzonej w jej obecności?? Znaczy... Może i jest to możliwe, ale jakie są na to realne szanse? Może nawet patrzyłabym na to przychylniej, gdyby w grę wchodziły jakieś niezwykłe znaki szczególne oraz ?rozpoznający? nie był zaledwie rok starszy. Może...
? Scena kulminacyjna albo raczej to co nastąpiło po niej oraz sposób w jak bohaterowie ?poradzili sobie? z emocjami były dla mnie nie na miejscu.
*
Nie ukrywam, że ?Hopeless? mnie wciągnęło, chwilami przeczołgało emocjonalnie oraz nie raz zaskoczyło i właśnie za to dostaje ode mnie 8/10.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

lesnnatalia

ilość recenzji:4

28-01-2022 21:28

Jest to zdecydowania jedna z tych książek, które przysporzą czytelnika o ból głowy (sama tak miałam????). Z początku byłam dość sceptycznie nastawiona do tej książki, była dla mnie żałośnie śmieszna a zwłaszcza główna bohaterka Sky. Wiele razy podczas czytania odkładałam książkę z zażenowania daną sytuacją. Jak się okazuje, im dalej tym ciekawiej. W książce poruszony jest temat gwałtu oraz "idealnego" życia. Wszystko prezentuje się pięknie, główna bohaterka ma wspaniałą mamę, mimo że nie jest to jej rodzicielka oraz ma super przyjaciół. Spotkała nawet chłopaka, który jako jedyny przysporzył ją o motylki w brzuchu, lecz pamiętajmy, wszystko co piękne musi się kiedyś skończyć. Muszę przyznać, że ostatnie 100 stron (na oko) przeczytałam na raz. Wszystko się zaczęło wtedy układać, puzzle zaczęły do siebie pasować, sytuacje z początku książki nabrały sensu. Mimo że byłam negatywnie nastawiona na tą książkę podtrzymuje fakt, że książki Colleen Hoover to złoto. Z całego serca polecam ją każdemu

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

EWKA

ilość recenzji:23

brak oceny 8-08-2017 12:35

Spokojnie, nie jest beznadziejna, chociaż tytuł może zniechęcić. Okładka za to genialna. I treść.

Literatura ta przeznaczona jest dla osób w kategorii tzw. " New Adult". Innymi słowy: osoby poniżej piętnastego roku życia lepiej niech odłożą na później. I nie chodzi tu o kategorię, bo w tym przypadku nie jest oznaczona ot tak, bez sensu. Po pierwsze, nie zrozumiecie puenty powieści, po drugie może ona wywrzeć zły wpływ na waszej psychice, zrazić Was do pewnych rzeczy. Zaczekajcie, chociaż do tej piętnastki, niby trzy lata, ale dużo znaczą.
Dobrze, czas na recenzję, dosyć szczegółową, więc ostrzegam, spoiler!
Na początku kilka wartych przeczytania opinii innych czytelników ( blogerów, aktorów, psychologów). Chociaż wiadomo,że obiektywne nie będą skoro są zawarte w książce i mają ją zareklamować- mimo wszystko po przeczytaniu całej powieści, okazują się prawdą. Później intrygujący prolog. Niby intrygujący, nie przeczuwałam zupełnie treści książki, a z drugiej strony wydawałby się na pierwszy rzut oka banalny. Ot tak, dziewczyna krzyczy, płacze, rozrzuca meble w pokoju i odpycha chłopaka,który próbuje ją z niego wyprowadzić. Pierwsza myśl- pokłócona para nastolatków. Takie typowe. Bo faktycznie kilkanaście stron się tak zapowiada. Na tanie romansidło; dwoje zakochanych, później kłótnia... itd. Główna bohaterka, Sky jest trochę dziwaczna. " Łatwa" dla facetów ( chociaż nie na 100%), obojętna na ich pieszczoty. Przez rygorystyczną, przyszywaną ( była adoptowana) matkę nie posiada telefonu, internetu, kablówki. Nawet nie chodzi do szkoły, uczy się w domu. Ukradkiem podjada słodycze ( ma 17 lat :D). W końcu buntuje się i idzie do liceum ( tak śmiesznie to brzmi :P ) Jedną z motywacji Sky do rozpoczęcia nauki w szkole, jest Holder- przypadkowo poznany w sklepie chłopak,który myli Sky z kimś innym, pociąga ją, budzi uczucia,których nigdy przedtem nie znała. Jest tajemniczy. Przystojny. Chłopak z przeszłością. Intrygujący i irytujący zarazem. Spędzają co raz więcej czasu razem, poznają się. Holder to trudna do rozwiązania zagadka- czasami wybuchowy, tak naprawdę czuły i rozważny ( ze świecą takiego szukać). Sky usiłuje połapać się w swoich uczuciach. Chce wreszcie "coś" poczuć. Ten etap zauroczenia, zakochania, pierwszego pocałunku, seksu, autorka wyjątkowo spowalnia, co według mnie jest akurat plusem, pokazuje więcej uczuć, wyjątkowość tych nastolatków ( przecież w dzisiejszych czasach niektórzy idą do łóżka na pierwszej randce). Sky i Holder się nie śpieszą, co jest głównie zasługą Holdera, chce być kimś wyjątkowym, nie tylko " kolejnym" facetem dziewczyny.
I ogólnie książka najbardziej wciąga i intryguje od momentu kiedy autorka wplata w fabułę wspomnienia Sky z dzieciństwa. To idealnie współgra ze sobą gdyż pisana jest dzień po dniu. Dziewczyna ma jakieś migawki, pragnie poznać więcej szczegółów o swoim życiu sprzed adopcji. Sama niewiele pamięta. Kiedy odnajduje bransoletkę ( prezent,który ktoś jej kiedyś dał, nie pamięta dokładnie kto) i Holder dostrzega ją na jej nadgarstku dzieje się rzecz dziwna- chłopak wybucha, krzyczy, pyta skąd ona ją ma. Później wyjaśnia Sky,że podobną miała jego siostra bliźniaczka, Less,która popełniła samobójstwo. Zakochani dochodzą do porozumienia. A kolejne wydarzenia po prostu wbiły mnie w fotel. Niewinne przejęzyczenie pijanego Holdera,który przez sen nazwał Sky " Hope". To wskazówka. Później.. Sky i Holder decydują się przeżyć " pierwszy raz". Zanim jeszcze dochodzi do stosunku, Sky zaczyna się dziwnie zachowywać. Ma atak paniki; płacze, trzęsie się, zaciska powieki, oddycha ciężko i liczy gwiazdki na suficie. (Ja, czytając kolejny raz już mniej więcej odtąd, prawie do końca płaczę.)
Holder obwinia się- za szybko zdecydowali się na ten krok. To jednak nie o to chodzi... I niedługo potem się o tym przekonujemy. Po feralnym zbliżeniu erotycznym Sky chce ochłonąć. Zamyka się w pokoju,który niegdyś należał do siostry Holdera i przez przypadek natyka się na ich zdjęcie z dzieciństwa. Czystym przypadkiem, ku swojemu zdziwieniu rozpoznaje dom w tle. I kawałek po kawałku odkrywa prawdę o sobie. Nazywa się Hope. Mieszkała obok Holdera i Less i przyjaźniła się z nimi. Karen jej nie adoptowała, lecz porwała ją. Zdezorientowana rewelacjami Sky postanawia odwiedzić swój dawny dom. Pokój. No właśnie. Pokój,który przypomina jej o traumie,którą wyparła z pamięci. O ojcu,który każdej nocy przychodził do niej, dawał prezenty, pieszczotliwie nazywał " księżniczką" i..gwałcił. Później wraz z Holderem decyduje się na konfrontację z ojcem. Przy okazji ( co już kompletnie powala mnie na łopatki) okazuje się,że krzywdził także Less i dlatego się zabiła, oraz swoją siostrę, czyli Karen ( ciotkę, a nie przyszywaną matkę Sky,która ją porwała, by uwolnić ją od ojca zboczeńca). Po wszystkim ojciec Sky, policjant, wyjmuje broń i się zastrzela ( w tym momencie wyrzucam z siebie potok niecenzuralnych słów. Moim zdaniem miał za łatwo. Powinien z tym żyć, ze świadomością co zrobił, gnić w więzieniu, gdzie zrobiliby z nim to samo). Cóż, autorka miała inny zamysł... Te sceny, kiedy Sky i Holder biorą wspólny prysznic, gorączkowo szukają w sobie nawzajem oparcia, zmywają krew ojca Sky z ciał, łączą się w bólu, krzyczą, płaczą, są tak wzruszające, przygniatające, tak pięknie opisane,że nawet teraz ściska mi się gardło na samo wspomnienie. Później Sky, która gorączkowo wręcz błaga Holdera, by koniecznie, w tym momencie uprawiali seks, żeby poczuła,że jej ojciec nie był jedynym, który odebrał jej dziewictwo. Żeby poczuła to, co powinno się czuć. Rozkosz. Przyjemność. Kolejna niesamowita scena... I później wruszająca rozmowa Sky z Karen, matki z córką, ciotki z bratanicą. Ofiary z ofiarą. W końcu obie czuły to samo. I kartki mokre od moich łez...
Dla mnie- miłośniczki dramatów z nutką romantyzmu, jest to strzał w dziesiątkę ( książkę najpierw raz czytałam w ebooku, a później kupiłam, w sumie chyba z 4 razy przeczytałam i jeszcze na pewno do niej wrócę). Autorka porusza głęboki, trudny temat. Niezwykły, niespotykane jest to, iż nie jest to banalne romansidło. To porusza i pozostaje w pamięci. Jeśli miałabym się do czegoś przyczepić, to brak kontaktu nastolatków z rodzicami. Wiem,że w dzisiejszych czasach rozmowy rodziców z dziećmi wkraczającymi w dorosłość to rzadkość, ale mimo wszystko pod wpływem pewnych wydarzeń, nastolatkowie decydują się na zwierzenia ( opowiadają o miłościach, zauroczeniu, pierwszej randce). Jednak to chyba tylko jedyny niuans, nie wpływa na treść książki.
Mam nadzieję,że sięgniecie po " Hopeless". Recenzja to nie wszystko- poczujecie te emocje, czytając.Później polecam 2 cz. " Losing Hope"- ta sama historia, ale z punktu widzenia Holdera, więc mimo wszystko trochę inna. Równie mocna. Ja chyba zaraz znowu przeczytam te cudeńka. :)

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Dominika Jachimowska

ilość recenzji:132

brak oceny 22-09-2016 16:55

Siedemnastoletnia Sky toczy szczęśliwe życie, a przynajmniej tak jej się wydaje. Wprawdzie mieszka z przybraną matką, która nie cierpi wszelkich zdobyczy techniki i uczy córkę w domu, jednak to wszystko daje Sky namiastkę bezpieczeństwa i spokoju. Kiedy dziewczyna przenosi się do publicznej szkoły, poznaje tam Deana Holdera, o którym krążą plotki prawie tak paskudne jak o samej Sky. W jego obecności dziewczyna po raz pierwszy w życiu zaczyna naprawdę czuć. Serce toczy walkę z rozumem, ponieważ ten chłopak oznacza ogromne kłopoty. Trudno jest jednak trzymać się na dystans. Oprócz fascynacji Holderem, Sky odkrywa także nieznaną cząstkę swojej przeszłości, o której nie miała pojęcia i która zmieni ją bezpowrotnie.

Hopeless to moja pierwsza książka dobrze wszystkim znanej Colleen Hoover i jedna z tych powieści autorki, która cieszy się najgorszą opinią. Zanim przystąpiłam do jej lektury wielokrotnie czytałam recenzje, których znaczna większość nie należała do pochlebnych. I wiecie, co? Mam to wszystko gdzieś! Ja jestem Hopeless zachwycona i nie widzę żadnych wad, które wytykano tej książce. Prawdopodobnie jest to ten typ literatury, który zwyczajnie nie powinien mi się podobać - tak samo jak seria After Anny Todd - ale myślę, że każdy z nas ma taki wyjątkowy typ lektur, które zaprzeczają wszelkim preferencjom czytelniczym i chwytają za serce.

Historia przedstawiona przez Colleen Hoover kompletnie mnie zaskoczyła. Od początku czytało mi się przyjemnie, bo styl autorki przypominał mi liczne fanfiction, po które sięgałam swego czasu, nie sądziłam jednak, że ta książka wniesie ze sobą coś wielkiego. W pewnym momencie natknęłam się bombę, która sprawiła, że zaniemówiłam z wrażenia. Prawdziwa przeszłość bohaterów, która wychodzi na jaw, okazuje się pełna bólu i niezwykle wzruszająca. Nie powiem, aby była w stu procentach nieprzewidywalna, ale większości zdarzeń trudno jest się domyślić.

Przyznam, że pierwsze 100 stron książki bardzo przypominało mi o wspomnianej serii After. Holder był w pewnym sensie łagodniejszą wersją Hardina, ponieważ łączyła ich impulsywność i posiadanie dwóch kompletnie różnych twarzy. Dean na początku sprawiał wrażenie nieco aroganckiego, niebezpiecznego typa, który bywa nieznośny i irytujący. Z czasem jednak jego postać zmienia się, kiedy odkrywamy nowe fakty. Holder skrywa w sobie ogromny ból i wrażliwość, o którą bym go nie podejrzewała. Okazuje się troskliwy i rozważny, a wszystkie jego decyzje i zachowania, które w przeszłości uważałam za głupie, wychodzą na jaw jako przemyślane i rozważne.

Sky na początku zrobiła na mnie wrażenie dziewczyny bawiącej się uczuciami chłopaków i właściwie nie wiedziałam, co o niej myśleć, kiedy kilkakrotnie bywała dla nich oschła i bezuczuciowa. Jednak podobnie jak było z Holderem, pozory okazały się inne niż rzeczywistość i Sky w późniejszej fazie książki pokazuje swoją ogromną siłę i niezależność. Jednocześnie mimo otaczającej ją buntowniczej aury, bardzo polubiłam to, że zawsze była zrównoważona i zachowywała spokój.

Obie te postacie były ze sobą całkiem dobrze zgrane. Nie powiem, że nie spotkałam się z lepiej dobranymi bohaterami, ale Colleen Hoover podołała zadaniu stworzenia dwojga nastolatków, którzy powoli zakochują się w sobie.

Po przeczytaniu Hopeless mam ochotę na więcej. W książce Colleen Hoover znalazłam piękną, ale zarazem niełatwą historię, opowiadającą o miłości, wsparciu i zapomnieniu, które może okazać się lepsze od poznania prawdy. Z przyjemnością przeczytam resztę twórczości tej autorki. Gorąco polecam Hopeless wszystkim, którzy szukają rozbawienia, wzruszenia i zaskoczenia.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

tygrysica

ilość recenzji:220

brak oceny 15-04-2016 21:32

Poszukując swojego sensu istnienia, swojej kropli szczęścia w oceanie odrętwienia, postanowiłam zrobić coś, co lubię najbardziej. Wybór padł na kupno Hopeless ? Collen Hoover. Książka ta na rynku wydawniczym widnieje już jakiś czas, a mnie jakoś nieszczególnie do niej ciągnęło. Bardzo dużo razy spotkałam się z sytuacją, że coś zachwalanego nie zawszę jest takie dobrego. Jednak, kiedy przedzierałam się przez stoiska pełne książek wiedziałam, że to tej książki właśnie szukam. Teraz żałuje, że nie kupiłam jej wcześniej.

Hopeless to inna książka niż się spodziewałam przeczytać. Jej historia wbrew pozorom jest bardzo smutna. Ponieważ wyobraź sobie, że jedyne, co czujesz do innych osób to odrętwienie, a kiedy wydaje Ci się, że tak zostanie już na zawszę ? pojawia się On. Wszystko zmienia się bezpowrotnie. Tylko czy aby na pewno będą to zmiany na lepsze?

Czytając książkę jedną za drugą przychodzi taki czas gdzie myślimy, że o miłości słyszeliśmy wszystko. I to wypowiedziane na milion sposób. Na takie właśnie momenty życie ma wspaniałe przesłanie: niczego w życiu nie bierz za pewniak (?). Ponieważ Collen Hoover uświadamia nam, że zawsze znajdzie się ktoś potrafiący zrobić coś piękniej niż jego poprzednicy. Sposób, w jaki autorka przedstawiła całą tą historię porusza tak mocno nasze serca, że tracimy grunt pod nogami. Po przeczytaniu tej książki wszystko staje się po prostu nijakie. I pewnie nie powiem nic nowego. Ba! Zapewne nawet się powtórzę, ale fragment, w którym Sky oraz Holdera wpatrują się w niebo staje się po prostu wyjątkowym przeżyciem nie tylko dla bohaterów.

Cytat:

?Holder przesuwa do mnie dłoń i dotyka swoim małym palcem mojego, zupełnie, jakby nie miał siły chwycić mnie za całą rękę. To miłe, przedtem trzymaliśmy się już za ręce, za same palce ? nigdy. Uświadamiam sobie, że to kolejny pierwszy raz. Wcale nie czuję się rozczarowana, ponieważ wiem, że w jego wypadku te pierwsze razy nie mają znaczenia. Niezależnie od tego, czy będzie mnie całował po raz pierwszy, dwudziesty czy milionowy, nic mnie to nie będzie obchodzić, ponieważ mam pewność, że już i tak do nas należy najlepszy pierwszy pocałunek w historii pierwszych pocałunków ? chociaż nawet się nie całowaliśmy.?


Hopeless to tak naprawdę książka dla odważnych. Porusza niesamowicie trudne tematy. Trudno sobie wyobrazić jak tragiczne wydarzenia musiały się przytrafić, aby świadomie wyprzeć się samego siebie, a następnie umieścić tą część za grubym murem.

W tej książce nie tylko treść wywiera ogromne wrażenie. Równie wielkie uczucia wzbudza okładka. Powinnam powiedzieć, że jest fantastyczna jednak mam wrażenie, że to za mało. Delikatna. Słodka. Emocjonalna. Jest po prostu piękna. Jeśli bym miała na tyle miejsca by postawić ją przodem do pokoju ? zrobiłabym to.

Collen Hoover wydała książkę z rodzaju tych, które kocham i nienawidzę. Nienawidzę, ponieważ uświadamiam sobie, czego tak naprawdę brakuje mi w życiu i że jest to coś, czego mogę nigdy nie dostać. Kocham za całokształt.

Przeczytałam Hopeless jednym tchem. Pobiłam swój rekord czasu, w jakim przeczytałam książkę. Nie mogę doczekać się sięgnięcia po kolejną część.



Pozdrawiam,

A.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?