SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Robert Zaręba
Oprawa miękka
Liczba stron 48
  • Wysyłamy w 24h - 48h
  • Promocja InpostPay BW

Opis produktu:

Przygodowa fantastyka autorstwa Bartosz Słomki, znanego jako Termos, autora znanego z wielu niezależnych i awangardowych projektów.

Brawurowo narysowana, z niebanalną fabułą pełną zaskakujących zwrotów akcji, pobudzająca wyobraźnię.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: Komiks,  Science fiction
Wydawnictwo: Robert Zaręba
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wymiary: 160x235
Liczba stron: 48
ISBN: 978-83-8638-3931-
Wprowadzono: 18.02.2017

Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Pakiet Star Wars (pakiet) Książka 129,20 zł
Dodaj do koszyka
Pakiet Cyberpunk 2077 (pakiet) Książka 101,99 zł
Dodaj do koszyka
Star Wars Kylo Ren Początki Książka 35,49 zł
Dodaj do koszyka
Armada Tom 6 (twarda) Książka 69,99 zł
Dodaj do koszyka
Ostatni padawan Star Wars Kanan Książka 62,94 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - Horn - Bartosz Słomka

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.5/5 ( 10 ocen )
  • 5
    7
  • 4
    1
  • 3
    2
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Michał Lipka

ilość recenzji:1989

brak oceny 3-05-2017 07:30

HORN(Y)

Nowy album Bartosza ?Termosa? Słomki to komiks dziwny. Nie ma ani głównego bohatera (choć tym od pewnego momentu staje się pewien róg), nie ma też właściwie żądnego wątku przewodniego. Pod względem konstrukcji przypomina bardziej sen, niż linearną fabułę. ?Horn? okazuje się być na tym polu przerostem formy nad treścią, jednak to wciąż ciekawy komiks. Szczególnie w tych momentach, kiedy prezentuje nam zamknięte opowiastki obyczajowe.

Gdzieś pomiędzy Moskwą a Berlinem znajdują się ogródki działkowe Spocony Delfin. Tu dwie kobiety docierają do parceli 13, gdzie przyszły spotkać się z pewnym panem Krzysiem ? mężczyzną w gumiakach, których lepiej jest nie zdejmować. Spotkanie to nie idzie szczególnie po ich myśli, jednak co nieco udaje się im uzyskać.
Tymczasem w Mexyku w pewnej starożytnej budowli dochodzi do zamiany rogu jednorożca na wibrator. Wydarzenie to staje się kluczowe dla całej opowieści, która od teraz toczy się dwutorowo. Konsekwencje będą? hmm? dziwaczne, a akcja przeniesie się w najbardziej niezwykłe, szalone i niesamowite miejsca by? I tu rodzi się zasadnicze pytanie, do czego to wszystko prowadzi?

Nie jestem do końca pewien czy Termos sam to w pełni wiedział, a raczej jestem przekonany, że mając pewien ogólny kształt historii poszedł w tym przypadku na żywioł. I to po prostu musiało się nie udać, jednak twórca ?Ciach Bajera? i ?Sikalfo? ma w sobie coś dziwnego, co przykuwa uwagę do jego prac i nawet jeśli odbiorca nic z tego nie rozumie, gotów jest wszystko skrytykować, zanegować i odrzucić, wciąż mu się to podoba. ?Horn? to takie pomieszanie z poplątaniem właśnie, nic się tu nie zgadza i zgadza się wszystko, a czytelnik dobrze się bawi, choć nie wie do końca dlaczego.

Wracając jednak do tego, co wiem, najlepsze w komiksie były wspomniane wątki obyczajowe. Wśród nich prym wiedzie akcja męża, który chce przyłapać żonę na zdradzie (lub nie-zdradzie), jednocześnie zakładając się o to z kumplami. Sytuacja staje się absurdalną farsą, jaką jest zresztą cały ten album. Świadczą o tym także dialogi, cięte, wulgarne, wykręcone. Suchary też się wkradły, ale całość i tak robi bardzo pozytywne wrażenie.

Jak prezentuje się grafika? Undergroundowo bym rzekł. Punkowo niechlujna, brudna, czasem szczegółowa, czasem cartoonowa, czasem mocno prosta mi osobiście przypomniała komiksy czytane w ?Produkcie? i podobnych magazynach ? do których zresztą mam wielki sentyment. Wszystko to sprawia przyjemne wrażenie i o to przecież chodzi. Jeśli więc lubicie bezkompromisową, szaloną jazdę, która wrzuca różne gatunki do jednego garnka, miesza i patrzy co z tego wyjdzie, ?Horn? się Wam spodoba.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?