Wpaść w kłopoty można bardzo łatwo, gorzej jest z ich wyjściem. O tym przekona się główna bohaterka książki autorstwa Z. K. Marey pod tytułem ?I promise you?. Z składaniem obietnic trzeba uważać, ponieważ w końcu trzeba będzie je spełnić. Zrealizować plan bywa nieco trudniej, jednak, jak to mawiają nie ma rzeczy niemożliwych. Z autorką spotykałam się pierwszy raz, nie miałam możliwości czytać jej na Wattpadzie, jednak kiedy zobaczyłam okładkę te powieści postanowiłam przyjrzeć się fabule. Zainteresowała mnie, postanowiłam, więc dać autorce szansę i wgryźć się w lekturę. Miałam ochotę na lekki, przyjemny romans, który da mi nieco rozrywki.
Główną bohaterką książki autorstwa Z. K. Marey pod tytułem ?I promise you? jest Scarlett, kobieta postanowiła zacząć swoje życie od nowa w zupełnie innym miejscu. Wybrała Nowy Jork, bardzo chciała spełnić własne marzenia, miała plan i wszystko wskazywało na to, że uda się go zrealizować. Miała dobrą pracę dobre przyjaciółki, fajne współlokatorki i nic nie wskazywało na to, ze mogłoby się coś zmienić. No jest tylko jeden problem i nazywa się Cameron Lawrence, starszy od niej o dziesięć lat playboy, który potrafi skomplikować życie. Jest arogancki i nie stroni od kobiet. Od kogoś takiego Scarlett trzyma się z daleka, jednak, wszystko się zmienia, kiedy Cameron łamie serce jej przyjaciółce. Czy można to tak zostawić? W żadnym przypadku, Scarlett rozpoczyna swoją grę, ma zamiar się zemścić, tylko czy to, co chce zrobić nie obróci się przeciwko niej?
?I promise you? to lekki romans, który jest bardzo przyjemny w odbiorze, czułam przyjemność podczas czytania, nie czułam się znużona lekturą. Z. K. Marey ukazała nam, że uczucia się niezwykle silnym bodźcem, pojawiają się zawsze tam, gdzie nie są chciane. Nie można przewidzieć, co wyniknie ze spotkania dwójki ludzi, nawet, jeśli na pierwszy rzut oka wszystko wydaje się oczywiste wraz z mijającym czasem możemy się przekonać o tym, że tak nie jest. Coś wrogiego, może okazać się szybszym porywem serca, tylko, czy bohaterowie będą mieli dość odwagi, aby po to sięgnąć? ?I promise you? to książka, która w moim przypadku czytała się sama, bardzo polubiłam bohaterów, chociaż sami namieszali w swoim życiu i to sporo. Czasami trudno jest się pogodzić z tym, co się czuje i co jest prawdą, jednak oszukiwanie samego siebie nie jest dobrym sposobem na życie. Książka, o której Wam opowiedziałam jest przyjemną lekturą, którą czyta się szybko, znajdziecie tutaj dwójkę uparciuchów, dobry humor i wiele emocji.
Opinia bierze udział w konkursie