"Droga prowadząca do osiągnięcia celu nigdy nie jest łatwa. To lekcja, którą daje nam życie, zanim obdarzy nas szczęściem. Wszak nie można nam nigdy zapomnieć, że życie składa się z różnych chwil - tych jasnych jak promienie słońca i tych ciemnych jak burzowe chmury. O ile bardziej smakuje nagroda, gdy okupiona jest naszym własnym trudem i ciężką pracą. Potrafimy wówczas lepiej docenić to, na czym nam zależało i do czego dążyliśmy."
"I znowu zaświeci słońce" to powieść obyczajowa z nutą romansu, gdzie główna bohaterka Oliwia wyrusza w podróż w głąb siebie, ale także w poszukiwaniu śladów zaginionej ciotki Rozalii, słynnej pisarki. Niepewność, która trapi młodą dziewczynę dwa miesiące przed ślubem z najlepszym przyjacielem sprawia, iż wyrusza na Lubelszczyznę. Chce rozwikłać zagadkę zaginięcia siostry swojej babci, a przy tym mieć czas do namysłu nad własnym życiem i decyzjami, które musi wkrótce podjąć.
Bardzo spodobała mi się dwutorowość powieści - podróż Oliwii i życie Rozalii Siemaszkówny w czasie II wojny światowej i jej dalsze losy. Przyznam, że bliższa memu sercu jest właśnie historia znanej pisarki, przepełniona ogromem emocji, które wywołują w czytelniku między innymi współczucie, smutek, ale także nadzieję, że jeszcze będzie pięknie. Nigdy nie jest za późno na zaznanie szczęścia, mimo iż brutalna rzeczywistość na to nie wskazuje. Fragmenty książki Rozalii czytane przez Oliwię są pełne prawd życiowych, które mogą być cennymi wskazówkami na drodze ku szczęściu.
Natomiast wątek Oliwii troszkę mnie denerwował. Może nie sam fakt, że ma wątpliwości co do nadchodzącego ślubu, ale jej podróż i pewna relacja, która rozwija się zbyt szybko. Co prawda wątek ten osadzony jest w 2018 roku, ale mimo wszystko chciałam, by ta znajomość opóźniła trochę zapłon. I zaznaczę, nie piszę tu o fizyczności, a samych uczuciach
Autorka porusza temat, jakim jest wojna na wschodzie polski, dobrze znany Wołyń, jak uczucia młodych ludzi wystawione są na próbę w czasie, gdy nie jest pewne, czy dożyje się dnia jutrzejszego. Na pewno jest to idealna powieść dla fanów gatunku, którzy szukają przeróżnej gamy emocji, w towarzystwie ciekawego wątku lat 40-60. Zdecydowanie mogę polecić.