SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Imię śmierci

Seria bielska Tom 2

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

Opis produktu:

Rok 1985. Za drzwiami domu małżeństwa Tarnawów rozgrywa się dramat. Regularnie katowana Jolanta jest już na skraju wytrzymałości. Mąż staje się coraz agresywniejszy, a życie Joli to pasmo bólu i upokorzenia. W końcu kobieta decyduje się na ucieczkę. Koszmar jednak trwa. Mąż nie pozwoli na to, by ofiara wymknęła mu się z rąk.

Okaleczone zwłoki Doroty Milewskiej znaleziono w jej własnym łóżku. Czy i w tej rodzinie szczęście było tylko pozorne? Wiele na to wskazuje, bo małżeństwo denatki nie było udane. Mąż staje się głównym podejrzanym o dokonanie zbrodni.

W czterech ścianach więzną krzyki ofiar, kaci przez lata pozostają bezkarni, a świadkowie odwracają wzrok. Są jednak i tacy, którzy szukają winy w ofierze, a nie w jej kacie. Thriller Imię śmierci to wstrząsająca historia o ludziach tkwiących w toksycznych, niebezpiecznych relacjach i przemocy, która zatacza coraz szersze kręgi.

Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024

S
Szczegóły
Dział: Książki
Promocje: Książki na prezent 🎁,  Dzień Babci i Dziadka,  wysyłka 24h
Kategoria: Kryminał,  Polskie kryminały,  książki na jesienne wieczory,  Sensacja, thriller
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Wydawnictwo - adres:
sekretariat@wydawnictwopoznanskie.pl , http://www.wydawnictwopoznanskie.pl , 61-701 , Fredry 8 , Poznań , PL
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2022
Wymiary: 135x205
Liczba stron: 464
ISBN: 9788367324625
Wprowadzono: 23.08.2022

Hanna Greń - przeczytaj też

RECENZJE - książki - Imię śmierci, Seria bielska Tom 2 - Hanna Greń

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4/5 ( 3 oceny )
  • 5
    1
  • 4
    1
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Agata abada.

ilość recenzji:52

8-10-2022 11:19

Sięgając po "Imię śmierci" byłam przekonana że jest to głównie książka o przemocy domowej (nie żeby to był temat, który lubię). Faktycznie przemoc jest i to ukazana w poruszający sposób. Śledzimy zmagania Jolanty, która chce uciec od męża- tyrana i brutala. Rzecz dzieje się w latach osiemdziesiątych, mam wrażenie, że wtedy był to temat tabu. Odejście od męża było wtedy traktowane jak fanaberia, a gdy mąż jeszcze umie pięknie się zaprezentować przed otoczeniem, zgnębiona żona była w jeszcze trudniejszej sytuacji. Czy uda jej się ujść z życiem kiedy nawet właśni rodzice potępiają jej odejście od człowieka, któremu ślubowała? Czy naprawdę musi całe życie być jego workiem do bicia i zabawką seksualną?

Drugą osią wydarzeń i to tą ważniejszą, jest śledztwo w sprawie Kolekcjonera Dorot. Skąd taki pseudonim? Ponieważ jest to seryjny morderca, polujący na kobiety o tym imieniu, mordujący w krwawy i brutalny sposób. Poszlaki wskazują na specjalnego agenta ZOMO Rajnera Milewskiego, jednak na każdą zbrodnię ma on alibi i sam mocno angażuje się w śledztwo. Mamy tu rasowy pełnokrwisty kryminał z rozbudowanym śledztwem oraz troszkę smaczków związanych z podśmiechujkami z milicjantów. Dodatkowo mocno rozbudowane tło obyczajowe, obejmujące nie tylko głównych bohaterów, ale i ich otoczenie. I tu moje zaskoczenie, bo o jednej z koleżanek Jolanty dowiadujemy się tylko półsłówek. Dopiero na końcu książki znalazłam informację, że jest to kontynuacja i pierwsza część dotyczyła przygód właśniej tej koleżanki. Nie ma o tym widoczniej wzmianki w żadnym miejscu na okładce, poza ostatnim zdaniem biogramu autorki na skrzydełku okładki. Niby drobiazg, bo historię spokojnie można czytać oddzielnie, a jednak wybierając książkę lubię od razu wszystko o niej wiedzieć.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Olga

ilość recenzji:85

17-09-2022 10:26

? Imię śmierci ? to moje pierwsze spotkanie z twórczością pisarki Hanny Greń.

Jest rok 1985. W czterech ścianach odgrywa się dramat bitej, gwałconej i poniżanej Jolanty. Odarta z godności, tkwi w piekle małżeństwa, lecz pewnego dnia podejmuje decyzję o ucieczce od tyrana. Jednak to nie koniec jej koszmaru.

Tymczasem milicja znajduje ciała zamordowanych kobiet. Co więcej, każda z nich ma na imię Dorota. Kto jest odpowiedzialny za ich śmierć? Jakie dramaty rozgrywają się w czterech ścianach domów? Dlaczego tak trudno jest odciąć się od toksycznej relacji?

Małżeństwo to wspólna droga przez życie, której towarzyszyć powinny szacunek i wzajemne chronienie się w swoich objęciach. Powinno kojarzyć się nie inaczej jak z poczuciem bezpieczeństwa, świadomością, że obok jest osoba, której ramiona zapewnią spokój.
Niestety, dla Jolanty jej małżeństwo okazało się piekłem. Ramiona, które miały dać ukojenie, dały rozpacz. Każdego dnia cierpiała. Upokorzona, przepełniona bólem, życiem w ciągłym strachu, nie wiedziała, co to znaczy czuć się bezpiecznie.
Nie tylko ona zmaga się z dramatem, nie tylko ona jest dręczona przez męża. Są inne kobiety. Równie cierpiące. Ich cierpienia nikt nie zauważa. Ludzie udają, że nie widzą, że nie słyszą.

? Imię śmierci ? to thriller wielowymiarowy. Oprócz frapującej zagadki kryminalnej, serwuje czytelnikowi bardziej złożoną historię, niż mogłoby się wydawać. Hanna Greń po mistrzowsku łączy wątek intrygi kryminalnej z wątkiem obyczajowym, poruszając bardzo trudny temat jakim jest przemoc małżeńska i toksyczne relacje.

Lata 80. nie są mi znane. To, co o nich wiem, to w większości opowieści zasłyszane od innych osób, ale dało się poczuć ten specyficzny klimat, jaki stworzyła pisarka. Ukazała funkcjonowanie milicji, sposoby prowadzenia śledztwa, powiązania między ludźmi. Technika nie była wtedy tak rozwinięta jak w dzisiejszych czasach. Więc i całe śledztwo toczyło się zupełnie inaczej, co bardzo mnie zaciekawiło.

? Imię śmierci ? to jeden z lepszych thrillerów przeczytanych przeze mnie w tym roku. Jest klimat. Są emocje. Jest, mimo trudnej tematyki, lekki styl, który sprawia, że książkę czyta się bardzo szybko. Polecam.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

czytanie.na.platanie

ilość recenzji:1120

8-09-2022 12:06

Hanna Greń jest znana z tego, że bohaterom swoich powieści nadaje oryginalne i nietuzinkowe imiona. Podobnie jest w przypadku osadzonej w klimatycznych czasach PRL-u drugiej części kryminalnej serii bielskiej ?Imię śmierci?. Ale tym razem prócz między innymi Ingi, Apolonii, Rajnera i Fortalicji pojawia się moja imienniczka, całkiem zwyczajna Jolanta.

Niestety jej życie nie jest już tak zwyczajne, bo "obsesyjna miłość może być równie niebezpieczna jak nienawiść", a z toksycznego związku czasem potwornie trudno się wyplątać.

Tymczasem morderca zdaje się mieć również specyficzny stosunek do imion, a szczególnie kobiet o imieniu Dorota. Śledztwo prowadzone przez podporucznika milicji Jerzego Jagielskiego ciągnie się długimi miesiącami, a śladów jest tyle, co na lekarstwo. Czy morderca będzie musiał uderzyć po raz kolejny, by udało się go ująć? Czy w krążących coraz szerzej plotkach jest odrobina prawdy i to mąż pierwszej ofiary, Rajner Milewski z Plutonów Specjalnych ZOMO jest Kolekcjonerem Dorot? A może sprawca popełni błąd? W końcu "uważanie siebie za geniusza, a innych za idiotów lubi się mścić".

Wielokrotnie powtarzałam, że uwielbiam pióro autorki i po lekturze najnowszej powieści czynię to znowu z ogromną przyjemnością. Za to, w jaki sposób wplata w niespiesznie toczącą się akcję ważne problemy społeczne. Za genialną umiejętność łączenia wątku kryminalnego z życiem osobistym bohaterów. I w końcu za nich właśnie, bohaterów nieidealnych i budzących sympatię, z którymi tak łatwo się utożsamić. W tej powieści znajdziecie to wszystko dodatkowo ubarwione kolorami lat osiemdziesiątych.

Jesteście ciekawi czyje imię przybierze tym razem śmierć? To szykujcie kocyk, duży kubek gorącej herbaty i czytajcie!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?