Życie na świeczniku, śledzenie przez paparazzi i fanów, brak poszanowania do prywatności- nie są to rzeczy, których chciałoby się doświadczyć. Niestety, najczęściej idą w parze ze sławą, pieniędzmi i prężnie rozwijającą się karierą. I choć można zazdrościć możliwości, które mają przed sobą celebryci, to czy na pewno warto im zazdrościć tego, że wraz z wszelkimi udogodnieniami nie mają już życia prywatnego?
Aven już jako dziecko rozpoczęła swoją karierę pod bacznym okiem rodziców. Film w gwiazdorskiej obsadzie ma być dla niej bramą do jeszcze lepszych propozycji i porzuceniem etykiety Disneya. Dziewczyna ciężko pracowała na swoje nazwisko, jest uwielbiana przez fanów, a jej grafik pęka w szwach. Wsparcie znajduje w jedynej przyjaciółce z branży oraz swojej menadżerce, poza nimi wie, że nie warto jest komuś zaufać bo i tak pewnie zostanie wykorzystana. A jej serce nadal się nie pozbierało po zawodzie bliską osobą, kilka lat temu.
Hayes jest ulubieńcem tłumów, choć sam zrezygnował z kariery w boys bandzie. Zespół jednak dał mu sławę i zapewnił nie tylko bezpieczeństwo finansowe ale i szaloną rozpoznawalność. Ma etykietę łamacza serc, co było sprytnie przemyślanym ruchem PRowym. Jednak względy prywatne sprawiły, że nie tylko odszedł z zespołu ale i usunął się w cień. Teraz ma szansę na wielki powrót i to jako aktor, choć nie do końca jest pewien swoich możliwości w tej branży. Zwłaszcza, że bliska współpraca z Aven może być dla niego wyzwaniem, którego nie udźwignie.
"Infinity Falling" to książka, która zabiera nas w bardzo odległy dla śmiertelników świat- świat aktorów, sławy, powstawania filmu i popularności, którą nie sposób opisać. Autorce jednak genialnie udało się oddać ten klimat, pokazując zarówno blaski jak i cienie takiego życia. Mamy okazję obserwować jak ważny jest marketing, jak rozgłos staje się priorytetem nad potrzebami człowieka, jak trudno jest odnaleźć się wśród fałszu i obłudy oraz jak przytłaczające może być takie funkcjonowanie na co dzień. Za pośrednictwem postaci poruszane są tematy dotyczące stalkingu, nierówności płci czy problemów psychicznych, objawiających się za pomocą zaburzeń odżywiania, bezsenności i fobii społecznych. Sam wątek drugiej szansy jest przekonujący, chemia między bohaterami jest niezaprzeczalna, a ich zagubienie we własnych uczuciach i tym, co dzieje się wokół nich jak najbardziej zrozumiałe. Sprinz stawia spory nacisk na przedstawienie nam wszelkich uczuć kłębiących się zarówno w Hayesie jak i Aven, co pozwala lepiej zrozumieć ich zachowania jak i lęki. Nie jest to opowieść prosta, przedstawia bowiem trudną miłość, dwojga samotnych ludzi, którzy nie do końca potrafią się odnaleźć w świecie, w jakim przyszło im funkcjonować. I choć bywały momenty odrobinę nużące z uwagi na tę mnogość opisów, to jednak finalnie oceniam książkę jako niezwykle wartościową z uwagi na tematy, które porusza i dzięki czemu otwiera oczy na wiele spraw. Zdecydowanie nie jest to kolejny romans, o którym zapomni się po odłożeniu na półkę, to historia bogata w treść i naprawdę warta poznania.
Opinia bierze udział w konkursie