Inni Początek

?Inni. Początek? to książka, która mnie zainteresowała, przyciągnęła mój wzrok niezwykła okładka. Postanowiłam, więc wyruszyć krok dalej i zaznajomić się z fabułą i przekonać, czy będzie to historia, która może mi się spodobać. Przy wyborze lektury staram się sięgać po takie pozycje, które mnie czymś ujmą, bądź zaciekawią. Lubię książki fantastyczne i nie stronię od debiutów, potrafią być przecież bardzo przyjemne i intrygujące. Byłam ciekawa, czy książka Stanisława Adamowicza i Zofii Pietrzak sprawi, że z chęcią przeniosę się w świat ich historii, bohaterów i wyzwań, które im zaplanowali. Czasami zastanawiałam się, jakbym mogła posiadać jakąś moc, jaka ona by była, czy macie podobnie?
Główną bohaterką książki autorstwa Stanisława Adamowicza i Zofii Pietrzak pod tytułem ?Inni. Początek? jest nastolatka o imieniu Julia. Dziewczyna zawsze czuła się samotna, wyobcowana, zupełnie jakby różniła się od swoich rówieśników. Sprawy zaczęły wmykać się spod kontroli, odkąd zaczęła miewać niepokojące koszmary. Wpływały one na jej zachowanie, Julia nie panowała nad sobą, nie potrafiła poradzić sobie z narastającym gniewem, który sprawiał, że stawała się agresywna. Niestety była wymagana konsultacja psychiatryczna, dlatego też dziewczyna trafiła do szpitala. Tam zaczyna odkrywać w sobie pewne zdolności, może jednak koszmary miały na celu na coś ją przygotować? Jedno jest pewne odpowiedzi nie uzyska w szpitalu, postanawia, więc z niego uciec i odszukać takich ludzi, jak ona. Czy ej się to powiedzie? W co wpakuje się dziewczyna, czy w końcu poczuje się gdzieś dobrze?
?Inni. Początek? to niezwykle zaskakująca i interesująca powieść, w która wbrew temu, że ma swoją fantastyczną otoczkę porusza współczesne problemy. Wielu młodych ludzi ma problemy ze soją tożsamością i dobrym samopoczuciem wśród rówieśników. Ten problem został bardzo dobrze ujęty, każdy z nas przechodził przez okres dorastania, rówieśnicy potrafią być okrutni, a dziewczynie nie ułatwiają tego koszmary. Brak akceptacji nie jest przyjemną sprawą, na to młodzi ludzie są bardzo wyczuleni i poszukują siebie, miejsca, do którego będą pasować. Czy Julia odnajdzie siebie w tej nowej dla niej sytuacji? Śmiało można powiedzieć, że autorzy swoją powieść podzielili na dwie części, pierwsza jest nieco spokojniejsza, skupia się na dziewczynie, następna jest bardziej wzbogacona w dynamiczną akcję. ?Inni. Początek? to książka, która potrafi człowieka zaskoczyć, jest intrygująca, sprawia, że z każdą chwilą jest coraz trudniej odłożyć ją na bok. Magiczne zdolności, ośmiu wybrańców, walka, intrygujący bohaterowie i fabuła, która podtrzymuje ciekawość na tyle, ć pomimo objętości książki, chciałoby się ciągle do niej wracać.

Fantastyka z gatunku young adult, opowiadająca o magicznych zdolnościach, władaniu żywiołami, inności, odrzuceniu, szukaniu i budowaniu przyjaźni, z wątkiem przygody i sporą ilością akcji.

Książkę rozpoczynamy w przeszłości, wyjazdem na Zieloną Szkołę przez Julie, tam dziewczynka poznaje siedmioro dzieciaków w jej wieku. Zaprzyjaźniają się, w przedostatni dzień wyjazdu wybierają się wraz z resztą grupy do lasu, tam na moment się gubią i spotyka ich coś dziwnego, coś co sprawi, że los na zawsze już ich połączył.

Pora przenieść się do przyszłości, odrzucona przez rówieśników Julka nie potrafi się odnaleźć. Nauczyciele i uczniowie w szkole jej nienawidzą, gdy po raz kolejny zostaje wrobiona w kłopoty, dyrektor zawiesza ją w prawach ucznia. W domu nastolatka czuje się coraz gorzej, do tego stopnia, że trafia do szpitala psychiatrycznego. To w nim odkryje swój prawdziwy cel, okazuje się, że dziewczyna została obdarzona magicznymi mocami, a jej zadaniem jest odnalezienie siódemki przyjaciół z przeszłości i ochrona świata. Jak potoczą się dalsze losy bohaterki, czy przyjaźń stworzona 7 lat temu przetrwała upływ czasu?

Przez około ? książki ciężko było mi się wciągnąć, przydługie opisy i dziecinne zachowania nastolatków trochę mnie drażniły. Niby to siedemnastolatki ,a niektóre ich rozmowy były na poziomie max trzynastolatka.
Jednak po odnalezieniu Krzysztofa wiele zaczyna się zmieniać. Akcja nabiera tempa, dzieciaki powoli odkrywają z kim przyszło im walczyć, i że wiele będą musieli poświęcić.
Ale tak naprawdę dopiero pojawienie się ostatniej dwójki, sprawiło, że książka robi się bardziej dojrzała, a decyzję bardziej przemyślane.

Choć książka miała kilka niedociągnięć i męczących momentów, oceniam ją pozytywnie, zakończenie bardzo mnie zaskoczyło, w dodatku zabolało mnie chyba równie mocno jak resztę ekipy. Podczas czytania zdążyłam zżyć się z grupą przyjaciół i w sumie ciężko jest mi się z nimi żegnać. Na szczęście to jeszcze nie koniec, wyczekuje dalszego ciągu, autorzy muszą teraz skleić moje złamane serce