SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Ostatni namsara

Iskari, tom 1

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo IUVI
Oprawa miękka
Liczba stron 416
  • Wysyłamy w 2 - 4 dni + czas dostawy
  • DPD za 5,99

Opis produktu:

Istnieją historie zbyt niebezpieczne, by je opowiadać.

Na początku był Namsara - zrodzony z nieba i ducha - który wszędzie, gdzie się pojawił, przynosił miłość i śmiech. Lecz gdzie jest światło, tam musi być ciemność. Dlatego była też Iskari - zrodzona z krwi i blasku księżyca. Niszczycielka. Przynosząca śmierć.
Oto legendy, na których wychowała się Asha, córka króla Firgaardu. Opowiadano je szeptem, a ona słuchała z zapartym tchem, zafascynowana zakazanymi bohaterami z przeszłości. Jednak dopiero kiedy sama stała się najbardziej zaciekłym, budzącym postrach pogromcą smoków, przyjęła rolę następnej iskari - samotny los, który sprawił, że Asha czuła się jak broń w cudzych rękach, a nie dziewczyna.
Asha walczy ze smokami i przynosi ich głowy królowi, lecz żadne z tych trofeów nie jest w stanie jej uwolnić od więzów obowiązku: ślubu z okrutnym komendantem, człowiekiem, który zna prawdę o jej naturze. Gdy Asha dostaje szansę uwolnienia się w zamian za zabicie najpotężniejszego smoka w Firgaardzie, odkrywa, że stare opowieści mają w sobie więcej prawdy, niż mogła się spodziewać. Z pomocą przyjaciela - niewolnika służącego jej narzeczonemu - Asha musi zrzucić z siebie pancerz iskari i otworzyć serce na miłość, światło i prawdę, którą przed nią zawsze ukrywano.
`Stare historie działały na smoki tak jak klejnoty na ludzi. Żaden smok nie potrafił się im oprzeć.
Jednak opowieści nie tylko je zwabiały. Zwiększały też ich moc.
Po dziesięciodniowym pościgu za smokiem przez skaliste równiny jej niewolnym łowcom brakowało już pożywienia. Stanęła przed wyborem: wracać do miasta bez smoka albo złamać zakaz ojca dotyczący dawnych opowieści.
Jeszcze nigdy nie wróciła z łowów bez zdobyczy i nie zamierzała tego zmieniać. W końcu była iskari i miała zadanie do wykonania.
Opowiedziała więc historię`.

Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024

S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: Fantastyka,  fantasy,  Heroic fantasy,  książki na jesienne wieczory,  Książki o smokach
Wydawnictwo: IUVI
Wydawnictwo - adres:
katarzyna.chmura@iuvi.pl , http://www.iuvi.pl , PL
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wymiary: 135x205
Liczba stron: 416
ISBN: 978-83-7966-041-4
Wprowadzono: 08.05.2018

Kristen Ciccarelli - przeczytaj też

Szkarłatna Ćma Książka 41,23 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - Ostatni namsara, Iskari, tom 1 - Kristen Ciccarelli

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.6/5 ( 12 ocen )
  • 5
    8
  • 4
    3
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Patrycja

ilość recenzji:168

18-12-2019 18:47

Pradawne historie są zakazane i śmiertelnie niebezpieczne. Choć dawniej były święte, nagle zaczęły zatruwać każdego, kto ośmielił się je opowiadać. Zwróciły się przeciwko ludziom podobnie jak smoki, dla których pradawne opowieści były źródłem mocy. Dla Ashy, to wszystko ma jednak o wiele bardziej osobiste znaczenie, niż dla innych ludzi. Jako dziewczynka uległa fascynacji smokiem i dla niego złamała wszystkie zakazy. Teraz nosi na swoim ciele blizny po oparzeniach, a w sercu- hańbę za sprowadzenie na miasto zniszczenia. Choć jest córką króla, dla wszystkich ludzi stała się iskari- niosącą śmierć. By odpokutować swoje winy tropi smoki i przynosi królowi ich głowy. Jednak pełną łaskę uzyska dopiero w dniu swoich osiemnastych urodzin, kiedy zostanie żoną okrutnego komendanta. A do tego dziewczyna za wszelką cenę nie może dopuścić. Jest tylko jeden sposób, by uniknąć ślubu i uzyskać łaskę- zabić pierwszego smoka, tego samego, który pozostawił blizny na jej ciele, i wymazać tym samym wszystkie stare opowieści. Tylko czy Asha zdoła tego dokonać? I czy aby na pewno powinna?

Kristen Ciccarelli opowiada czytelnikom zakazane historie, a między wersami ukrywa prawdziwą magię. I trzeba przyznać, że potrafi to robić. Od pierwszych stron czaruje słowem, zachwyca stylem i buduje niesamowity klimat. Wyobraźcie sobie historie, które mają moc. Słowa, pozwalające smokom zionąć ogniem i zatruwające osobę, która je wypowiada. Chyba, że jest tak nikczemna jak nasza iskari. Asha nie jest niewinną, słodką księżniczką. To nieustraszona wojowniczka i zdeterminowana łowczyni. Choć uważa się za przesiąkniętą złem, podobała mi się jej zdecydowana, waleczna postawa, kontrastująca z bardziej emocjonalną i zagubioną stroną. To bohaterka, która nie tylko odgrywa rolę w historii. Ona ją opowiada. I to jak!

W fantastyce cenię nie tylko wartką i pełną przygód akcję, ale również (a może przede wszystkim?) bogatą historię i mitologię. A na tym polu autorka, niczym jej książkowe smoki, w pełni rozwinęła skrzydła. Jestem zafascynowana światem, który stworzyła, ale jeszcze bardziej historiami, które go przesycają i nadają głębszy, mityczny charakter. Jednak w ?Ostatnim Namsarze?, nie tylko pradawne opowieści tworzą unikalny klimat. Równie ważne są tutaj smoki. Choć dawniej żyły w zgodzie z ludźmi, nagle obróciły się przeciwko nim. Są nikczemne, podstępne i niebezpieczne. Ale czy na pewno? Kiedy tajemnice zaczynają wychodzić na jaw, wszystko nagle się zmienia. Kto jest wrogiem, a kto przyjacielem? Jak odróżnić kłamstwa od prawdy? I czy w tym podstępnym i niebezpiecznym świecie jest jeszcze miejsce na miłość?

O CZYM? ?Ostatni Namsara?, to opowieść o zabójczych opowieściach, potężnych smokach i okrutnej łowczyni, która ma położyć im kres. Ale jest to także historia o sile przyjaźni i miłości, potrzebie akceptacji i odkupienia win. Fantastyka w naprawdę świetnym wydaniu- przemyślana, dopracowana i pięknie napisana. Jestem zachwycona historią iskari, ale jednocześnie czuję niedosyt. To zaledwie wstęp do większej opowieści, ale czuję, że to początek czegoś naprawdę niesamowitego i już nie mogę się doczekać, by odkryć wszystkie tajemnice wykreowanego przez autorkę świata.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Zatracona w słowach

ilość recenzji:1

brak oceny 4-10-2018 23:03

Legenda głosi, że na początku był Namsara ? zrodzony z nieba i ducha ? który wszędzie, gdzie się pojawił, przynosił miłość i śmiech oraz Iskari ? niszczycielka zrodzona z krwi i blasku księżyca. W duchu tych wierzeń została wychowana Asha, córka króla Firgaardu, która z czasem stała się budzącą postrach pogromczynią smoków i przejęła rolę Iskari. Dziewczyna zabija smoki i przynosi ich głowy królowi, jednak nawet to nie jest w stanie wybawić jej od obowiązku ślubu z okrutnym komendantem. Asha zyskuje jednak szansę na ocalenie. Czy zabicie najpotężniejszego smoka w całym Firgaardzie przyniesie jej wolność i pozwoli odnaleźć własną drogę?

?Ostatni Namsara? to pierwszy tom serii Iskari i debiut literacki Kristen Ciccarelli, który zrobił niemałą furorę za granicą. Zebrał wiele pozytywnych opinii oraz otrzymał bardzo wysokie oceny w serwisie Goodreads. Moją uwagę przyciągnęła nie tylko piękna okładka, ale również opis, który bardzo mnie zainteresował i to głównie ze względu na smoki, dlatego bardzo ucieszyłam się na wieść, że ta książka ukaże się w Polsce. Nie wiedziałam, czego mogę spodziewać się po tej powieści, dlatego podeszłam do niej bez żadnych większych oczekiwań i nie żałuję, ponieważ nie zawiodłam się na niej, ale nie jestem też jakoś szczególnie oczarowana.

Chciałabym napisać, że ta książka wciągnęła mnie od pierwszych stron, ale niestety tak się nie stało. Na początku bardzo ciężko było mi się wbić w tę historię, przez długi czas nie mogła ona utrzymać mojego zainteresowania. Zdarzało się, że czytałam kilka stron, po czym odkładałam książkę, by wrócić do niej za jakiś czas. Z tego powodu, choć nie jest ona długa, gdyż liczy sobie nieco ponad czterysta stron, czytałam ją przez bardzo długi czas. Na szczęście w miarę czytania było coraz łatwiej, akcja nabiera tempa i dzieje się naprawdę wiele, dlatego mogę wybaczyć autorce ten monotonny początek, który nieco mnie zniechęcił.

Kristen Ciccarelli wykreowała całkiem nowy fantastyczny świat, pojawia się wiele nazw własnych, dlatego czytelnik na początku może czuć się zagubiony. Trzeba zagłębić się w tę historię, aby lepiej ją zrozumieć i zorientować się dokładnie kto jest kim i gdzie co się rozgrywa. Bardzo żałuję, że w tej książce nie pojawiły się mapka i słowniczek, które z pewnością ułatwiłyby czytelnikowi orientację w tym świecie. Od początku przypadł mi do gustu styl autorki, który jest lekki i przystępny, sprawia, że książkę czyta się bardzo przyjemnie. W powieści została zastosowana narracja trzecioosobowa, co również uznaję za wielki plus. Możemy poznać tę historię z szerszej perspektywy i jednocześnie zyskać odpowiedni dystans do rozgrywających się wydarzeń. Ciekawym posunięciem było również wyróżnienie w książce opowieści, które na jej kartach snują bohaterowie. Świetnie uzupełniało to całą historię i dodawało jej uroku.

Największy problem w tej książce miałam niestety z bohaterami. Choć bardzo się starałam, to niestety nie udało mi się z nimi zżyć. Prawie wszystkie postacie zyskały moją sympatię, ale nie potrafiły mnie do siebie przekonać, czytałam o tym, co się z nimi działo i choć trzymałam za nich kciuki, to ich los w gruncie rzeczy był mi raczej obojętny. Warto jednak wspomnieć o głównej bohaterce, czyli Ashy, która ma silny charakter, nie boi się wyzwań i wie, czego chce. Na początku jest bezwzględna i zabójcza, ale przede wszystkim obojętna. Z czasem jednak jej nastawienie ulega zmianie, a dziewczyna dopuszcza do głosu swoje sumienie. W książce pojawia się oczywiście wątek romantyczny, który jest niestety raczej wtórny i nie mogę napisać, że jakoś szczególnie mnie porwał.

?Ostatni Namsara? to oryginalna historia, która na pewno przypadnie do gustu nastoletniemu czytelnikowi, choć starsze osoby również mogą po nią sięgnąć. Nie jest ona pozbawiona wad, jednak uważam, że zalet jest o wiele więcej i to na nich powinniśmy się skupić. Miło spędziłam czas przy tej książce, jednak będę ukrywać, że nie zachwyciła mnie ona tak, jak się tego spodziewałam. To dobry debiut, ale na tle innych książek fantastycznych moim zdaniem wypada dość blado. Mimo to jestem bardzo ciekawa, jak autorka dalej rozwinie tę historię, dlatego na pewno sięgnę po kolejny tom.

Czy recenzja była pomocna?

Czytaczyk

ilość recenzji:221

brak oceny 20-06-2018 20:10

Po raz pierwszy, gdy ujrzałam tą książkę nie liczyło się dla mnie nic oprócz jej okładki, która całkowicie mnie oczarowała. Dalej nie mogę się na nią napatrzeć, jest cudowna i z pewnością kupiłabym ją już ze względu na samą oprawę graficzną. Nawet jakby treść była beznadziejna. Tak wiem, okładka to nie wszystko, no ale.. ????.

Gdy już przeczytałam ten elektryzujący opis wiedziałam, że koniecznie muszę ją przeczytać. Szczególnie wzmianka o smokach niesamowicie mnie kusiła.



?Ostatni Namsara? to pierwsza część świetnie zapowiadającego się cyklu ?Iskari?. Fabuła może i nie jest do końca nieschematyczna, bo moty smoków jest dość popularny w literaturze, a jednak pojawia się kilka oryginalnie poprowadzonych wątków. Dzięki temu cała historia jest interesująca i autentycznie wciąga, a kolejne strony znikają jakby same. Akcja toczy się dynamicznie, pełno jest totalnie zaskakujących zwrotów wydarzeń. Nieraz autorka całkowicie zbiła mnie z tropu i zdezorientowała. Napięcie było niemalże moim stałym towarzyszem lektury. Raz mniej intensywnym, a raz bardziej. Naprawdę ciężko było oderwać się od lektury, nawet na chwilkę. Nie mogę niczego zarzucić również kreacji bohaterów. Sprawiali wrażenie wiarygodnych oraz pełnokrwistych, nie czuło się, żeby byli papierowi. Autorka naprawdę przyłożyła się do tego, aby całość była spójna i dopracowana. Z niecierpliwością wyczekuję kolejnych tomów.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Półka na książki

ilość recenzji:76

brak oceny 7-06-2018 20:17

Co sprawia, że sięgacie po książkę autora, którego jeszcze nie znacie?
Na mnie działają przede wszystkim dwa wabiki. Pierwszym jest okładka, im milsza dla oka tym oczywiście lepiej; drugim zaś intrygujący opis.
W przypadku "Ostatniego Namsary", jednej z najnowszych powieści wydawnictwa IUVI, moją uwagę zwróciło i jedno, i drugie, i - jak się okazało - było to tylko preludium do wyśmienitej lektury.



Choć na imię jej Asha, zwą ją Iskari, jak tą, która zadawać miała wyłącznie cierpienie.
Prócz Iskari był też On, Namsara, niosący radość i szczęście brat. Były też legendy, które o nich mówiły i legendy, które zabiły opowiadających je bajarzy; które zabiły matkę Ashy i które ze smoków uczyniły wrogów ludzkości.
Teraz do zadań Ashy należy polowanie na smoki. Tylko tak może odkupić winy z przeszłości. Tylko przynosząc głowę Kozu, Pierwszego Smoka, odzyska wolność.
W międzyczasie pozna jednak wyjątkowego niewolnika, który pomoże jej zrzucić maskę morderczyni i dzięki któremu odkryje w końcu prawdę.
Prawdę o tym, że całe jej dotychczasowe życie i wszystko, w co dotąd wierzyła było niczym więcej niż zwykłym kłamstwem.



Wielokrotnie wspominałam, że średnio lubię się ze standardowym fantasy. Gdybym miała wybierać swoje zwierzątko domowe, to przez baaaaaaaaaaardzo długi czas nie wymieniłabym smoka, a "Gra o tron" i pupile Daenerys nie wywołują we mnie większych emocji. Teoretycznie więc "Ostatni Namsara" Kristen Ciccarelli nie powinien podbić mojego serca, choć oczywiście okładkę ma przepiękną. Ale wiecie co?
Ale to było dobre! :o
Naprawdę.
Świat wykreowany (w zasadzie od podszewki!) przez Ciccarelli jest niezwykle spójny, szalenie klimatyczny i - przede wszystkim - świetnie przedstawiony. Dawno nie spotkałam tak fajnej bohaterki, mogącej pochwalić się przysłowiowymi jajami. Asha nie narzeka, Asha bierze sprawy w swoje ręce i po prostu działa. Jasne, momentami może drażnić, ale w ostatecznym rozrachunku prezentuje się na plus. Zresztą tak jak i pan, do którego pałać zaczyna uczuciem - ten to dopiero fajny gość :D Na wielkie brawa zasługuje też sposób, w jaki opisano to dopiero co rodzące się uczucie - jest naturalne, jest pełne skrępowania i subtelne niczym trzepot motylich skrzydeł. Nie, wcale nie przesadzam :D ;)
Wątek ze smokami przeprowadzony został wyśmienicie; poważnie, nie wyobrażam sobie, by można było go lepiej przedstawić. Polubiłam każdego smoczego nieprzyjaciela/przyjaciela, a w kilku scenach z ich udziałem uroniłam nawet parę łez (dacie wiarę? :D ). Jestem też zachwycona wstawkami pomiędzy właściwą częścią historii - między losy Ashy wpleciono pradawne i zakazane legendy, które to wspaniale przybliżają nam historię Firgaardu i które zwyczajnie, tak po ludzku, fantastycznie się czyta.
Można stwierdzić, że Ciccarelli zagrała utartymi schematami; że wszystko to już było - i rebelia, i zbuntowana dziewczyna, i nawet niemająca racji bytu miłość; można rzucić, że autorka nie zaskakuje niczym nowym. Teoretycznie jest w tym ziarnko prawdy, ale sposób, w jaki bawi się elementami tej układanki; to jak ciekawie je łączy i jak gładko (i wciągająco!) snuje swoją historię jest godny podziwu. Ani przez moment nie oskarżyłabym "Ostatniego Namsary" o bycie wtórnym czy - broń Boże! - nudnym.




"Ostatni Namsara" to fenomenalne rozpoczęcie pełnej pasji trylogii; to żywa i barwna historia, która spodoba się każdemu fanowi pradawnych wierzeń i (niekoniecznie miejskich :P ;) ) legend.
Jeśli szukacie wciągającej powieści z nutką fantasy, jeśli niestraszne Wam smoki i zbuntowany lud, to nie wahajcie się ani chwili i sięgajcie po debiut pani Kristen Ciccarelli.
Z całego serducha polecam ;)

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Książki Moni

ilość recenzji:597

brak oceny 4-06-2018 17:24

Stare opowieści miały w sobie moc, która zwabiała smoki pragnące poznać historię i zyskać jeszcze większą siłę. Kiedyś ludzie i smoki stanowili jedność, lecz później pojawiły się kłamstwa i zdrada, co bezpowrotnie zmieniło oblicze królestwa. Smoczy Król zakazał Pradawnych Opowieści, jednak Asha-Iskari poluje na smoki, i kiedy staję w obliczu piekielnie trudnego zadania, ulega pragnieniu i opowiada opowieść. W tej książce nic nie jest takie, jakie się wydaję, a zło czyha w najmniej spodziewanym miejscu. Tylko Pradawny posiada wiedzę zdolną ocalić królestwo, jednak to od Iskari zależy, czy zaufa komuś, komu nie powinna.

Asha nie należy do bohaterek, które lubi się od pierwszej strony. Początkowo byłam przerażona jej obojętnością i bezwzględnością. Zarzynała smoki bez mrugnięcia okiem, a na domiar złego, niewolnicy byli jej całkowicie obojętni. Owszem, nie była okrutna, lecz sporo czasu minęło, nim zaczęła kierować się sumieniem. Wychowanie z pewnością odbiło się na jej charakterze, niemniej jednak z ulgą przyjęłam zmiany, które zaczęły w niej zachodzić. Jej brat, początkowo tajemniczy i niepozorny, szybko zyskał moją sympatię, i bardzo się cieszę, że potrafi zaskoczyć. Autorka wykreowała ciekawych bohaterów, którzy potrafią nieźle namieszać.

Jest to powieść o smokach. Pięknych, majestatycznych i niebezpiecznych istotach. Potrafią być bezwzględne, lecz w jakiś dziwny sposób mnie rozczuliły. Ciągłe polowania przyczyniły się do znaczącego spadku liczebności i każde kolejne starcie było bardzo emocjonalne. Smoki to niewątpliwie największy atut tej powieści i to one skłoniły mnie do przeczytana tej książki. Autorka powinna więcej uwagi poświęcić polityce, jednak zakończenie dobrze rokuje na przyszłość i mam nadzieję, że kolejny tom będzie jeszcze bardziej skomplikowany.

Pradawne Opowieści stanowią najlepszy element tej powieść. Naprawdę szkoda, że było ich tak mało. Wiele wnoszą do tej historii i osnuwają całą powieść magicznym klimatem. Napisane były tak, że od razu nasuwało się skojarzenie z baśnią lub bajką opowiadaną przez bajarza.



Autorka ma bardzo przyjemny styl i od pierwszej strony wciągnęłam się w tę książkę. Akcja pędzi do przodu i jest usiana spektakularnymi walkami oraz magicznymi spotkaniami. Wątek miłosny, który przybiera na silne pod koniec, bardzo mi się podobał, a intrygi i walka o władze dodały nico niebezpieczeństwa. Jak sami widzicie, każdy w tej książce znajdzie coś dla siebie.

?Ostatni Namsara? może nie jest czymś nowym i wielce oryginalnym, jednak autorka nadrabia stylem i dynamiczną akcją. Magiczna historia, która jest świetnym początkiem serii i z przyjemnością sięgnę po kolejny tom. Smokom naprawdę trudno się oprzeć! Idealna powieść dla młodzieży. 7/10!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?