Jak wiele jest w stanie poświęcić królowa dla swojego ludu? Roa dla dobra rodaków zrezygnowała ze wszystkiego. Porzuciła rodzinny dom, zdradziła ukochanego i dała zamknąć się w złotej klatce. Wszystko po to, by móc dokonać zmian, które odmienią los setek istnień. Czym jest jedno złamane serce wobec takiego ogromu? Jednak wszystko wskazuje na to, że jej poświęcenie pójdzie na marne. Chyba, że dziewczyna weźmie sprawy w swoje ręce.
Pamiętacie dziewczynę krzewowisk z jastrzębiem na ramieniu, która pomagała bohaterom ?Ostatniego namiary? w ich rewolucji? To Roa. Córka Domu Pieśni. W drugim tomie serii ?Iskari? to właśnie ona gra pierwsze skrzypce. Zaskoczyła mnie zmiana bohaterki, bo zdążyłam już zżyć się z Ashą i chciałam poznać jej dalsze przygody. Ostatecznie muszę jednak przyznać, że zmiana perspektywy dobrze wpłynęła na serię. Mamy możliwość dokładniej poznać nieodkryte dotychczas zakątki wykreowanego przez autorkę świata, zanurzyć się w nowej kulturze i posłuchać zupełnie nowych opowieści. A jak już pewnie wiecie, opowieści są bardzo ważne w tej historii. Najważniejsza okaże się ta o Tkaczce Niebios i będzie miała ogromny wpływ na losy bohaterów. A wszystko rozstrzygnie się w Noc Duchów, wśród białych masek i pogaszonych świec? Jak tu nie kochać klimatu tej serii?
Autorka po raz kolejny zaprasza nas w podróż u boku silnej i zdeterminowanej bohaterki, gotowej do walki i poświęceń. Jednak Roa okazała się w równym stopniu zachwycająca, co irytująca. Dziewczyna ma tendencję do ufania nieodpowiednim osobom i wysnuwania pochopnych wniosków owocujących jeszcze bardziej pochopnymi decyzjami. A to już gotowy przepis na katastrofę. Najbardziej intrygujący w bohaterce jest natomiast motyw jej więzi z jastrzębiem, z którym nigdy się nie rozstaje. Ptak jest kimś znacznie więcej niż pupilem. W jego ciele zaklęta jest dusza kogoś niesamowicie ważnego dla Roi. Dusza, którą dziewczyna może ocalić. Jednak cena jaką przyjdzie jej za to zapłacić będzie naprawdę bardzo wysoka.
W tym tomie aż roi się od spisków, intryg i zdrad. Choć obserwujemy królewską parę, oboje zdają się mieć zupełnie inne cele i pragnienia. Emocje nie raz sięgały zenitu, a napięcie między tą dwójką doprowadzało mnie do białej gorączki. Dużo tu mitologii, baśniowego pustynnego klimatu i retrospekcji, które stawiają bieżące wydarzenia w zupełnie innym świetle. Szkoda tylko, że tym razem ta mało było spotkań ze smokami. W pierwszym tomie, były one niemalże głównymi bohaterami, a w tym pojawiły się może ze trzy razy. Trochę szkoda, ale nawet bez smoków, historia opowiadana przez panią Ciccarelli jest absolutnie urzekająca.
O CZYM? ?Uwięziona królowa?, to opowieść o władzy i jej konsekwencjach. O poświęceniu dla innych i walce z własnym sercem, które nie chce słuchać rozumu. To również historia siostrzanej miłości, która jest w stanie pokonać wszystko, nawet śmierć. Niezwykle klimatyczna i pięknie napisana. Ma w sobie wszystkie elementy, których poszukuję w dobrej młodzieżowej fantastyce. Znalazłam tu ulubione motywy obecne w ?Zdrajcy tronu? i ?Złym królu? więc jeśli podobały się Wam te książki, będziecie zachwyceni serią pani Ciccarelli. Ja wprost ją uwielbiam i nie mogę się doczekać kolejnego tomu.
Opinia bierze udział w konkursie