SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Jak ja go nie cierpię

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Insignis Media
Data wydania 2024
Oprawa miękka
Liczba stron 520
  • Wysyłka Kup teraz, a produkt wyruszy do Ciebie już jutro!
    Dotyczy zamówień opłaconych przez PayU, kartą lub za pobraniem.

Opis produktu:

Nowy niezależny romans bestselerowej Meghan Quinn, który natychmiast cię wciągnie! Różnica wieku, gorąca historia w stylu enemies-to-lovers, małe miasteczko i piękne, szczęśliwe zakończenie, uwielbiane przez każdą miłośniczkę romansów! Nowy niezależny romans bestselerowej Meghan Quinn, który natychmiast cię wciągnie! Różnica wieku, gorąca historia w stylu enemies-to-lovers, małe miasteczko i piękne, szczęśliwe zakończenie, uwielbiane przez każdą miłośniczkę romansów! Dlaczego trzymam pudełko ze skradzionymi pamiątkami? To się nazywa zemsta! Zawaliłam ostatni semestr studiów i postanowiłam wrócić do rodzinnego miasta, by poszukać pocieszenia w ramionach mojego chłopaka. Tymczasem on rzucił mnie, bo niby jestem nudna! Rzadko bywam złośliwa, ale tego nie mogłam już znieść. I to właśnie dlatego trzymam pudełko z jego najcenniejszymi rzeczami które komuś ukradł. Plan? Oddać pudełko prawowitemu właścicielowi i wydać mojego byłego. Przekona się, czy faktycznie taka ze mnie nudziara. Jednak plany rzadko idą po naszej myśli. Nie zdążyłam nawet podrzucić właścicielowi pudełka z notatką, a już zostałam oskarżona przez niego o popełnienie przestępstwa. Oto i on Hayes Farrow. Zrzęda, arogant i taki przystojniak, że aż trudno spojrzeć mu w oczy. Nie wspominając o tym, że jest śmiertelnym wrogiem mojego brata, i już samo to wystarczy, by trzymać się z daleka od tego atrakcyjnego palanta. Żeby jeszcze bardziej skomplikować moje i tak już skomplikowane życie, Hayes oferuje mi wybór: zgłosi mnie na policję i wniesie oskarżenie chyba że odpracuję swoją domniemaną winę. Ale jak mam pracować dla kogoś, kogo nie cierpię? Tyle że praca dla Hayesa okazuje się wcale nie taka straszna, jak się spodziewałam. Nienawiść, jaką do niego żywię, zaczyna przeradzać się w coś innego w uczucie, o które wobec niego nigdy bym się nie podejrzewała. Jak jednak zareaguje mój brat, gdy dowie się, że pracuję dla jego wroga? Chyba wolałby zobaczyć mnie w pomarańczowym kombinezonie
S
Szczegóły
Dział: Książki
Promocje: wysyłka 24h
Kategoria: Literatura piękna,  Romans,  książki na jesienne wieczory,  książki na lato
Wydawnictwo: Insignis Media
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2024
Wymiary: 0x0
Liczba stron: 520
ISBN: 978-83-68053-45-6
Wprowadzono: 17.07.2024

Meghan Quinn - przeczytaj też

Nie od pierwszego wejrzenia Książka 34,03 zł
Dodaj do koszyka
Zjazd rodzinny Książka 33,75 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - Jak ja go nie cierpię - Meghan Quinn

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4/5 ( 3 oceny )
  • 5
    1
  • 4
    1
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

sni*****************

ilość recenzji:437

12-08-2024 10:10

"Jak ja go nie cierpię" to pierwsza książka autorstwa Meghan Quinn jaką przyszło mi czytać, postanowiłam po nią sięgnąć, ponieważ fabuła bardzo mi się spodobała. Chciałam poznać Hattie i Hayesa, poza tym podoba mi się wątek hate - love, wiem, że i wśród was ma grono miłośników. Autorka nie bała się połączyć trudnych motywów, kilku życiowych porażek i utraty kogoś bliskiego. Nie można powiedzieć, że życie głównej bohaterki jej nie doświadcza, musi się mierzyć z wieloma trudnymi emocjami. Hattie straciła siostrę, jej rodzina się rozpada, a ona nie radzi sobie na uczelni, do tego związek, w którym mogłaby mieć podporę przestaje istnieć. Myślę, że w tym momencie działa to na plus, ponieważ ten facet z pewnością nie był dojrzały i dla niej odpowiedni.
Główną bohaterką książki autorstwa Meghan Quinn ?Jak ja go nie cierpię? Hattie Rowley, szczera do szpiku kości 24-latka stawiająca czoła licznym wyzwaniom w życiu, wraca do rodzinnego miasta po oblaniu studiów i rozczarowującym rozstaniu. Hattie cierpi z powodu straty siostry i tak wielu problemom, które są w ich życiu. Powrót do miasteczka Almond Bay niesie wiele emocji i planów, aby dokonać zemsty na swoim byłym chłopaku, dla którego przestała być zabawna i stała się nudna. Tego było zbyt wiele, trzymała w dłoniach pudełko ze skradzionymi rzeczami należącymi do znienawidzonego przez byłego mężczyzny. Czy ten plan nie jest idealny? Tak jej się wydawało, dlatego też udała się do domu Hayesa, by zwrócić mu skradzione rzeczy. Hayes Farrow jest zrzędliwym aroganckim mężczyzną, do tego z jej bratem są na wojennej ścieżce. Mężczyzna postanowił zabawić się nieco jej kosztem i sugeruje jej dwie rzeczy, z chęcią wniesie oskarżenie na policję, chyba, że odpracuje jej winę. Czy dziewczynie uda się przetrwać? Z czasem okazuje się, że praca dla mężczyzny nie jest taka trudna, a między nimi zaczyna się coś dziać. Co zwycięży miłość, czy odczuwana nienawiść? Czy brat dziewczyny zaakceptuje tą relacje?
"Jak ja go nie cierpię" to historia, która zyskała moją sympatię. Bohaterowie byli dobrze przedstawieni, a ich kreacja była emocjonalna, głęboka, mieli swoją przeszłość, którą próbowali przepracować i zrozumieć. Hattie nie tylko straciła partnera, którego najwyraźniej nikt nie lubił, ale także siostrę i pogrążyła się w żałobie. Była zagubiona. brakowało jej części siebie i nie wiedziała, co zrobić ze wszystkimi swoimi emocjami i faktem, że jej rodzeństwo zdawało się coś przed nią ukrywać. Hayes ma demony z przeszłości, z którymi musi sobie poradzić, podobnie jak Hattie. Zdają sobie sprawę, że są silniejsi razem niż osobno i to bardzo mi się pododbało. Hayes jest odnoszącą sukcesy gwiazdą rocka, jest trochę zrzędą i zmaga się z blokadą twórczą, co nie jest dla niego proste, czy to minie? ?Jak ja go nie cierpię? to historia, która ukazuje, że ważna jest rodzina, ale także własne pragnienia. Meghan Quinn nie tylko dała zbudowała romantyczną relację między bohaterami, która rozpoczęła się od wrogości, ukazując im konieczność współpracy, wykreowała wokół nich świat i powoli odsłaniała każdą emocjonalną warstwę.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

zaczytana__m

ilość recenzji:43

22-07-2024 19:02

" - Dobrze robisz loda?
Dziewczyna ubrana jedynie w stringi, która siedzi okrakiem na moich kolanach i której cycki podskakują mi tuż przed twarzą, nachyla się do mnie z uśmieszkiem.
- Do tej pory nikt nie narzekał."

Tak, właśnie tak rozpoczyna się ta książka. Zostałam przerażona już na starcie, bo nie jestem z tych, którzy lubią czytać non stop o seksach, a tutaj właśnie tak się zapowiadało. Ale jak to mówią - nie ocenia się książki po okładce, a prolog nie zawsze musi być tak dobry jak reszta historii. (chociaż z tym pierwszym niekoniecznie się zgadzam ;) ).

Hattie, nasza główna bohaterka oblewa ostatni semestr studiów i postanawia wrócić do swojego rodzinnego miasta. I do swojego chłopaka. Dziewczyna liczy, że w jego ramionach znajdzie spokój i pocieszenie. Ale Matt postanawia zrobić jej niespodziankę i... zrywa z nią!
Zrozpaczona Hattie pragnie zemsty. Tym sposobem trafia do byłego pracodawcy swojego byłego chłopaka, Hayesa Farrowa. Zanim dziewczyna zdąży wszystko przemyśleć i poukładać w swojej głowie, Hayes staje się teraz jej pracodawcą. Jak do tego doszło? O tym musicie przekonać się już sami.

Ta książka ma ponad 550 stron. Sięgając po nią zupełnie nie wiedziałam, czego mogę się spodziewać, ponieważ do tej pory nie miałam okazji czytać żadnej książki autorki. Przede wszystkim skusił mnie jej opis, który zawiera informacje, że występuje tu różnica wieku między głównymi bohaterami no i jeden z moich ulubionych motywów, czyli enemies to lovers.

Teraz, po przeczytaniu tej historii mogę śmiało stwierdzić, że idealnie nadaje się ona na letnie wieczory. Można przy niej odetchnąć, a lekkość, jaką posluguje się autorka sprawia, że całość czyta się w mgnieniu oka. Fajnie, że relacja między głównymi bohaterami rozwija się powoli, ze smaczkiem. Całość doprawiona jest przezabawnymi dialogami, przy których chwilami można się uśmiać do łez. Ale nie myślcie sobie, że jest tylko słodko i lukierkowo. Co to, to nie. Ta historia zawiera również wątki bardzo smutne i bolesne. Poznajemy główną bohaterkę, jako osobę, która w jakiś sposób jest odrzucona przez swoich najbliższych. Są to momenty, w których kilka razy pojawiły się u mnie szklane oczy, bo w końcu rodzina powinna być dla nas największym oparciem, prawda?

Plusy plusami, ale minusy jakieś też się pojawiły. Nie spodobała mi się postać Farrowa. Zabrakło mi w nim emocji, a jego zachowanie było bardzo zmiennie, jak u nastolatka. A przypominam, że facet ma ponad trzydziestkę. Chwilami bardzo mnie irytował. Myślę, że gdyby był postacią bardziej męską i dojrzałą to ta historia zyskałaby jeszcze więcej mojej sympatii.

Także krótko podsumowując - fajna historia dla miłośników romansów. Idealna na zrelaksowanie i odpoczynek. Chociaż w internecie krążą o niej różne opinie to polecam sobie samemu wyrobić o niej zdanie. :)

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?