To co najbardziej spodobało mi się w tej książce to duża szczerość. Autorka bowiem zaznacza, że chce spróbować pomóc naszemu dziecku, a nie jak inne poradniki daje wykaz zagadnień i zadań, po których skończeniu ma prawo być wyleczone. W ten sposób zgrabnie uniknęła negatywnych osądów na temat tego poradnika. Zresztą już po treści widać, że choć ta konwersacja jest tylko po stronie książki, to jednak jakby ona daje nam podpowiedzi, ukazuje przykłady, które właśnie my możemy podpiąć pod swoje dziecko i dopiero później stara się ukazać w jaki sposób można spróbować mu pomóc. Znajdziecie tu prawdziwe opowieści rodzin, których dzieci sobie w życiu nie radzą. Autorka zmieniła tylko ich dane. I tak po wstępie poznacie rozwinięcie trzech czynów, które chce dać wam ten poradnik. Chodzi tu o otuchę, pomoc i nadzieję. To co tu przeczytałam, to najprawdziwsza prawda, gdyż nie ma w internecie żadnych wskazówek jak przeżyć i radzić sobie w życiu, by być szczęśliwym. Co zadziwiające, to rodzice dzieci cierpiących potrafiło dać wskazówki jak sami pomagali swojemu dziecku i co się z tych rzeczy sprawdziło. Autorka przytacza ich słowa i pokazuje jak różni rodzice w tej sytuacji reagowali. Na stronie siedemnastej przeczytacie o tym czego nie znajdziecie w tej książce, czyli jak wyleczyć się z depresji czy lęku, choć moim zdaniem, ona wiele w tym temacie pomaga. Poniżej będzie jak najlepiej z niej korzystać. W dziale pierwszym poznamy prawdziwe historie ludzi, czyli opowieści rodziców dzieci, które przechodziły w życiu bardzo ciężkie czasy. Na końcu opowieści w podsumowaniu co im pomogło. Każda z nich jest krótka, lecz różnej długości. W dziale drugim przekonamy się, że nie zawsze potrzeby naszych dzieci powinny być zawsze na pierwszym miejscu i tu również będą różne krótkie historie. Na stronie 69 macie do wykonania ćwiczenie w stawianiu granic. W dziale trzecim zobrazowane są przydatne strategie, czyli jak rozwiązywać problemy, kolejne ćwiczenie i etapy ich rozwiązywania. Tych ćwiczeń w książce jest nawet dużo. Ma to być pewien element terapii, który możemy zastosować na sobie bądź naszym dziecku. Myślę, że to najbardziej istotny dział, gdyż porusza tematy wstydu, zażenowania i poczucia winy. I w przed ostatnim dziale odnajdziemy najcenniejsze wskazówki dla osób, które również miały problemy. Dział ten zawiera opowiedzenie się za schematem drobnych przyjemności i tutaj poznamy katalog rozrywek. Bardzo przydatny w przypadku, kiedy nie wiemy co zrobić ze swoim czasem. Jest ich aż 365 czyli można powiedzieć, że jedna rozrywka na każdy dzień w roku. Jest też dział piąty a w nim akceptacja. To również będzie poparte opowieściami innych ludzi. Żałoba, rozwój i na koniec przemyślenia. Chciałam wam to pokrótce zobrazować, byście naprawdę zobaczyli o czym jest ten poradnik, a nie tylko przeczytali pouczające opinie zawierające ogólny obraz książki. Uważam bowiem, że to wartościowy poradnik i naprawdę potrafi przeprowadzić nawet nas, rodziców, poprzez proces jakby odrodzenia się naszego dziecka na nowo. Jak wiadomo dziecko wycofane z życia społecznego nie ma możliwości ukazania wszystkich swoich dobrych cech, czy zainteresowań, gdyż wszystko ukrywa. Ten poradnik pomaga wyjść z tego stanu, czy jak zaznacza autorka, próbuje takiemu dziecku pomóc. Nieraz historie innych osób, które również przeżyło to samo naprawdę potrafi wiele zmienić. Dziecko widzi, że nie jest samo, że nie tylko jego to spotyka. W momencie, kiedy to do niego dotrze może próbować sobie pomóc, a to już połowa sukcesu. Tym samym poznajemy je na nowo. Wszystko jest tu bardzo prosto opisane i wręcz zachęca nas to dalszego czytania. Ja bardzo tą książkę polecam!
Opinia bierze udział w konkursie