SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Jak to się stało

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Prószyński i S-ka
Data wydania 2023
Oprawa miękka
Liczba stron 504

Opis produktu:

Nic nie dzieje się przypadkiem... a może jednak?



Natalia i Urszula. Mężatki, matki, córki - poza tym nic ich z pozoru nie łączy, a jednak, jak się okaże, bardzo wiele. Tuż po przyjściu na świat zostały zamienione w szpitalu i trafiły do nie swoich rodzin. Kiedy prawda wychodzi na jaw, muszą się z nią zmierzyć.

Jaką cenę za to zapłacą? Czy będą potrafiły znaleźć się w nowej sytuacji? Jak tę wiadomość przyjmą ich rodziny? I czy istnieje szansa, by bohaterki zaakceptowały siebie nawzajem.
Anna Karpińska po raz kolejny nie zawodzi czytelników, dostarczając im potężną dawkę emocji i psychologicznej prawdy.



Anna Karpińska - autorka poczytnych książek obyczajowych, które cieszą się niesłabnącym zainteresowaniem czytelników. Ukończyła politologię na Uniwersytecie Wrocławskim, uczyła studentów, była dziennikarką, wydawała książki, prowadziła firmę. Dziesięć lat temu porzuciła dotychczasowe życie zawodowe, całkowicie oddając się pisaniu powieści. Ma męża, trójkę dorosłych dzieci i troje wnucząt. Mieszka w Toruniu, weekendy spędza na wsi, przynajmniej raz w roku podróżuje gdzieś dalej, by naładować akumulatory. `Nie wyobrażam sobie życia bez moich bohaterów, ale tworzę dla czytelników. To ich zainteresowanie jest dla mnie źródłem satysfakcji i motywacją do pracy`.

Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024

S
Szczegóły
Dział: Książki
Promocje: Książki na prezent 🎁,  Dzień Matki - romans
Wydawnictwa: Prószyński
Kategoria: Literatura piękna,  Dla kobiet,  Powieść psychologiczna,  Powieść społeczno-obyczajowa,  książki dla babci
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Wydawnictwo - adres:
proszynskimedia.pl@proszynskimedia.pl , http://www.proszynski.pl , 02-697 , ul. Rzymowskiego 28 , Warszawa , PL
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2023
Wymiary: 125 x 195
Liczba stron: 504
ISBN: 9788382952858
Wprowadzono: 22.02.2023

Anna Karpińska - przeczytaj też

Bądź blisko Książka 27,24 zł
Dodaj do koszyka
Jestem twoją córką Książka 28,53 zł
Dodaj do koszyka
Jestem twoją córką (pocket) Książka 10,88 zł
Dodaj do koszyka
Kiedy nadejdziesz Książka 27,24 zł
Dodaj do koszyka
Nie zabijaj tej miłości Książka 32,50 zł
Dodaj do koszyka
Postscriptum Pamiętaj o mnie Tom 2 Książka 25,92 zł
Dodaj do koszyka
Przekonaj mnie że to ty Książka 29,16 zł
Dodaj do koszyka
Zasłużyć na szczęście Książka 29,90 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - Jak to się stało - Anna Karpińska

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

5/5 ( 6 ocen )
  • 5
    6
  • 4
    0
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

pau*******************

ilość recenzji:4

27-03-2023 03:02

To moje kolejne spotkanie z powieścią Anny Karpińskiej. Cenię autorkę za lekki styl pisania oraz historie, które fundują czytelnikowi ogromną dawkę emocji. Z chęcią więc sięgnęłam po nową propozycję, w wydaniu Wydawnictwa Prószyński.

Natalia i Urszula ? różni je prawie wszystko, pochodzą "z dwóch całkiem innych światów", ale pewnego dnia, połączy ich coś, czego nigdy by się nie spodziewały. Gdy okazuje się, że ojciec Natalii potrzebuje przeszczepu nerki, córka nie waha się ani sekundy. Niestety ku zdziwieniu zarówno rodziców, jak i jej samej, nie może zostać dawcą, bo nie jest z nimi spokrewniona. Pojawienie się Urszuli sprawia, że nikt nie ma wątpliwości, że to ona jest prawdziwym potomkiem Antczaków. Jak to możliwe? Tuż po przyjściu na świat obie dziewczynki zamieniono ze sobą w szpitalu. Po kilkudziesięciu latach, gdy sprawa wychodzi na jaw, nic już nie będzie takie samo?

Autorka dzięki zmiennej narracji wprowadza czytelnika do świata dwóch rodzin. Fabuła na początku toczy się powoli, jednak w momencie, gdy prawda wychodzi na jaw, zaczyna się istny rollercoaster emocji. Akcja zdecydowanie przyspiesza i ciężko odłożyć książkę choćby na moment. Historia rodzi w czytelniku dylematy moralne oraz sprawia, że zaczynamy się zastanawiać, co sami zrobilibyśmy w sytuacji bohaterek. Ta opowieść udowodni, że nie warto się poddawać, a swoje miejsce na ziemi i miłość możemy odnaleźć w każdym momencie naszego życia.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

gal*********

ilość recenzji:328

9-03-2023 10:14

Cenię Panią Annę Karpińską za tzw. lekkie pióro, za cudowne, wciągające i emocjonujące historie ze świetnie wykreowanymi bohaterami z krwi i kości. Za to, że każda jej kolejna książka jest przemyślana i pokazuje coś całkiem nowego, coś, o czym jeszcze nie czytałam. Za te wszystkie historie, które mogłyby wydarzyć się w rzeczywistości, a ja zawsze zastanawiam się, jak postąpiłabym, będąc na miejscu bohaterek. ?Jak to się stało? to kolejna emocjonująca historia, opowiadająca o dwóch kobietach, które tuż po przyjściu na świat zostały zamienione w szpitalu i trafiły do nie swoich rodzin. Długie lata żyją w nieświadomości, że tak się stało, ale przychodzi moment, gdy prawda wychodzi na jaw, a Urszula i Natalia będą musiały się z nią zmierzyć. Szokującą prawdę muszą przyjąć do wiadomości także ich rodziny, a przede wszystkim rodzice. W kolejnej swojej książce Anna Karpińska stworzyła niebanalną historię, która mogłaby wydarzyć się naprawdę. ?Jak to się stało?, to nie tylko wspaniała opowieść o pokręconych ścieżkach ludzkich losów, ale także o tym, czym jest rodzina i co najbardziej ją łączy.
Natalia i Urszula są już dojrzałymi kobietami, statecznymi mężatkami i matkami. Nie zdają sobie sprawy, że za chwilę ich poukładane życie zostanie wywrócone do góry nogami. Pozornie nic ich nie łączy, a jednak, jak się okaże, bardzo wiele. Już od samego początku wiadomo, że Natalia nie jest biologiczną córką ludzi, których miała za swoich rodziców. Fakt ten został przypadkiem odkryty przy okazji badań kandydatów do przeszczepu nerki ojca Natalii. Cała trójka przeżywa szok, bo nie mieli o niczym pojęcia, jedynym wyjaśnieniem jest fakt, że doszło do zamiany dzieci w szpitalu. Gdy pojawia się druga bohaterka Urszula Babicz, łatwo można się domyślić, że to ona jest prawdziwą córką Antczaków.
Autorka bardzo powoli przy pomocy naprzemiennej narracji przedstawia obraz życia każdej z bohaterek. Natalia wychowała się w kochającej rodzinie, gdzie wszyscy darzą się miłością i szacunkiem. Liczą się ze swoim zdaniem i wzajemnie się akceptują.
Urszula natomiast w rodzinie, gdzie niepodzielnie rządzi ojciec, który decyduje o wszystkim, a jego zdanie nie podlega dyskusji.
Gdy obie kobiety w końcu dowiadują się, kim są ich biologiczni rodzice, zaczynają się schody. Natalia wie, że gdyby nie przypadek nadal żyłaby w nieświadomości, co jej bardzo odpowiadało. Rodzą się dylematy moralne i pytania. Czy warto było grzebać w przeszłości? Może lepiej było zostawić wszystko w spokoju. Natalia ma cudownych kochających rodziców, a Urszula toksycznych. Natalia nie ma ochoty na wchodzenie w kontakty z Kowalskimi, bo miała szczęśliwe dzieciństwo i nie czuje potrzeby, by poznawać obcych ludzi, natomiast Urszula cieszy się, że ci, którzy ją wychowywali i całe życie zamiast miłości wciąż obciążali swoimi problemami, tak naprawdę nie są jej rodzicami.
Z chwilą, gdy zamienione w przeszłości kobiety poznają prawdę, akcja nabiera tempa, a emocje sięgają zenitu. Czy tego chciały, czy nie losy Natalii i Urszuli splotły się ze sobą już na zawsze. Kiedy wydaje się, że obie sobie jakoś wszystko poukładały i pogodziły ze swą przeszłością, następuje gwałtowny twist, to jeszcze dla nich nie koniec niespodzianek od losu. Autorce udało się mnie zaskoczyć, chociaż wydawało mi się, że fabuła toczy się w jednym wytyczonym i przewidywalnym kierunku. Dla obu kobiet nadciąga nowa rzeczywistość.
?Jak to się stało?to niezwykła powieść obyczajowa z wątkiem psychologicznym, którą czyta się z zapartym tchem niczym najlepszy kryminał. Z ogromnym zaciekawieniem śledzi się losy wspaniale wykreowanych postaci bohaterek, które musiały wiele przejść, by dojrzeć do decyzji o zmianie swego życia. Zawalczyć o siebie i podjąć nowe wyzwania. Piękna opowieść, pełna emocji i zawirowań w życiu bohaterów, o tym, że nigdy nie jest za późno, żeby znaleźć swoje miejsce w życiu. Jestem nią zachwycona, bo dawno żadna historia nie dostarczyła mi tylu emocji, rozterek i wzruszeń. Może jedynie epilog wydał mi się zupełnie niepotrzebny, bo na koniec zepsuł mi odbiór całości, ale to jest moje subiektywne zdanie. Wolałabym, aby pewne fakty zostały pozostawione tylko w sferze domysłów.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

z_ksiazka_w_plecaku

ilość recenzji:1105

4-03-2023 21:41

?Jak to się stało? to opowieść o dwóch kobietach, które pomimo, że maja już prawie 40-ści lat poznały prawdę o swoim pochodzeniu.
Natalia, żona Łukasza i matka dwójki dzieci. Kocha bardzo swoich rodziców i kiedy tata upada na zdrowiu i potrzebny jest przeszczep nerki, nie waha się ani chwili i chce oddać swoją. W wyniku badań na jaw wychodzi, że nie jest ona spokrewniona z żadnym ze swoich rodziców. Jak się okazuje, dla starszych ludzi ten fakt również zaskoczył.
Urszula to żona Wojciecha, który świata poza uprawą truskawek nie widzi. Nasza bohaterka czuje się zaniedbywana i niedoceniona zarówno przez męża jak i przez swoich rodziców. O tym, że nie jest biologiczną córką swoich rodziców, również nie wiedziała.
Jaką cenę zapłacą za odkrycie prawdy? Czy będą umiały odnaleźć się w nowej sytuacji? I czy będą umiały zaakceptować się wzajemnie?
Książka chociaż nie należy do cienkich jest z gatunki tych co czyta się szybko i przyjemnie. Strony same przekładają się i nie można oderwać się od lektury, aż nie poznamy wszystkich wydarzeń sprzed lat. W jaki sposób kobiety zostały podmienione? Czy był to kogoś błąd i niedopatrzenie, czy może zamierzone działanie? Czy Ula pomimo szoku, zaskoczenia odda swoją nerkę dla kogoś kogo nie zna? Tata Natalii nie ma zbyt dużo czasu, a on biegnie nieubłaganie. Czy zdąży obie porozumieć się i wszystko skończy się szczęśliwie? Przekonajcie się sami.
Książka jak najbardziej trafiła w moje gusta czytelnicze. Bardzo polubiłam Natalię, która była w stanie zrobić wszystko by uratować swojego tatę. Autorka dostarczyła mi wielu emocji związanych nie tylko z odkrywaniem prawdy, ale również ze względu na życie prywatne oby kobiet. W książce bowiem jest poruszany drugi wątek, który przeplata się z pierwszym. A jaki to musicie przekonać się sami.
Książkę bardzo polecam każdemu, kto lubi potężną dawkę emocji oraz zaskakujące zwroty akcji.
[współpraca reklamowa] Prószyński i S-ka

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

mon*****************

ilość recenzji:423

3-03-2023 13:56

Lubicie książki Anny Karpińskiej? Ja jestem jej wierną fanką. Uwielbiam książki tej autorki, ponieważ są to autentyczne historie, pełne emocji i wzruszeń.
?Jak to się stało? to książka o trudnych relacjach rodzinnych, walka o siebie i swoje marzenia.
Natalia i Urszula to dwie kobiety, które różni bardzo dużo. Los postanowi skrzyżować ich drogi ze sobą. Ojciec Natalii jest bardzo chory i potrzebuje przeszczepu nerki, córka nie waha się ani chwili i jest skłonna oddać mu swoją nerkę. Jednak okazuje się, że Natalia nie może być dawcą, bo nie jest córką swojego ojca. Natalia zrobi wszystko, aby ratować ojca, dlatego postanawia odszukać biologiczną córkę swoich rodziców i namówić ją do oddania nerki ojcu. Tą siostrą okazuje się być Urszula. Przed odryciem prawdy rodzina Natalii i Urszuli zdążyła się zaprzyjaźnić.
Jak obie kobiety poradzą sobie po odkryciu prawdy? Natalii początkowo będzie bardzo ciężko i nie będzie mogła się odnaleźć w nowej sytuacji, tymbardziej, że jej matka naciska na to, żeby odnaleźć biologiczną córkę. Natalii jest bardzo ciężko gdy to słyszy. Urszula też nie ma lekko. Marzy o podróżowaniu, chce coś jeszcze w zyciu osiągnąć. Tymczasem utknęła na wsi, a jej mąż nie liczy się z jej zdaniem.
Anna Karpinska po raz kolejny udowadnia, że nie boi się trudnych tematów. Ta książka to prawdziwy rollercoaster emocji i wzruszeń. Bohaterowie są bardzo autentyczni. Historia opisana przez autorkę pokazuje nam jak w życiu niczego nie można być pewnym.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Renata

ilość recenzji:68

27-02-2023 19:40

Są takie historie, które mocno poruszają i zmuszają do zastanowienia. I taka właśnie jest książka Anny Karpińskiej "Jak to się stało". To taka opowieść, która nie pozostawia obojętnym i zadaje pytania.
Natalia i Urszula, dwie kobiety, których z pozoru nic nie łączy. Mają inne zainteresowania, pasje, rodziny... Ale okazuje się, że jako noworodki zostały zamienione w szpitalu i opuściły go nie ze swoimi matkami.
Jak udźwignąć taką wiadomość? Jak przyjąć do siebie informację, że całe nasze życie zbudowane jest na kłamstwie? Jak po takiej ruinie budować siebie na nowo?
No przyznam się Wam, że czytałam tę historię z ogromnym zaciekawieniem. I czytając tak sobie myślałam, co ja zrobiłabym na miejscu Natalii i Urszuli????. Czy chciałabym poznać biologicznych rodziców, czy byłaby to dla mnie zdrada tych, których znam i kocham od zawsze? To bardzo bolesna i skomplikowana sytuacja. Wszak wychowując kogoś przez lata kochamy go, troszczymy się i nie wyobrażamy sobie, że nie jest naszym dzieckiem. A potem się okazuje, że właśnie nie jest nasz ????....
Kotłowało się we mnie wiele uczuć, niedowierzanie, ból, smutek ale też czułam miłość i zrozumienie dla obu kobiet, bo też los postawił na ich drodze ogromną przeszkodę. Jak sobie z nią poradziły to już sami przeczytajcie.
To taka historia, która jest najgorszym koszmarem każdego rodzica. I naprawdę nikomu nie życzę znaleźć się w sytuacji w jakiej znalazły się obie kobiety i ich rodzice.
Obydwie bohaterki wzbudzały moją sytuację, choć chyba bardziej polubiłam Natalię. Urszula była zbyt potulna jak na mój gust ????.
Z całego serca Wam polecam byście przeczytali tę książkę. Myślę, że ta historia mocno Was poruszy tak jak poruszyła mnie. I tak jak ja będziecie kibicować Urszuli i Natalii, by udało im się wyjść cało z tej niezwykle trudnej sytuacji.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

przyrodaz

ilość recenzji:918

26-02-2023 16:51

To naprawdę piękna książka. Całą historię ujrzymy z perspektywy dwóch postaci, których losy będą się ze sobą przewijały. Autorka poruszyła tutaj ważne tematy o których rzadko się w książkach czyta. Pierwszym jest małżeństwo z mężczyzną, który już posiadał swoje dziecko. Jego małżonka zaczyna coraz bardziej czuć się od niego odtrącona. Niby wie, że ma dobrego męża, lecz kiedy zaplanowała podróż dla całej rodziny, on obwieścił jej, że ma inne wydatki na własne dziecko. To było dla niej policzkiem, gdyż chciała, aby wszystkie dzieci były traktowane na równi. Nie omówił jej sprawy uczelni z nią, gdyż chodziło tylko o jego córkę, nie ich. Było jej przykro, gdyż zaznacza, że ona dla wszystkich się poświęciła rezygnując ze swoich marzeń. Dlaczego więc teraz on tego nie docenia? Kolejną problematyką, tylko u innej rodziny okaże się zwykły przypadek. Mężczyzna w podeszłym wieku trafi do szpitala i będzie potrzebował przeszczepu nerki. Do badań podejdzie jego małżonka i córka, jednak wyjdzie na to, że ich geny są różne. Czy wychodzi na to, że mogli podmienić dziecko w szpitalu? Powiem wam, że córka choć już dorosła, to jednak zaczyna czuć się obco w domu, który wcześniej uważała za rodzinny. Niby rodzice zaznaczają, że bez względu na wszystko i tak będą ją kochać, ale czy tak się stanie? Jak to możliwe, by przez tyle lat nikt o niczym nie wiedział? Czy będzie kobieta chciała poszukać biologicznych rodziców? My znamy myśli każdej z rodzin, widzimy ich problemy i wiemy, że bardzo przy tym cierpią. Autorka wspaniale oddała przy tym ich emocje, wybierając najbardziej prawdopodobne zachowania postaci w tym temacie. Rodzice dla swoich dzieci potrafią zrobić wszystko, tylko jak zaakceptować fakt, że każdy z nich stracił tyle cennego czasu? Jak odnaleźć prawdziwą córkę chorego ojca, kiedy wiemy, że czas gra główną rolę?
Dawno się tak nie wzruszałam. Pisarka duży nacisk dała na emocje, bez zbędnych opisów, bez ozdobników, tylko zwróceniem uwagi na otoczenie gdzie aktualnie przebywają. Polecam przeczytać, gdyż uważam, że wniesie wiele dobrego do naszego życia:-)

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?