SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Jano i Wito idzie do żłobka (twarda)

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

Opis produktu:

<p>Nowa seria z uwielbianymi przez dzieci bohaterami, którzy mierzą się z wyzwaniami dnia codziennego.</p><p>Wito pierwszy raz idzie do żłobka! To wielkie wydarzenie, trzeba się do niego dobrze przygotować. Chłopczyk pakuje poduszkę i kocyk i wyrusza razem z mamą. W żłobku są dzieci w jego wieku, ale też i maluchy. Wito bawi się w sali i na placu zabaw, poznaje nowych kolegów, zajada smaczne posiłki i ucina sobie drzemkę.</p><p>Wito idzie do żłobka to książka, która pomoże przygotować dzieci do nowego etapu w życiu.</p><p> </p>

Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024

S
Szczegóły
Dział: Książki
Promocje: wysyłka 24h
Kategoria: Dla dzieci,  Bajki,  Książki edukacyjne,  Książki kreatywne i aktywizujące
Wydawnictwo: Mamania
Oprawa: twarda
Okładka: twarda
Rok publikacji: 2023
Wymiary: 165x210
Liczba stron: 24
ISBN: 9788367817035
Wprowadzono: 22.08.2023

Wiola Wołoszyn - przeczytaj też

Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

RECENZJE - książki - Jano i Wito idzie do żłobka - Wiola Wołoszyn

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

5/5 ( 2 oceny )
  • 5
    2
  • 4
    0
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

zab*******************

ilość recenzji:227

23-08-2023 21:39

Jeszcze chwila, jeszcze tylko kilkanaście dni i tegoroczne wakacje będą już tylko wspomnieniem. Wiele rodzin szykuje się na zmiany, które wkradną się w dotychczasowe życie wraz z pierwszymi dniami września. Wiele maluchów rozpocznie swoją żłobkową przygodę.
Jak wesprzeć pociechy w trakcie tej życiowej rewolucji?
Dobrym sposobem może być wspólne czytanie książek, które pomogą oswoić dzieci ze żłobkową codziennością i przygotować je na nowe realia.
Jedną z propozycji jest książeczka od Mamania pt. "Jano i Wito. Wito idzie do żłobka" Wioli Wołoszyn z ilustracjami Przemka Liputa, która niebawem będzie miała swoją premierę.
Przed małym Wito wielki dzień. Chłopiec wstaje wcześnie. Tego ranka rusza z mamą w zupełnie obcą mu miejsce. Przed nim pierwszy dzień w żłobku, czyli placówce, gdzie spotykają się dzieci na różnym etapie rozwoju. Niektóre jeszcze nie chodzą i noszą pieluszki, inne już biegają i korzystają z nocnika.
Jak wygląda taki dzień? Przeczytacie szczegółowo właśnie w tym opowiadaniu.
Książeczka przybliża porządek dnia, jaki panuje w żłobku. Pokazuje, że rozłąka z rodzicem może być trudna, a w ciągu dnia zdarzają się chwile tęsknoty za bliskimi. Myślę, że to bardzo ważny fragment tej historii, który podkreśla, że emocje takie jak tęsknota czy smutek są zupełnie naturalne.
Dla wielu dzieci pierwsze dni w żłobku czy przedszkolu bywają trudne. Proces adaptacji jest kwestią indywidualną i u jednych trwa krótko, a innym zajmuje nieco więcej czasu.
Ta książeczka to fajna propozycja zapoznania się ze żłobkiem w domowym zaciszu. Dobra baza do rozmowy na temat nadchodzących zmian. I pewna forma wsparcia zarówno dla dziecka, jak i dla rodzica, który także na prawo do emocji i zmartwień "jak to będzie".
Polecam serdecznie!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

fajnaksiazka

ilość recenzji:257

23-08-2023 08:50

Pierwszy dzień w żłobku to wielkie wydarzenie. Dla jednych dzieci może okazać się ogromnie stresujące, ale inne mogą z niecierpliwością czekać na ten wielki dzień. Tak właśnie było w przypadku Wita. Chłopiec wstał bardzo wcześnie i niemal sam przygotował się do wyjścia. W żłobku spotkał kolegów z podwórka, ale też poznał wiele nowych dzieci. Bawił się, jadł, mył zęby, leżakował, odwiedził plac zabaw i nim się zorientował przyszedł po niego tata. Jesteście ciekawi co jeszcze spotkało chłopca w żłobku i czy była chwila, że zatęsknił za rodzicami? Przekonacie się o tym oczywiście sięgając po lekturę.

Jano i Wito to popularni i bardzo lubiani przez najmłodszych bohaterowie, których stworzyła logopedka i blogerka Wiola Wołoszyn (znana również jako Matka Wariatka). Seria poświęcona rezolutnemu rodzeństwu łączy w sobie naukę z zabawą. Uwielbiają ja więc nie tylko maluchy, ale również ich rodzice.

Jest to lektura z niewielką ilością tekstu, do przeczytania w krótką chwilę. Jej adresatami są przede wszystkim dzieci, które niebawem po raz pierwszy przekroczą mury żłobka czy przedszkola. Maluchy zasłuchując się w niej będą miały okazję podejrzeć jak to miejsce wygląda w środku i jak spędza się tam czas. Wito odkrywał żłobek z niebywałą ciekawością. Spotkał też jednak dzieci, które były trochę przestraszone i nie do końca przygotowane na nowe wyzwanie. Mama wytłumaczyła mu wtedy, że niektórzy aklimatyzują się nieco dłużej. Aby jednak ułatwić dziecku wkroczenie w nowy etap życia z radością warto pokazać i wyjaśnić mu co przed nim. Fajnie w tym przypadku sprawdza się ta prosta historyjka.



Cudowni mali bohaterowie, prosty a zarazem atrakcyjny tekst i wesołe ilustracje to połączenie, które przyciągnie do lektury każde dziecko. Jano i Wito skradli nasze serca. Czytamy i czytamy, wciąż od nowa. Mój pięciolatek przepadł bez reszty. Przed nim podobne wyzwania. On również niebawem po raz pierwszy przekroczy próg przedszkola. Jeżeli więc tak jak my szukacie lektury, która pomoże waszemu dziecku przygotować się na to co je czeka w żłobku lub przedszkolu lub po prostu rozglądacie się za przyjemnymi czytankami pozwalającymi maluchowi zdobywać wiedzę o otaczającym je świecie, taką przyziemną i potrzebną w życiu codziennym, gorąco polecam wam zarówno ten tytuł jak i inne wydane w ramach serii. Naprawdę warto dać im wszystkim szansę! ;)

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?