SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Jego własność

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Editio
Data wydania 2022
Oprawa miękka
Liczba stron 320

Opis produktu:

Miała być tylko pionkiem na planszy jego biznesu. Stała się kimś o wiele ważniejszym Podobno sztuka łagodzi obyczaje. Z pewnością nie dotyczy to Williama Wolfe`a, gangstera i... kolekcjonera. To człowiek, który nie tylko nosi drapieżne nazwisko - potrafi być naprawdę niebezpieczny, zwłaszcza gdy ktoś próbuje go oszukać. Na przykład sprzedać mu podrabianą grafikę. Taki błąd popełnił Kieran, narzeczony Bronte Dixon. W dodatku wmanewrował rzeczoznawczynię w potwierdzenie autentyczności obrazu, po czym zniknął. Co oznacza, że teraz to ona ma poważne kłopoty. Nie dość, że o nielojalności narzeczonego dowiaduje się od bandyty, to jeszcze William Wolfe oczekuje od niej, że odpracuje dla niego dług Kierana. Dług wynoszący, bagatela, pięć milionów dolarów. Sytuacja nie do pozazdroszczenia, tym bardziej że gangster wie o przeszłości dziewczyny coś, co powinno pozostać tajemnicą. I nie zawaha się skorzystać z tej wiedzy, jeżeli Bronte mu się sprzeciwi...
S
Szczegóły
Dział: Książki
Promocje: okazje do -60%,  Tania Książka
Kategoria: Literatura piękna,  Dla kobiet,  Romans,  książki na jesienne wieczory,  Sensacja, thriller
Wydawnictwo: Editio
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2022
Wymiary: 140x208
Liczba stron: 320
ISBN: 9788328393738
Wprowadzono: 10.12.2022

Ludka Skrzydlewska - przeczytaj też

Łatwopalna Książka 31,98 zł
Dodaj do koszyka
Prędzej piekło zamarznie Książka 33,43 zł
Dodaj do koszyka
Puck me up Książka 31,35 zł
Dodaj do koszyka
Uncover Me Książka 30,93 zł
Dodaj do koszyka
Życz mi szczęścia Książka 28,21 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - Jego własność - Ludka Skrzydlewska

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.7/5 ( 7 ocen )
  • 5
    5
  • 4
    2
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Marta ONIECKA.

ilość recenzji:287

16-01-2023 18:58

Interesujecie się sztuką ? Lubicie zwiedzać muzea ? Macie może swojego ulubionego artystę ?

Mnie to jakoś specjalnie nie interesuje, znam może podstawy. Ale w trakcie tej książki zaczęłam przeglądać choćby grafiki wspomnianego w niej?artysty i przeraża mnie chwilami co uznawane jest za sztukę godną podziwu, co kryje się pod pojęciem talentu i jakie kwoty za te arcydzieła ludzie potrafią płacić?

Jednak nie to jest tu istotne.

?Jego własność? to kolejna książka Ludki jaką przeczytałam i wydaje mi się, że jak dotąd taka najbrutalniejsza ze wszystkich. Autorka zaimponowała mi tym jak ewidentnie przygotowała się do stworzenia tej historii, lub po prostu dobrze zna to środowisko artystów, pojęcia z tym związane, sposoby jakimi sprawdza się czy dzieło nie jest falsyfikatem. Ogólnie czuć tu na każdym kroku, że Ludka wie o czym pisze i podaje nam sprawdzone informacje, a to się ceni.

Naszą bohaterką jest tu Bronte Dixon. Jest ona rzeczoznawcą, sprawdza czy dzieła są oryginalne, czy może ktoś jednak potrafi dobrze podrobić dany obraz. Długo pracowała na swoja reputację i żeby osiągnąć to co ma, musiała m.in zmienić nazwisko. Jej ojciec był oszustem i kojarzenie jej z nim, mogłoby ją zniszczyć. Ale wszystko wskazuje na to, że mężczyźni pojawiający się w jej życiu, stanowią dla niej zagrożenie i relacje z nimi, nie wychodzą jej na dobre. Kolejnym dowodem na to jest tajemnicze zniknięcie jej narzeczonego. Czemu ?zapadł się pod ziemię? tuż po tym jak sprzedał grafiki, których oryginalność dopiero co potwierdziła ?

Wszystko wyjaśnia jej w dość wyjątkowych okolicznościach, William Wolfe. Informuje ją zarazem, że za przewinienia jej narzeczonego, staje się ona jego własnością, by zrekompensować wyrządzone szkody. Co z tego wyniknie ?

?Całe życie byłam sumienna i odpowiedzialna. Przez lata pracowałam na nazwisko, które obecnie otwiera mi wiele drzwi w Nowym Jorku, zbierałam znajomości i doświadczenie, żeby coś znaczyć w tym zawodzie. Ale i tak zawsze znajdzie się taki William Wolfe, który mierząc mnie własną miarą, stwierdzi, że to nie ma znaczenia , ponieważ na pewno jestem oszustką.?

On rządzi, ona musi się podporządkować. On wymaga, dyryguje, ona musi tańczyć jak on zagra. Nie jest to łatwe, bo Bronte ma charakterek, nie lubi jak ktoś wydaje jej polecenia. Tym bardziej, że wszystko wskazuje na to, że działania jakie na jego polecenie podejmuje, mogą doprowadzić do czegoś co jest niezgodne z jej sumieniem. Ale jemu się nie odmawia i potrafi szybko i brutalnie to udowodnić.

Przyznam bez bicia, że nie polubiłam Wolfe?a. Chwilami swoją oziębłością przypominał mi bohatera z książki ?Król Enigmy?. Też między nimi było tak z pozoru obojętnie. Ale William jest taki bardziej nieokrzesany, chwilami wręcz nieco prymitywny. Przez to jak traktował Bronte, nie chciałam żeby w jakikolwiek sposób dopuściła do siebie możliwość by było między nimi coś więcej. Jednak rozsądek mówił jedno, a serce zaczęło bić własnym rytmem jak zwykle bywa w takich historiach.

?Jego własność? to romans, w którym nie ma nic słodkiego, uroczego. Bohaterowie nie rzucają na lewo i prawo deklaracji miłosnych. Jest namiętnie, czuć chemię między nimi ale też walkę właśnie uczuć z rozsądkiem. W późniejszych rozdziałach, Wolfe nabiera ludzkich cech, pokazuje stopniowo inne oblicze, ale autorka zdecydowanie pozostawia w nim cechy takie negatywne, nie wybiela na siłę. Ich relacja przez większość książki jest wręcz toksyczna i branie przez Bronte pod uwagę, że może z tego być coś więcej, wydaje się absurdalne praktycznie do samego końca.

Chcecie się przekonać do czego to wszystko doprowadzi ? Wystarczy sięgnąć po kolejną książkę niezawodnej Ludki. Przy okazji w trakcie lektury czeka Was podróż po największych, najsłynniejszych muzeach Europy , więc komu w drogę ?

Ta wycieczka już za mną, Wam serdecznie tę trasę polecam i mam nadzieję, że i Wam się spodoba. Dziękuję za egzemplarz do recenzji. Już zacieram rączki na kolejny :)

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

BRUNETTE BOOKS

ilość recenzji:818

8-01-2023 23:49

Chcecie przekonać się jak ciężka jest walka z pożądaniem?

Mam dla Was świetną propozycję książki. Idealna dla fanów romansów z wątkiem sensacyjnym. 

Główna bohaterka Bronte Dixon to rzeczoznawczyni dzieł sztuki. Jej życie totalnie zmienia się kiedy po udanej aukcji spotyka niebezpiecznego kolekcjonera  i gangstera Williama Wolfea. Mężczyzna uświadamia Bronte, że został oszukany i kupił podrobione obrazy, które ona potwierdziła jako autentyczne. Okazuje się,  że Kieran narzeczony Bronte zniknął... Dziewczyna zostaje w tym momencie z ogromnymi kłopotami. William nikomu nie przepuści,  a teraz żąda, by Bronte spłaciła dług swojego narzeczonego. Bronte ma spłacić dług w wysokości pięciu milionów dolarów! 
Gangster ma w garści Bronte, gdyż zna prawdę o jej przeszłości i jeśli ona sprzeciwi się jemu to on nie zawaha się wykorzystać tej wiedzy.
Czy Bronte spełni zachcianki Williama?
Przekonajcie się sami. 

Autorka stworzyła niesamowicie wciągającą fabułę, która trzyma w napięciu od samego początku.  
To coś nowego  o czym jeszcze nie czytaliście.
Sztuka, pieniądze, transakcje, nielegalne aukcje, oszustwa, tajemnice, mroczny świat gangsterski, niebezpieczne i brutalne sceny, pożądanie,  namiętność i intrygi. 
Czekają Was nieoczekiwane zwroty akcji,  a ciekawie wykreowani bohaterowie sprawią, że spędzicie z nimi niezwykle intrygujące chwile i doznacie wielu emocji.  Autorka stworzyła bohaterkę, która została wplątana w kłopoty, a niecny plan Williama Wolfea posypie się, bo dziewczyna zawróci mu w głowie.
Jeśli jesteście ciekawi jakie będą konsekwencje romansu Bronte i Williama to przeczytajcie tę książkę.  Ja śledziłam ich losy z ogromną ciekawością i nie nudziłam się ani przez chwilę. 
Lekkie pióro autorki,  świetne dialogi sprawiły,  że książkę czytałam z przyjemnością. 
Jestem zachwycona i nie mogę doczekać się kolejnych powieści autorki. 
Spędziłam z tą książką miłe chwile.

Polecam!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Zaczytana Archiwistka

ilość recenzji:738

21-12-2022 10:26

?Miała być tylko pionkiem na planszy jego biznesu. Stała się kimś o wiele ważniejszym...?

?Jego własność? autorstwa Ludki Skrzydlewskiej, stanowi świetne połączenie romansu z elementami kryminału, przez które ciężko jest oderwać się od tej lektury. Jak już wiele razy wspominałam, cenię sobie twórczość tej autorki za niebywały sposób połączenia kilku gatunków w jednej pozycji, co sprawia, że każda z jej książek poza wypiekami na twarzy, przyprawia mnie o szybsze bicie serca, co z kolei powoduje, że nie jestem w stanie przerwać jej historii dopóki nie przeczytam ostatniej strony.

Podobno sztuka łagodzi obyczaje. Z pewnością nie dotyczy to Williama Wolfe?a, gangstera i? kolekcjonera. To człowiek, który nie tylko nosi drapieżne nazwisko ? potrafi być naprawdę niebezpieczny, zwłaszcza gdy ktoś próbuje go oszukać. Na przykład sprzedać mu podrabianą grafikę. Taki błąd popełnił Kieran, narzeczony Bronte Dixon. W dodatku wmanewrował rzeczoznawczynię w potwierdzenie autentyczności obrazu, po czym zniknął. Co oznacza, że teraz to ona ma poważne kłopoty. Nie dość, że o nielojalności narzeczonego dowiaduje się od bandyty, to jeszcze William Wolfe oczekuje od niej, że odpracuje dla niego dług Kierana. Dług wynoszący, bagatela, pięć milionów dolarów. Sytuacja nie do pozazdroszczenia, tym bardziej że gangster wie o przeszłości dziewczyny coś, co powinno pozostać tajemnicą. I nie zawaha się skorzystać z tej wiedzy, jeżeli Bronte mu się sprzeciwi?

Do sięgnięcia po tę powieść skusiła mnie okładka - głownie jej kolorystyka, która jest po prostu genialna, ale wracajmy do książki oraz jej fabuły... ?Jego własność? należy do nielicznych pozycji, których początek pobudza ciekawość czytelnika do takiego stopnia, że ten pragnie czytać więcej i więcej oraz nie jest w stanie oderwać się od lektury do momentu poznania jej zakończenia.

Jak to w twórczości tej pisarki bywa, ?Jego własność? posiada narrację pierwszoosobową z wizji Bronte, co pozwala nam nie tylko zbudować więzi z tą postacią, ale również wejść w jej umysł i zrozumieć targające ją emocje oraz zachowanie, które momentami było dla mnie dość dziwne, jednak po czasie (po bliższym poznaniu jej osoby) zrozumiałam czemu postąpiła tak a nie inaczej.

Skoro już o bohaterach mowa, to powiem Wam kilka słów o świetnie wykreowanych postaciach, przez które zbyt szybko o tym tytule nie zapomnę. Pozwólcie, że zacznę od Bronte... Powiem Wam, że nie sądziłam, że ktoś może mieć większego pecha do facetów niż ja... Podziwiam tą kobietę, że była w stanie tak wiele znieść i przez tyle ?smutnych? sytuacji nie zabiła żadnego z mężczyzn, który stanął na jej drodze.

Natomiast jeśli chodzi o męską postać tej historii, to przyznam że William nadal wątek tajemniczości tej książce. Należy on do bohaterów o których czytelnik wie dość mało. Niby Skrzydlewska z każdym rozdziałem opowiada nam kolejne smaczki na jego temat, to jednak w trakcie czytania czułam, że Wolfe woli trzymać mnie na dystans i mało kto jest godzien poznać jego prawdziwą naturę.

Czy książkę polecam? Polecam ten tytuł zdecydowanie przez jego intrygę, która trzymała mnie w niepewności aż do ostatniej strony. Kolejnym atutem tej lektury jest wątek sztuki - pierwszy raz miałam z czymś takim do czynienia i bardzo się cieszę, że poza wieloma emocjami ?Jego własność? zapewniła mi też kilka stron ciekawostek, o których nie miałam pojęcia.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

instytutksiazek

ilość recenzji:80

16-12-2022 19:32

?Jego własność? Ludki Skrzydlewskiej to romans mafijny z wątkiem sensacyjnym.

Oszukana przez narzeczonego Bronte wpada w spore kłopoty. Kieran zadarł z niebezpiecznymi ludźmi i ją w to wciągnął. Sprzedał im falsyfikaty dzieł sztuki warte miliony dolarów, poświadczone przez dziewczynę, po czym uciekł bez śladu. Według Williama Wolfa za błędy się płaci. Skoro Kieran zniknął i nie może tego zrobić, musi to zrobić Bronte, czy tego chce czy nie. Praca zawsze była dla dziewczyny priorytetem. Nie zostawia jej dużego wyboru, gdyż grozi jej utartą reputacji i wybawieniem jej przeszłości, która z pewnością by ją zrujnowała. Tym sposobem Bronte staje się jego własnością, lalką, która tańczy jak jej zagra.

Na początku Wolfe nie wymaga od Bronte nic nadzwyczajnego. Jego polecenia dotyczą dziedziny, w której dziewczyna zna się najlepiej, czyli rzeczoznawstwa dzieł sztuki. Jak na gangstera przystało nie są one legalne. Bronte godzi się na to wierząc, że prędzej czy później odpłaci swój dług i będzie wolna.

Ludka Skrzydlewska zaskakuje od pierwszych zdań i wciąga w bieg wydarzeń bogatego życia głównej bohaterki. Nie spodziewałam się, że ta książka tak mi się spodoba już od samego początku. Polubiłam styl pisania autorki. Język jakiego używa jest prosty, a zarazem bogaty. Książka napisana jest z perspektywy Bronte. Autorka skupia się na ukazaniu jej uczuć i myśli, w których analizuje również zachowania innych postaci oraz bardzo malowniczo ujmuje opisy miejsc, wyglądu czy strojów.

Denerwowała mnie postać Williama Wolfe, który jest typowym, aroganckim gangsterem. Wierzy, że jego pieniądze i władza zapewnią mu wszystko o czym tylko można pomyśleć. Właśnie z takim podejściem traktuje Bronte. Wymaga od niej zgody na każde jego polecenie. Uważa, że dziewczyna do niego należy i musi robić co tylko on zechce. Kreacja jego bohatera jest schematyczna jeśli chodzi o tego typu romanse. Ciągle wypomina Bronte, że jest jego własnością i należy do niego. Z jednej strony oddaje to klimat tej historii, jednak z drugiej jego wypowiedzi i zachowanie są za bardzo powtarzalne.

Pomijając jego postać historia z książki jest ciekawa i mało przewidywalna. Podobało mi się, że wątek dzieł sztuki oraz architektury nie jest pobieżny i można dowiedzieć się wielu informacji na ich temat. Polubiłam też główną bohaterkę. Bronte nie jest szarą myszką, ma dobrą pozycję w swojej dziedzinie i naprawdę się na niej zna. W dodatku nie zakochuje się od razu w Wolfie. Ich relacja rozwija się naturalnie, powoli, co jest dla mnie sporą zaletą.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

wioletreaderbooks

ilość recenzji:1

12-12-2022 13:40

?Jesteś moją własnością, dopóki nie powiem, że już dość.?

Życie Bronte Dixon układało się tak jak chciała. Kochała sztukę, pracowała i żyła nią, ale pewnego dnia jej narzeczony znika. Jednak Bronte chyba w końcu zdała sobie sprawę, że on nie jest dla niej. Ale wtedy w jej życiu dzieje się, coś czego się nie spodziewała. Coś, co może zaprzepaścić jej karierę, czyli coś dla czego żyje, coś co kocha i jest w stanie zrobić wszystko, aby ją uratować. Ale czy William Wolfe to facet, który idzie na kompromisy ?

?Od tej pory nie masz własnego zdania, o ile ci na to nie pozwolę. Jak już mówiłem: należysz do mnie.?

Wolfe został oszukany. A teraz pragnie jednego ? odzyskać swój dług, a kluczem do tego będzie piękna pani Bronte, ale jej piękno go nie zmyli, bo ona brała swój udział w oszustwie Wolfa. A on nie jest mężczyzną, którego można oszukać, który odpuszcza kłamstwo, zdradę. Bronte stanie między młotem a kowadłem. Czy wybierze utratę reputacji, czy zdecyduje się na to, aby być własnością Pana Wolfa ?

?Moje serce na jego widok zaczyna bić tak mocno, jakby chciało wyrwać się z klatki piersiowej i rzucić pod jego nogi.?

Wolfe kocha sztukę i Bronte kocha sztukę, tylko to ich łączy, czy połączy ich coś więcej ? Czy staną się sobie bliżsi pomimo kłamstw i fachu Wolfa ? Co kieruje mężczyzną i do czego jest zdolny, aby uzyskać swoje cele ?
Ludka uwikłała nas w wątek związany ze sztuką, co jest czymś zupełnie nowym. Jak zwykle nie brakuje tu namiętności, charakteru i dozy niewiadomych. Bohaterowie mają charakter i co więcej potrafią walczyć o swoje. Jak zwykle, świetna książka ze świetną historią i sztuką w tle.

Tylko polecać, jak każdą Ludki.

Czy recenzja była pomocna?