Witam, dziś mam dla was recenzję książki Jego wysokość ?? autorki Beaty Majewskiej.
Izabella młoda kobieta, wraz ze swoją przyjaciółką Justyną wyjeżdża służbowo do Dubaju. Tam spotyka jego wysokość Omara al-Sauda przystojnego księcia Saudyjskiej rodziny królewskiej. Wtedy jej życie zaczyna zmieniać się diametralnie, książę walczy o jej względy mimo tego, iż kobieta nie jest do tego przekonana. Czy przystojnemu księciu uda się zdobyć niewinną Izabellę? Czy miłość i pożądanie wystarczy, by nie wpaść w pułapkę uczuć?
Jego wysokość pokazuje nam pewne reguły, jakie panują w Dubaju w ogóle w krajach Arabskich. Mężczyzną wolno mieć więcej, jak jedną żonę, z którą mogą mieć tyle dzieci, ile im się żywnie podoba. Kobiety nie mogą o sobie decydować, muszą słuchać swoich mężów, nie wolno pokazywać im swojego ciała oraz twarzy, noszą specjalne ubrania do tego celu.
Bohaterka naszej książki jest Polką, która nie jest przekonana do takiej formy życia, chce sama zarabiać na swoje utrzymanie, chce by, w związku miała coś do powiedzenia, czy aby mogła robić to, co jej się żywnie podoba, więc kiedy książę zaczyna ubiegać się o jej względy, ta w pewnym momencie czuje nawet osaczenie.
Autorka porusza w tej opowieści bardzo ciężki temat, jakim jest porywanie kobiet na handel, takie kobiety przeżywają prawdziwe piekło, sprzedawane są różnym ludziom i zmuszane do prostytucji. Bardzo przykro czytać o takich rzeczach, kiedy ktoś postanawia pomóc takim kobietą, te za karę pozbawiane są swojej kobiecości, golenie głów, czy inne złe rzeczy.
Bardzo podobała mi się tutaj postać brata Izy, jego sugestie, docinki czy teksty powalają ze śmiechu na łopatki. Chociaż Justyna przyjaciółka naszej bohaterki nie była dłużna, sceny z jej udziałem także miło było czytać.
Głównego bohatera, czyli Omara bardzo ciężko było rozgryźć, jego starania o względy Izy wydają się być bardzo ciekawe i prawdziwe. Bardzo dużo by tu pisać, ale cóż, by to była za przyjemność z sięgnięcia po książkę jak by każdy z nas wiedział, jak ona się zakończy?
Cóż, to była za książka? Pani Beata Majewska z każdą kolejną powieścią staje się królową emocji, tak wielkich, iż nie można po niej zebrać własnych myśli.
Jego wysokość to opowieść, po której będziecie mieli moralnego kaca, tak to, co się tam dzieje pokazuje, że nie zawsze ufność do własnych myśli i czynów sprawia, że faktycznie będziemy szczęśliwi. Cóż, to się stało na samym końcu tej opowieści, że nie można się po tym pozbierać? Autorka pokazała nam, że nie zawsze wszystko kończy się, tak jak tego oczekujemy, że niestety na kolejne niespodzianki i niedomówienia trzeba czekać do kolejnej części, co oczywiście nas czytelników strasznie smuci, ale miejmy nadzieję, że warto będzie czekać.
Jeśli ktoś z was jeszcze Waha się, by przeczytać tę historię, daje wam gwarancję, iż nie będziecie mogli się od niej oderwać.
Opinia bierze udział w konkursie