Książki autorów pochodzących z Bliskiego Wschodu często poruszają temat cierpienia i problemów, z którymi mierzą się mieszkańcy tego regionu, a dokładniej mówiąc, uchodźcy.
Jednakże książka ?Jeszcze? to nie jest opowieść o nielegalnych imigrantach lecz o kimś kto ich przemyca.
Różnicą między Wschodem a Zachodem jest Turcja.
Tam właśnie mieszkał mały chłopiec o imieniu Gaza. Mieszkali w kraju, w którym politycy codziennie wypowiadali się na temat geopolitycznej wagi, a głównie chodziło o Most Bosforski.
Liczy on ponad 1565 metrów, przez który przechodzili lub przejeżdżali uchodźcy.
Wszystko, co nielegalne przechodziło przez ten most. Handel od granicy do granicy.
Ojciec Gazy potrzebował do tego syna, pomocnika.
Okazało się, że ze swojego syna chce zrobić wspólnika, żeby nie musieć dzielić się zarobkiem z kimś obcym.
Tak więc Gaza mając dziewięć lat stał się przemytnikiem ludzi.
Później Gaza powie o ojcu ?Gdyby mój ojciec nie był mordercą, nie przyszedłbym na świat?.
Wystarczyło tylko pięć lat, aby ten mały chłopiec do szpiku kości był zdeprawowany i nagle przeobraził się w budzącą postrach kreaturę.
Sektor przewozu nielegalnych emigrantów miał dwa oblicza.
W pierwszym towar, czyli człowiek przekazywany był odbiorcy w punkcie docelowym, a koszty zorganizowania ucieczki spłacał, wykonując prace przymusowe w danym kraju.
W drugim odbiorcą był sam towar, który za opłatą obejmującą jednorazowa usługę przewożono tam, dokąd się chciał dostać, aby poszedł już swoją drogą.
Książka ta to żywe świadectwo dziecka, które wychowywane przez wilki, samo stało się wilkiem.
Przez trzynaście dni żył wśród trupów myśląc, że sam stał się trupem. A przecież te trupy ochroniły go przed zamarznięciem, a nawet wykarmiły mlekiem, które wyssał z piersi martwej kobiety.
Wstrząsająca książka.
Czytając ją musicie uzbroić się w silne nerwy.
To autentyczne świadectwo chłopca, który przeżył traumę.
Autor książki zamiast rozdziałów użył czterech głównych technik w malarstwie renesansowym, aby poprzez to czytelnik mógł lepiej zrozumieć historię Gazy po przejściach z jasności w ciemność.
Nie jest to łatwa lektura i trzeba dokładnie czytać, również między wierszami.
Mimo to polecam ją Wam do przeczytania, aby mieć wiedzę, że nie tylko imigranci uciekają przed panującą w ich kraju wojną, głodem i nędzą, lecz także cierpią dzieci przemytników tak jak Gaza, którego piętno odciska się na jego dorosłym życiu.