SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Juno (twarda)

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Literackie
Data wydania 2024
Oprawa twarda
Liczba stron 288
  • Wysyłamy w 2 - 4 dni + czas dostawy
  • Inpost Pay Okazje

Opis produktu:

Juno to dowcipna, nieco złośliwa, a zarazem ogromnie smutna opowieść o rodzinie, ambicji, kredytach, śmierci i żałobie oraz o pewnej astronomce z XVII wieku.

Na przykładzie jednej całkiem zwyczajnej rodziny z mazurskiej wsi Anna Dziewit-Meller pokazuje, że wszyscy rodzimy się od razu pod kreską.

Każdy winien jest co innego i swój dług ma zaciągnięty gdzie indziej, ale, jak powiada dobry duch tej powieści poeta Rabelais: Świat bez długów!

Toż by gwiazdy przestały obracać się regularnym torem. Aleksandra zbliża się do czterdziestki, pracuje i wychowuje trzech synów. Jej codzienność to tony obowiązków i problemy finansowe.

A chciałaby od życia znacznie więcej. Marzy o uznaniu czytelników i intelektualnej sławie, próbuje więc swych sił jako pisarka. Jej młodsza siostra Marianna mieszka w rodzinnej wsi na Mazurach.

Jest popularną instagramerką. Z pozoru szczęśliwa i spełniona, pragnie macierzyństwa i zmaga się z poczuciem winy, które nosi w sobie od dzieciństwa.

Siostry są jak ogień i woda, a ich relacje pełne są niedomówień.

Czy choroba ojca, pozwoli im odtworzyć więź i pogodzić się z wydarzeniami z przeszłości?

'Juno' to powieść o kobietach, o kryzysie wieku średniego, ale również o długu i o winie, które to kategorie autorka umiejętnie wyrywa z kontekstu ekonomicznego czy prawniczego, przenosząc je na codzienne doświadczenie.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwa: Literackie
Kategoria: Literatura piękna
Wydawnictwo: Literackie
Oprawa: twarda
Okładka: twarda
Rok publikacji: 2024
Wymiary: 123x197
Liczba stron: 288
ISBN: 9788308084120
Wprowadzono: 14.05.2024

Anna Dziewit-Meller - przeczytaj też

Darcie pierza Książka 31,79 zł
Dodaj do koszyka
Disko Książka 31,79 zł
Dodaj do koszyka
Góra Tajget Książka 31,43 zł
Dodaj do koszyka
Od jednego Lucypera Książka 28,27 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - Juno - Anna Dziewit-Meller

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.5/5 ( 2 oceny )
  • 5
    1
  • 4
    1
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

mon******************

ilość recenzji:172

10-07-2024 00:00

?Juno? to moje pierwsze spotkanie z twórczością Anny Dziewit-Meller i nie do końca wiedziałam, czego mogę się spodziewać. Otrzymałam osadzoną w realiach współczesnej Polski opowieść, która z niezwykłą wnikliwością ukazuje skomplikowaną naturę relacji rodzinnych, społecznych oczekiwań i indywidualnych ambicji. Autorka skupia się na losach dwóch sióstr, Aleksandry i Marianny, których życie potoczyło się zupełnie inaczej, a ich drogi rozeszły się na lata.

Aleksandra to kobieta zbliżająca się do czterdziestki, mieszkająca w Warszawie wraz z mężem i trójką dzieci. Jej życie to nieustanna walka z obowiązkami domowymi i finansowymi problemami. Mimo codziennej rutyny i trudności, marzy o uznaniu jako pisarka, pragnie wyjść poza ograniczenia codzienności i zdobyć sławę. Aleksandra jest przedstawiona jako osoba zmagająca się z ogromnym poczuciem niedosytu i niespełnienia, co jest dla niej zarówno motorem napędowym, jak i źródłem frustracji. Marianna, młodsza siostra Aleksandry, mieszka w rodzinnej wsi na Mazurach i odnosi sukcesy jako instagramerka. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że prowadzi idealne, pełne sukcesów życie. Jest przecież popularna, a jej obserwatorzy zazdroszczą jej cudownego życia. Jednak pod powierzchnią kryje się głębokie pragnienie macierzyństwa, które nie jest jej dane, a także poczucie winy, które towarzyszy jej od dzieciństwa. Relacje między siostrami są napięte i pełne niedomówień. Ich drogi rozeszły się z powodu nieporozumień i urazów z przeszłości, które wciąż kładą się cieniem na ich życiu. Kiedy ich ojciec okazuje się śmiertelnie chory, los zmusza kobiety do ponownego spotkania i konfrontacji z przeszłością.

Powieść pokazuje, jak trudne i bolesne jest odbudowanie zerwanych więzi rodzinnych, a jednocześnie jak głęboka jest siostrzana miłość, która mimo wszystko nie wygasa. Jednym z kluczowych tematów powieści jest kwestia długu i winy, które autorka umiejętnie przenosi z kontekstu ekonomicznego na codzienne doświadczenia bohaterów i pokazuje, że wszyscy rodzimy się z pewnym rodzajem długu - wobec rodziny, społeczeństwa, a nawet wobec własnych ambicji. Przez pryzmat doświadczeń Aleksandry i Marianny autorka ukazuje, jak te długi wpływają na nasze życie, decyzje i relacje z innymi.

Styl pisania Anny Dziewit-Meller jest pełen ironii i prześmiewczości i mnie nie do końca podpasował, głównie z powodu wulgaryzmów, bez których z powodzeniem by się ta powieść obeszła. Książka porusza wiele aktualnych tematów, takich jak kryzys wieku średniego, rola kobiet w społeczeństwie czy hipokryzja społecznych standardów. Autorka z niezwykłą wnikliwością pokazuje, jak te kwestie wpływają na życie jednostek, zwłaszcza kobiet, które są narażone na nieustanną ocenę i wywieraną na nie presję. Autorka pokazuje też, że kobiety często muszą balansować między wieloma rolami ? matki, żony, pracownika? co prowadzi do poczucia niespełnienia i frustracji. Jednym słowem, wszystko to, co znamy z codziennego życia. To również opowieść o sile marzeń i o ambicjach. Aleksandra, mimo wszystkich trudności, nie rezygnuje ze swoich marzeń o pisarstwie. Jej determinacja i pragnienie spełnienia jako pisarka są inspirującym przykładem dążenia do realizacji swoich pasji mimo przeciwności losu. Postać Marianny natomiast pokazuje, że pozorne sukcesy nie zawsze przynoszą prawdziwe szczęście, a spełnienie można znaleźć w innych aspektach życia.

?Juno? to wielowymiarowa, dość specyficzna i aktualna opowieść, raczej dla ludzi w średnim wieku. I im przede wszystkim ją polecam!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Książka na miarę

ilość recenzji:7

16-05-2024 07:49

Dzisiejsza premiera - "Juno" Anny Dziewit - Meller to bardzo dobrze poprowadzona historia. Brawurowo napisana, inteligentna proza, raz zabawna, a raz smutna. Niesamowicie wiarygodna, wciągająca opowieść o dwóch siostrach urodzonych nad jeziorem Juno na Mazurach. Są różne. Łączą je więzy krwi, przed którymi nie da się uciec. Spotykają się jedynie od święta. Obie na swych barkach dziwgają problemy codzienności, z którymi radzą sobie na swój sposób. Oczywiście każda inne. Młodsza - Marianna, również niemożliwe do wymazania z pamięci poczucie winy, towarzyszące jej od dziecka, prowokujące czytelnika i ją samą do pytania o niejednoznaczność pojmowania winy. Pojawiające się odniesienia do naszej współczesności i rzeczywistości, do zmian zachodzących w społeczeństwie, różnic w wychowaniu dzieci, aspiracji do awansu społecznego, metod poczęcia dziecka, mediów społecznościowych, pozwalają ironicznie i przestrzennie spojrzeć nie tylko na relacje rodzinne, ale też ogólnie międzyludzkie. "Juno" jest głosem pokolenia milenialsów, do którego należę. Opowieścią o ludziach pozornie szczęśliwych, manifestujących niedosyt miłości i rodzicielskiego ciepła. Przepełnionych żalem do losu, próbujących wyrwać dla siebie z życia to, co najlepszego ma do zaoferowania, niejednokrotnie marzących o innym życiu, byciu kimś innym. Zastanawiających się co by było gdyby. Starających się, by coś osiągnąć, ponieważ nic im nie należy się ot tak, po prostu. Także dzięki świetnie skonstruowanym drugoplanowym postaciom, jest zbiorowym portretem ludzi wychowywanych surowo, do posłuszeństwa - nie do indywidualności, dla których było oczywiste, że "dzieci i ryby głosu nie mają", czy "jak nie będziesz się uczył ? będziesz rowy kopać", a niektórzy za swą odmienność i nieposłuszeństwo wobec tego, co dorośli uznawali za właściwe byli winni całemu złu świata, a nawet wyrzucani z domu. Uczonych, że najważniejsza jest rodzina, potem praca. Nigdy nie potrafiących zrobić czegoś dla siebie. Zmęczonych. W głębi duszy zazdroszczących jeden drugiemu, tego co ma ten drugi. Wielu z nas może identyfikować się z ich przeżyciami i odczuciami. Sama mogłabym pozbierać coś od każdego z bohaterów. Unoszący się nad nimi ciężar odchodzenia ojca (teścia), a wreszcie śmierci, która nieuchronnie musi nadejść, staje się prowokatorem zdarzeń. Siłą napędową refleksji nad dotychczasowym życiem, bagażem doświadczeń, czy przemijaniem. Zrobieniem bilansu zysków i strat. Powodem miotania się między skrajnymi uczuciami i wspomnieniami. Dziewit-Meller efektownie łączy przeszłość z teraźniejszością, miesza przyczyny i skutki podejmowanych decyzji lub niedomówień. W tej opowieści odnajdziemy również fascynację autorki do dobrej literatury, pisania książek, kreślenia portretów kobiet zapomnianych przez historię ? tu Marii Cunitz, zwanej "Śląską Pallas", największej astronomki XVI-wiecznej Europy, nawiązania do Śląska i śląskości (pojawia się też moje miasto). Od dawna obserwuję profil Anny Dziewit-Meller i jej męża w socialmediach. Kilkukrotnie zdarzało mi się korzystać z ich książkowych polecajek. Nie wiem, dlaczego wcześniej nie przeczytałam żadnej książki jego żony, ani jego samego, choć ich tytuły widnieją na mojej długiej liście powieści "do przeczytania". Po tej lekturze postaram się szybciej sięgnąć chociaż po jeden z nich, gdyż spodobał mi się styl, zabawa formą, interakcja z czytelnikiem, w którym buduje poczucie, iż ma realny wpływ na rozwój wątków, podejmowane przez bohaterów decyzje, na zakończenie, które ostatecznie pisze życie. To genialny zabieg, z jakim chyba do tej pory się nie spotkałam. Wielu ludziom ta powieść może pomóc odnaleźć i zrozumieć okaleczenia własnej duszy, zrobić bilans dotychczasowego życia, by sprawdzić, czy konta "winien" i "ma" równoważą się, czy po którejś ze stron możemy zapisać większy ciężar. Uświadomi, że wszyscy jesteśmy ułomni i zależni od losu, nic nie dzieje się bez przyczyny, a wszystko, czego doświadczamy, ma jakiś sens, hartuje nas i kształtuje. Może też stać się antyseptykiem łagodzącym podrażnienia, przyspieszającym gojenie przewlekłych ran. Polecam! To naprawdę dobra książka!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?