Just F*cking Do It

"Just fucking do It", to kolejny poradnik, który ostatnimi czasy udało mi się przeczytać. Zacznę od tego, że książka napisana jest w lekki i przystępny sposób, idealnie nadaje się zarówno dla starszych jak i młodych czytelników, co sprawia, że czyta się ją z zaciekawieniem. Autorka w swoim poradniku przedstawia wiele działań, metod i rozwiązań obrazujących poprawę naszego stylu życia, zmiany na lepsze. Ich skuteczność udowadnia od teoretyczne, ale również praktycznej strony. Autorka wierzy, że jeśli czegoś bardzo pragniemy, spełni się to tylko w momencie kiedy będziemy myśleć pozytywnie, otaczać się inspirującymi ludźmi oraz wygospodarujemy dla sobie trochę ciszy i spokoju. Myślę, że może mieć rację! Na pewno lepiej postrzega się Nam niektóre kwestie, kiedy patrzymy na świat w kolorowych i przyjaznych dla oka barwach. Z tej książki czytelnik dowie się: dlaczego nie warto porównywać się do innych ludzi (co nagminnie się zdarza), jak mówić ludziom "nie" lub jak pokochać siebie, to tylko jedne z kluczowych porad i informacji jakich można zasięgnąć w tym poradniku. Może ta książka nie odmieni mojego życia, jednak kilka porad autorki na pewno spróbuję wcielić w życie. Moja ocena to 7/10.

Autorka jest trenerką przemiany mentalnej i postanowiła sprawić, aby każdy człowiek zmienił swoje życie tak- aby był w końcu szczęśliwy. Ogromnie szczęśliwy. Czy się uda?

Plusem tej książki jest fakt jak została ona napisana. Język jest przystępny i prosty, każdy zrozumie przekaz. Momentami czułam się jakbym była z przyjaciółką na kawie i potrzebowała od niej mocnego kopniaka w tyłek do działania.

Rozdziały znikają błyskawicznie, książkę się czyta w ekspresowym tempie. Lektura liczy trzynaście rozdziałów a ja nawet nie wiem kiedy, a byłam już w połowie.

Nic odkrywczego ani nowego w sumie tutaj nie znalazłam, ale nie powiem- trochę mnie zmotywowała i dała do myślenia. Bardzo fajny kop motywacyjny gdy ma się doła lub potrzebuje w danej chwili takiej książki. Oprócz tego książkę urozmaicają zadania na końcu rozdziałów czy historie różnych osób.

Sięgacie czasem po poradniki? Ja kiedyś omijałam ten gatunek jak ognia, jednak ostatni mi czasy polubiłam ten rodzaj książek. Niestety zauważyłam też pewną schematyczność niektórych poradników, przez co też stałam się coraz bardziej wybredna i oczekuję pewnego rodzaju powiewu świeżości wśród pozycji tego gatunku.

Dzisiaj na celownik wybrałam sobie książkę Noor Hibbert - ?Just F*cking DO IT?. Jeśli mam być szczera, po sięgnięcie tej książki zmusił mnie tytuł, który przyznam jest dość nietypowy oraz fakt, że w tym roku piszę pracę licencjacką, i jak pewnie niektórzy z Was wiedzą, jest to dość żmudna praca i potrzebowałam pewnego rodzaju kopa do działania. Czy ta książka chociaż trochę mi pomogła? Trudno mi ocenić, pisanie mojej pracy w końcu ruszyło z kopyta, ale czy będzie tak przez cały czas? To się okażę :)

O czym jest ten poradnik? Składa się on z trzynastu rozdziałów, z którego dowiecie się między innymi:
1)Jak zdobyć zdrową rutynę,
2)Dlaczego nie należy porównywać siebie do innych,
3)Jak pokochać siebie i świętować każdy dzień,
4)Jak nie wywierać na sobie zbyt dużej presji bycia wiecznie uśmiechniętym,
5)Jak wyciszyć swoje ego i zaufać naszej intuicji,
6)Jak powiedzieć innym ?nie?,
7)Jak pozbyć się negatywnych podświadomych przekonań o sobie i świecie, które utrudniają nam działanie,
... a także wiele, wiele więcej!

Nie wiem jak Wy, ale ja nie cierpię zaglądać do poradników z samą ?suchą? teorią. Poradnik Pani Noor ma to do siebie, że znajdziecie w nim nie tylko sposoby na pozytywne myślenie, czy receptę na sukces, ale i liczne żarty oraz anegdotki z życia samej autorki, jak i ludzi z prawdziwego zdarzenia.

Podczas czytania dało się wyczuć woń pozytywnych emocji, które chciała wpleć do swojego dzieła Noor. Styl autorki jest przyjemny dla oka, a język jest jak najbardziej zarozumiały, co sprawia, że przeczytacie tę książkę w maks dwa dni. Tak pomiędzy nami - polecam lekturę do porannej kawy, uwierzcie mi nie zawiedziecie się! ?Just F*cking DO IT? zawiera w sobie dużo cennych wskazówek, które chętnie wykorzystam :)

Jedyny minus tego poradnika, to według mnie, brak powiewu świeżości - dzieło Hibbert zawiera kilka schematów, które znam z innych książek tego gatunku.... Na koniec nie pozostaje mi nic innego jak tylko powiedzieć: dobre nastawienie to podstawa i lepiej od razu wziąć się do roboty, niż zastanawiać się czy nam się uda, bądź też nie!