SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Kamienne figurki

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Czarna Owca
Data wydania 2024
Oprawa miękka
Liczba stron 344
  • Wysyłka Kup teraz, a produkt wyruszy do Ciebie już jutro!
    Dotyczy zamówień opłaconych przez PayU, kartą lub za pobraniem.
  • Promocja InpostPay BW

Opis produktu:

W gęsto zalesionych wąwozach południowej Indiany odnajdywane są zwłoki młodych kobiet. Przy każdym ciele morderca zostawia swoją wizytówkę - kamienną figurkę wyrzeźbioną na wzór magicznych posążków rdzennych plemion Papui-Nowej Gwinei. Dochodzenie obejmuje agentka Christine Prusik - główny antropolog sądowy w biurze FBI z Chicago. Dziesięć lat wcześniej badała podobne artefakty w trakcie prac terenowych w Nowej Gwinei.

Teraz musi ustalić, czy sprawy mają związek, czy to tylko koszmarne fantazje zwyrodnialca.

Lloyd Dexereux Richards urodził się w Nowym Jorku, długo podróżował po Europie, Afryce i Ameryce Środkowej, po czym ukończył studia prawnicze. Pracował jako starszy asystent sędziego sądu apelacyjnego w Indianie. Mieszka z żoną, Cameron OĘźConnor, i dwoma psami w Montpellier w stanie Vermont. Kamienne figurki, jego debiut powieściowy, stały się bestsellerem w Stanach Zjednoczonych.


S
Szczegóły
Dział: Książki
Promocje: wysyłka 24h
Kategoria: Kryminał,  Detektywistyczny
Wydawnictwo: Czarna Owca
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2024
Wymiary: 135x210
Liczba stron: 344
ISBN: 9788382527605
Wprowadzono: 15.07.2024

Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

RECENZJE - książki - Kamienne figurki - Devereux Lloyd Richards

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.4/5 ( 5 ocen )
  • 5
    3
  • 4
    1
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Ksiazkolandia

ilość recenzji:176

3-11-2024 12:05

Po pięknie wydanym thrillerze z barwionymi brzegami, będącym - jak krzyczy okładka "fenomenem Tik-Toka"  spodziewałam się nieco więcej.

Agentka Christine Prusik, antropolog pracująca w FBI zostaje włączona do śledztwa dotyczącego morderstw młodych dziewczyn w Południowej Indianie. Ciała dziewczyn są wypatroszone, a w ich wnętrzu znajdowane są kamienne figurki. Christine zna je doskonale, bowiem kiedyś badała okrutne kanibalistyczne plemię z Papui - Nowej Gwinei, gdzie takie figurki były używane, a Agentka omal sama straciła tam życie. Wszystkie ślady prowadzą do młodego chłopaka, którego dziwne zachowanie, częste makabryczne wizje i niespodziewane wyjazdy niepokoją rodziców. Niby wszystko się zgadza i można odtrąbić sukces, ale Christine ma przeczucie że prawdziwy morderca wciąż jest na wolności. Brzmi nieźle prawda?

I generalnie wszystko jest ok, fabuła bardzo ciekawa, ale ja mam takie poczucie niedosytu, jakby autor jedynie ślizgał się po temacie. Nie przekonała mnie ani Christine jako osoba z problemami po przeżytej traumie, ani relacja uczuciowa jaka zaczyna się pojawiać między nią a szeryfem z okolic gdzie zdarzały się morderstwa. Same zbrodnie, niby makabryczne, a zabrakło mi jakiejś dozy niezwykłości czy niepokoju który powinien im towarzyszyć. Nie mówiąc o tym, że w połowie książki domyślałam się już o co chodzi. Dla mnie jeśli książka ma miano "thrillera" to powinna złapać za gardło i trzymać do końca, a tu wszystko było ciekawe i poprawne, ale po prostu nijakie i pozbawione emocji.

Oczywiście jest to jedynie moja ocena, jestem bardzo ciekawa czy czytaliście i jakie jest Wasze zdanie.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Inthefuturelondon

ilość recenzji:212

15-08-2024 20:10

O Kamiennych figurkach dowiedziałam się już jakiś czas temu. Książka promowana była jako ?fenomen TikToka?, jednak ja nie natknęłam się na ten tytuł na tej platformie - prawdopodobnie dlatego, że algorytm nie zetknął nas ze sobą. Z ciekawością jednak przeczytałam opis i sprawił on, że zapragnęłam poznać ten thriller bliżej. Czy była to satysfakcjonująca lektura? O tym poniżej.

W wąwozach pokrytych gęstymi zaroślami ktoś odnajduje zwłoki młodych kobiet. Co ciekawe, przy każdym z ciał znajdują się kamienne figurki, które jasno wskazują, że jest to makabryczny podpis zabójcy. Figurki te jednak nie są zwyczajne, ponieważ są wzorowane na posążkach rdzennych plemion Papui-Nowej Gwinei. Do sprawy zostaje przydzielona agentka Christine Prusik, która jest antropologiem sądowym i dekadę wcześniej zajmowała się sprawą podobnych artefaktów podczas prac terenowych w Nowej Gwinei. Czy obie sprawy są tylko dziwnym zbiegiem okoliczności? Czy uda się odnaleźć sprawcę, zanim znów zaatakuje?

Pierwsze strony powieści były dla mnie dość interesujące, jednak przez pewien czas nie potrafiłam wciągnąć się w tę historię tak bardzo, jakbym tego chciała. Choć zajęło mi to dłuższą chwilę, to później było zdecydowanie lepiej, a ja zaczęłam angażować się w przedstawianą akcję na tyle, że drugą część książki pochłonęłam w jedno popołudnie. No tak, historia Christine i tajemniczych figurek okazała się naprawdę intrygująca.

Skoro już wspomniałam o właściwie głównej bohaterce, to wypadałoby wspomnieć o niej coś więcej. Uważam, że jest to postać dobrze i ciekawie przedstawiona, choć na początku zdarzyły się fragmenty, kiedy nie czułam w stosunku do niej żadnych głębszych uczuć ? Christine była mi wówczas całkowicie obojętna. Z czasem oczywiście zaczęłam ją coraz bardziej lubić oraz dostrzegać w niej dobre strony, jak pewność siebie, nieustępliwość w dążeniu do celu oraz taka zwyczajna ciekawska natura, które bardzo przydały jej się podczas prowadzenia tej sprawy.

Lloyd Devereux Richards prowadził mnie przez wymyśloną przez siebie akcję niczym zagubione w lesie dziecko. Doceniam to, ponieważ w pewnym momencie naprawdę nie wiedziałam już sama, w co mogę wierzyć i kto tak naprawdę jest winnym. Miałam pewne podejrzenia, które okazały się wcale nie tak dalekie od prawdy, ale mimo tego uważam, że książka ta jest na swój sposób satysfakcjonująca.

Na plus zdecydowanie przemawia pióro autora, które choć przyjemne i całkiem proste w odbiorze sprawiło, że historię ostatecznie czytało mi się naprawdę dobrze i w pewnym momencie bardzo szybko. Tak naprawdę ostatnie strony pochłonęłam w tempie ekspresowym, co jest kolejną zaletą tej pozycji, a przynajmniej według mnie.

Oczywiście, że tak książka mogła być lepsza, a kolejne zwroty akcji mogły zostać bardziej przemyślane, a tym samym bardziej zaskakujące. Ja jednak czuję się zadowolona po przeczytaniu tej powieści i cieszę się, że miałam szansę ją poznać. Dodając do tego fakt, iż jest to debiut literacki - nie będę bardziej narzekać. Czy będzie to książka, którą będę wciskać każdemu? Myślę, że nie, ponieważ osoby czytające bardzo dużo thrillerów mogą czuć się rozczarowane tą pozycją, jednak tym, którzy z tym gatunkiem nie są za bardzo po drodze, a akurat chcieliby coś takiego poznać - ten tytuł może skraść serce.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Natalia Waleczek

ilość recenzji:303

31-07-2024 21:53

"Ce­lo­wo umiesz­cza w cia­łach ofiar rzeź­bione fi­gur­ki. To jego wizy­tówka. Mówi: ?Ta dziew­czyna na­le­ży do mnie?. "

Ta sprawa od samego początku budziła niepokój, przywodząc na myśl dzieło psychopaty. Ofiary, młode kobiety odnajdywane w gęsto zalesionych wąwozach południowej Indiany, łączy mała kamienna figurka wyrzeźbiona na wzór magicznych posążków rdzennych plemion Papui. Śledztwo przejmuje agentka Christine Prusik, dla której to pierwsza sprawa, którą będzie kierować samodzielnie. Wkrótce znika kolejna dziewczyna, co tylko upewnia śledczych w przekonaniu, że to nie koniec morderczej serii. "Co wspól­nego mogą mieć rytu­ały gór­skich ple­mion Nowej Gwi­nei z zabój­stwa­mi w India­nie? Wyda­wało się to nie­wy­tłu­ma­czal­nym sza­leń­stwem, mu­siał to być zbieg oko­licz­no­ści. A jed­nak?"

Historia Lloyd Devereux Richards pokazuje jak trudno jest zaistnieć w literackim świecie. Pierwsze wydanie thrillera "Kamienne figurki" z 2012 roku przeszło bez większego echa i dopiero po 11 latach dzięki opublikowanemu na TikToku filmikowi córki Autora zyskała większy rozgłos. W tym momencie można sobie zadać pytanie, czy tylko viralowy filmik świadczy o jakości książki, czy broni się ona również fabularnie. W mojej opinii, jak najbardziej tak. Już na wstępie można zauważyć, że Autor miał ciekawy i przemyślany pomysł, który skrupulatnie realizował. Samo śledztwo jest rozłożone w czasie, co spowalnia akcję i miejscami lekko może nużyć, jednak odniosłam wrażenie, że to celowy zabieg pozwalający baczniej przyjrzeć się pracy policji i FBI. Co ciekawe, dochodzenie w sprawie prowadzi antropolog sądowy, z czym spotkałam się po raz pierwszy. Agentka Christine Prusik pomimo swojej ogromnej wiedzy i doświadczenia musi zmierzyć się z ignorancją ze strony niektórych członków ekipy, co również nie ułatwia śledztwa. Całość obserwujemy z różnych perspektyw, daje nam to szerszy obraz wydarzeń oraz częściowe zrozumienie podjętych decyzji. Pojawia się również wątek romantyczny, który nie do końca pasował mi do tej historii. Oczywiście pozwolił poznać główne postaci z innej strony, jednak wolę, by thriller bądź kryminał skupiał się na bardziej mroczniejszych aspektach. Jestem bardzo ciekawa kolejnego tomu i tego, jak rozwinie się postać agentki Prusik, bo czuję, że jeszcze wiele faktów i niewiadomych czeka na odkrycie.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

mommy_and_books

ilość recenzji:776

26-07-2024 11:51

" [...] Cza­sami coś może się wydawać znacz­nie gor­sze niż w rzeczywisto­ści, gdy nagle ujrzy świa­tło dzien­ne. [...]"

Debiut Lloyda Devereuxa Richardsa pod tytułem "Kamienne figurki", to oryginalny thriller, który może przerazić niejednego czytelnika. Czytając tę powieść, momentami miałam ciarki na plecach. Dosłownie bałam się. Nie dziwię się, że ta opowieść stała się fenomenem na TikToku. Jest warta przeczytania. Okładka pięknie się prezentuje. Książka ma barwione brzegi. Jedno wielkie wow! Brawo dla jej twórczyni. Świetnie oddaje, to co znajdziecie w środku.
Fabuła jest tak porażająca, że fanom dobrych kryminałów i thrillerów powinna przypaść do gustu. Mamy tutaj do czynienia z naprawdę makabrycznym seryjnym mordercą młodych dziewczyn. To, co im robi, totalnie mnie zaskoczyło i przyprawiło o mdłości. Autor ma całkiem szaloną wyobraźnię. Morderca lub inaczej mówiąc zwyrodnialec, w każdej ofierze zostawia kamienną figurkę. Dlaczego tak robi? Kim tak właściwie on jest? Na to pytanie postara się odpowiedzieć agentka FBI Christine Prusik i jej podwładni. Ona jest utalentowaną i główną antropolog Labo­ra­to­rium Kry­mi­na­li­stycz­nego FBI w Chicago. Warto obserwować ją podczas pracy. Czy uda jej się odnaleźć sprawcę nim zginie kolejna dziewczyna? Czy swoimi działaniami narazi swoje własne życie? Ta postać jest bardzo realistyczna. Ma mnóstwo wewnętrznych problemów. Często panikuje. W pracy również nie jest kolorowo. Odkrywanie kolejnych ofiar nikomu nie służy. Wśród pracowników panuje ponura atmosfera. Czy mimo wszystko ta bohaterka ułoży swoje życie prywatne?
Poznacie również pewnego młodzieńca, który uwielbia rzeźbić w kamieniu. Robi z niego figurki Czy macie odwagę poznać tego człowieka? Jego imię poznacie podczas czytania, a dokładniej sam się wam przedstawi.
Wracając do mordercy, to jest on bardzo sprytny. Nie działa w jednym miejscu. Bardzo starannie wybiera swoje ofiary. Wszystko ma dokładnie przemyślane. Czy agenci FBI wpadną na jego modus operandi? Działa w odludnych miejscach, żeby nikt nie usłyszał krzyku jego ofiar. Uważajcie na siebie, bo tym mordercą może być człowiek z sąsiedztwa. Czy dalej będzie grał wszystkim na nosie?
Akcja tej książki jest w miarę wartka. Nie da się nudzić podczas czytania. Ta historia nie powoduje ziewania. Ona raczej działa jak adrenalina lub duży zastrzyk kofeiny. Bohaterowie są bardzo wyraziści. Nie żałuję, że przeczytałam debiutanckie dzieło Lloyda Devereuxa Richardsa. Autor oczarował mnie swoim pisarskim stylem. Chętnie poznam jego przyszłe dzieła.
Znajdziecie tutaj ciekawe i nieprzewidziane zwroty akcji. I to uwielbiam, w dobrych powieściach. Nieprzewidywalność jest w cenie.
Czy jesteście gotowi odkryć prawdę?

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Zaczytana Archiwistka

ilość recenzji:736

25-07-2024 12:34

"Kamienne figurki" to thriller, który od pierwszych stron przyciąga uwagę nie tylko swoją intrygującą fabułą, ale także wyjątkowym wydaniem. Piękna, tajemnicza okładka oraz barwione brzegi książki ozdobione plątaniną gałęzi drzew idealnie oddają klimat opowieści, jak i skomplikowaną naturę fabuły. Lloyd Devereux Richards stworzył dzieło, które wciąga w swoje szpony od pierwszych stron i nie puszcza aż do końca.

W gęsto zalesionych wąwozach południowej Indiany odnajdywane są zwłoki młodych kobiet. Każdej ofierze towarzyszy kamienna figurka, wyrzeźbiona na wzór magicznych posążków rdzennych plemion Papui-Nowej Gwinei. Dochodzenie prowadzi agentka Christine Prusik, główny antropolog sądowy w biurze FBI z Chicago. Dziesięć lat wcześniej badała podobne artefakty podczas prac terenowych w Nowej Gwinei. Teraz musi ustalić, czy sprawy są ze sobą powiązane, czy też mają do czynienia z koszmarnymi fantazjami zwyrodnialca.

"Kamienne figurki" wyróżniają się na tle innych thrillerów przede wszystkim dobrze poprowadzoną intrygą oraz doskonale zarysowanymi postaciami. Bohaterowie są ludzcy, z krwi i kości, pełni wad i zalet, co sprawia, że czytelnik łatwo się z nimi identyfikuje i przeżywa ich dylematy. Christine Prusik, jako główna protagonistka, jest postacią złożoną i wielowymiarową, co dodaje głębi całej historii.

Główna intryga, osnuta wokół tajemniczych morderstw i powiązanych z nimi figurek, jest dobrze rozwinięta i trzyma w napięciu. Wątki poboczne, które autor wplótł w fabułę, pozwalają na chwilę oddechu i przemyślenie wszystkich elementów układanki. Te momenty refleksji są niezbędne, ponieważ historia jest pełna zawiłości i wymaga uwagi od czytelnika.

Choć książka wciąga od pierwszych stron, niektóre fragmenty mogą wydać się czytelnikowi nieco rozwlekłe. Autor momentami zbyt szczegółowo opisuje tło kulturowe i historyczne, co choć ciekawe, może odciągać od głównej akcji.

"Kamienne figurki" to thriller, który zasługuje na uwagę miłośników gatunku. Lloyd Devereux Richards stworzył historię pełną napięcia, złożonych postaci i zawiłych zagadek, które trzymają czytelnika w niepewności do samego końca. Mimo drobnych niedociągnięć, książka dostarcza solidną dawkę emocji i intelektualnych wyzwań, czyniąc ją godną polecenia.

Czy książkę polecam? Polecam tę książkę wszystkim, którzy lubią dobrze skonstruowane thrillery z głębokim tłem kulturowym i psychologicznym. "Kamienne figurki" to opowieść, która wciąga i zmusza do myślenia, jednocześnie dostarczając rozrywki na najwyższym poziomie.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?