SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Karnawał

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo W.A.B.
Data wydania 2024
Oprawa miękka
Liczba stron 384
  • Wysyłamy w 24h - 48h

Opis produktu:

Karnawał Alicji Sinickiej to idealna pozycja dla czytelników uwielbiających historie mrożące krew w żyłach. Jest 2002 rok. Akcja osadzona jest na Mazurach, na wyspie Czarci Ostrów. Obiecująca zabawa karnawałowa w domku letniskowym zmienia się w zimową noc pełną krwawych wydarzeń, które nawet dwadzieścia lat później nie dadzą o sobie zapomnieć.

Karnawał to zaskakujący thriller, który pochłonie Cię na długie godziny i pozwoli Ci samemu stać się detektywem, by odkryć, kto lub co stoi za tragicznymi wydarzeniami sprzed dwudziestu lat. Zachowaj czujność! Nie potrzeba maski karnawałowej, by ukryć swoje prawdziwe oblicze...

`Karnawał`, który przerodził się w koszmar


W pewną zimową noc 2002 roku grupa znajomych postanawia zorganizować zabawę karnawałową w domku letniskowym na Mazurach. Impreza zapowiada się obiecująco, wszyscy są w szampańskich nastrojach. Co może pójść nie tak? Okazuje się, że zawsze należy spodziewać się niespodziewanego. Wszyscy świetnie się bawili - do czasu, aż w trzcinach nad jeziorem znaleziono zwłoki. Zabawa karnawałowa szybko zmieniła się w koszmar, ponieważ to był dopiero początek tragedii. Wkrótce śmierć zaczęła pochłaniać kolejne ofiary. Sprawcą była postać w biało czarnej masce, ale nikt nie znał jej tożsamości.

Z całej grupy znajomych zostaje ocalonych tylko piątka. Wśród tych szczęśliwców znajduje się Amelia, główna bohaterka. Wydarzenia sprzed dwudziestu lat odcisnęły na jej życiu ogromne piętno. Towarzyszy jej strach, ataki paniki i niepokój. Nie czuje się bezpieczna. Sytuacja pogarsza się, kiedy Amelia odczytuje list z zaskakującą zawartością. Okazuje się, że znów musi chronić swoje życie, bo mimo upływu czasu, karnawał wciąż trwa.

O czym opowiada `Karnawał`?


Karnawał to historia o zemście, która może trwać latami, o zemście, która nie zapomina i szuka satysfakcji. Historia uświadamia nam, jak traumatyczne wydarzenia mogą odbić się na reszcie naszego życia i że walka ze strachem i demonami przeszłości może trwać dłużej, niż zakładaliśmy...
S
Szczegóły
Dział: Książki
Promocje: Książki na prezent 🎁,  Dzień Kobiet 🌷
Wydawnictwa: W.A.B.
Kategoria: Książki LGBT+,  książki na jesienne wieczory,  Sensacja, thriller
Wydawnictwo: W.A.B.
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2024
Wymiary: 135x210
Liczba stron: 384
ISBN: 9788383194714
Wprowadzono: 22.01.2024

RECENZJE - książki - Karnawał - Alicja Sinicka

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.4/5 ( 9 ocen )
  • 5
    5
  • 4
    3
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

och*******************

ilość recenzji:131

5-03-2024 19:13

Gdy po raz pierwszy przeczytałam opis tego thrillera, stwierdziłam, że koniecznie muszę go przeczytać. Zapowiedź historii grupki studentów, których imprezę na wyspie Czarci Ostrów przerwał morderca w czarno-białej, karnawałowej masce, wydała mi się intrygująca i idealna na tę porę roku.

Tej książce nie można odmówić jednego ? niesamowicie wciąga. To dzięki temu, że w thrillerze Alicji Sinickiej wydarzenia z 2002 roku przeplatają się tymi teraźniejszymi, a każdy rozdział kończy się zwrotem akcji, przez który chcemy wiedzieć, co będzie dalej. Na mnie ten zabieg zadziałał doskonale. Zaczęłam czytać i przepadłam ? z trudem mogłam oderwać się od lektury.

Już na początku książki czułam, że główni bohaterowie ?Karnawału? ? Alicja i Robert są skomplikowani i wiele ukrywają. Inne postacie także miały swoje tajemnice, co sprawiało, że od razu każdy stawał się podejrzany. Autorka naprawdę umiejętnie poprowadziła całą intrygę, co chwilę myląc tropy, ale i podsuwając kilka podpowiedzi. Podczas lektury cały czas starałam się odkryć, kto był zamaskowanym mordercom i cóż... niestety mi się udało. Bynajmniej nie byłam z tego zadowolona, bo przez to pozbawiłam się potężnego zaskoczenia. Jednak dzięki temu wiem, że powtórna lektura ?Karnawału? pozwoli Wam poznajdować te wszystkie smaczki dotyczące prawdziwego mordercy, porozrzucane w rozdziałach przed punktem zwrotnym.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

zfa******************

ilość recenzji:341

10-02-2024 10:58

Dziś przybywam z recenzją mrocznego thrillera, który silnie mąci w głowie, przybiera formę obezwładniającej hipnozy, jaka na końcu dosłownie pozbawia tchu!????

Krocząc po stronnicach "Karnawału? czytelnik może spodziewać się niespodziewanego, nie ma bladego pojęcia, czym zaskoczy go autorka i właściwie, gdzie do końca tkwi istota problemu, dlatego z wypiekami na twarzy oraz trzęsącymi się dłońmi, chłonie każde kolejne słowo i całkowicie poddaje się intencjom pisarki, jaka bezsprzecznie nie ma zamiaru oszczędzić ani jego, ani swoich bohaterów. Alicja Sinicka już na wstępie rozpoczyna mroczną zabawę w kotka i myszkę, nakierowując naszą podejrzliwość na kolejne tory. Kto tak naprawdę jest tym złym, a kto dobrym?

Ogromne brawa należą się pisarce za doskonałe kreacje bohaterów. Znajdziemy tu całą plejadę nietuzinkowych postaci. Każda z nich wywoła wiele emocji, żadna nie pozostanie obojętna i jak się wkrótce okaże, każda wiele wniesie w starannie naszkicowaną fabułę. Podejrzliwość czytającego sięga zenitu, próbuje za wszelką cenę odgadnąć, kto dokonał makabrycznej zbrodni wiele lat temu i dlaczego nagle powrócił, postanawiając tym samym zemścić się na tych, którzy przeżyli.

Język pisarki jest lekki, przyjemny i ekspresyjny, momentalnie przenosi czytającego do naszkicowanego z precyzją świata, fundując mu przy tym moc nieopisanych wrażeń. Tajemniczy, niebezpieczny klimat podsyca podejrzliwość i niepokój, które nie odpuszczają niemal do samego finału. Tak, to lektura, którą odbiera się wszystkimi zmysłami, zmuszająca do całkowitej uwagi oraz gotowości.

?Karnawał? to oszałamiająca, mistrzowsko nakreślona, dopieszczona klaustrofobicznym, przeszywającym klimatem opowieść, która pochłonie was już od pierwszej strony. Fenomenalnie naszkicowane portrety psychologiczne, stale rosnące napięcie, odurzające, skrajne emocje i genialnie zacierająca się granica między prawdą a wypracowaną iluzją, a wszystko to dopieszczone podwójną płaszczyzną czasową i zakończeniem, które dosłownie wbija w fotel. Fani mocnych wrażeń będą absolutnie zachwyceni! Polecam gorąco!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

pola_reads

ilość recenzji:145

7-02-2024 21:25

To moje kolejne spotkanie z piórem autorki. Nie mogłam po prostu nie przeczytać tej książki, bo uważam, że z każdą pozycją jest progres. Historie napisane przez autorkę wciągają jeszcze bardziej. Tak było i tym razem.

Amelia cudem ocalała z tragedii na wyspie Czarci Ostrów. Mija dwadzieścia lat od tych wydarzeń, a znów zaczyna się coś dziać. Osoby które wyszły z tego cało zaczynają ginąć w dziwnych okolicznościach. Czy morderca sprzed lat chce wyrównać swoje rachunki?

Ta historia jest opowiedziana z dwóch perspektyw. Amelia opowiada nam co dzieje się aktualnie, a narracja Piotra osadzona jest w przeszłości, a dokładniej poznajemy wydarzenia z wyspy. Rodziały te przeplatają się nawzajem co daje nam powoli cały obraz sytuacji. Ale czy na pewno? Autorka tyle razy wpuściła mnie w maliny, że sama byłam na siebie zła, że po raz kolejny wyciągnęłam złe wnioski. Oczywiście te zagrania są genialne i tylko podkręcają ciekawość i napięcie w książce. Jakbym miała się do czegoś przyczepić to do wydarzeń z tragedii na wyspie. Wkradł się tam mały chaos i chwilami trudno było mi się połapać. Ale finalnie nie spodziewałam się takiego zakończenia. Było one satysfakcjonujące i w życiu bym się go nie domyśliła. Każdy rozdział kończył się w zaskakujący sposób co wręcz wymuszało na nas by czytać dalej. Coraz więcej autorów kryminałów stosuje takie zagranie, które ja niezwykle lubię, bo wtedy ciekawość wzrasta do niewyobrażalnych rozmiarów. Ogólnie książka mi się bardzo podobała i cieszę się z tego ogromnie, bo jak na razie recenzencko ten rok zaczął się wyśmienicie. Oby tak dalej.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Gosiak W.

ilość recenzji:84

31-01-2024 17:41

Pamiętacie film "Krzyk "? Jeżeli choć trochę podobał Wam się klimat tego filmu, to książka "Karnawał " również przypadnie Wam do gustu.
.
Tamta noc zmieniła życie Amelii. Koszmar nieustannie powraca, jak cień jest zawsze tuż obok.
Co wydarzyło się w zimową noc 2002 roku, na wyspie Czarci Ostrów?
Grupa przyjaciół udała się do domku na Mazurach by zorganizować imprezę karnawałową.
Lecz zamiast dobrej zabawy jest śmierć i strach. Dwadzieścia lat później okazuje się, że ktoś bardzo chce dokończyć to, czemu dał początek na wyspie.
.
Alicja Sinicka zgotowała piekło swoim bohaterom, a czytelnikom karuzelę emocji.
"Karnawał " to thriller psychologiczny, w którym znajdziecie analogię do słynnego filmu "Krzyk", motyw maski, grupa przyjaciół i łowca czyhający na swoją ofiarę. Treść wciąga od samego początku, z każdą stroną robi się coraz ciekawiej, mroczniej. Fabuła podzielona jest na dwie linie czasowe, jest to zabieg, który ja bardzo lubię. Dzięki niemu jest intrygująco, poznajemy lepiej bohaterów, jednocześnie próbując przybliżyć się, choć odrobinę do prawdy. Nic w tej książce nie jest oczywiste, snujemy domysły, gubimy się w gęstej sieci półprawdy i mrocznych sekretów. A jak już karty zostaną odkryte, pojawia się przerażająca prawda. Mocno i z przytupem, tak krótko mogę podsumować tę historię.
.
Jeżeli zastanawiasz się jeszcze, czy sięgnąć po tę książkę, to już wystarczy. Po prostu ją przeczytaj, bo jest świetna.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

sza_teraz_czytam

ilość recenzji:1114

20-01-2024 22:11

Dawno nie sięgałam po thriller, a "Karnawał" Alicji Sinickiej wprost zachęcał do tego, by poznać, co skrywają jego karty. Moja intuicja kolejny raz mnie nie zawiodła. Otrzymałam książkę, od której trudno było mi się oderwać. Tu wszystko zostało doskonale rozplanowane o rozegrane. Dużo było wydarzeń, które mnie zaskakiwały, a jednocześnie wręcz mroziły krew w żyłach. Działo się to za sprawą dosadnych, obrazowych opisów. Autorka w sposób doskonały potrafi mylić tropy, wprowadza napięcie, a umiejscowienie historii w polskich realiach, jeszcze bardziej pogłębiało jej wiarygodność. 

Czy zatem osadzenie akcji na wyspie otoczonej lodowatą wodą jest możliwe w Polsce? Otóż okazuje się, że tak. Autorka potencjał znalazła w Czarcim Ostrowiu na Mazurach. Osobiście poczułam ten klimat i panujące tam warunki. 

Duże wrażenie robi, i chyba jednym z najciekawszych elementów książki są wątki z podziemia oraz to, co dzieje się z psychiką człowieka więzionego przez długi czas w piwnicy. W moim odczuciu autorce udało się wiernie przedstawić mechanizmy przystosowawcze podczas przebywania w niewoli, jak i to jak takie doświadczenia wpływają na człowieka po odzyskaniu wolności, jak zmienia się jego psychika. 

Fabuła obfituje w szereg mylnych tropów. Podrzucane są nam strzępy informacji na temat tego, co stało się na wyspie i dlaczego tylko Amelia przeżyła. Sama akcja z każdą czytaną stroną rozkręca się, dostarczając nam serię strachu, lęków i niepokoju, by w pewnym momencie ostro wyhamować, zmiażdżyć i przerazić finałem. Klimat książki jest duszny, hermetyczny. 

"Karnawał" to kawał świetnego thrillera, który pochłania od pierwszej do ostatniej strony, zaskakuje zakończeniem, którego mało kto brałby pod uwagę. Czy potrzebna jest karnawałowa maska, by ukryć swoje najmroczniejsze oblicze? A jeśli tak, to kto się za nią skrywa? Sprawdźcie koniecznie! Ja bawiłam się wyśmienicie!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

pot*********************

ilość recenzji:294

20-01-2024 10:50

W 2002 roku na Wyspie Czarci Ostrów Amelia wraz z grupą znajomych spędza imprezę karnawałową. Zabawa zamienia się jednak w koszmar, gdy nad jeziorem Śniardwy znajdują ciało i giną kolejne osoby.
20 lat później Amelia dostaje niespodziewany list, który jest ostrzeżeniem. Musi ponownie stanąć twarzą w twarz z obawami, które dręczyły ją przez te wszystkie lata.

Historia toczy się dwutorowo. Na przemiennie dowiadujemy się dzięki Amelii, co dzieje się obecnie i również Robert opowiada nam, co wydarzyło się 20 lat temu. Nic nie sugerowało, że zwykła zabawa karnawałowa może zakończyć się w tak upiorny sposób.
Autorka zafundowała swoim czytelnikom pełen strachu, niepokoju oraz napięcia klimat, który doskonale oddała tej pozycji. Zimowa noc w Mazurach owiana jest potężną nutą tajemniczości i niebezpieczeństwa. Czytając, miałam wrażenie, że tam jestem i obawiałam się, co jeszcze złego może się stać. Byłam prowadzona przez bohaterów, z łatwością mogłam sobie wyobrazić ich zaskoczenia i obawy. Tak naprawdę wiele jeszcze mogło nastąpić i mordercą mógł być każdy. Podobne odczucia miałam podczas historii Harlana Cobena "W głębi lasu" i z nią skojarzyła mi się najnowsza powieść Alicji Sinickiej, czyli "Karnawał".
Nie ukrywam, miałam swojego typa osoby, która kolejno pozbywała się uczestników zabawy. Wyjątkowo wzbudzała we mnie nieufność, odrazę oraz lęk. Byłam przekonana, że wiem kto jest mordercą, lecz moje podejrzenia okazały się nie być, ani trochę blisko prawdy. Na to w życiu bym nie wpadła, niesamowicie zostałam zaskoczona nie tylko ja, ale również nasza główna bohaterka Amelia, która została jedną z ocalałych po tej tragicznej nocy.
Kobieta wciąż po tylu latach żyła w ciągłym strachu. Czuła, że dla kogoś czarci karnawał wciąż trwa i to jeszcze nie koniec. Niestety jej przypuszczenia były słuszne i po 20 latach na nowo musiała walczyć o swoje życie i musiała uważać, komu tak naprawdę może ufać. Tropy jakie podrzucała autorka były mylące, ale także rzucały nowe światło dzienne i w końcu pozwoliły dojść do całej prawdy.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?