- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.e go znudziło, był niezwykle z siebie zadowolony i palił się, by przytoczyć mi obszerne fragmenty rozmów, jakie odbył z wpływowymi ludźmi. Niełatwo więc było cokolwiek z niego wyciągnąć na temat panny Hemmings, nie okazując przy tym nadmiernej ciekawości. W końcu jednak udało mi się doprowadzić do tego, że powiedział: - Panna Hemmings? A tak, ona. Kiedyś była zaręczona z Herriotem-Lewisem. Wiesz, tym dyrygentem. Potem, zeszłej jesieni, facet miał ten koncert muzyki Schuberta w Albert Hall. Pamiętasz tę katastrofę? Gdy przyznałem się do swojej ignorancji, Osbourne mówił dalej: - Wprawdzie nie rzucano krzesłami, ale tylko dlatego, jak sądzę, że były przytwierdzone do podłogi. Jakiś gość z ,,Timesa" uznał występ za ,,kompletną groteskę". A może napisał ,,profanacja"? Mniejsza o to, w każdym razie nie był zachwycony. - A panna - Natychmiast zerwała z Herriotem-Lewisem. Ponoć cisnęła w niego pierścionkiem zaręczynowym. I od tej pory trzyma się od niego z daleka. - Wszystko z powodu jednego koncertu? - Cóż, to było dość przykre, tak mówią. Wywołało spore poruszenie. Mam na myśli zerwanie zaręczyn. A swoją drogą, ależ tam się dziś roiło od nudziarzy, Banks. Myślisz, że w ich wieku też będziemy tacy? * W ciągu pierwszego roku po ukończeniu Cambridge dość regularnie - głównie z powodu znajomości z Osbourneem - uczestniczyłem w prestiżowych imprezach. Gdy teraz wspominam tamten okres swojego życia, uderza mnie jego wyjątkowa beztroska. Były to kolacyjki, lunche i koktajle organizowane w domach w Bloomsbury i Holborn. Zależało mi na tym, żeby wyzbyć się nieporadności, jaką prezentowałem w Charingworth, i rzeczywiście z przyjęcia na przyjęcie czułem się pewniej. Można więc powiedzieć, że przez pewien czas należałem do jednej z londyńskich śmietanek towarzyskich. Panna Hemmings obracała się w innym towarzystwie, ale zauważyłem, że ilekroć wspomniałem o niej moim przyjaciołom, wiedzieli, o kogo chodzi. Poza tym widywałem ją od czasu do czasu na dużych imprezach albo, dosyć często, w kawiarniach co elegantszych hoteli. W każdym razie, w ten czy inny sposób, zbierałem coraz więcej informacji dotyczących jej kariery w wyższych sferach Londynu. Ależ to dziwne uczucie wracać myślą do czasów, kiedy cała moja wiedza na temat tej kobiety opierała się na niejasnych wrażeniach z drugiej ręki! Szybko się przekonałem, że nie brakuje osób, które odnoszą się do niej z niechęcią. Wydaje się, że jeszcze nim doszło do zerwania zaręczyn z Anthonym Herriotem-Lewisem, narobiła sobie wrogów z powodu tego, co wielu określało mianem jej ,,bezpośredniości". Z kolei przyjaciele Herriota-Lewisa - na których obiektywizm, bądźmy sprawiedliwi, trudno liczyć - opowiadali, jak bezpardonowo uganiała się za dyrygentem. Inni oskarżali ją o manipulowanie znajomymi Herriota-Lewisa w celu zbliżenia się do niego. Jej późniejsze porzucenie dyrygenta, po tylu zabiegach o jego względy, niektórzy postrzegali jako coś zagadkowego, inni zaś jako ostateczne potwierdzenie jej cynicznych motywów. Z drugiej strony jednak zetknąłem się ze sporą grupą ludzi, którzy mówili o pannie Hemmings raczej dobrze. Często określano ją jako ,,bystrą", ,,fascynującą", ,,skomplikowaną". Szczególnie kobiety broniły jej prawa do zerwania zaręczyn, niezależnie od przyczyny. Ale nawet obrońcy panny Hemmings zgadzali się z tym, że jest ona ,,okropną snobką nowego gatunku", że gardzi każdym, kto nie ma znanego nazwiska. I muszę przyznać, że obserwując ją wtedy z daleka, nie znalazłem prawie nic, co pozwoliłoby mi na podważenie takich opinii. Czasem naprawdę odnosiłem wrażenie, że ta kobieta może oddychać tylko powietrzem, które otacza najsławniejszych ludzi. Przez jakiś czas spotykała się z adwokatem Henrym Quinnem, by natychmiast odsunąć się od niego, gdy przegrał sprawę Charlesa Browninga. Potem zaczęły krążyć pogłoski o jej rosnącej zażyłości z Jamesem Beaconem, który w owym czasie był młodym, dobrze zapowiadającym się ministrem. Tak czy inaczej stało się dla mnie całkowicie jasne, o co chodziło szpakowatemu mężczyźnie, gdy oświadczył, że nie ma sensu, by ,,ktoś taki, jak ja" zabiegał o względy panny Hemmings. Wtedy naturalnie nie zrozumiałem jego słów. Ale odkąd je zrozumiałem, śledziłem kroki panny Hemmings ze szczególnym zainteresowaniem. Mimo to dopiero pewnego popołudnia w dwa lata po pamiętnym przyjęciu w Charingworth udało mi się z nią porozmawiać po raz pierwszy. * Byłem ze znajomym na herbacie w hotelu Waldorf, gdy nagle wezwano go w jakiejś pilnej sprawie służbowej. Potem jednak, siedząc już samotnie na parterze kawiarni Palm Court i zajadając babeczki z dżemem, spostrzegłem pannę Hemmings, która siedziała, również sama, przy jednym ze stolików na balkonie. Jak wcześniej mówiłem,
Szczegóły | |
Dział: | Książki |
Promocje: | nagrody literackie, Nagroda Nobla |
Kategoria: | Literatura piękna, Powieść społeczno-obyczajowa, książki na lato |
Wydawnictwo: | Albatros |
Oprawa: | twarda |
Okładka: | twarda |
Wymiary: | 130x200 |
Liczba stron: | 352 |
ISBN: | 9788382156997 |
Wprowadzono: | 26.10.2021 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.