SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Kiedy czasu już dla nas nie będzie

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Novae Res
Data wydania 2022
Oprawa miękka
Liczba stron 284

Opis produktu:

Historia o prawdziwej miłości, która może wydarzyć się wszędzie i niejednego zaskoczyć...Życie w Domu Pogodnej Starości toczy się swoim utartym, sennym rytmem. Nieoczekiwanie spokój pensjonariuszy burzy nadejście zagadkowej przesyłki. W tajemnicy przed personelem postanawiają zajrzeć do środka. Jakie jest ich zdziwienie, gdy w niepozornych, oklejonych taśmą kartonach znajdują niezwykłe przedmioty: skrzypce, kołyskę i małą trumnę z lustrem zamiast dna! Kto i dla kogo przysłał tę paczkę? Nie wiadomo. Na kartonach wypisano imię i nazwisko odbiorcy, ale kłopot w tym, że nikt taki w ośrodku nie mieszka. Kiedy napięcie sięga zenitu, w Domu Pogodnej Starości pojawia się niespodziewany i bardzo młody! gość. Od tej pory każdy dzień przynosi nowe, zaskakujące wydarzenia, które na dobre zmienią życie pensjonariuszy.

Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024

Inne tego autora

Dotknij nieba Książka 34,64 zł
Dodaj do koszyka
Marzenia spełniają się jesienią Książka 24,80 zł
Dodaj do koszyka
Noc spadających gwiazd Książka 26,65 zł
Dodaj do koszyka
Noc wigilijnych cudów Książka 26,65 zł
Dodaj do koszyka
Nowe życie Kariny Książka 23,94 zł
Dodaj do koszyka
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: Literatura piękna,  Dla kobiet
Wydawnictwo: Novae Res
Wydawnictwo - adres:
wojciech.gustowski@novaeres.pl , http://novaeres.pl/ , PL
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2022
Wymiary: 130x210
Liczba stron: 284
ISBN: 9788383131962
Wprowadzono: 14.10.2022

Produkty do 10 zł

To Hate Adam Connor Książka 7,50 zł
Dodaj do koszyka
Srebrna bransoletka Książka 8,53 zł
Dodaj do koszyka
Serce wie najlepiej Książka 7,98 zł
Dodaj do koszyka
Tylko ty / Burza w sercach Książka 9,02 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - Kiedy czasu już dla nas nie będzie - Marta Nowik

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.8/5 ( 8 ocen )
  • 5
    6
  • 4
    2
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

poc****************

ilość recenzji:75

9-02-2025 09:01

Marta Nowik w powieści "Kiedy czasu już dla nas nie będzie" porusza głębokie i uniwersalne uczucia związane z przemijaniem, samotnością oraz potrzebą miłości i akceptacji. Autorka ukazuje, że nawet w jesieni życia człowiek pragnie być potrzebny, kochany i doceniany. Poprzez losy bohaterów, Nowik przypomina, że wartość człowieka nie maleje z wiekiem, a prawdziwe uczucia i relacje mogą pojawić się w najmniej oczekiwanych momentach. Uwielbiam książki tej autorki, ponieważ jest to bardzo wrażliwa osoba i umie tę wrażliwość przekazać w opisanych przez siebie historiach. Historię są bardzo prawdziwe i czytając je, człowiekowi się wydaje, że jest w centrum wydarzeń.

Akcja tej powieści toczy się w Domu Pogodnej Starości, gdzie trafia Julia ? młoda kobieta z tajemniczą przeszłością. Jej pojawienie się wprowadza niepokój, ale i ożywienie wśród mieszkańców ośrodka. Julia wnosi ze sobą nie tylko własne problemy, ale także przypomina seniorom o wartościach, które zdawali się już zapomnieć: miłości, przyjaźni i poświęceniu. Jej relacje z pensjonariuszami stają się katalizatorem zmian, zarówno dla niej samej, jak i dla osób, które spotyka na swojej drodze.

Powieść emanuje ciepłem i nostalgią, ale nie brakuje w niej momentów napięcia i refleksji. Autorka z wrażliwością opisuje codzienne życie w domu seniora, ukazując zarówno jego rutynę, jak i chwile pełne emocji. Klimat książki skłania do zadumy nad sensem życia, przemijaniem oraz tym, co naprawdę ważne w relacjach międzyludzkich. Losy Juli i jej przebieg nie jest łatwy. Dziewczyna wiele w swym życiu przeżyje trudnych chwil, bo los nie będzie dla niej łaskawy.

"Kiedy czasu już dla nas nie będzie" to lektura dla osób ceniących głębokie, emocjonalne historie o ludzkich losach. Czytelnicy, którzy lubią refleksyjne opowieści o życiu, miłości i przemijaniu, z pewnością docenią tę książkę. Jeśli podobały Ci się wcześniejsze powieści Marty Nowik, ta również przypadnie Ci do gustu, oferując kolejną porcję wzruszeń i przemyśleń.

Marta Nowik po raz kolejny udowadnia, że potrafi pisać o trudnych tematach z delikatnością i empatią, tworząc historie, które na długo pozostają w pamięci czytelnika. Jeśli jeszcze nie znasz pióra tej autorki, to polecam, bo jest tego warta.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

przyrodaz

ilość recenzji:1027

17-09-2023 10:36

,,Dziś nie czwartek... W czwartki obiecali, że będą mnie zawsze odwiedzać... Nie przyjechali ani razu. Ani jednego razu..."

Zanim do niej zasiądziecie, pomyślcie, czy macie coś na sumieniu, lub kogoś, komu coś obiecaliście, a nie spełniliście swojej obietnicy. Jeśli coś lub ktoś wciąż nas was czeka, to ta książka dobitnie wam o tym przypomni. Otworzy to, co byście chcieli, by było zamknięte. Przypomni to o czym zawsze chcieliście nie pamiętać. Ona jest takim sumieniem, któremu autorka pomogła dojść do głosu, pozwoliła mu przemówić. Myślę, że tytuł dobitnie oddaje jej przekaz. W całej opowieści, choć ludzi o których będzie tu wspomniane jest naprawdę dużo, przewijał się będzie motyw samotności, miłości i śmierci. Autorka za pomocą każdego z postaci ukazuje jak wielka i niezrozumiana dla niektórych jest miłość. Można tutaj zakochać się będąc bardzo młodym i bardzo starym. Do niektórych miłość przychodzi pod postacią nienawiści i wiecznego przekomarzania się. Według innych, ludzie z ośrodka się nie lubili, bo ciągle sobie dogryzali. Według nich, okazywali sobie sympatię i podarowali czas, siebie nawzajem, gdyż nikt inny z rodziny do nich nie przychodził. Kiedy zaś ona odeszła, on nie pozostał jej dłużny.
Według innych osób kochać można tylko ludzi, jednak nic nie stoi na przeszkodzie, by pokochać zwierzę, które będzie obecne w każdej naszej chwili życia. Kiedy dopada je cierpienie i choroba, bardzo pragniemy mu pomóc. Trzeba zawsze się spieszyć, by nie było za późno, a w razie czego, móc pokochać kogoś innego, by wypełnić tą lukę po jego stracie. Czasami ktoś rezygnuje ze swoich marzeń, gdyż nagle dopadają go niepotrzebne wyrzuty sumienia. Będąc niepełnosprawnym nie chcemy dalej funkcjonować. Brakuje nam wtedy kogoś, kto pokaże, że wcale nie musi tak być. Jest tu również opowieść o najpiękniejszej miłości matki do dziecka. Miłości niezniszczalnej nawet wtedy, kiedy zamiast na stare lata opieki, ona oferuje nam ośrodek dla ludzi starszych. Miłości tak trwałej, że istnieje nawet wtedy, kiedy ten cud świata nigdy nas nie odwiedzi.
Wybaczcie, ale wzruszenie na kartach tej książki jest jak jak tlen, bez niego nie da się przez nią przejść. O ile poprzednia książka autorki nieco mniej mnie urzekła, to teraz podarowałabym jej kwiat róży w podziękowaniu, że tak piękne, kruche i ulotne chwile uwieczniła na kartach tej książki.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

kuk************************

ilość recenzji:133

15-09-2023 16:27

"Starość się Panu Bogu nie udała".

Często słyszymy to od ludzi starszych, którzy nie mogą pogodzić się z tym, że przestają być samodzielni, że chorują. A czy Wy zastanawialiście się nad tym jak będzie wyglądała Wasza starość? Jak często osoby, które nie posiadają dzieci, słyszą od innych wyświechtane frazesy typu "No kto Ci na starość poda szklankę wody"? A co z tymi, którzy budują wielkie domy, mają gromadkę dzieci i nim się zdążą obejrzeć, ta gromadka wyfruwa z gniazdka i rodzice zostają sami? Kto się nimi zajmie jak będą w potrzebie? Mówi się, że opiekując się swoimi rodzicami na starość, spłacamy swój dług wobec nich. Przecież jak byliśmy dziećmi, to rodzice się nami zajmowali. Tak jest w teorii, a jak wygląda to w praktyce? Co można zrobić ze starszymi, zniedołężniałymi ludźmi? Oddać ich do domu opieki niczym walizki do przechowalni.

"Ciesz się życiem i każdą jego chwilą. Aby nie było za późno na radość czy miłość, kiedy czasu już dla nas nie będzie..."

Poznajcie mieszkańców Domu Spokojnej Starości. Z pozoru wydawać by się mogło, że to banda nieudaczników, która przegrała swoje życie i teraz w samotności czeka na swój koniec. A przecież każdy z nich posiada własną historię, każdy coś przeżył, kogoś kochał i kogoś stracił. Tutaj każdy nowy dzień jest podobny do poprzedniego. Dopiero niespodziewana przesyłka wprowadza mały zamęt w życie pensjonariuszy. Adresat nieznany, a zawartość paczki zadziwia -skrzypce, kołyska i mała trumna. I nagle ni stąd, ni zowąd w Domu Spokojnej Starości pojawia się ktoś nowy. Wreszcie zaczyna się coś dziać...

Biorąc do ręki książkę, która liczy niecałe trzysta stron, byłam pewna, że to lektura na jedno popołudnie. No i się przeliczyłam. Ta książka zmusza do refleksji nad przemijaniem, cierpieniem, samotnością i śmiercią. Cieszymy się życiem, korzystamy z niego, ile tylko się da i na koniec zostajemy zupełnie sami. Niedołężni, nikomu niepotrzebni, zamknięci w ośrodku skazani na samotność. Czy naprawdę tak ma wyglądać nasza starość? Gubi nas pośpiech. Wszędzie w biegu, mamy swoje plany, cele, ambicje. Brakuje nam czasu, żeby zadbać o siebie, a co dopiero poświęcić czas innym. Często jest tak, że dopiero choroba najbliższej osoby uświadamia nam, że z dnia na dzień tej osoby może zabraknąć i co wtedy? Najcenniejszą rzeczą, jaką możemy dać drugiemu człowiekowi, jest czas.

Polecam!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Blogerka Anka

ilość recenzji:1

20-12-2022 17:35

Wzruszająca i poruszająca historia opowiadająca o życiu staruszków w Domu Pogodnej Starości, do których niespodziewanie wkrada się tajemnicza i młoda Julia, chrześnica Antoniny, jednej z pracownic Domu. Zanim jednak kobieta dotrze na miejsce, listonosz dostarcza tajemnicze cztery kartony, które zawierają trumienkę z lustrami w środku, skrzypce, pamiętnik i kołyskę. Co się za nimi kryje? Kim jest Julia i jak odmieni życie staruszków i swoje? Co się stanie gdy podczas spaceru zobaczy kogoś umierającego pod śniegiem? Czy gdyby wtedy postąpiła inaczej, zakończenie byłoby inne?

"Kiedy czasu już dla nas nie będzie" opowiada o przemijaniu, o tym jak szybko ucieka czas, którego tak naprawdę mamy bardzo mało. Gonimy za czymś bez sensu zamiast poświęcić czas bliskim nam osobom. Uczymy się na swoich błędach, choć każdy popełnia te same, ale czym byłaby młodość właśnie bez tych problemów? Moglibyśmy uczyć się na cudzych błędach, ale przecież każdy wie najlepiej jak to wygląda, nikt nie słucha kogoś starszego uważając go za marudę.

Autorka na przykładzie staruszków i młodej Julii pokazała jak kruche jest ludzkie życie. Jak wiele jesteśmy w stanie poświęcić w imię miłości. Kontrast młodości i starości tak trafnie oddany. Porzucamy starsze osoby dla własnej wygody, pozbywamy się jak bezużytecznej rzeczy. Czy na to zasługują?
Czy w Domu Pogodnej Starości jest szansa na dobre życie? Czy można się zakochać i znaleźć przyjaźń?

Przepadłam w tej książce! Wciągnęła mnie swoim spokojnym życiem seniorów, ale i uciekającym czasem Julii, która szukała miłości, bezpieczeństwa i zrozumienia dla jej wyborów. Niestety, coś szybko odnalazła i bardzo szybko straciła...
Wzruszyłam się w paru momentach, a końcówkę czytałam już zalana łzami ???? Autorka takim zakończeniem rozerwała mi serce na strzępy! Siedziałam, płakałam i pytałam "dlaczego?". Uderzająca głęboko strata, która nie powinna się przytrafić.
Ta książka zapewni wam wiele uczuć, które czasami przytłoczą swą mocą. Zostawi po sobie głęboko wyryty ślad i sprawi, że na chwilę się po prostu zatrzymacie. POLECAM! ??

Czy recenzja była pomocna?