Jest to przepiękny komiks, który porywa czytelnika już od pierwszych stron. Akcja historii jaką znajdziemy na jego kartach rozpoczyna się w Indiach, gdzie mieszka Lohito. Dziewczynka musi jednak opuścić ukochany dom, a nawet kraj, przez co ogromnie się buntuje. Sytuację zmienia list od ukochanej babci, w którym staruszka pisze, iż doskonale rozumie jej smutek, a na dowód tego opowiada o tym co przytrafiło się jej gdy była w podobnym wieku...
Lulu, babcia Lohito, dorastała w rodzinie cyrkowców. Jej rodzice byli treserami lwów i marzeniem Lulu było pójście w ich ślady. Niestety pewnego dnia doszło do straszliwej tragedii. Jeden z lwów zaatakował matkę Lulu. Kobiety nie udało się uratować. Od tego dnia Lulu miała kategoryczny zakaz zbliżania się do lwów. Odwiedzała je jednak w tajemnicy pomimo zakazów ojca. Niestety w cyrku doszło do kolejnego wypadku. Pojawił się pożar, w którym zginęły jej ukochane lwy. Ojciec Lulu postanowił opuścić cyrk i zapisać Lulu do normalnej szkoły. Dziewczynka buntuje się. Postanawia zdobyć nowe lwy i wytresować je sama. Wsiada więc potajemnie na statek płynący do Afryki. W ostatniej chwili dołącza do niej ojciec. Jak dalej potoczą się losy Lulu? Czy znajdzie lwy i będzie mogła tresować je tak jak jej rodzice? Co czeka ją i jej ojca w nowym miejscu?
Lulu i Nelson to wyjątkowo ciepła i mądra opowieść. Pokazano w niej ogromną miłość do zwierząt, ale też jakże odmienne rozumienie tej miłości. Jest to też historia o wolności, której pragną zarówno ludzie jak i zwierzęta. Wymarzona podróż Lulu otwiera oczy dziewczynki na wiele ważnych aspektów. Arena cyrkowa, która była dotąd całym jej światem i azylem znika, a w jej miejsce pojawia się bezwzględny i jakże często niesprawiedliwy obraz świata. Czy Lulu podąży za swoimi marzeniami? A może jej priorytety jednak się zmienią? Jaki wpływ będzie miał na to Nelson, chłopiec, którego Lulu poznała w Afryce?
Komiks został nagrodzony na francuskim Festiwalu Komiksowym w Blois. Na jego podstawie powstała też animacja. Myślę, że choćby z tego powodu warto dać mu szansę. Ale jeżeli ten argument do was nie przemawia spójrzcie na cudowne ilustracje obrazujące perypetie bohaterów. Doskonale oddają treść historii, jej wrażliwość i charakter.
"Lulu i Nelson. Kierunek Afryka. Tom 1" to przepiękna historia. Z niecierpliwością czekam na kolejny tom.
Opinia bierze udział w konkursie