- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.jąca do więźnia politycznego zwróciła na siebie uwagę funkcjonariusza Ochrany, który śledził ją przez całą drogę do domu. Na szczęście Maria w porę dostrzegła szpicla, a ponieważ bała się wracać do swojego mieszkania, w którym znajdowało się pełno bibuły, i nie chcąc narażać swoich współlokatorów, zdecydowała się zgubić prześladowcę, spacerując bez celu po mieście. Szpiegujący ją funkcjonariusz był wyjątkowo wytrwały -- Kiersnowskiej udało się mu uciec dopiero po dziesięciu godzinach. Pozbywszy się niechcianego towarzystwa, dziewczyna postanowiła przystąpić do działania wyciągnąć z więzienia swojego Doktora. O dziwo, Kiersnowskiej niemal udało się to osiągnąć. Wprawdzie nie dotarła na Sybir, a jedynie do Petersburga, ale to wystarczyło, ponieważ to właśnie w tamtejszym więzieniu jej ukochany oczekiwał na transport na Wschód. Jakimś cudem udało się jej nawet odwiedzić go w celi, ale w trakcie wizyty przeżyła niemały szok, gdyż Doktor zupełnie się załamał i postradał zmysły. Kobieta zastała go ozdabiającego ściany więziennej celi od sufitu do podłogi napisem ,,Maria". Nie wiemy niestety, co dalej stało się z nieszczęsnym mężczyzną oraz czy odzyskał wolność i równowagę psychiczną, gdyż panna Kiersnowska konsekwentnie milczała na ten temat. Kolejnym, który zawrócił w głowie bohaterce naszej opowieści, był Stanisław Wojciechowski, poznany dzięki ,,kuzynowi" Piłsudskiemu. Ze względu na to, że przebywał w kraju nielegalnie i wciąż był poszukiwany przez carską policję, przyszły mąż Marii przedstawił się jej swoim konspiracyjnym nazwiskiem Kazimierz Paszkiewicz. Marszałek okazał się w tym przypadku genialnym swatem, ponieważ para od pierwszego spotkania przypadła sobie do gustu. Oboje byli w tym samym wieku, mieli takie same poglądy i pasje, oboje byli też zaangażowani w pracę konspiracyjną. Wzajemna sympatia, jaką czuli do siebie już po pierwszym spotkaniu, z czasem przerodziła się w prawdziwą miłość, a w grudniu 1898 roku Wojciechowski zaszokował swoich przyjaciół i współpracowników, oświadczając, iż zamierza poślubić pannę Kiersnowską. Nawet Ziuk, jak przyjaciele i krewni nazywali Piłsudskiego, nie spodziewał się tak szybkiego biegu wydarzeń. Stanisław przyznał w swoich wspomnieniach, że wybierając Marię na towarzyszkę życia, nie kierował się wyłącznie sercem, ale także względami praktycznymi, brał też pod uwagę jej doświadczenie w pracy konspiracyjnej. Planował zabrać ją do Londynu, gdzie miała zgłębiać tajniki pracy zecera, a po powrocie do kraju pomóc mu w pracy związanej z drukowaniem tajnych wydawnictw. Panna oczywiście przyjęła oświadczyny, ale Wojciechowski musiał jeszcze pozyskać przychylność jej rodziców, którzy na plany matrymonialne swojej córki nie patrzyli z entuzjazmem. Wciąż pamiętali o nieszczęsnym Doktorze, przez którego Maria omal nie trafiła do więzienia, i doskonale zdawali sobie sprawę, iż dziewczyna, wiążąc się z kolejnym rewolucjonistą, naraża się znów na niebezpieczeństwa, może i ryzykuje życie. Poza tym był jeszcze jeden problem: ze względu na fakt, że kandydat na zięcia państwa Kiersnowskich ukrywał się przed władzami, posługując się konspiracyjnym pseudonimem, który widniał również w jego paszporcie, oczywiście fałszywym, nie było mowy o ceremonii zaślubin. Nawet jeżeli para wzięłaby oficjalny ślub, to przecież w świetle prawa byłby on nieważny, Maria wyszłaby za mąż za Kazimierza Paszkowskiego, człowieka, który nie istniał... Ale dziewczyna była uparta i w końcu postawiła na swoim, a rodzice nie mieli innego wyjścia, jak tylko zaakceptować jej wybór. Stanisław i Maria wyjechali razem do Częstochowy, gdzie przyjaciel Wojciechowskiego z lat szkolnych ksiądz Helbich udzielił im ślubu, ale tylko przed Bogiem. Stanisław wspominał po latach, że niedługo po owej cichej ceremonii teściowie ,,zgodzili się wypuścić córkę za granicę, żebyśmy tam otrzymali akt ślubu, który nie mógłby być kwestionowany przez żandarmów w razie mego aresztowania"6. Młodzi małżonkowie wkrótce rozpoczęli przygotowania do wyjazdu. Celem ich podróży był Londyn, gdzie Wojciechowski planował dłuższy pobyt. Jego żona liczyła zapewne, że nad Tamizą nie zdoła ich dosięgnąć Ochrana i będą mogli żyć jak ,,normalne" małżeństwo, a może nawet założą rodzinę. Jak na patriotkę i rewolucjonistkę przystało, nie miała najmniejszego zamiaru rezygnować przy tym z walki o wolną Polskę. W bezpiecznym Londynie, z dala od agentów Ochrany, wraz z małżonkiem planowała zająć się drukowaniem wydawnictw niepodległościowych. Nie wiedziała jednak, co ją Lira Publishing Sp. z Wydanie pierwsze Warszawa 2018 ISBN wydania elektronicznego (epub): 978-83-65838-75-9 ISBN wydania elektronicznego (mobi): 978-83-65838-76-6
książka
Wydawnictwo Lira Publishing |
Data wydania 2018 |
Oprawa miękka |
Liczba stron 320 |
Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024
Szczegóły | |
Dział: | Książki |
Promocje: | wysyłka 24h |
Kategoria: | Historia, Historia Polski |
Wydawnictwo: | Lira Publishing |
Wydawnictwo - adres: | alicja.berman@wydawnictwolira.pl , http://www.wydawnictwolira.pl , PL |
Oprawa: | miękka |
Okładka: | miękka |
Rok publikacji: | 2018 |
Wymiary: | 215x145 |
Liczba stron: | 320 |
ISBN: | 978-83-65838-44-5 |
Wprowadzono: | 29.05.2018 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.