?Nie zawsze musi być łatwo, idealnie czy normalnie. Wystarczy, że dwoje ludzi wierzy w siebie na tyle, aby być przy sobie przez wszystkie jutra?.
Piper Karel przed laty kochała i wydawało się jej, że jest kochana. Mając dwadzieścia jeden lat, na jej drodze stanął bezdomny muzyk Evan Von Blue. Jej serce biło szybciej na jego widok, jego ciało pokryte tatuażami i buntowniczy charakter bardzo nie podobały się jej matce. Jakby wbrew zdrowemu rozsądkowi Piper brnęła w tę relację. Niebawem okazało się, że Evan nie jest wart jej uczuć, niespodziewanie zniknął bez słowa wyjaśnienia, czym mocno ją zranił. Przez lata dziewczyna próbowała o nim zapomnieć z marnym skutkiem. Teraz po latach spotykają się ponownie, on jest znanym i cenionym muzykiem i ma swoje tajemnice. Jak potoczy się ich relacja?
Czy można wejść dwa razy do tej samej rzeki? Akcja powieści toczy się swoim rytmem i intryguje. Fabuła ciekawie poprowadzona, zabiera nas poplątany, niejednoznaczny świat uczuć i pokomplikowane relacje międzyludzkie. Przez powieść się płynie. Bohaterowie wyraźnie ukazani, nieidealne, charakterne, silne osobowości. Piper i Evan do obojga poczułam sympatię, jednak irytacja przeważała. Ona jest bardzo samotna, a on zagubiony, bardzo skomplikowany, trudny do rozszyfrowania. Obydwoje naszą maski, pod którymi ukrywają swoje prawdziwe twarze. Narracja toczy się głównie z perspektywy Piper, Evan dostaje głos dopiero pod koniec powieści.
Początkowo wydawać by się mogło, że to lekka, bezproblemowa historia, nic bardziej mylnego. Z ciekawością wkroczyłam w niespokojne życie naszych bohaterów i szybko się w nim odnalazłam. Chwilami czułam irytację, frustrację zachowaniem naszych bohaterów, nie potrafiłam zrozumieć, dlaczego tak się zachowują. Ich relacja nie jest łatwa, jest skomplikowana, pełna sprzecznych zachowań, bolesna, chwilami wręcz toksyczna. Jednak to, co ich łączy jest silne, czy jednak obroni się w obliczu szalejącej nawałnicy, jaką sami nieustannie wokół siebie wywołują? Walka z przeciwnościami losu, z demonami z przeszłości, z uzależnieniem, z chorobą psychiczną, popełniane błędy. A obok nadzieja, nieśmiało budzące się zaufanie, coraz silniejsze uczucia, dawanie drugiej szansy. Potrzeba akceptacji i zrozumienia. Siła, niezłomność, wytrwałość, jaką niesie miłość. Czy można wszystko wybaczyć?
Intensywna, piękna opowieść o trudnej miłości, przepełniona wzlotami, upadkami, dramatami. Niesie ogromne, sprzeczne emocje i zmusza do refleksji. Do samego końca trzyma w niepewności. Serdecznie polecam! Tatiasza i jej książki :)
Opinia bierze udział w konkursie