Kolor bursztynu

Ależ to była piękna książka.

O ogromnej sile i determinacji.
O nieustannej walce.
O życiu, które nie raz zaskakuje, nie zawsze niestety pozytywnie.
O trudach dnia codziennego i dążeniu do realizacji marzeń.

Życie Neli nigdy nie było usłane różami. Trudne dzieciństwo w jakiś sposób wpłynęło na jej dalsze losy i wybory. Rozstanie z mężem uczyniło z niej samotną matkę dwójki dzieci. Na jej barkach spoczywał trud ich wychowania. Nie miała nikogo bliskiego, kto mógłby ją odciążyć, pomóc, dopóki na jej drodze nie stanął Wikor - dużo starszy od niej mężczyzna, z którym zaczęła planować przyszłość. Niestety nawet te plany legły w gruzach. Wiktor został zamordowany, a serce Neli po raz kolejny rozpadło się na tysiąc kawałków.
Kiedy trzy lata od tego wydarzenia, kobieta przypadkowo spotyka mężczyznę, podejrzanego o zabicie jej dawnego ukochanego, pragnie tylko jednego - sprawiedliwości. Prowadzi własne śledztwo, którego rezultat mocno ją zaskoczy...

"Kolor bursztynu" to naprawdę piękna i wartosciowa powieść. Wciąga od pierwszych stron. Wzrusza. Zaskakuje. Przeraża. Przeżycia Neli są jak najbardziej rzeczywiste i ten realizm jest ogromnym plusem tej książki. A wątek kryminalny dodaje jej jeszcze większego wydźwięku.

Polecam ????