SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Koniec świata

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja
przeczytaj fragment przeczytaj fragment

książka

Wydawnictwo Prószyński i S-ka
Data wydania 2019
Oprawa miękka
Liczba stron 416

Opis produktu:

Prawie trzydziestoletnia Marylka, atrakcyjna i bystra, porzucona przed kilku laty przez narzeczonego, wciąż pozostaje singielką z widokami na obiecującą karierę w agencji reklamowej.
Pewnego dnia wpada w oko firmowemu przystojniakowi Marcelowi. Wskutek intrygi kolegi z pracy para nieoczekiwanie spędza romantyczny weekend w Sopocie. Po powrocie Marcel bez słowa wyjeżdża na szkolenie do Madrytu, Maryla zaś z zaciśniętymi zębami stara się sprostać wyzwaniu, jakim jest współpraca z jednym z najbardziej wymagających, a zarazem najbardziej atrakcyjnych klientów - Krzysztofem Gawłowiczem. Właściciel międzynarodowej firmy okazuje się uroczym mężczyzną, któremu dziewczyna wyraźnie się podoba.
Tymczasem świat przygotowuje się na prorokowaną przez Majów zagładę. Czy jego koniec będzie pretekstem do nowego początku w życiu Marylki?

Izabella Frączyk - absolwentka Akademii Ekonomicznej w Krakowie oraz Wyższej Szkoły Handlu i Finansów Międzynarodowych w Warszawie. Pisarstwem zajmuje się od 2009 roku. Dotychczas wydała kilkanaście poczytnych powieści obyczajowych, m.in. trylogię `Stajnia w Pieńkach` oraz dwutomową sagę `Śnieżna Grań`. Jej ostatnia powieść `Kobiety z odzysku. Trudne wybory` to napisana na prośbę czytelniczek kontynuacja wydanej w 2011 roku bestsellerowej powieści `Kobiety z odzysku`, którą podbiła ich serca.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwa: Prószyński
Kategoria: Literatura piękna,  Dla kobiet,  Romans,  książki dla babci,  książki na jesienne wieczory
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2019
Wymiary: 195x125
Liczba stron: 416
ISBN: 9788381691260
Wprowadzono: 12.07.2019

Izabella Frączyk - przeczytaj też

Do trzech razy sztuka Książka 32,50 zł
Dodaj do koszyka
Kobiety z odzysku Książka 32,40 zł
Dodaj do koszyka
Kobiety z odzysku Trudne wybory Książka 32,50 zł
Dodaj do koszyka
Plan doskonały Książka 32,15 zł
Dodaj do koszyka
Plan doskonały (duże litery) Książka 38,99 zł
Dodaj do koszyka
Siostra mojej siostry Książka 32,50 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - Koniec świata - Izabella Frączyk

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.3/5 ( 9 ocen )
  • 5
    6
  • 4
    2
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    1

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Joanna

ilość recenzji:1

25-08-2019 18:35

Książki Izabelli Frączyk, które miałam okazję do tej pory przeczytać bardzo przypadły mi do gustu. Kiedy otrzymałam propozycję recenzji kolejnej książki tej autorki, zgodziłam się bez zastanowienia.
Jak myślicie, czy i tym razem książka przypadła mi do gustu?
Marylka ?coywriterka, freelancerka, pracująca na zlecenie w agencji reklamy.
Marcel ? kolega z pracy
Krzysztof ? zleceniodawca
Laura ? koleżanka Marylki
Zyta ? zwariowana jedna z klientek
Patryk ? kolega Marylki
Dwudziestokilkuletnia Marylka pracuje w agencji reklamy. Jest bardzo dobrą copiwriterką. Jej jedyną rodziną jest brat i bratanek, którym obecnie się zajmuje, jego ojciec uległ poważnemu wypadkowi. Na szczęście wszystko idzie ku dobremu i brat Marylki, szybko wraca do zdrowia.
Pewnego dnia kobieta zostaje wysłana w sprawach służbowych do Sopotu, tam też pojawia się jej kolega, znany lowelas.
Oczywiście podrywa koleżankę, kiedy okazuje się, że oboje zostali ?uwiezieni? w starym, rozpadającym się hotelu, Marcel próbuje swoich sztuczek.
Strach, napięcie, potem alkohol, zimno, wszystko wskazuje na to, że będzie romansik w pracy.
Wydaje się, że to już słodki happy end i żyli długo i szczęśliwie, a tu nie, wszystko zaczyna iść nie po myśli Marylki. Zastanawiacie się zapewne, dlaczego książka nosi tytuł ?Koniec świata?. Mogę wam tylko zdradzić, że początkowo chodzi oczywiście o taki klasyczny koniec świata zapowiadany już kilkakrotnie (ja przeżyłam już z 5 końców świat). Początkowo, jednak co będzie dalej?
Przeczytałam z wielką chęcią, nie nudziłam się podczas czytania. Książka napisana ciekawie z kilkoma zabawnymi momentami. Bardzo lekka i przyjemna lektura, może być spokojnie potraktowana jako odstresowywacz.
Bardzo ciekawa kreacja bohaterów, każdy jest na swój sposób inny i ciekawy. Chyba nie ma postaci, której bym nie polubiła.
Polecam serdecznie
Dla każdej z was, która ma ochotę na coś lekkiego z lekkim elementem humoru. Z końcem świata w tle, który potrafi namieszać w życiu wielu ludziom.

Czy recenzja była pomocna?

cyrysia

ilość recenzji:199

brak oceny 23-04-2014 19:45

Ostatnimi czasy liczne sekty, jasnowidze lub ugrupowania religijne opierając się różnych znakach na niebie i ziemi lub przepowiedniach straszą ludzkość przed nadejściem końca świata. Jak w takiej sytuacji postępować? Ulec panice, czy zachować względny spokój czekając na to, co nieuchronne? A może od domniemanej globalnej zagłady gorszy jest życiowy kataklizm?

Trzydziestoletnia Marylka, główna bohaterka książki ,,Koniec świata?? Izabelli Frączyk, to inteligenta, bystra, zarazem pełna kompleksów singielka, która pracuje w agencji reklamowej jako copywritera. W życiu prywatnym nie układa jej się najlepiej. Były narzeczony zwinął żagle, kiedy tylko dowiedział się, że Marylka nie może mieć dzieci. W zaistniałych okolicznościach dziewczyna nie ma co liczyć na żaden poważny związek. Mimo to pewnego dnia wpada w oko Marcelowi, największemu przystojniakowi w firmie. Mężczyzna robi wszystko, aby zwrócić na siebie uwagę, lecz bezskutecznie. Tymczasem świat czeka na przepowiadany przez Majów koniec świata. Wszyscy wokół gromadzą żywność i ekwipunek, aby jakoś przetrwać apokalipsę. Również Marylka przezornie zabezpiecza się przez zbliżającym nieszczęściem. Zamierza też w końcu dać szansę Marcelowi, wszak-raz się żyje. W rezultacie oboje zbliżają się do siebie, lecz niespodziewanie mężczyzna wyjeżdża na szkolenie do Madrytu. Tymczasem Marylka zajmuje się projektem dla Krzysztofa Gawłowicza, wymagającego i nieco konfliktowego klienta, właściciela międzynarodowej firmy. Wkrótce w jej życie wkrada się pewien chaos. Czy pod pretekstem nadchodzącej zagłady kobieta zawalczy o własne szczęście i marzenia?

To moje drugie spotkanie z twórczością Izabelli Frączyk, absolwentki Akademii Ekonomicznej w Krakowie oraz Wyższej Szkoły Handlu i Finansów Międzynarodowych w Warszawie. Wcześniej miałam okazje poznać ?Dziś jak kiedyś? (2013). Autorka w swoim dorobku literackim, (oprócz bieżącej pozycji) posiada także: ?Pokręcone losy Klary? (2010) oraz ?Kobiety z odzysku? (2011). Muszę przyznać, że i tym razem się nie zawiodłam. ,,Koniec świata?? zapewnił mi doskonałą rozrywkę oraz wiele emocji i niezapomnianych wrażeń. W ciągu kilku chwil zatraciłam się w życiowo-sercowych perypetiach główniej bohaterki. Marylka to fajna, atrakcyjna, z poczuciem humoru i z głową pełną kreatywnych pomysłów kobieta. Niestety czuje się gorsza od innych, ponieważ nigdy nie będzie mogła urodzić dziecka ukochanej osobie. Nieoczekiwanie dzięki Marcelowi, koledze z pracy w jej życie wkrada się promyk słońca. Jednak szczęście to ulotna chwila. Okazuje się, że zainteresowanie mężczyzny nie jest do końca szczere. Jak dalej rozwinęły się ich relacje? Zdradzę jedynie, wspólnie z głównymi bohaterami doświadczycie wielu zaskakujących, słodko-gorzkich momentów.

Autorka ma niezwykle swobodne pióro okraszone humorem i lekką nutą ironii (zwłaszcza w kwestii zbliżającego się Armagedon). Fabuła może nie jest jakaś nowatorska, ale za to starannie dopracowana i wciąga już od pierwszych scen. Akcja rozwija się w odpowiednim tempie-ani zbyt szybko, ani zbyt wolno. Pojawia się również szczypta komizmu słownego i sytuacyjnego. Szkoda tylko, że niekiedy był ,,stłumiony w zarodku?? zamiast płynąć swoim własnym rytmem. Z kolei duży plus należy się za kreacje psychologiczną bohaterów. Nie są tacy idealni, wręcz przeciwnie. Postępują podobnie jak ludzie: mają swoje słabości, wady i zalety. Zaskoczyło mnie natomiast nieprzewidywalne zakończenie. Byłam przekonana, iż otrzymam zupełnie inny jego wariant. Czy jestem usatysfakcjonowana? I tak, i nie. Dlaczego? Ten aspekt pozostawię Waszej indywidualnej ocenie.

Ciekawym dodatkiem są kulisy działalności w agencji reklamowej. Tutaj 8-godzinny tryb pracy to rzecz umowna. Większość pracowników pracuje do późna i w weekendy, bo klienci oraz szefostwo wywierają na nich presję finansową. Czasami muszą spełniać ich najbardziej nietypowe, szalone potrzeby i życzenia. Wykonywanie i opracowywanie niektórych projektów wiąże się też z częstymi wyjazdami w teren. Generalnie, zawód copywritera to kawałek naprawdę ciężkiego chleba, ale pomimo swoich wad przynosi wiele satysfakcji i radości.

W ogólnym wydźwięku ?Koniec świata? jest ciepłą, optymistyczną powieścią obyczajową. Wbrew tytułowi wcale nie oznacza kresu globalnego. To swoista metafora, która uświadamia, że w naszym życiu nigdy niczego, ani nikogo nie możemy być w stu procentach pewni, ale pomimo tego warto czasem ryzykować, nawet jeśli droga, którą trzeba pokonać jest kręta i zawiła. To również opowieść o tym, jak wygrać z przeciwnościami losu oraz jak znaleźć w sobie odwagę, aby zacząć wszystko od nowa. Serdecznie polecam każdemu bez wyjątku.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

www.recenzjeknigoholiczki.blogspot.com

ilość recenzji:175

brak oceny 15-04-2014 14:01

Jestem pod wrażeniem. Nie dalej jak rok temu przeczytałam ( i zrecenzowałam) poprzednią książkę autorki pt "Dziś jak kiedyś". Zachwyciła ona moją mamę, mi temat nie podszedł, jakoś nie do końca się mi spodobała. Z ciekawością więc sięgnęłam po "Koniec świata" ciekawa wrażeń. Wiecie co, książka mnie zachwyciła do tego stopnia, że nie mogłam jej odłożyć.
"Koniec świata" to opowieść o życiu Maryli. Kobieta ma generalnie udane życie, dobrą pracę, do szczęścia brakuje jej tylko mężczyzny. Już na początku w pracy spotyka Marcela, który nie ukrywa, że ma ochotę poznać bliżej Marylę. Nie ukrywam, od razu w mojej głowie zaświeciło się światełko i pomyślałam, że spotkanie miłości na początku książki i związek z nim przeczy innym powieściom, gdzie wszystko jest dawkowane czytelnikowi stopniowo. Ta książka była też dobrym sprawdzianem dla mojej intuicji. Wiele rzeczy, o których myślałam sprawdziło się więc można powiedzieć, że jest trochę przewidywalna. W tym wypadku jednak absolutnie mi to nie przeszkadza. Bardzo wciągnęły mnie losy bohaterki, że prawie nie zwróciłam na to uwagi.
Lubię też taki stosunek do życia jaki ma Maryla. Los sprawił, że przez jakiś czas musi się zająć dorastającym bratankiem. Jest dla niego przyjaciółką, ciocią dobra rada, która wysłucha i pomoże, a kiedy trzeba to i powie coś niemiłego.
Ciekawym i nie powiem, dowcipnym wątkiem jest oczekiwanie na koniec świata. Z opisu wnioskuję, że cała akcja działa się w 2012 roku, kiedy miał nastąpić koniec świata wróżony przez kalendarz Majów. Cały ten opis pokazuje, że Polacy łatwo ulegają przesądom i wierzą w takie przepowiednie . Wiele osób pragną zrobić zapasy żywieniowe w razie wypadku. Ja podczas lektury zadawałam sobie pytanie: w razie jakiego wypadku?
Bardzo podobał mi się styl. Lekki i dowcipny. Przyjemna powieść romantyczna, która pokazuje, że nie ma w życiu nic pewnego.
Polecam!

Czy recenzja była pomocna?

Irena

ilość recenzji:116

brak oceny 24-03-2014 08:55

Izabella Frączyk ma lekki styl pisania i to nie wątpliwie jest jej atutem, a jeśli doda się dużą dawkę humoru i ironiczne podejście do niektórych sytuacji (koniec świata przepowiadany przez Majów), nutkę romansu i zwykłego życia mamy powieść na wysokim poziomie. Fakt, Frączyk nie zaskakuje niczym nowym, ale zarazem nie nuży powtarzalnością, jest pomysłowa, miejscami nawet zaskakuje i szczerze mówiąc nie do końca można przewidzieć zakończenie (przynajmniej dla mnie było zaskoczeniem ponieważ myślałam, skończy się to inaczej). Fabuła książki jest przemyślana i dopracowana i pomimo, że dzieje się dużo i szybko bez problemu można wszystko rozumieć i wczuć się w dane sytuacje. Akcja toczy się wartko i nie ma mowy o przestojach i zwolnieniu biegu wydarzeń. Ciekawym dodatkiem było uchylenie drzwi do świata agencji reklamowych, opisanie trybu pracy, tego co wymagają klienci oraz często i pracodawcy. Książka jest napisana naprawdę bardzo dobrze, opisy są szczegółowe, ale krótkie, wyczuwa się emocje i pęd życia w niej występujący.

Marylka to kobieta, która nie dała się złamać życiu, przebolała wiadomość o niepłodności, porzucenie w trudnym okresie przez narzeczonego i ułożyła sobie wszystko na nowo. Dzięki pomysłowości i kreatywności szybko zyskała uznanie u szefostwa oraz wśród klientów. Jest jedną z tych płci pięknych, które zawsze potrafią sobie poradzi. Jednocześnie nie zatraciła pogody ducha i poczucia humoru, potrafi śmiać się nawet z siebie samej. Ma swoje kompleksy, ale nie dominowały one całości utworu. Polubiłam ją właśnie za to, że potrafi się postawić, jest pewna tego co robi umie zapanować nawet nad najbardziej, że się tak wyrażę, upierdliwymi klientami. Co do innych bohaterów - są realni, czasem irytujący, zabawni, zaskakujący. Jednych polubiłam bardziej, a drugich mniej.

Zdaje sobie sprawę, że takich publikacji jest wiele na rynku wydawniczym, ale te, które są w stanie mnie rozbawić, wzruszyć i sprawić, że nie mogę się od nich oderwać wydają mi się być tymi wyróżniającymi się. Godnymi polecenia i powracania do nich. ?Koniec świata? jest właśnie taką pozycją. Strony czytały się praktycznie same, czas mi umykał, a ja zaczytana przeżywałam wszystko razem z Marylką, kibicowałam by wszystko się jej ułożyło. W trakcie śledzenia fabuły odprężyłam się, zapomniałam o szarej codzienności oraz przeżywałam przeróżne emocje. Jestem zachwycona książką i nie raz będę do niej powracać. Jeśli inne pozycje Izabelli Frączyk są na tym samym poziomie to ja jestem na tak dla kolejnej polskiej powieściopisarki.

Trochę o życiu, o tym, że warto ryzykować, że nawet gdy wydaje się, że jest źle to może być dobrze. O tym, że nigdy nie można być niczego pewnym, bo różnie bywa. Napisana lekko, z humorem, pozycja idealna na poprawę samopoczucia lub gdy potrzebuje się akurat czegoś niezobowiązującego, ale posiadającego to ?coś?.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?