?Korona z płatków i lodu? jest trzecim tomem cyklu Trylogia miodu i lodu autorstwa Kelly St. Claire i Shannon Mayer. Nie mogę uwierzyć, że przyszedł czas, aby pożegnać się z bohaterami, pamiętam, że nie tak dawno temu czytałam pierwszy tom tej historii i nie mogłam się doczekać, aby sięgnąć po kontynuację, chciałam poznać dalsze losy Alli, dowiedzieć się, jak sobie poradzi z problemami, które zdają się jedynie mnożyć. Okładka jest piękna, niesamowita, idealnie dobrana do poprzednich książek. Czuje się zagrożenie ze strony Rubhezala, jak pokonać kogoś takiego? Autorki stworzyły historię, która potrafiła mnie sobą zaintrygować, nie mogłabym jej porzucić i nie wiedzieć, co stało się z Alli.
Główną bohaterką książki ?Korona z płatków i lodu? autorstwa Kelly St. Claire i Shannon Mayer jest Kallik Bez Domu, lubi, kiedy nazywają ją Alli. Od czasu kiedy życie dziewczyny raptownie się zmieniło wydarzyło się wiele, dziewczyna została władczynią nie tyko seelie ale także unseelie. Na jej barkach spoczywa ogromna odpowiedzialność, musi uratować swój lud przed każdym zagrożeniem. Macocha Alli za wszelką cenę chce pozbawić jej tronu i zawładnąć go dla siebie. To nie jest jedyny problemem dziewczyny, jej poddani szepczą między sobą, plotki na temat zbliżającego się zagrożenia. Widmo wojny to jedno z wielu kłopotów, z którymi przyjdzie się zmagać Ali. Rubezahl pojawił się wcześniej niż zakładała dziewczyna, przyszła pora na finalne starcie dwóch potężnych armii, jaką poniosą cenę? Czy jest szansa na to, aby ocalić jej ukochanego?
?Korona z płatków i lodu? to ciekawe i intrygujące zwieńczenie Trylogii miodu i lodu, historia wciąga, a wyobraźnia czytelnika pracuje na wysokich obrotach. Dokonywanie wyborów nigdy nie należało do łatwych, za każdym razem są ofiary. Poświęcenie siebie dla innych to jeden z odwiecznych dylematów, czy jest szansa, aby choć w niewielki sposób to obejść? Shannon Mayer i Kelly St. Claire potrafią czarować słowem czytelnika, ukazują, że podczas całej tej historii bohaterowie się zmieniają. To spory plus, nie we wszystkich książkach autorzy pamiętają o tym, aby dokładniej nakreślić charakter postaci, nie wspominając o jego zmianie, dojrzewaniu. ?Korona z płatków i lodu? to powieść, która sprawiła, że zaczynałam się martwić i troszczyć o świat, w którym pojawiła się Allie, była władczynią, zależało od niej tak wiele. Bitwa była dla mnie emocjonująca, nie wiedziałam, co za chwilę się wydarzy, czego można się spodziewać, wyczekiwałam jej końca, jednak obawiałam się, że zakończenie może być dla mnie trudne. Trylogia dobiegła końca, uważam, że była warta tego, aby ją przeczytać i cieszyć się każdą chwilą.
Opinia bierze udział w konkursie