"To nasz kot - mówiła żona, choć dobrze wiedziała, że Chibi nie należy do nas. Myślała o niej jak o podarunku z jakiejś odległej krainy. Jak o upominku, który spadł z nieba."
Delikatnie, subtelnie i niemal niezauważalnie przenikamy w głębokie refleksje odnośnie przemijania, obecności na świecie, kropli strumienia czasu, bytności innych ludzi czy istot w naszym życiu. Czasem przybywają niespodziewanie, wyłaniają się z uświadomionych lub nie pragnień, kiedy indziej pojawiają w zaplanowanym porządku, często współkształtują los, zmieniają nasze nastawienie wobec siebie samych czy otaczającego środowiska. Doceniamy te styczne w czasie i miejscu punkty, szanujemy to, co nam oferują, ale i też sami staramy się wzmocnić wyjątkowe relacje, rozwinąć o odpowiednie perspektywy. Zastanawiające, że kiedy najbardziej potrzebujemy, pojawia się ktoś lub coś, co potrafi wesprzeć, nadać blasku życiu, wydobyć na światło dziennie skrywane emocje i odświeżyć marzenia.
Cudownie zanurzać się w poetyckiej i harmonijnej narracji, niespiesznej i nieponaglającej, poprzez sugestywne opisy wprowadzającej w przyjazny nastrój, chwilowe wyciszenie, pogodę ducha, spokojne przemyślenia. Atencja dla drugiego człowieka, zwierząt, roślin, a nawet miejsc, jako intrygujący efekt współzależności, poszukiwania szczęścia, budowania wspomnień i prawdziwego przeżywania. Wszystko bardzo kontrastujące z pospieszną codziennością współczesnych społeczeństw, nastawieniem na konsumpcjonizm, samotnością w grupie czy nawet parze, trudnością w znajdywaniu i wyrażeniu własnej tożsamości.
I nagle pojawia się kot, symbolizujący wolność i niezależność, który nie mieszka z człowiekiem, ale pozwala siebie gościć, nie daje się pogłaskać, brać na ręce, ale docenia gesty przyjęcia w poczet rodziny. Wkracza w bezdzietne małżeństwo trzydziestolatków, stopniowo nawiązując z nimi swoistą nić porozumienia, wyraźnie ustalając granice znajomości. O jego uwagę należy zabiegać, nie można sobie pozwolić na fałszywy ruch, tylko respektować narzucone zasady. Dbałość o dobre wzajemne relacje przekłada się na dialog kobiety i mężczyzny, stając się znaczącym spoiwem związku i spojrzenia na siebie nawzajem. Na chwilę wkraczamy w świat osobliwych porozumień, zbliżenia i jedności. Cudownie jest w nim odkrywać także cząstkę siebie. Niespełna sto pięćdziesiąt stron, ale jakże bogatych w myśli i przesłania przygody czytelniczej.
bookendorfina.pl
Opinia bierze udział w konkursie