- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.wsze byłeś takim żartownisiem? - Tak, wyniosłem to z domu. Mój tato był wielkim żartownisiem i pewnie w związku z tym cała rodzina taka była. - A spotkałeś się z tym, że twój dowcip komuś przeszkadzał? - Tak. Wiele osób to drażniło. Czuli się zaniepokojeni. Nie wiedzieli ,,co autor ma na myśli". Moja wesołkowatość bywa odczytywana jako rodzaj zasłony dymnej. I coś w tym jest. Bo to może być sposób na pewne schowanie się. Zdarza się, że kiedy jestem czymś podenerwowany, to zaczynam mocniej żartować. Ale pomaga mi to też być zwyczajnie radosnym. Takie pozytywne podejście do życia, patrzenie z dystansem bardzo mi pomaga. Zawsze dobrze współpracowało mi się z ludźmi, którzy mieli poczucie humoru, bo ono zakłada też pewną dozę inteligencji. - A jak twoje specyficzne poczucie humoru odebrała żona w momencie, gdy się poznaliście? - Iza z moim poczuciem humoru zderzyła się dosyć niefajnie. Pewnego dnia przyszła do naszego pokoju w akademiku uczyć się chemii. Pamiętam, że wtedy sobie z niej zażartowałem. Chyba poczuła się dotknięta, bo od razu wyszła z pokoju. Ja to zauważyłem i pobiegłem za nią, żeby ratować sytuację. Przeprosiłem i to na niej zrobiło ogromne wrażenie. Kupiłem ją tym. Na pewno przy mnie rozwinęło jej się poczucie humoru. - Lubisz takiego siebie? Zawsze ,,uśmiech numer pięć", optymista gotowy do boju. Nie miałbyś ochoty czasem sobie po prostu ponarzekać, pokazać, że też masz słabsze dni, i że wcale nie chce ci się śmiać? Z etykietką wiecznego wesołka pewnie nie łatwo jest nagle przyjść do kościoła ze smutną miną, mówiącą: ,,dziś nie jest mi do śmiechu, nie mam ochoty na żarty"? - Ojej, tu jest pięć pytań w jed Przyznaję, mam takie stany depresyjno - refleksyjno - dołujące. I czasem pozwalam sobie na nie. - Ale nie obnażasz się nimi? - To jest oddzielny temat. Wszystko zależy od stopnia zażyłości. Jeżeli jest to na przykład Łukasz, z którym pracuję, to na dzień dobry potrafię mu powiedzieć, że wszystko jest do niczego. On czasami mówi ,,takie jest życie", nie próbując mi pomagać czy wyciągać z tego ,,dołu zagłady". - Ale zapewne mówisz tak, gdy masz słabszy dzień. A tak naprawdę, co bardziej mówi o tobie: radość czy zaduma i momenty wyciszenia? - Sam nie wiem. Ja lubię popadać w skrajne stany - śmiać się do rozpuku, sypać dowcipami, mieć taki czas, że aż ziemia się trzęsie. Lubię sobie poszydzić, pokpić, pożartować. Ale dodam, żeby potem nie było, nie jestem szydercą bez serca - jestem szydercą z sercem. Kiedy widzę, że zrobiłem komuś krzywdę moją kpiną, jest mi wstyd. Lubię też stany prawdziwie dołujące. Wtedy tak dosadnie czuję smak życia. Widzę całą prawdę o życiu, że ono jest nędzą i marnością. Dokładnie tak, Czytelniku! Nic na ten świat nie przynieśliśmy i nic nie weźmiemy. Przeżywam takie chwile. I te ,,chwile" czasami potrafią trwać kilka dni. A zatem, odnosząc się do tego, czy obnażam się takimi stanami? Ja z tym nigdy nie wychodzę do ludzi. Mogę o tym opowiedzieć, tak jak teraz tobie, albo na kazaniu, mówiąc ,,rozumiem ten stan, bo sam miałem ostatnio dwa trudne dni"... Tyle, że to jest taki patent kaznodziejsko-zwodniczy, bo, gdy o tym opowiadam, jestem już w innym miejscu, po wyjściu z takiego położenia. Chyba nie zdarzyło mi się, abym głosząc kazanie przelał pesymistyczne emocje na innych. Raczej po czasie mówię w taki zaokrąglony sposób, że pastor miał ciężko, ale już to przerobił. Dzięki temu inni też mogą coś przepracować, podejść konstruktywnie i racjonalnie do własnych emocji. Staram się po prostu nie przychodzić w takim stanie do kościoła. - Ale załóżmy, że jest niedziela, czujesz się fatalnie. Co wtedy? - Potrafię się przełączyć. Możliwe, że wynika to . . . ...(fragment)... Całość dostępna w wersji pełnej
książka
Wydawnictwo Sol |
Data wydania 2017 |
Oprawa miękka |
Liczba stron 304 |
Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024
Szczegóły | |
Dział: | Książki |
Kategoria: | Biografie i wspomnienia, Wywiady, rozmowy |
Wydawnictwo: | Sol |
Wydawnictwo - adres: | a.p.welman@gmail.com , http://sikomiks.pl , PL |
Oprawa: | miękka |
Okładka: | miękka |
Rok publikacji: | 2017 |
Wymiary: | 163x222 |
Liczba stron: | 304 |
ISBN: | 978-83-65718-99-0 |
Wprowadzono: | 09.06.2017 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.