SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Kraina marzeń

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Albatros
Oprawa miękka
Liczba stron 416

Opis produktu:

Sparks Nicholas
Albatros
Nowa powieść mistrza literatury obyczajowej.

Przejmująca historia o miłości.
A także o tym, że dla spełnienia wielkiego marzenia warto jest zaryzykować wszystko.
I o tym, że nie można uciec od własnej przeszłości.

Colby Mills marzył o karierze muzyka, dopóki śmierć wujka, u którego się wychowywał, nie zmusiła go do zrezygnowania z tych aspiracji. Teraz prowadzi małą rodzinną farmę w Karolinie Północnej. Chcąc oderwać się od domowych obowiązków, jedzie na Florydę i spontanicznie wychodzi na scenę w barze w St. Pete?s Beach. I wtedy spotyka pewną dziewczynę, a jego świat wywraca się do góry nogami. Czy życie na odziedziczonej farmie to jedyna przyszłość, jaka go czeka?

Morgan Lee, córka zamożnych lekarzy z Chicago, ukończyła studia muzyczne w prestiżowym college?u. Zamierza wyjechać do Nashville ? miasta, w którym bije serce amerykańskiej muzyki ? i stać się gwiazdą estrady.

Tymczasem Beverly rozpoczyna zupełnie inną przygodę. Wraz z sześcioletnim synem ucieka od męża ze skłonnością do przemocy i stara się wiązać koniec z końcem w niewielkim miasteczku z dala od utartych szlaków. Kiedy kończą się jej pieniądze, a niebezpieczeństwa zdają się czyhać na każdym kroku, podejmuje niezwykle trudną decyzję, która obróci wniwecz wszystko, co kobieta uważała dotąd za pewnik.

Wkrótce drogi tej trójki skrzyżują się, a ich życie zmieni się na zawsze. I wszyscy troje będą mogli się przekonać, czy marzenia o lepszym życiu są w stanie przezwyciężyć brzemię przeszłości?
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: Literatura piękna,  Dla kobiet,  Powieść społeczno-obyczajowa
Wydawnictwo: Albatros
Oprawa: miękka
Wymiary: 140x200
Liczba stron: 416
ISBN: 9788367426671
Wprowadzono: 02.11.2022

Nicholas Sparks - przeczytaj też

Ostatnia piosenka Książka 10,91 zł
Dodaj do koszyka
Pamiętnik Książka 29,04 zł
Dodaj do koszyka
Ślub Książka 29,94 zł
Dodaj do koszyka
We dwoje Książka 33,67 zł
Dodaj do koszyka
Zliczyć cuda Książka 36,92 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - Kraina marzeń - Nicholas Sparks

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.2/5 ( 9 ocen )
  • 5
    2
  • 4
    7
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Bookendorfina

ilość recenzji:1545

17-01-2023 08:05

?Nie zawsze sami wybieramy ścieżki życiowe, czasami to one wybierają nas.?

Pierwsze spotkanie z twórczością Nicholasa Sparksa, trochę za sprawą przypadku, trochę za namową córki, sprawiło zaskakująco miłą niespodziankę. Sympatyczna przygoda czytelnicza, ku pokrzepieniu serc, na poprawę nastroju, wyciszenie po ciężkim dniu w ciepłych barwach uczuć, albo na odciągnięcie uwagi od kłopotów codzienności i przyciągnięcie do miłosnych perturbacji bohaterów. Nie był to czysty romans, jak się spodziewałam, a coś więcej. Przyjemny materiał do rozważań o miłości, samookreśleniu się, poszukiwaniach tożsamości, a przede wszystkim wsłuchiwaniu się w głos marzeń, często zaniedbywanych w ramach zwykłej codzienności, poczucia obowiązku, spełnienie czyiś oczekiwań. 

Nicholas Sparks doskonale wyczuwał potrzeby młodych czytelników, aspekty związane z dojrzewaniem, poszukiwaniem swojego miejsca na ziemi, świadomości własnych uczuć i potrzeb. Gorzkie i słodkie smaki życia intensywnie oddziaływały na postaci, wystawiały na próbę, rzucały w wir zmienności losu. Podobała mi się narracja, przyjemna, spokojna, zrównoważona. Intrygująco było wnikać w dwa równoległe tory opowieści, zupełnie jakby czytało się dwie książki, dopiero w miarę zbliżania się do finału wszystko zaczęło się zgrabnie i logicznie uzupełniać, nabierać ostrości i znaczenia. Małe prowincjonalne miasteczko skontrastowano z tętniącą życiem metropolią i wakacyjnym florydzkim klimatem. Gdziekolwiek zawędrował scenariusz zdarzeń, tam silnie dawały o sobie znać marzenia i pragnienia, czasem głęboko zapisane w podświadomości, kiedy indziej śmiało głośno wyrażone. Zakończenie szalenie słodkie, ale takiego właśnie wyczekują docelowi odbiorcy powieści. Płynęły przesłania o chwytaniu szans pojawiających się w życiu, odważnym podejściu do realizacji tego, co najbardziej w duszy gra, otwarcia na uczucia drugiego człowieka, zrozumienia, że każdy dzień jest cenny i warto go w pełni wykorzystać. Bookendorfina

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

mysilicielka

ilość recenzji:579

23-12-2022 22:41

"Kraina marzeń" to moje pierwsze spotkanie z twórczością Nicholasa Sparksa. Rozumiem już mniej więcej, skąd wzięła się popularność tego autora, ale mam też wrażenie, że ta powieść nie należy do najlepszych z jego dzieł.

W książce przeplatają się ze sobą dwa totalnie różne od siebie wątki. W jednym młody samotny farmer wyjeżdża na urlop, poznaje utalentowaną dziewczynę, z którą tworzy idealnie zgrany duet. Para spędza ze sobą coraz więcej czasu, obserwujemy ich rodzącą się miłość i latające dookoła przysłowiowe motylki. W pozostałych rozdziałach jest bardziej złowieszczo i sensacyjnie - maltretowana przez męża kobieta ucieka z domu razem z małym synkiem. Każdy swój krok wcześniej dokładnie planuje, ze strachu zmienia tożsamość, wpada w coraz większą paranoję. Inni bohaterowie, inna atmosfera, o co tu, kurka, chodzi?!

Może gdyby wątki połączyły się wcześniej, to całość wypadłaby lepiej, a tak musimy czekać dosłownie do ostatnich kilkudziesięciu stron, żeby coś z tego wszystkiego zrozumieć. Jeżeli ktoś czuje się znużony wolno prowadzoną akcją, to może po prostu przeskoczyć do ostatniego rozdziału. Zakończenie było dla mnie naprawdę mało satysfakcjonujące, więc książkę odłożyłam z poczuciem rozczarowania.

Nie zmienia to faktu, że w stylu autora jest coś hipnotyzującego. Bohaterowie mogą wykonywać najprostsze czynności (wyjście na zakupy, gotowanie obiadu itp.), a i tak czyta się to z dużym zainteresowaniem. Przynajmniej ja tak się poczułam, dlatego wytrwałam od początku do końca bez przewijania. Postacie były wypełnione emocjami, miałam wrażenie, że podglądam autentycznych ludzi w ich prawdziwym świecie.

Za dobre wrażenie, które wywarł na mnie Sparks, daję jedną gwiazdkę więcej, ale chętnie poznałabym jakąś inną jego książkę. Wierzę, że są tytuły, w których daje z siebie więcej. Polecam fanom powieści obyczajowych, romantycznych i wzruszających historii.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Martyna Myszke (ryszawa.logspot.com)

ilość recenzji:1

12-12-2022 21:53

?Kraina marzeń? to dwie historie, które na pozór się ze sobą nie łączą. Pierwsza z nich opowiada o Colby?m, który jest farmerem, który potrzebuje odetchnąć od tego, czym zajmuje się na co dzień. W tym celu wyjeżdża na Florydę, by wypocząć, oglądać zachody słońca oraz grać i śpiewać w miejscowym klubie. Finansowo wychodzi na zero, gdyż musi opłacić sobie zakwaterowanie i wyżywienie, ale nie przeszkadza mu to, ponieważ chciał on jedynie na moment odetchnąć od wykonywanej pracy. Na miejscu poznaje Morgan, ambitną córkę lekarzy, która planuje rozpocząć karierę muzyczną, ale zanim do tego dojdzie, chce spędzić urlop z przyjaciółkami. Między bohaterami iskrzy niemal od początku, czy wakacyjna przygoda ma szansę przetrwać dłużej?

Daleko od nich jest kobieta, która ucieka wraz z synem od męża tyrana. Nie ma zbyt wiele pieniędzy i wie, że nie będzie łatwo im ułożyć sobie życia na nowo. Tommy musi pójść do nowej szkoły, ona musi znaleźć pracę, by mogła zapewnić im godne życie w nowym miejscu. Ponadto Beverly cały czas towarzyszy lęk, że zostaną odnalezieni. Co łączy jej historię z Colby?m i Morgan?

Na okładce książki można znaleźć informację, iż Nicolas Sparks jest mistrzem romantycznych historii, nie zgodzę się z tym. Uważam, że jest mistrzem, ale dramatów. Kiedyś bardzo lubiłam jego powieści, lecz czytane zbyt często i pod rząd, mogą wywołać przygnębienie. Autor zawsze w swoich pozycjach wtrąca elementy dramatycznie. Nigdy nie jest lekko i łatwo, zawsze dzieje się coś, co przewraca życie bohaterów o sto osiemdziesiąt stopni. Tak było również tym razem.

Przyznam się, że końcówka mnie zaskoczyła. Zupełnie nie spodziewałam się takiego obrotu spraw. Czułam się tym bardziej zaskoczona, gdyż wątek tam wprowadzony w pewnej mierze dotyczy mnie, a nie tyle mnie, co mojej rodziny. Napisałabym więcej na ten temat, ale niestety nie mogę, ponieważ to znacznie by zdradziło fabułę, a przecież nie chciałabym Wam zepsuć przyjemności z lektury.

Co jak co, ale trzeba przyznać, że Nicolas Sparks umie poruszać czytelników. To historia, w której wielką wagę odgrywa podążanie za swoimi marzeniami, czasami warto posłuchać serca, a nie kierować się wyłącznie rozumem. To też historia o rodzinie. Każdy ma za sobą bagaż doświadczeń, lepsze lub gorsze stosunki z krewnymi i trzyma coś w przysłowiowej szafie. Czasami wstydzimy się swojego pochodzenia, nadopiekuńczych rodziców, choroby, ale prawda jest taka, że rodziny się nie wybiera.

Myślę, że ta pozycja będzie idealna dla fanów twórczości Sparksa oraz dla miłośników gatunku, choć muszę przyznać, że podczas lektury, miałam uczucie, jakoby ta historia była nieco inna od pozostałych, jakby zmienił się styl autora, ale to tylko moje subiektywne odczucia.

Czy recenzja była pomocna?

pot*********************

ilość recenzji:294

25-11-2022 17:40

Colby Mills wybrał się na Florydę, aby odpocząć od co dziennych obowiązków na farmie i grać wieczorami w miejscowym klubie. Na wakacjach poznaje Morgan, która planuje rozpocząć karierę muzyczną.
Beverly zabiera syna i razem z nim ucieka od męża tyrana.

Uwielbiam pióro Nicholasa Sparksa przez które się wręcz płynie! Autor tym razem stworzył dwie zupełnie różne historie, które każda z nich wywołuje całkiem inne emocje. Dzięki opowieści Colbyego dowiadujemy się jak wygląda życie na farmie. Mężczyzna uwielbia tworzyć muzykę, pisać własne teksty i właśnie wspólna pasja połączyła go z Morgan. Jest to całkowicie lekka i zarazem piękna wakacyjna historia. Z łatwością poczułam ten letni klimat i przeniosłam się na wspaniałą Florydę i razem z bohaterami zwiedzałam jej zakątki, a to wszystko w otoczeniu muzyki. Colby oraz Morgan byli bardzo sympatyczni, szybko się z nimi polubiłam i trzymałam za nich kciuki ciekawa jak rozwinie się ich relacja i co będzie z nimi dalej po tym jak każde wróci w swoją stronę.
Natomiast poznając historię Beverly czułam napięcie, wielokrotnie przechodziły mnie ciarki oraz strach, bałam się o dobro jej i jej syna. Kobieta była godna podziwu i jest to kolejna postać, która pokazuje, że matka kocha najbardziej i jest w stanie poświęcić wszystko dla bezpieczeństwa oraz szczęścia swojego dziecka.
Podczas czytania całej książki zastanawiałam się, co łączy ze sobą te dwie opowieści, bo coś w końcu musi, a pomysłu nie miałam żadnego. Nic się nie domyślałam i dlatego zakończenie ogromnie mnie zaskoczyło, ale również poruszyło, autor rozegrał to po mistrzowsku. Polecam!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

ksiazkipaniinformatyk

ilość recenzji:118

21-11-2022 13:19

No takiego Nicholasa Sparksa to ja się nie spodziewałam! ?Kraina marzeń? to dwie historie, które już bardziej nie mogłyby się od siebie różnić. Czy mają jakiś punkt wspólny? Oczywiście! Ale by dowiedzieć się, co nim jest, musicie przeczytać tę niesamowitą książkę. Opowieść Colby?ego jest lekka i letnia. I choć za oknem ponuro, jej klimat był tak wyczuwalny, że z łatwością przeniosłam się na piaszczystą plażę, by poczuć cieplutki powiew wiatru. Totalnym przeciwieństwem okazało się życie Beverly. Czytając rozdziały z jej perspektywy, czułam niepokój i strach. A jeśli o rozdziałach mowa to bardzo mi się podobało, że były krótkie. Nie przepadam za takimi, które ciągną się w nieskończoność, nie lubię przerywać ich w połowie (a przecież bobas nie poczeka, aż mama skończy czytać). Fabuła przypadła mi do gustu, jednak nie była mocno zaskakująca. Myślę, że historie romantyczne takie po prostu są, że szybko domyślamy się, w jakim kierunku zmierzają. Trochę inaczej było z mroczniejszą stroną ?Krainy marzeń?, choć jako fanka thrillerów psychologicznych, w którymś momencie zorientowałam się, jak wszystko się ze sobą łączy. Fajnie to sobie autor wykombinował, nie ma co! Książkę czyta się szybko, jest bardzo emocjonalna, trzyma w napięciu i jednocześnie otula. Zakończenie jest urocze i na tyle wzruszające, że w oku zakręciła mi się łezka! Nie ma niedopowiedzeń, wszystkie elementy układanki wskakują na swoje miejsce. Uśmiechałam się z rozczuleniem, gdy dotarłam do końca lektury. To chyba wystarczający znak, że warto po nią sięgnąć, prawda?

Czy recenzja była pomocna?

Livre_papillon

ilość recenzji:1

14-11-2022 08:09

Colby Mills od zawsze marzył o karierze muzycznej. Los postawił przed nim jednak nieco inne zadania. Po śmierci wuja, to właśnie na niego spadł obowiązek opieki nad ciotką, siostrą i farmą. Jeden wyjazd na Florydę i przypadkowo spotkana dziewczyna zmieni nastawienie mężczyzny co do dalszego życia.

Morgan Lee, to córka cenionych lekarzy. Chociaż rodzice już dawno zaplanowali jej przyszłość, ona ma jednak inne plany i marzenia. Po wakacjach na które wybrała się z przyjaciółkami, chce rozpocząć karierę piosenkarki.

Beverly, to przede wszystkim kochająca matka. Życie nie było dla niej łaskawe. Okrucieństwo męża się nasila, a ona podejmuje decyzję o ucieczce. W tej podróży towarzyszy jej synek, który jak ona, już nie raz poznał złość ojca.

Choć tę trójkę dzieli wszystko, łączy ich niezachwiana wiara w marzenia i lepsze jutro. Los niespodziewanie krzyżuje ich drogi, prowadząc ku nowej rzeczywistości.

?Kraina marzeń? to piękna historia o prawdziwej miłości, poświęceniu i oddaniu drugiemu człowiekowi. Przez książki Nicholasa Sparksa się płynie. Czasami ta podróż jest bardzo przyjemna, relaksująca i otulająca serca czytelnika. Innym razem zostajemy sami, w małej łodzi na środku oceanu w czasie największego sztormu. Ta zmienność emocji może wydawać się męcząca, jednak to właśnie ona nadaje książce prawdziwej autentyczności.

Chociaż nie jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością autora, czuję się zaskoczona poruszaną tematyką. Oprócz historii miłosnej, mamy walkę o marzenia, o lepsze jutro, o drugiego człowieka i w końcu o siebie samego.

Jeżeli jeszcze nie znacie najnowszej książki autora, bardzo zachęcam Was do lektury tej pięknej i wartościowej historii.

Czy recenzja była pomocna?

Martyna

ilość recenzji:1

3-11-2022 11:20

Nicholas Sparks tworzy naprawdę życiowe historie. W ostatnim czasie postanowiłam skusić się na ,,Jedno życzenie" jego autorstwa.

Głównymi bohaterami tego wydania są Colby oraz Beverly. Mężczyzna zajmował się muzyką, farmą i siostrą. Na wyjeździe poznał kobietę, z którą miło spędzał czas. Beverly z kolei miała obawę związaną z tym, że odnajdzie ją mąż przed którym uciekała. W jaki sposób te dwie linie fabularne mogły się połączyć?

Mimo poruszenia trudnej tematyki, jaką jest prześladowanie głównej bohaterki powieść czyta się niezwykle lekko. Jest ona napisana lekkim językiem, większość fabuły skupia się na prowadzeniu narracji z męskiego i kobiecego punktu widzenia głównych bohaterów.

Nicholas Sparks pisze o kobietach, uczuciach przede wszystkim dla kobiet, choć pewnie mężczyźni także mogą z ciekawości sięgać po jego pozycje. Jest to jedna z tych książek, które przeczytałam błyskawicznie, bo była bardzo ciekawa jej zakończenia. Kolejne strony zmieniają się z prędkością światła, a akcja nie zwalnia ani na moment.

Malutkim minusikiem jest, przynajmniej w moim przypadku, zbyt wczesne domyślenie się ostatecznego zakończenia tej historii, jednak nie umniejszyło mi to radości płynącej z lektury tego wydania, które też serdecznie Wam polecam w wolny wieczór.

,,Kraina marzeń" Nicholasa Sparksa to świetna pozycja dla miłośników twórczości autora i lekkich książek, w których poruszane są też ważne i smutne tematy.

Czy recenzja była pomocna?