Krawcy zaklęć

Magię odnaleźć można dosłownie wszędzie, jeżeli tylko potrafi się szukać głębiej i dostrzec to, co dla innych pozostaje ukryte...
Magia ukrywa się w delikatnym szumie wiatru, w pastelowej tęczy, w puszystych płatkach śniegu, w zjawiskowym zapachu i w pięknej muzyce... W kolorowym obrazie, w majestatycznej budowli, w romantycznym wierszu, a czasami nawet zostaje wszyta magicznym ściegiem w zupełnie zwyczajnie wyglądające ubrania.

Hen wraz z babcią i wujkiem prowadzą od lat rodzinny warsztat krawiecki, który wszywa własną, dobrą magię w ubrania. Dzięki magii ubranie wedle życzenia klienta może być nieprzemakalne, przynosić szczęście, poprawiać wygląd, chłodzić w czasie upału lub ogrzewać w mroźne dni, a nawet poprawiać samopoczucie.
Niestety przez problemy finansowe i szybko rozwijającą się konkurencyjną firmę, los rodzinnego zakładu Danellich wisi na włosku, a kłopoty finansowe okazują się być zaledwie wstępem do dużo poważniejszych problemów.

"Krawcy zaklęć" autorstwa Jamesa Nicola to bardzo przyjemna, fantastyczna książka dla dzieci od wydawnictwa świetlik, która opowiada o pasji, miłości, przyjaźni i rodzinie, przy okazji oplatając wszystko szczyptą niesamowitej magii i dreszczykiem emocjonującej przygody.

Bardzo podoba mi się całe tło tej historii, czyli motyw szycia i krawiectwa, ponieważ jeszcze nie spotkałam się z czymś takim w fantastycznej literaturze dziecięcej, a tutaj od samego początku wszystko jest uszyte na miarę i świetnie ze sobą współgra. Na uwagę zasługuje też fakt, że głównym bohaterem jest chłopiec, chociaż krawiectwo nie jest typowym zajęciem dla młodzieńca.

Oryginalne okoliczności, ciekawi bohaterowie, groźne intrygi, podstępy i tajemnice z przeszłości, a do tego pięknie podkreślone więzy rodzinne.
To była świetna, niesamowicie wciągająca przygoda! Ja zdecydowanie mam ochotę na więcej, więc już z niecierpliwością wypatruję kontynuacji.

"Odważny czyn to dziesięć procent przezorności plus dziewięćdziesiąt procent wyobraźni."

W małym, przytulnym zakładzie krawieckim od pokoleń należącym do rodziny Danielli wybrzmiewa najprawdziwsza magia. Każde zamówienie realizowane jest nie tylko z należytą starannością, ale też z zaangażowaniem i miłością. To tutaj pod czujnym okiem babci krawieckich szlifów nabiera Hen, którego największym marzeniem jest zostać krawcem zaklęć, by kontynuować rodzinną tradycję. Wszywanie magicznych ściegów sprawia, że ubrania nabierają niezwykłych właściwości. Niestety klienci coraz częściej korzystają z prężnie rozwijającej się wielkiej fabryki ubrań, gdzie nie liczy jakość, ale ilość. Czy uda się uratować rodzinny interes przed bankructwem?

James Nicol utkał piękną i wartościową opowieść o odwadze, przyjaźni i spełnianiu marzeń. Ozdobił rodzinnymi zaklęciami, szczyptą magii i wielopokoleniową tradycją, dbając o najdrobniejsze szczegóły.
Od pierwszych stron oczarował mnie niezwykły, baśniowy klimat, pełen tajemniczości i czarów towarzyszących na każdym kroku.
Dałam się porwać emocjonującym przygodom i wyzwaniom, jakie autor stawia przed bohaterami. Napisana pięknym i malowniczym językiem znakomicie pobudza wyobraźnię.

Myślę, że zachwyci czytelników w każdym wieku.