SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Król grzechu

Królowie Vegas Tom 1

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Helion
Oprawa miękka
Liczba stron 352

Opis produktu:

Prywatne śledztwo, elektryzujące napięcie i nieoczekiwany finał - Ludka Skrzydlewska zaskakuje nową powieścią erotyczną!
Kingston Kane to facet, do którego idealnie pasuje nadany mu pseudonim. King, bo tak tytułują go znajomi i pracownicy, jest przyzwyczajony do podziwu i posłuszeństwa okazywanych mu na każdym kroku. Wysoki, wytatuowany motocyklista robi wrażenie także na kobietach, o czym przekonuje się Danielle, świeżo zatrudniona w prowadzonym przez Kanea klubie nocnym w Las Vegas.

Fascynacja wydaje się wzajemna, pożądanie stopniowo rośnie, a napięcie seksualne staje się nie do wytrzymania. Dani i King od początku działają na siebie niczym magnes, tyle że... Danielle ukrywa przed szefem prawdziwy powód, dla którego chce u niego pracować. Dziewczyna prowadzi prywatne śledztwo w sprawie zaginięcia swojej kuzynki Violet. Ponieważ wszystkie tropy prowadzą właśnie do lokalu Kanea, tajemniczy właściciel staje się głównym podejrzanym.

W trakcie dochodzenia Dani odkrywa nie tylko świat nielegalnych interesów, ale także swoje pragnienia związane z Kingiem. Śledztwo staje się śmiertelnie niebezpieczne. Danielle powinna być bardzo ostrożna, mimo to mocno angażuje się w poszukiwania Violet. Próbuje rozwiązać sprawę, lecz najpierw musi się dowiedzieć, komu może naprawdę zaufać...

Gorące sceny erotyczne, mrożące krew w żyłach sekrety i wciągająca akcja - autorka po raz kolejny udowadnia, że jest mistrzynią w budowaniu napięcia!
Ludka Skrzydlewska - z wykształcenia anglistka, absolwentka Uniwersytetu Śląskiego, z zawodu kierowniczka w pewnej międzynarodowej korporacji, z zamiłowania autorka romansów z wątkami kryminalnymi i sensacyjnymi. Pisze praktycznie od dziecka, od kilku lat dzieląc się swoimi tekstami w Internecie. Sama dużo czyta, a jej ulubioną autorką pozostaje Joanna Chmielewska. Prywatnie lubi podróże, planszówki ze znajomymi i swojego psa, labradora Milo. Sentymentalna bzdura jest jej pierwszą powieścią wydaną drukiem.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: Literatura piękna,  Dla kobiet,  Powieść erotyczna,  Romans,  książki dla babci,  książki na jesienne wieczory
Wydawnictwo: Helion
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Liczba stron: 352
ISBN: 9788328371651
Wprowadzono: 12.03.2021

Ludka Skrzydlewska - przeczytaj też

Łatwopalna Książka 31,98 zł
Dodaj do koszyka
Prędzej piekło zamarznie Książka 33,43 zł
Dodaj do koszyka
Puck me up Książka 31,35 zł
Dodaj do koszyka
Uncover Me Książka 30,93 zł
Dodaj do koszyka
Życz mi szczęścia Książka 28,21 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - Król grzechu, Królowie Vegas Tom 1 - Ludka Skrzydlewska

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.6/5 ( 9 ocen )
  • 5
    8
  • 4
    0
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    1

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Czytuszru

ilość recenzji:17

31-05-2021 18:53

Sięgając po Ludke Skrzydlewską wiem, że będę miała zapewnioną dobrą rozrywkę od początku do końca.
I tym razem nie dane mi było poczuć się inaczej ????

Danielle przyjeżdża do Las Vegas w poszukiwaniu swojej kuzynki. Jest silną osobowością i od początku jej kibicowałam we wszystkich działaniach.
Kinga po prostu uwielbiam. Jest to jeden z tych bohaterów, którzy bycie męskim opanowali do perfekcji, nie stają się jednak aroganckimi bucami w tym wszystkim, a naprawdę seksownymi facetami.

Jest jedna rzecz, która po pewnym czasie zaczęła mnie lekko irytować i zmuszała do przewracania oczami. ?Wiewióreczka? czyli ulubione przezwisko Kinga apropo Elle. Eh... No cóż

Opisy Ludki były bardzo obrazowe przez co niemal czułam jakbym razem z bohaterami przeżywała wszysyko co się działo. Fabuła jest niebanalna i wydaje się być bardzo autentyczna przez co naprawdę można mocno wczuć się w akcję i ciężko jest odłożyć książkę na bok.

Polecam! Jak zwykle zreszta książki tej autorki kto już zna autorkę - wie o czym mówię. A kto nie zna - to czas najwyższy zaprzyjaźnić się z tą panią!

Ps. Jak zawsze u Ludki jest mikroskopijny wręcz druk gdyby nie to ze koniecznie muszę mieć jej książki na półce czytałabym ebooki.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

justus_reads

ilość recenzji:547

14-03-2021 11:52

Powiedzmy, że ksiązka danego autora Wam się nie podoba? czy sięgacie po kolejną jego książkę? Po ilu nieudanych razach postanawiacie, że jego twórczość nie jest dla Was?

?Król grzechu? to moje trzecie spotkanie z książkami Ludki Skrzydlewskiej. Pierwsza ?Po godzinach? zmęczyła mnie swoją objętością i opisami, druga ?Negatyw szczęścia? podobała mi się już bardziej, ale to przez wątek, który kojarzył mi się z moim ulubionym filmem. A jak było tym razem?

Danielle postanawia pomóc swojemu kuzynowi w poszukiwaniu zaginionej siostry. Trop prowadzi do klubu, w którym dziewczyna postanawia popracować, żeby wyciągnąć jak najwięcej informacji o tym, czym zajmowała się jej kuzynka. Co się okazuje jest to klub nocny, a jej szefem okazuje się władczy King, którego wszyscy się boją. Oprócz Danielle, która od razu wpada mu w oko. Ich relacja zdecydowanie nie będzie czysto służbowa..

Ufff?. Ależ ta ksiązka mnie wymęczyła! Ma zaledwie 350 stron, a czuje się jakbym przeczytała kolosa mającego ich aż 800! Do tego zajęło mi to tydzień, co mówi samo przez się. Od czego by tu zacząć? Na samym wstępie okładka ? piękna, nie powiem, że nie ? ale nie oddaje w żaden sposób tego co znajduję się w środku książki ? patrząc na nią liczyłam, że to będzie książka o twardej bohaterce, hardej, pięknej i do tego szatynce ? a co się okazuje?no niestety bohaterka nie dość, że ruda to brakowało jej jeszcze rozumu. I tak poczułam się oszukana samą okładką. Ale dobra, można na to przymknąć oko ? ważne, że jest piękna i przyciąga wzrok!

Za każdym razem jak zaczynam czytać książki autorki, jestem zachwycona tym, w jaki sposób ona pisze. Wszystko ze sobą współgra, jest bardzo dobrze opisane, więc nawet nie ma co męczyć wyobraźni, bo wszystko jest nam podawane na tacy. I jak bardzo na początku mi się to podoba, tak im dalej tym coraz bardziej mnie to męczy. Myślałam, że w ?Królu grzechu? będzie inaczej- no bo samo to, że ksiązka nie ma 500 str a 350 to już dużo mniej opisów. Ale niestety.

Pomysł na fabułę bardzo mi się podobał. Połączenie romansu z kryminałem to cos co zawsze fajnie ze sobą współgra. Pod warunkiem, że będzie to odpowiednio wyważone.. W tym przypadku kryminał gdzieś zaginął, pochłonęły go sceny seksu i ciągle napalony King. W skrócie ? Dani szuka kuzynki, pojawia się King, Dani przestaje logicznie myśleć, dochodzi między nimi do sprzeczki, jemu staje, ona galareta, jest seks, potem jest chwile zachwytów i później coś się dzieje, Dani przypomina sobie, że miała ratować kuzynkę i potem znowu pojawia się King ? i tak w kółko to samo, aż dochodzimy do zakończenia, w którym elementu zaskoczenia nie ma, a całość jest potraktowana po macoszemu. Jak cała historia i seksy zajmują 330 stron, tak ostatnie 20 to tak jakby na odczepnego napisane. I dlatego też cały ?kryminał? jaki miał być w tej książce i który mógłby rzeczywiście ją urozmaicić, został przyćmiony przez wiecznie napalonego Kinga. Zakończenie niestety niczym mnie nie zaskoczyło, miałam wrażenie, że nieraz w filmach sensacyjnych właśnie takie zakończenia widziałam!

Kreacja bohaterów? Na pierwszy ogień ? Kingston Kane (szef) ? przytoczę może opis z okładki ? ?King, bo tak tytułują go znajomi i pracownicy, jest przyzwyczajony do podziwu i posłuszeństwa okazywanych mu na każdym kroku.? Ja niestety nie dopatrzyłam żadnej relacji szef ? pracownik w tej książce, jedyne co rzuciło mi się w oczy to to, że Dani miała na niego wyłożone, a David (jeden z pracowników) mówił do niego co chciał, nie ponosząc później żadnych konsekwencji. Do połowy książki podobała mi się nawet kreacja Kinga, myślałam, że rzeczywiście będzie postrachem. Ale on okazał się później wiecznie napalonym facetem, któremu wystarczyło tylko spojrzenie na Dani, a jego przyrodzenie ?było tak twarde, że mógłby ciąć nim diamenty?.
Jeśli chodzi o kreacje Danielle ? o panie! Idealnie pasowała do Kinga ? jej wystarczył jeden dotyk! A nawet nie! Sam ?tembr jego głosu?! A drżała jak galareta i mokra była jak niewyciśnięta gąbka! Widziałam, że sporo osób pisało, że bardzo podobała im się jej odwaga? w którym momencie? Wtedy gdy jechała do nieznanego miejsca ?przyrobić? i nie powiedziała o tym swojemu kuzynowi, bo pewnie by jej zabronił? Dla mnie to nie odwaga to głupota. Tym bardziej, że zaginęła jej kuzynka? Ale dobrze, że chociaż zdawała sobie sprawę z tego, że to głupota, bo było nawet to wspomniane w momencie, gdy tam jechała! Tak jak wspomniałam wcześniej, główna bohaterka co jakiś czas przypominała sobie o swojej ?misji?, a przez resztę czasu myślała tylko o jednym. Było jeszcze parę głupich sytuacji z jej wykonaniem, ale nie będę się już bardziej rozpisywać, bo i tak przegięłam już z długością tej recenzji. Wspomnę jeszcze tylko, że wśród bohaterów mamy też Roba ? brata zaginionej, który w tej sprawie nie robił praktycznie nic! Momentami miałam wrażenie, że on tą swoją siostrę po prostu sprzedał, bo tyle w nim było zapału do poszukiwań, co we mnie do mycia okien.

Podsumowując ten elaborat. Jestem naprawdę rozczarowana tą pozycją, tym bardziej, że widziałam same zachwyty w recenzjach. Przez to też bardzo chciałam przeczytać tę książkę. Spodziewałam się czegoś naprawdę dobrego. I choć niektóre sceny seksu były spoko, tak ich nadmiar trochę mnie już momentami odrzucał. Zapewne książka spodoba się wielu osobom, więc może warto sięgnąć po nią i samemu się przekonać. Ja nie polecam, ale też nie odradzam.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

lalka1

ilość recenzji:518

27-02-2021 09:35

Książka to niezła petarda. Trochę mi zajęło jej przeczytanie z racji tego, że mam ograniczony czas między obowiązkami domowymi. No i mały mankament druk dość drobny i trochę blady co przy mojej wadzie wzroku trochę mnie męczyło.

Danielle młoda dziewczyna, która chce odszukać zaginioną kuzynkę. Trafia do klubu gdzie pracowała Violet. To tu wpada w oko szefowi clubu. Próbuje za wszelką cenę dowiedzieć się co się stało z kuzynką. Niestety wszystko idzie nie tak jakby chciał. W klubie nikt nic nie wie, i wychodzi na to, że to nie klub stoi za jej zniknięciem. Dostaje także kartkę z dziwnym e-mailem i odkrywa coś, co jest bardzo niebezpieczne i makabryczne. Co odkrywa Danielle musicie się sami przekonać.

King właściciel klubu to twardy i dość tajemniczy mężczyzna. Mało kiedy pojawia się w klubie i mało kiedy na dłużej. Wszystko się zmienia gdy poznaje Danielle. Nawiązują romans ale szybko się okazuje, że nie będzie tylko krótki i przelotny. King początkowo pokazany jest jako twardy mężczyzna, z czasem pokazuje, że jest zupełnie inny. Ma także za sobą dość dramatyczne przeżycia.

Książka to romans z dość sporą ilością scen "łóżkowych". Jest " bo początkowo sceny to typowy seks np. w burze toalecie itp. dopiero pod koniec mamy tu sceny typowo łóżkowe. Sceny nie są jakieś wyjątkowe, obecnie w wielu książkach mamy takich na pęczki. Ale różnica jest taka, że między bohaterami czuć chemię. Dodatkowe Dani nie jest uległa i stawia się a w seksie jest tylko pozornie uległa. Niby oddaje się Kingowi posłusznie ale bierze nie myśląc, czy daje coś z siebie. Oboje są t silne charaktery, które o dziwo pasują do siebie idealnie.

Książka pisana jest w pierwszej osobie oczyma Danielle. Czyta się ją rewelacyjnie i dość szybko. Jest książka z tych, co wciąga i nie sposób ją odłożyć. Język prosty, dialogi świetnie napisane. Wątki tak skonstruowane, że nie jesteśmy w stanie odkryć kto stoi za zaginięciem Violet. Fabuła dawkuje nam i odkrywa przed nami co jakiś czas takie atrakcje, że czasem aż włos jeży się na głowie. Książka jest pełna tajemnic, intryg, kłamstw, manipulacji. Jak już myślimy, że odkryliśmy prawdę autorka zaserwuje nam kolejny wątek od śmiesznych po dramatyczne. Książka jest pełna sprzecznych uczyć, zawirowań i seksu.

Książka miała być romansem i erotykiem. Wątek kryminalny dodaje jej tego czegoś, co czyni ja wyjątkową wśród tego typu książkę. Trzyma w napięciu a wątki kryminalne mieszają się z erotyką w sposób wyjątkowo zgodnie. Polecam.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Nedella

ilość recenzji:22

15-02-2021 23:25

Ludka Skrzydlewska trzyma poziom! Jej talent dojrzał, pisze mniej obrazkowo i szczegółowo, za to sprawnie przyspiesza akcję i dobrze to robi jej historiom. Atrakcje Las Vegas to wdzięczna sceneria na szukanie prawdy o żywych lub umarłych, co szybko przenosi nas w ostry romans w półświatkowym sosie. Dlatego "Król grzechu" jest tak udany i będzie się chciało do niego wkrótce wrócić.

Czy recenzja była pomocna?

Literatka_

ilość recenzji:1

15-02-2021 09:53

Dani poszukuje na własną rękę zaginionej kuzynki i w ten sposób trafia do klubu Kinga.

Jestem dosłownie oczarowana stylem Ludki. Naprawdę. To jest czwarta historia spod jej palców, którą czytałam i za każdym razem zakochuję się na nowo. Tutaj wszystko jest tak cholernie dopracowane, dopieszczone, zapalanowane. Nie ma absurdów, niejasność, dziwnych akcji. No po prostu czytać, nie umierać.

Wiem, że wiele osób miało zastrzeżenia, że książki autorki są za grube i mają zbędne opisy. Ta taka nie jest. "Król grzechu" liczy sobie standardowe 350 stron i nie ma tutaj tak długich i dokładnych opisów stroju, pomieszczeń czy okolicy, tak jak to było kiedyś. Tym razem wszystko jest zwarte w dynamiczną akcję. Nie ma przestojów, rozwlekania, a na każdym kroku, w każdym rozdziale, pojawia się coś nowego, przez co historia nie stoi w miejscu.

A teraz czas na najbardziej niesamowity element, czyli bohaterowie. Boże, Dani i King są tak genialnie wykreowani, mają tak wyraziste charaktery, że po prostu nie da się przejść koło nich obojętnie. Dani może działa zbyt impulsywnie i bez zastanowienia, ale taka właśnie miała być. A King? Ludka ma niesamowity talent do tworzenia męskich postaci. Każdy facet w książce wychodzi jej genialnie i King właśnie taki był. Stanowczy i pewny siebie król nocnego klubu, który miał w sobie odrobię bardzo niegrzecznego chłopca. No po prostu kocham ??

Nie wiem, jak Wy, ale ja bardzo czekałam na erotyk w wykonywaniu Ludki. W końcu dorwałam go w swoje ręce i to było właśnie to, czego oczekiwałam. Chemia, emocje, uczucia i masa erotyzmu dosłownie wylewały się z tej książki. Sceny seksu zostały tak cholernie dobrze napsiane, że dosłownie zrzucałam z siebie koc podczas czytania, bo tak mi było gorąco. A gra słowna między bohaterami to już w ogóle był kosmos. Ich wzajemne dogryzki, przepychanki słowne i jednoczesne podteksty erotyczne to było coś fantastycznego ??

Fabuła w książce może nie jest nadzwyczajnie zaskakująca i nieprzewidywalna, ale kompletnie mi to nie przeszkadzało. King wystarczająco zajął moje myśli, żebym nie zwróciła na to uwagi. Do tego całkowicie pochłonął mnie klimat Las Vegas i nocnego życia.

Naprawdę nawet gdym chciała to nie mam, do czego się przyczepić. Fantastycznie napisana i gorąca historia z genialnie wykreowanymi bohaterami. Czego chcieć więcej? Ja kocham i już nie mogę doczekać się kolejnych królów z serii "Królowie Vegas" ??

Czy recenzja była pomocna?

Blog Kto czyta książki - żyje podwónie

ilość recenzji:1

11-02-2021 06:34

TEMPERAMENTNY DUET
Co to był za duet! Prawdziwa mieszanka temperamentów. I tym razem dotyczy to obu głównych postaci, które nie pozostają sobie dłużne. Kingston vel King to władzy typ przyzwyczajony do okazywanego mu posłuszeństwa. Nieco mroczny, pociągający, świadomy swoich potrzeb i jak wiele facetów, dość szybko sypiący podtekstami w stosunku do kobiet. A Danielle? Odważna, zdeterminowana, nie da sobie w kaszę dmuchać. Postać która staje się dowodem na to, że siła to nie kwestia płci, ale podejścia i osobowości. Choć jak każdy z nas, także i ona miewa swoje słabostki. Zarówno on, jak i ona skrywają pewne sekrety. To zdecydowanie dodaje całej relacji smaczku. Oprócz tego zatem, że jest namiętna, jest i niejednoznaczna. Kąśliwe komentarze, słowne batalie, w końcu namiętność. W jakim kierunku potoczy się ta znajomość, kiedy stery przejmą ukryte przesłanki?

NAMIĘTNOŚĆ I ŚLEDZTWO
Motorem napędowym całej akcji powieści staje się wątek sensacyjny dotyczący zaginięcia kuzynki głównej bohaterki, Violet. W przeciwieństwie do policji, która traktuje zniknięcie jak celowe działanie dziewczyny (w końcu to Vegas), Danielle wie, że kobieta na pewno dałaby znać, gdyby tylko mogła. Najwyraźniej nie może, a to oznacza tylko jedno? Potrzebuje pomocy. Z takową wyrusza Dani, niczym superagentka nieobawiająca się żadnych wyzwań, a tych nie brakuje, kiedy pracuje się usługując napalonym i nieraz obleśnym typom. Co tak naprawdę stało się z kuzynką? Czy uda się ją odnaleźć i czy klub, w którym pracowała, ma z tym coś wspólnego? Równowartościowym wątkiem, który z czasem przejmuje dowodzenie, jest miłosna relacja głównej bohaterki i nieco enigmatycznego Kinga. I tutaj, jak na erotyk przystało, nie brakuje odważnej namiętności. Oj, dało się wyczuć chemię i ogień płonący pomiędzy tą dwójką, dało. Myślę, że wielbicielki pikantnych romansów nie będą się czuć zawiedzione.

PODSUMOWANIE
Śledztwo, namiętność, zwroty akcji. Bardzo dobra kreacja postaci, zachowana w granicach wiarygodności, choć wielobarwna. Są elementy zaskoczenia, zrobi się i niebezpiecznie (szczególnie w finale), w końcu Dani momentami stąpa po cienkim lodzie. Książka o ukrytych motywacjach, o tym, co jest w życiu najważniejsze. O upartym dążeniu do celu, wzajemnej pomocy i ludzkich potrzebach. Nie spodziewałam się, że to powiem, w końcu na co dzień wolę delikatniejsze klimaty, ale to chyba najlepsza powieść Ludki Skrzydlewskiej, naprawdę było mocno i tym razem obyło się bez zbędnych opisów, co na pewno zadziałało na korzyść. Zatem, jeśli lubicie deczko mroczne, namiętne i potrafiące wciągnąć historie, wiedzcie, że polskie autorki też potrafią! ?Miasto grzechu? to książka, którą na pewno polecam.

...

Czy recenzja była pomocna?

Monika Smyk

ilość recenzji:113

10-02-2021 11:45

Witam, dziś mam dla was recenzję książki Król Grzechu autorki Ludki Skrzydlewskiej ?? Książka ta właśnie dziś ma swoją premierę, czyli 10.02.2021 r.

Przyznam szczerze, że to moja pierwsza przygoda z książką pani Ludki Skrzydlewskiej, lecz nie żałuję, że sięgam właśnie po nią. Mimo że przede mną było sporo stron tej opowieści nie zraziło mnie to, lecz bardziej podkręciło. Książka nie jest nudna bardzo szybko się ją czyta, a fabuła wciąż podkręca napięcie.

Bohaterka tej książki to bardzo twardo stąpająca po ziemi kobieta, która wie czego chce jest pyskata i nie chowa głowy w piasek kiedy zaczyna coś się dziać. Zrobi wszystko by dowiedzieć się, kto stoi za zniknięcie jej kuzynki. Przyjmie nawet niebezpieczną pracę i nie cofnie się przed niczym by odkryć prawdę.

Za to mężczyzna to ktoś o kim marzy każda kobieta, twardy przystojny trochę arogancji motocyklista, który nie przyjmuję odmowy. Bierze tylko to czego chce, a nasza bohaterka bardzo często doprowadza go do białej gorączki z czego wynikają bardzo ciekawe sytuacje.

Książka opowiada o rodzinie o tym, że jest to najważniejsze co mamy w życiu. Czy to siostra czy brat, a nawet kuzynka lub kuzyn? Wszystkich powinniśmy szanować, ponieważ nie wiemy kiedy będziemy potrzebowali od nich pomocy czy nawet wsparcia.
Najgorszą rzeczą w życiu jest to kiedy ktoś z rodziny znika i nie daje oznak życia. Wtedy rzuca się wszystko i jedzie pomóc w poszukiwaniach.  Nawet jeśli trzeba będzie samemu znaleźć się w niebezpieczeństwie.

Ze strony na stronę autorka odsłania coraz to ciekawsze tajemnice, do samego końca zastanawiała mnie co  stało się z kuzynka naszej bohaterki? Kto okaże się winny jej zniknięcia i jakie konsekwencje z tego wynikną?
Polecam przeczytajcie sami jeśli lubicie motocyklistów, dużo zwrotów akcji i wielkie uczucie które rodzi się między naszymi bohaterami od pierwszych chwil ich spotkania.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Słoneczna Strona Życia

ilość recenzji:1

9-02-2021 22:48

uż od jakiegoś czasu chciałam sięgnąć po książki Ludki Skrzydlewskiej, kiedy więc przy premierze najnowszej nadarzyła się taka okazja skorzystałam z niej bez wahania. Ta pochodząca ze Śląska autorka pisze powieści romantyczne z wątkami sensacyjnymi i kryminalnymi, a ?Król grzechu? to jej najbardziej niegrzeczna książką.
Danielle przylatuje do Las Vegas, gdy dowiaduje się o zaginięciu swojej kuzynki Violet. Na miejscu okazuje się, że trop prowadzi do The Quenn, nocnego klubu w którym dziewczyna była zatrudniona. Dani chce dotrzeć do źródła i udaje się na rozmowę o pracę do tego klubu, mając nadzieję, że będzie miała okazję podpytać o kuzynkę pracujący tam personel. Nieoczekiwanie zostaje tam zatrudniona i coraz bardziej angażuje się w śledztwo, narażając się tym samym na niebezpieczeństwo, Jakby tego było mało jej uwagę przyciąga King, przystojny i męski właściciel klubu. Między nim a Dani aż iskrzy, jednak dziewczyna nie wie komu tak naprawdę może zaufać.
?Król grzechu? to ognisty, pełen gorących scen, tajemnic i zwrotów akcji romans. Czyta się go jednym tchem i bardzo trudno się od niego oderwać. Relacja Dani i Kinga jest jak niebezpieczny ładunek, pełen napięcia, iskier i wyładowań. Sceny erotyczne są gorące, ale nie niesmaczne i przesadzone. Bohaterowie są charakterni i wielowymiarowi. Kingston, wiadomo władczy mężczyzna, pewny siebie człowiek sukcesu, zachowuje się tak, że przydomek King jest w pełni zasłużony. Natomiast niespodzianką dla mnie była Danielle, nie jest ona bowiem biedną sierotką, którą trzeba ratować i która bez księcia na białym koniu sobie nie poradzi. Jest wyszczekaną, pewną siebie kobietą, która nie daje się zdominować Kingowi, a ich potyczki słowne są świetne. Gdy dodać jeszcze fakt, że wątek romansowy został ubogacony zagadką kryminalną i motywami sensacyjnymi, a rozwiązanie sprawy może naprawdę zaskoczyć, należy stwierdzić, że jest to książka, która jest w stanie dostarczyć czytelnikowi pełen wachlarz emocji, a więc jest idealną lektura na długie, zimowe wieczory.

Czy recenzja była pomocna?